Dziś jest:
Wtorek, 16 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

FN 24
WIADOMOŚCI OD NASZYCH CZYTELNIKÓW
Wyślij do nas wiadomość - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





ALBO LUDZKOŚĆ PODEJMIE WALKĘ Z PRZELUDNIENIEM, ALBO NASZĄ CYWILIZACJĘ CZEKA ZAGŁADA - alarmują naukowcy w Watykanie
Wt, 5 gru 2023 23:49 | komentarze: brak czytany: 1855x

W Watykanie rozpoczęła się w poniedziałek międzynarodowa konferencja o wymieraniu gatunków. Z poparciem papieża Franciszka zwołały ją wspólnie Papieska Akademia Nauk i Papieska Akademia Nauk Społecznych. Wśród zaproszonych mówców znalazł się biolog ze Stanfordu prof. Paul Ehrlich.



Otwarcie i od lat ostrzega, że nie potrafimy się ograniczyć, a zwariowany wzrost ludzkiej populacji to zagrożenie dla ziemskiej biosfery i samego człowieka  (rok temu w Cambridge wierdził nawet, że los naszego gatunku jest już przesądzony – wykończyć nas mają przeludnienie i globalne zmiany klimatu).

Środowiska, które uważają, że człowiek ma prawo czynić sobie Ziemię poddaną, tak nie lubią prof. Ehrlicha i jego tez, że wystosowały petycję do organizatorów konferencji, by wycofali zaproszenie dla słynnego naukowca.

Zebrali chyba z 11 tys. podpisów – opowiada prof. Ehrlich brytyjskiemu „Observerowi".

– Ale papież nie zmienił zdania. Ten pociąg musi się wykoleić!




Papież Franciszek z uwagą wsłuchuje się w ostrzeżenia nadchodzące ze świata nauki, bo sam nawołuje do tego, byśmy czynili sobie Ziemię raczej zieloną niż poddaną. Z kolei Papieska Akademia Nauk od jakiegoś czasu postuluje, żeby świat odszedł od paliw kopalnych i przestawił się na odnawialne źródła energii.

Tezy prof. Ehrlicha są jane. W 1800 r. liczba ludzi osiągnęła pierwszy miliard. W 1930 r. – 2 mld. W połowie XX w. były nas 3 mld, a dziś – już blisko 7,5 mld. Według różnych szacunków do końca wieku będzie to aż 12 mld.
– Już teraz szacuje się, że każdego roku przejadamy o połowę więcej zasobów, niż Ziemia jest w stanie odbudować – uważa prof. Bogusław Pawłowski, szef Katedry Biologii Człowieka na Uniwersytecie Wrocławskim.

Żyjemy więc na kredyt. To bezprecedensowa sytuacja, żeby jakiś organizm będący najwyższym ogniwem łańcucha pokarmowego zyskał tak olbrzymią przewagę. Ten ekspres musi się więc wykoleić!

Pięć planet do wyżywienia ludzkości

Mieszkańcy biednej Afryki rozmnażają się dwa razy szybciej niż – średnio – reszta świata.

Do końca wieku populacja Afryki prawdopodobnie skoczy z 1 mld do ok. 4 mld – mówi „Observerowi” brytyjski ekonomista z Cambridge sir Partha Dasgupta. – Łatwo sobie wyobrazić, jakie spowoduje to napięcia. Tym bardziej że zmiany klimatu dotkną Czarny Ląd bardziej niż resztę świata. Co się stanie, kiedy tamtejsze rejony suche się rozrosną i 100 mln Afrykanów spróbuje przepłynąć Morze Śródziemne? Mnie ta wizja przeraża.

Globalizacja i rewolucja informatyczna sprawiły, że mieszkańcy najbiedniejszych zakątków świata widzą, że gdzie indziej da się lepiej żyć. Coraz bardziej pragną więc poprawić swój los. Problem w tym, jak mówi prof. Ehrlich, że gdyby każdy z 7,5 mld ludzi żył na poziomie przeciętnego obywatela USA, potrzebowalibyśmy pięciu planet do wyżywienia nas wszystkich.

Przed skutkami globalizacji, robotyzacji, zmian klimatu i informatyzacji ostrzega też brytyjski fizyk (również z Cambridge) prof. Stephen Hawking. Jak pisał niedawno w „Guardianie", żyjemy w najbardziej niebezpiecznych czasach w historii Ziemi. Obwinia o to rosnące nierówności, które – z powodu rewolucji informacyjnej – tak bardzo kłują w oczy. „Nic dziwnego, że coraz więcej ludzi poszukuje nowego ładu” i ucieka do mitycznej „ziemi obiecanej” – twierdzi słynny uczony.
Podzwonne dla bioróżnorodności




Przeludnienie jest groźne, bo niszczy bioróżnorodność Ziemi. Jak alarmują naukowcy biorący udział w watykańskiej konferencji, jesteśmy sprawcami i świadkami szóstego wielkiego wymierania w historii naszej planety. Jeśli nie podejmiemy szybkich i radykalnych działań, do końca wieku z powierzchni Ziemi zniknie aż połowa zamieszkujących ją dziś gatunków roślin i zwierząt.

Symbolem obecnego wielkiego wymierania są tzw. gatunki charyzmatyczne – wieloryby, lwy, nosorożce, słonie, goryle. Pół wieku temu na Ziemi żyło 450 tys. lwów, dzisiaj – 20 tys. Goryli zachodnich pół wieku temu był milion, a dziś – 200 tys. Jeśli nie potrafimy ocalić przed wyginięciem nawet tak „popularnych” gatunków, czy uratujemy inne? A wraz z nimi nas?
Według prof. Ehrlicha jedynym wyjściem jest ostre ograniczenie liczby Homo sapiens.
Jeśli cenimy ludzkie życie, powinniśmy się starać, by liczba ludzi nie przekraczała tej, którą jesteśmy w stanie w sposób zrównoważony utrzymać – mówi „Observerowi". – 12 mld ludzi na koniec wieku oznacza gwałtowne załamanie naszej cywilizacji. Jej upadek przetrwają nieliczni.
Zdaniem amerykańskiego biologa ludzka populacja powinna zostać ograniczona maksymalnie do miliarda. Dzięki temu nasza cywilizacja będzie mogła wygodnie trwać przez kolejne tysiąclecia.
Ale jak to uczynić?
– Tylko edukacja może nas uratować – uważa prof. Pawłowski. – Najważniejsza jest edukacja kobiet, bo to one de facto decydują o kontroli urodzeń. Tam, gdzie są wykształcone i aktywne zawodowo, przyrost naturalny maleje.
Konferencja w Watykanie potrwa do 1 marca.

źródlo: gazeta.pl




* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.