Dziś jest:
Czwartek, 28 marca 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





JAK UMRĘ PIERWSZY, TO DAM CI ZNAĆ, CZY TAM COŚ JEST PO DRUGIEJ STRONIE
Nie, 10 gru 2023 21:39 | komentarze: brak czytany: 3076x

Chciałem opowiedzieć niezwykłą historię, którą usłyszałem od mojego ojca. Jako młody dwudziestoletni chłopak miał kolegę, z którym pracował latem w firmie ojca, aby trochę dorobić. Często rozmawiali na różne tematy, w tym o audycjach Nautilus Radia Zet, gdzie było wiele ciekawych spraw, w tym o życiu po śmierci. Kolega ojca cały czas powtarzał, że on ma przeczucie, że nie będzie żył długo. To zawsze spotykało się z protestem ojca, bo przecież nikt nie może mieć takiego przeczucia, a los i długość życia nie zależy od jakiegoś szczęśliwego trafu, ale od tego, jak żyjemy, czy się zdrowo odżywiamy, czy uważamy na siebie i tak dalej. Tamten kolega był jednak bardzo pewny, że nie dożyje starości, a nawet kiedyś powiedział do mojego ojca takie słowa:

- Jak umrę pierwszy to dam ci znać, czy coś tam jest po drugiej stronie. Dam ci znak i rozbiję butelkę. Jak coś takiego się stanie, to pamiętaj, że jest niebo.

Mój ojciec o całej sprawie prawie zapomniał. Po wakacjach wrócił na studia i kontakt z tym kolegą miał tylko sporadyczny. Minęły dwa lata, kiedy doszło do tragicznego wypadku samochodowego, w którym ten jego kolega zginął. Był pogrzeb, ogromna rozpacz rodziny. Po miesiącu od pogrzebu wydarzyła się nieprawdopodobna historia, która według mojego taty była znakiem od jego nieżyjącego kolegi. Sytuacja wyglądała następująco. Któregoś wieczoru mój ojciec sięgnął po pustą szklaną butelkę w kuchni, aby ją wyrzucić do śmieci. Kiedy tylko wziął ją do ręki butelka z wielkim hukiem dosłownie eksplodowała na setki kawałków. Nigdy ani wcześniej, ani później mój ojciec niczego takiego nie przeżył ani o podobnym czymś nawet nie słyszał. Tłumaczył potem, że to było tak, jakby w butelce był jakiś materiał wybuchowy, a przecież była pusta. Wtedy natychmiast przypomniał sobie swoją rozmowę z kolegą i jego obietnicę, że dostanie od niego znak, czy jest życie po śmierci.
Pomyślałem, że zainteresuje pokład Nutilusa ta historia. Możecie ją opublikować w dwudziestym pierwszym piętrze. Ręczę, że jest prawdziwa.
Wszystkiego dobrego w nowym roku
[dane do wiad. FN]




[...] Witam  
Ciekawa historia z mojego życia.

https://zawiercie.naszemiasto.pl/19-latka-zabila-ojczyma-ugodzila-go-nozem-rodzinna-awantura/ar/c1-7524493

Ten zabity człowiek to mój kuzyn , z którym przepracowałem kilka lat na budowie , często byliśmy sami tylko we dwóch  i był jedynym człowiekiem który powiedział że wierzy w to  co mu powiedziałem , jedynym z którym prowadziłem dyskusję i analizę Zycia na Ziemi […] Tak się zle czułem ,mówię mu że jak kopnę w kalendarz to dam  mu znać że jest tam życie dalej ,jakoś,.A on na to ale ja mogę być pierwszy ,a był dużo młodszy ode mnie.
No tak racja. To umówiliśmy sie że kto pierwszy przejdzie na tamtą stronę to da jakoś znać.
Umarł  z piątku na sobotę ,rok temu bez dwóch dni .W poniedziałek dwa dni po opuszczeniu ciała na budowie zakręcałem gniazdka , na strychu przesuwały się deski ,
strych zamknięty bez okien, pomodliłem się za spokojne odejście.
[…]



 Poniżej niezwykła historia opowiedziana przez Krzysztofa Jackowskiego o tym, że każdy z nas rodzi się mając na naszej ścieżce życia zapisane wydarzenia, które jasnowidz potrafi odczytać.
 





* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.