Dziś jest:
Czwartek, 28 marca 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 31925x | Ocen: 30

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Wt, 20 lis 2012 00:47   
Autor: FN, źródło: FN   

Samochód przeniósł się w „przeszłość ” o dziesięć lat wstecz!


Ta historia jest szczególna z dwóch powodów. Pierwszy powód to niezwykły, wyjątkowy i całkowicie unikalny przebieg. Drugi powód to osoba, która jest jej bohaterem, świadkiem i uczestnikiem. To człowiek powszechnie znany w mediach, który przez wiele lat kierował jedną ze znanych redakcji ogólnopolskich. Oczywiście nie zgodził się ani na publikację imienia i nazwiska, ani tym bardziej miejsca, gdzie do niego doszło. Możemy tylko powiedzieć, że stało się to na starych, polskich Mazurach. Autor tej opowieści jest osobą wiarygodną i trudno sobie nawet wyobrazić, że opowiadałby o tym po to, żeby zrobić żart czy „zdobyć sławę”. Zresztą, o jakiej sławie mowa, jeśli nawet nie zgodził się na ujawnienie szczegółów swej tożsamości.


Jeden z naszych kolegów z pokładu Nautilusa zna tego człowieka prywatnie. Tuż po przeżyciu tej historii świadek zadzwonił do niego bardzo zdenerwowany, poruszony do głębi, jeśli nawet nie powiedzieć roztrzęsiony.  Nie potrafił nie tylko sobie tego wyjaśnić, ale miał wrażenie, że dotknął jakieś „tajemnicy”, z którą poradzić sobie nie potrafi. Dodajmy jeszcze dla pełnego obrazu, że osoba ta nie wierzy w „zjawiska pozazmysłowe”. Po tym wstępie zapoznajmy się z historią.

Po prostu włączyli radio

Był 2005 rok. Według jego relacji poruszał się samochodem razem ze swoją rodziną po Mazurach. Jechał samochodem osobowym. Był wczesny poranek – już nie była noc, ale dopiero budził się dzień. Na drodze nie było żadnych innych aut, co o tak wczesnej porze oczywiście się zdarza. Nie zauważył niczego szczególnego ani nic nie zwróciło uwagi jego rodziny. Cała historia zaczęła się w momencie, kiedy włączył radio samochodowe, aby trochę umilić czas podróży. O tym, że „coś jest nie tak” zorientował się po kilki minutach, kiedy rozpoczął się serwis informacyjny. Co było nie tak? To były wiadomości sprzed… 10 lat!

Jak to możliwe… to chyba jakiś żart…


Serwis informacyjny w ogólnopolskim radiu komercyjnym czytał dziennikarz, który dawno już w tej stacji nie pracuje. Wśród wiadomości była mowa o „premierze Oleksym, który spotkał się ze związkami zawodowymi” (Józef Oleksy był Premierem Polski w latach 1995–1996). Następnie były wiadomości o wydarzeniach w Polsce i na świecie, które po prostu były sprzed dziesięciu lat! Początkowo w samochodzie wybuchła wesołość. Ot, fajny żart zrobiła rozgłośnia radiowa puszczając informacje sprzed tylu lat… fajny pomysł!

Rozbawieni tym, co słyszą z radia, zatrzymali samochód przy drodze tuż przy jeziorze. Naprawdę ciekawie się stało wtedy, kiedy zmienili stację radiową na zupełnie inną, a tam także był program „sprzed dziesięciu lat”! Zupełnie inny dziennikarz w zupełnie innym radiu informował także o tym, co planuje premier Oleksy. Następnie przeszedł do informacji ze świata, które były niczym „wycieczka w przeszłość”. Kiedy zmienili kanał stacji radiowej na inny sytuacja powtórzyła się co do joty – słyszeli program informacyjny sprzed dziesięciu lat! Ich radio samochodowe bez najmniejszego problemu „wyłapało” około dziesięciu różnych sygnałów radiowych. Od ogólnopolskiej „Jedynki” czy „RMF” po stacje lokalne. Wszystkie co do joty nadawały program sprzed dziesięciu lat!

Z twarzy osób podróżujących autem zniknął uśmiech, a pojawiło się bezgraniczne zdumienie. Świadek opowiadał, że był tak przerażony tym, co słyszy w radiu, że natychmiast z powrotem uruchomił silnik w samochodzie i ruszył dalej. Wyłączył radio. Po kilku kilometrach włączył je z powrotem. Tym razem wszystko było w porządku – wszystkie stacje nadawały program aktualny. Jednej ze stacji lokalnych, których słuchał przed chwilą, nie był w stanie znaleźć. Okazało się bowiem kilka dni później, że owa stacja już nie istnieje od kilku lat. Jak to możliwe, że słuchali widmowych „stacji radiowych” sprzed lat? W żaden sposób nie potrafili sobie tego wytłumaczyć.

Autor relacji zapytany, jak ocenia całe zajście odpowiedział, że jest tylko jedno wyjaśnienie. Ktoś w roku 1995 nagrał na magnetofon wszystkie stacje radiowe jakie były w okolicy, a następnie korzystając z jakiegoś nadajniki ponownie wyemitował je w eter… Owa hipoteza miała jednak jeden słaby punkt, a raczej dwa. Po pierwsze: po co miałby to robić? Po drugie: jak miał to zrobić?

Historia ta powróciła przy okazji ostatniej rozmowy w Bazie FN o dziwnych „anomaliach czasowych”, które czasami pojawiają się w historiach przysyłanych na pokład Nautilusa. Czas jest wielką zagadką i czasami - czy przez przypadek (lub też nie) - można nagle znaleźć się w zupełnie innej czasoprzestrzeni… W każdym razie wiarygodność świadka i jego opowieści jest tak duża, że można ją uznać za fakt.

 

 

 

 

Druga historia jest związana także z radiem, choć… dotyczy zupełnie innej sytuacji.

Witam,

Chciałbym przedstawić Wam moją historie, może Wam sie do czegoś przyda a może zaspokoicie moją ciekawość i wytłumaczycie mi zaistniałe zjawisko.  Jakiś czas temu miałem nazwijmy to "sen".
Kiedyś miałem w zwyczaju zasypiać i budzić się słuchając radia RMF, później zaprzestałem tego zwyczaju i teraz zasypiam w ciszy. Radia w pokoju juz fizycznie nie ma.
Otóż zdawało mi się ze tak leząc jeszcze zaspany w pościeli usłyszałem serwis informacyjny radia RMF w którym padła informacja o śmierci Amy Winehouse. Zapamiętałem z tego komunikatu, iż zmarła w Londynie i znaleziona została w swoim ogrodzie.
Zaznaczyć wypada, iż w ogóle nic mnie z tą osobą nie łączyło, nie znam żadnego jej utworu a jej osobę kojarzę jedynie z pudelka.

Następnego dnia przeglądałem serwisy informacyjne w celu sprawdzenia tej informacji, ale jako ze nie znalazłem jej na pierwszych stronach portali ani nie było tego na pudelku zaprzestałem poszukiwań uznając ze w sumie to nic mnie to nie obchodzi i skoro nie ma o tym żadnej wzmianki to reszta świata tez jest mało tym faktem zainteresowana.
Pamiętam, iż miałem zaskoczyć tym "newsem" moja dziewczynę, ale ostatecznie zapomniałem o tym.

Kilka dni później, - chyba 3 - majstrowałem coś w kabinie samochodu słuchając radia RMF. W serwisie informacyjnym padł wtedy dokładnie ten sam komunikat, nie będę go przytaczał, bo teraz juz niewiele z niego pamiętam. Wtedy wiedziałem jednak ze juz go kiedyś dokładnie słowo w słowo słyszałem.
Zdziwiło mnie ze RMF podaje informacje sprzed paru dni, jako dzisiejsza, więc postanowiłem znów poszukać w Internecie. Wszystkie artykuły potwierdzały dane przedstawione przez radio. No cóż... zdziwiłem sie bardzo, zamyśliłem...
Pozdrawiam,
S. [dane do wiadomości FN]

 

 

 

 

Pierwsza historia intryguje nas od wielu lat, gdyż jak napisaliśmy wcześniej - wierzymy absolutnie, że się zdarzyła. Świadek dzwonił tuż po tym, jak doszło do wydarzenia, był zdenerwowany. Znając jego nastawienie do zjawisk niewyjaśnionych było pewne, że nie zdecydował by się na taki krok związany z ujawnieniem tej historii, gdyby nie była prawdziwa.

Warto tutaj przypopmnieć o innym wydarzeniu, które naszym zdaniem jest integralnie związane ze zjawiskiem UFO (zresztą, wspomniana historia z radiem także mogła być częścią tego zjawiska). O tym zdarzeniu także kiedyś dawno było wspomniane naszym w serwisie, gdyż zaprezentowaliśmy nagranie wideo ze świadkiem.

Był wrzesień 2000 roku, woj. Kujawsko-Pomorskie okolice miejscowości Gołąbki. Czterech mieszkańców małej miejscowości umówiło się na wspólne zbieranie grzybów. Po wejściu do lasu rozdzielili się na dwie dwuosobowe grupy. Nagle usłyszeli, że coś przesuwa się po koronach drzew. Był to dźwięk przypominający łamanie gałęzi, ale nie widać było żadnego "obiektu". I nagle stała się rzecz zdumiewająca. Drzewa rozchyliły się, a pomiędzy nimi pokazał się duży szary ekran o średnicy około trzech metrów. Na nim za chwilę pokazał się obraz. Świadek opowiadał, że byli to... jadący kolarze. Widać było nawet drobne szczegóły rowerów, wszystko było w ruchu, choć obraz był czarno-biały. Mężczyźni byli tak przerażeni tym, co zobaczyli, że rzucili się do ucieczki. Byli w stanie rozmawiać na ten temat dopiero wtedy, jak dobiegli do domu jednego z grzybiarzy.

 

 
 

Komentarze: 0
Wyświetleń: 31925x | Ocen: 30

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Wt, 20 lis 2012 00:47   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.