Vajra (wersja tybet. - dorje) to znane od tysięcy lat rytualne narzędzie. Duże Vajry umieszcza się w najważniejszych buddyjskich miejscach mocy, w celu przesyłania i odbioru energii. Podobieństwo tego przedmiotu do rysunków z dokumentacji spotkania z UFO w 1956 roku jest uderzające - nie ma mowy o przypadku.

Okres wakacji powoli dobiega końca, a wraz z nim przyspieszają prace w ramach projektów prowadzonych przez Fundację Nautilus. Do naszej Bazy FN trafiły właśnie nowe eksponaty, które zostały zakupione dwa tygodnie temu.

Ich kształt już wcześniej budził zainteresowanie wśród naszych czytelników śledzących Projekt KONTAKT.

From: […]
Sent: Sunday, August 23, 2020 6:45 AM
To: FN
Subject: PROJEKT KONTAKT ZALACZNIK PRZEDMIOT

moze was zaintereuje o to i ten scrin z youtub jak i filmik prosze sie przyjrzec czy nie czasem to ten obiekt z projektu kontakt chodzi mi o zdjecie Chodzi mi o ten przedmiot szukam cos na jego temat podsylam załącznik cos to przypomina

Właśnie taki przedmiot został zakupiony do Bazy FN.

Zacznijmy może od tego,  czym jest przedmiot w buddyzmie tybetańskim nazywany Vajra.

Od: […]

Temat: Jedność przeciwieństw

Data: 17 października 2019 21:37:09 CEST

Do: FN

Panie Robercie, szanowni załoganci,

 Dzisiaj doznałem małego olśnienia. Mianowicie, jeśli już doszukujemy się symboliki buddyjskiej jak w znaku Enso na statku, to i sam statek , ze względu na swą unikalność, wart jest bliższego przyjrzenia.

W buddyzmie tybetańskim istnieje taki rytualny przedmiot jak wadżra, ang. vajra, który tłumaczy się ( niezbyt dokładnie) jako diament a symbolizuje w zasadzie nie sam diament a jego aspekt, naturę niezniszczalności. Jest to również symbol połączonych przeciwieństw czyli to samo co w taoistycznym jing-jang. "Zabawka" ta w rytuałach i praktyce tybetańskiej służy do odcinania (poskramiania) własnego ego. Pierwotnie w hinduiźmie były to dwa złączone pioruny, skąd symbol ten rozprzestrzenił sie na inne kultury. Reprezentuje męski aspekt rzeczywistości i wraz z dzwonkiem, żeńskim jego odpowiednikiem są symbolem oświeconego umysłu.

Kształt tego statku nie dawał mi spokoju od początku, proponuję byście sami wpisali w google "vajra pics" i sami ocenili czy to dobry trop...

[…]

Vajra (tyb. dorje) to znane od tysięcy lat rytualne narzędzie. Duże Vajry umieszcza się w najważniejszych buddyjskich miejscach mocy, w celu przesyłania i odbioru energii. Mniejsze używane są przez uzdrowicieli i kapłanów, którzy podczas ceremonii trzymają Varje w dłoni, co pomaga im odczuć w sobie spotęgowaną moc.

Praktyczne zastosowanie dorje:

• położone na biurku powoduje napływ świeżej energii;
• umieszczone (wzdłuż) między nadawcą a odbiorcą podczas konferencji, koncertów, negocjacji, wykładów, etc. potęguje skuteczność przepływu informacji;
• umieszczona w poprzek blokuje przepływ niekorzystnych energii pomiędzy obiektami, które oddziela;
• wpatrywanie się w nią harmonizuje lewą i prawą półkulę mózgową i wzmacnia intuicję;
• trzymana w ręku: powoduje bezpośredni napływ energii; wspomaga i służy intensywnej medytacji; umożliwia osiągnięcie wewnętrznego spokoju.

Jak głosi przypowieść sam Budda wykorzystał Vajrę przed agresywną energią tygrysa, który go napadł. Umieścił ją bowiem w poprzek pomiędzy sobą a tygrysem. Tygrys skulił ogon i odszedł.

Podczas pujy (zbiorowych modlitw lub rytuałów ofiarowania) lub sadhana (indywidualne praktyki w drodze do oświecenia) dorje używane są w rytualnych gestach (mudrach). 

W tradycji tantrycznej dorje należą do stałego instrumentarium lamów, lecz utrzymuje się, że samo trzymanie tych świętych przedmiotów nie daje żadnych rezultatów – pojawiają się one wtedy gdy serce jest gotowe przyswoić ich symboliczną treść.

Wadżra to buddyjski symbol niezniszczalności, który jest jednym z atrybutów medytującego Buddy. Służy medytacji tantrycznej, pomaga w skupieniu i odseparowaniu się od świata materialnego.

Jest jeszcze jeden przedmiot, który został zakupiony do Bazy Fundacji Nautilus. To tybetański dzwonek, ale jego kształt jest poruszający dla wszystkich, którzy znają historię Martina Wiesengruna i jego spotkania z UFO w 1957 roku.

Na temat tej historii można przeczytać tutaj:

https://www.nautilus.org.pl/artykuly,3605,projekt-kontakt--sprawa-ce-iii-martina-wiesengruna.html

Najpierw warto zobaczyć, jak wygląda ten dzwonek, który właśnie trafił do dokumentacji projektu KONTAKT.

Poniżej pojazd UFO, na pokładzie którego przebywał Martin Wiesengrun i którego szkic narysował.

Można dostrzec, że kształt, proporcje, rozłożenie elementów itp. jest niezwykle podobne, wręcz wyklucza przypadek.

Relacja Martina Wiesengruna jest niezwykle wiarygodna, więc można założyć, że opisał on i narysował prawdziwy pojazd UFO. Co to znaczy? Wniosek jest oczywisty – starożytne ludy zamieszkujące Azję musieli obserwować takie same pojazdy, a następnie wykonali ich modele, które były traktowane jako przedmioty kultu, mocy, narzędzia święte itp.

Od wielu miesięcy pojawiło się bardzo dużo nowych materiałów do Projektu KONTAKT. Przez ogromną ilość korespondencji do FN ich publikacja będzie dopiero we wrześniu, ale już teraz pokażemy jeden z ostatnich e-maili z ciekawym spostrzeżeniem.

From: […]

Sent: Thursday, August 20, 2020 8:08 PM

To: Fundacja NAUTILUS

Subject: Kontakt-furkot-analiza c.d 3-6-9 Przypadek ?

Witam ponownie, pomijając wymiary kręgów o które pytałem... Nie wiem czemu dopiero teraz to zauważyłem... Pamiętacie dźwięk furkotu z mini obiektu za oknem? Bez żadnej obróbki dźwięku w darmowym audacity odpalamy analize widma i co widać?

Największa szpila ( czyli tego "dźwięku" jest najwięcej w całym pliku) to 30hz, druga w kolejności to 60hz a trzecia to oczywiście ... 90hz. Przypadek?

Mam świadomość że to być może harmoniczne pierwszej częstotliwości, bo dalej są kolejne już słabsze, no ale i tak daje to do myślenia, tym bardziej że tego typu aparaty z wbudowanym mikrofonem poprawnie rejestrują pasmo dopiero powyżej 100hz.

Podkreślam że to widmo oryginalnego dźwięku, bez żadnych filtrów więc każdy może sprawdzić sam, audacity jest darmowym programem. W załączniku opisane widmo nagrania.

Pozdrawiam serdecznie

 P.s. Cały czas analizuję temat ponieważ nie daje mi to spokoju, każda chwilę wolnego czasu spędzam na czytaniu i przeszukiwaniu sieci głownie w temacie fizycznego oddziaływania obiektów.

Niestety większość źródeł na zagranicznych serwisach, w dodatku niespójnych informacji. Ale są też i spójne ;) Prace projektowo - pomiarowe dot. oddziaływań mikrofalowych również pomalutku do przodu ;)

OD FN

Witamy,

Dziękujemy za wiadomość. Bardzo interesująca. Budujące, że ktoś jeszcze (poza nami) zajmuje się próbą analizy tej wręcz fenomenalnej historii przypadku manifestacji UFO. Naprawdę doceniamy Pana pracę!

Pzdr

FN

From: [...]
Sent: Wednesday, August 26, 2020 7:57 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Dorje, film

Dobry wieczór, Dzisiaj znalazłem informacje dotyczące dorje w książce "Ciekawość zakazana" von Dänikena. Może okażą się pomocne. (fotokopia w załączeniu)

Chwilę potem natknąłem się na ciekawy film: http://tophealthworldcare.com/huge-unidentified-space-wheel-was-seen-passing-through-our-solar-system-video/?fbclid=IwAR2chZga4w3Z7dRj4EmOi0bkdIYIzbOViiUmS5ydptXu0HhTGbS7auDCL2M

Pozdrawiam bardzo serdecznie, [...]