Witam, Bardzo zaniepokoił mnie pewien fakt - mój znajomy, który jest osobą bardzo praktyczną i może pochwlić się tytułem inżyniera, od wielu lat ma powtarzający się apoliktyczny sen, z niezmienną datą - 17 maja 2023 r. Twierdzi, że od lat sen przedstawia wizję apolityczną naszej cywilizacji - zaczyna się wszystko bardzo niewinnie - jakieś gospodarcze nieporozumienia wielkich mocarstw (prawdopodobnie wszystko zacznie się od kwestii połowu ryb na Arktyce), potem przerodzi się to w wojnę konwencjonalną, by zakończyć się użyciem broni nuklearnej.
Po tym wszystkim przeżyje niewiele osób i zwierząt, ale praktycznie będzie oznaczało koniec naszej cywilizacji. O tych snach po raz pierwszy dowiedziałam się ponad 10 lat temu. Niedawno te sny zaczęły powtarzać się u znajomego. Bardzo mnie to zaniepokoiło, dlatego postanowiłam do Was napisać. Znajomy nie mówi nikomu, z wyjątkiem mnie, o tych snach. Poprosiłam go tylko o zgodę, by napisać do Was. Wedle jego słów sen przestawia wizję z różnych perspektyw - raz śni mu się, że jest w Nowym Jorku, potem - w innym mieście. Wyczuwa emocje różnych osób. O dacie zazwyczaj dowiaduje się z nagłówków gazet. Sama nie wiem, co sądzić o tych snach....Mam nadzieję, że te sny nie ziszczą się w rzeczywistości....
Serdecznie pozdrawiam,
[dane do wiad. FN]



Z POCZTY DO FN: [...] Kilka tygodni temu po medytacji doswiadczylem pewnego rodzaju wyjscia z ciala.Stanalem w pokoju i nad czyms sie zamyslilem. Nagle poczulem swoje cialo duchowe wewnatrz siebie.
Po chwili to cialo duchowe wysunelo sie z ciala fizycznego i stanelo obok mnie. Sylwetka szczuplejsza,bardzo smukla w kolorze blekitnym i troche bialego.Ksztalt ,jakby sie mialo 18 lat. Bedac w ciele fizycznym patrzylem na cialo duchowe.Patrzac na siebie z pozycji ciala duchowego czulem sie soba i patrzylem na swoje cialo fizyczne. Zrozumialem ze jestem jednym z tym ktory stal obok mnie. Nigdy nie slyszalem o podobnej sytuacji. Zwykle jest to jednostronny kontakt. Szukalem na internacie i pytalem znajomych ale nie znalazlem odpowiedzi.Pozdawiam Was serdecznie raz jeszczei dziekuje Wam ze jestescie. [...]
Sob, 11 lip 2020 01:40 | brak oceny
Caoii | Załogant
Ta data z tego rzekomego proroczego snu... To by było akurat na krótko przez moimi 30 urodzinami... Ciekawe... Nawet bardzo ciekawe...
Ale mimo tego niespecjalnie w to wierzę, bo raz, że z własnego życiowego doświadczenia wiem jak zawodne bywają sny, nawet te niby prorocze (sam zostałem oszukany przez sen który wyglądał na proroczy, a spełnił się tylko w niewielkiej części), a druga sprawa to, że z innych źródeł informacji wiem, że podobno ma nie być żadnej wojny nuklearnej na Ziemi i póki co to się sprawdza, bo tyle lat już minęło od tak zwanej zimnej wojny i ani nie wybuchła żadna wojna atomowa ani się na taką nie zanosi. Coś czuje, że gdyby te sny prorocze kolegi tej osoby zaczęły się teraz to byłaby wersja, że nie żadna wojna atomowa tylko nowy wirus.