Dziś jest:
Sobota, 27 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6971x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pt, 15 paź 2021 21:10   
Autor: FN, źródło: FN   

DZIWNE DŹWIĘKI NA STRYCHU – OPOWIEŚĆ CZYTELNIKA SERWISU FN

Jeden z czytelników serwisu FN opisał swoje traumatyczne doświadczenia z mieszkaniem w domu, w którym w nocy było słychać hałasy na strychu. Próby sprawdzenia, skąd są te dziwne dźwięki zawsze prowadziły do jednego wniosku – na strychu nie ma ani zwierząt, ani tym bardziej ludzi. Sytuacja ta przypomina coś, co ma miejsce w bloku mieszkalnym w Jarocinie.

 

Dostajemy codziennie bardzo dużo e-maili. Prawie każda wiadomość ma odpowiedź (poza nielicznymi wyjątkami, ale są to decyzje świadome i przemyślane, o czym innym razem). 25 stycznia dostaliśmy e-mail od naszego czytelnika, który opisał swoje niezwykłe doświadczenie z czymś pozazmysłowym, które miał okazję przeżyć w 1983 roku. Wtedy razem ze swoją żoną wprowadził się na dwa tygodnie wakacji do domu na Mazurach, który należał do jego nieżyjących już wtedy dziadków, a który on dostał w ramach spadku. Dom był w dość dobrym stanie i to tuż nad jeziorem (mamy jego lokalizację). Nie był pewien, co z nim zrobić – sprzedać czy może zostawić jako dom letniskowy. Spędził w nim tylko jedną noc, po czym nigdy więcej już w nim się nie pojawił. Sprzedał go miesiąc później, a przyszły właściciel jak się okazało zburzył go po roku, a obok wybudował zupełnie nowy dom.

Problemy rozpoczęły się już pierwszej nocy, kiedy przyjechał do domu ze swoją żoną i dwuletnim synem. Oto fragment jego relacji:

„Było około pierwszej w nocy, kiedy usłyszeliśmy wyraźne kroki kogoś, kto chodził po strychu. Ta osoba czasami szła wolno, a czasami podbiegała i stawała w miejscu. Natychmiast zapaliliśmy w domu wszystkie światła, a ja wspiąłem się po drabinie z latarką i wszedłem na strych. Dosłownie mnie zamurowało ze zdziwienia, ale strych był pusty. Szukałem też zwierząt, kotów, może sowy, ale tam nie było żadnych zwierząt. Dodam, że możliwość wejścia na strych była tylko po tej drabinie i nikt nie był w stanie się tam zakraść. Położyliśmy się spać, a dosłownie kilka minut później usłyszeliśmy rytmiczne uderzenia. Przypominało to sytuację, jakby ktoś kawałem drewna uderzał w słup stropu lub w podłogę Tego już było za wiele – jeszcze tej nocy spakowaliśmy się i pojechaliśmy do naszego mieszkania w Olsztynie. Podczas naszego pakowania rzeczy stuki nasiliły się do tego stopnia, że moja żona z dzieckiem zamknęła się w samochodzie i nie chciała nawet wrócić po swoje rzeczy, tylko wszystko musiałem przynosić sam. Do dziś na wspomnienie tej nocy czuję ciarki na plecach”.

 

Postanowiliśmy przedstawić tę historię z naszej poczty, bo dostaliśmy jeszcze jeden ciekawy opis sytuacji w mieszkalnym bloku w Jarocinie. Oczywiście może to być przypadek psychopatycznego lokatora, ale zawsze pozostaje możliwość, że natura dziwnych dźwięków może być podobna, jak w zacytowanej powyżej historii.

From: [...]

Sent: Tuesday, January 25, 2022 7:47 AM

To: nautilus

Subject: Demon?

 

Ahoj! Przesyłam link do artykułu o wydarzeniach w Jarocinie. Może Was zainteresuje. Pozdrawiam serdecznie. Załogant […] z Kaszub (malowniczych oczywiście)

 https://www.o2.pl/informacje/jarocin-mieszkancy-bloku-zyja-w-strachu-nie-pomogl-nawet-egzorcysta-6729959880088224a

 


 



Komentarze: 0
Wyświetleń: 6971x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pt, 15 paź 2021 21:10   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.