Dziś jest:
Czwartek, 18 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 41381x | Ocen: 3

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Czw, 30 wrz 2004 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Egzekucja w Iraku. Szokujący film i tajemnicze formy energii.

Film pochodzi z początku lat dziewięćdziesiątych i jest zapisem egzekucji Kurdów, którą przeprowadził oddział wojsk podległych Saddamowi Husajnowi. Stało się to prawdopodobnie tuż po pierwszej wojnie w Zatoce Perskiej w 1991 roku. Wtedy to odbywały się masowe egzekucje ludności kurdyjskiej. Saddam Husajn lubił oglądać tortury i egzekucje swoich przeciwników. Prezentowany przez nas film został prawdopodobnie nagrany właśnie po to, aby mogli je obejrzeć zwyrodniali funkcjonariusze partii Baas, a być może nawet sam Saddam Husajn. Film został przemycony przez opozycję iracką za granicę i był pokazywany jako przykład bezprawia i okrucieństwa w Iraku. Wyraźnie nikt nie zauważył dziwnych świetlistych obiektów, które pojawiają się na filmie. Prawdopodobnie uznano je za zwykłe rykoszety kul. Na film ten zwrócił naszą uwagę nasz załogant Paweł. Początkowo podejrzewaliśmy, że jest to zwykły fotomontaż, co zresztą wydawała się potwierdzać pierwsza, pobieżna analiza materiału. Jednak po kolejnych ekspertyzach sprawa wydawała się coraz ciekawsza. Film jest dostępny w organizacjach, które zajmują się pokazywaniem łamania praw człowieka na świecie. Przez krótki czas był dostępny także na amerykańskiej witrynie internetowej, która wyspecjalizowała się w pokazywaniu wyjątkowo brutalnych scen morderstw i gwałtów. Nikt nie traktował tego filmu jako interesującego materiału z punktu widzenia zjawisk typu "X-Files". W tej chwili trudno jest nam ustalić dokładne okoliczności wykonania tego wstrząsającego dokumentu, choć podjęliśmy takie starania. Co przedstawia ten film? Oto egzekucja grupy Kurdów. Widzimy pięć osób, które za chwilę zostaną rozstrzelane: czterech mężczyzn i jedną kobietę. Wszyscy skazańcy mają białe opaski na oczach, a także są przywiązani czarnymi taśmami do drewnianych słupów wbitych w ziemię. Pierwszy mężczyzna ma jasny sweter, co świadczy o tym, że mamy do czynienia z egzekucją ludności cywilnej. Naprzeciwko nich stoi pluton egzekucyjny złożony z pięciu żołnierzy irackich, którzy są wyposażeni w karabiny Kałasznikowa. Rozpoczyna się egzekucja. Trzech żołnierzy strzela stojąc, a dwóch przyklęka na kolanie. Padają pierwsze strzały. Widzimy ciała rozstrzeliwanych ludzi wstrząsane kolejnymi uderzeniami kul. Jako pierwsza w kierunku ziemi osuwa się kobieta, która jest ostatnią osobą z szeregu. Widać wyraźnie, że jest przywiązana do słupa, co nie pozwala jej upaść na ziemię. Następnie kamera przesuwa się w kierunku plutonu egzekucyjnego. Widzimy żołnierzy, którzy po pierwszych strzałach przybierają wygodniejsze pozycje strzeleckie, zmieniają ustawienia. . Kolejne ujęcie ponownie pokazuje nam rozstrzeliwanych. Mężczyzna przywiązany do środkowego pala osuwa się na ziemię. Siła bezwładności sprawia, że odwraca się tyłem w kierunku strzelających żołnierzy, jego głowa bezwładnie opada na dół, zaś on sam zaczyna klęczeć. To, że został przywiązany do słupa sprawia, że przybiera taką nienaturalną pozycję. Żołnierze strzelają dalej. I wtedy staje się coś dziwnego. W pobliżu rozstrzeliwanych ludzi pojawiają się dziwne świetliste obiekty, które mają wyraźną rotację i ciągną za sobą świetliste smugi. Dokładna analiza filmu pozwoliła ustalić, że jeden z tych obiektów wydostał się z głowy mężczyzny, który był przywiązany do środkowego słupa. Na filmie widać dwa obiekty w kształcie jasnych kul, które przez chwilę kręcą się w miejscu w silnej rotacji, a następnie zygzakowatymi ruchami kierują się w stronę plutonu egzekucyjnego. W sumie cała scena z kulami trwa 3 sekundy (wbrew pozorom jest to bardzo długo - naszym zdaniem długość tych ujęć wyklucza na przykład wirujące pociski karabinowe). Niezwykłe jest to, że kamerzysta nagrywający tę brutalną scenę wydaje się widzieć te obiekty, gdyż wyraźnie za nimi podąża obiektywem kamery. Obie kule energii przelatują na niskiej wysokości między żołnierzami z plutonu egzekucyjnego i oddalają się od miejsca, w którym stoją żołnierze. Kamerzysta z powrotem pokazuje nam rozstrzelanych ludzi, którzy nie wykazują już oznak życia. Po chwili dowódca plutonu egzekucyjnego podchodzi do osób przywiązanych do słupów i każdemu z nich strzela w głowę z pistoletu, co jest normalną procedurą w trakcie egzekucji. Film jest wstrząsający i - powtarzam to raz jeszcze - pokazywany był na całym świecie jako przykład okrucieństwa i bezprawia w Iraku. Udało nam się ustalić, że dziwne kuliste obiekty były na filmie od samego początku, kiedy został on zaprezentowany opinii publicznej. Prawdopodobnie nikt nie zwrócił na nie uwagi. Bliższa analiza pokazuje także obłoczki wydobywające się z rozstrzeliwanych ludzi, choć może to być po prostu zwykły efekt uderzeń kul wystrzelonych z karabinów Kałasznikowa (taki obiekt prezentujemy na jednym z załączonych zdjęć). Nie mamy jednak wątpliwości, że jeżeli chodzi o dwa świetliste obiekty, które pojawiły się przed rozstrzelanymi ludśmi, to mamy do czynienia z czymś wyjątkowo ważnym. Powołaliśmy specjalny zespół w ramach w Fundacji NAUTILUS, który przyjął roboczo trzy hipotezy: 1. Kule są wynikiem fotomontażu. Ktoś na autentyczny zapis egzekucji techniką komputerową nałożył świetliste obiekty. 2. Jasne obiekty to kule lub fragmenty przedmiotów, które w wyniku wystrzału nabrały niespotykanej rotacji i wykonały tak niekonwencjonalny lot w kierunku żołnierzy, którzy wchodzili w skład plutonu egzekucyjnego. 3. Obiekty to kule energii, które wyleciały z ciał rozstrzelanych ludzi W tej sprawie kilka kwestii nie ulega wątpliwości. Po pierwsze autentyczność filmu. Był on pokazywany przez wiele stacji telewizyjnych świata, możemy więc wykluczyć inscenizację. Pozostaje pytanie, czy mamy do czynienia z fotomontażem. Przeciwko temu przemawia fakt, że zapis pokazujący dziwne obiekty świetlne był także wtedy, kiedy film ten był prezentowany jako przykład łamania praw człowieka. Gdyby ktoś zdecydował się na komputerową animację, to - tak myślimy - musiałby to zrobić w jakimś celu. Tymczasem nie stwierdziliśmy nawet najmniejszej wzmianki o tym filmie w witrynach internetowych poświęconych materiałom filmowym typu X-Files. Ciekawe efekty przyniosła analiza "klatka po klatce". Dzięki temu ustaliliśmy, że jedna z kul (ta bliżej środka ekranu) wydobyła się z głowy mężczyzny, który klęczy i jest przywiązany do środkowego słupa. Zwracam także uwagę na to, że obiekty są dwa(!), co komplikuje tezę o "niezwykłym zbiegu okoliczności i wirującej po uderzeniu w słup kuli karabinowej". Być może po raz pierwszy mamy do czynienia z zapisem filmowym prawdziwej egzekucji i dlatego mogliśmy dostrzec zjawisko, które zawsze towarzyszy człowiekowi w momencie śmierci. Na razie nie udzielimy odpowiedzi, czy ten film faktycznie pokazuje energię opuszczającą ciała umierających ludzi. Tego typu stwierdzenie musi być podparte szczegółową analizą w laboratorium kryminalistycznym, co zamierzamy zrobić w przyszłości. Jeżeli jednak okazało by się to prawdą, to mielibyśmy do czynienia z niesłuchanie ważnym dokumentem. Oto bowiem zyskalibyśmy dowód na to, że istota ludzka zawiera w sobie nieznany rodzaj energii, który opuszcza ciało w momencie śmierci fizycznej. To może być prawdziwy przełom w dyskusji o "życiu po śmierci". >> Film zablokowany na czas nieokreślony <<

Komentarze: 0
Wyświetleń: 41381x | Ocen: 3

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Czw, 30 wrz 2004 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.