Dziś jest:
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6110x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Sob, 21 kwi 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Dlaczego tak rzadko dajecie zdjęcia duchów? –od czasu do czasu takie pytania trafiają do Fundacji NAUTILUS. W takim razie czas nadrobić zaległości. Tym razem tylko zdjęcia!

Zjawiska niewyjaśnione mają to do siebie, że można w ich ramach wyróżnić kilka dziedzin o większej lub mniejszej wiarygodności. Podstawowa „esencja” to oczywiście relacje świadków, kiedy ktoś „coś widział lub coś przeżył”. Takim świadkom można wierzyć lub nie wierzyć, a ich wiarygodność zależy od tego, na ile wiarygodna jest osoba, która taką historię opowiada. Następnie są filmy i zdjęcia. I tu też jest podział: ktoś coś widział i zrobił zdjęcie, lub wprost przeciwnie – niczego nie widział, a potem okazało się, że na zdjęciu „coś jest”. Nie sposób jest każde zdjęcie weryfikować w taki sposób, jak zdjęcia ze Zdanów... potrzebny jest kompromis. Uważamy, że warto jest publikować zdjęcia niezależnie od tego, czy dana smuga na fotografii jest istotnie czymś więcej niż tylko przypadkowym ułożeniem się pary czy światła w pomieszczeniu. Oczywiście niektóre zdjęcia są fałszerstwem i to także trzeba założyć, ale zawsze istnieje szansa, że mamy do czynienia z autentycznym przypadkiem manifestacji nieznanej energii. Można oczywiście założyć, że publikuje się tylko i wyłącznie „sprawdzone zdjęcia”, czyli... żadne. Każdemu bowiem zdjęciu można zarzucić, że jest zbyt mało wiarygodne lub „niedostatecznie sprawdzone”. Ale taka metoda prowadzi do absurdu. Po tym małym wstępie zobaczmy w takim razie kilka zdjęć, które zostały przysłane do Fundacji NAUTILUS, które - według ich autorów - właśnie pokazują zdjęcia jakiś istot z zza światów. Zdjęcie pierwze zostało w wykonane w Bazylice Świętego Piotra w Rzymie. Jego autorem jest policjant z Cambridge, który przyjechał z rodziną na wakacje do „wiecznego miasta”. W pewnym momencie zobaczył, że ciekawie wygląda światło w bazylice i wykonał kilka zdjęć cyfrowym Kodakiem. Po powrocie do domu na jednym z nich dostrzegł dziwną smugę światła, w której dopatrzył się nawet rysów jakieś postaci. Jego zdaniem przypomina ono trochę hologram. 21 kwietnia to zdjęcie zostało zaprezentowane na brytyjskim portalu Daily Mail i opatrzone podtytułem „Ghostly Angel of the Vatican” (duchowy anioł Watykanu). Prezentację kolejnego zdjęcia zaczniemy od e-maila. From: Przemek Sent: Thursday, April 12, 2007 2:09 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Duch na cmentarzu Żydowskim w Kaliszu Pewnego razu wziąłem aparat cyfrowy i z kuzynką udałem się na cmentarz Żydwoski w Kaliszu. Udało mi się zrobić zdjęcie ducha :). Oto ono. Na cmentarzu nie ma w tym miejscu czegoś takiego, co dałoby taki kształt. Słyszałem też dźwięk chodzenie po liściach na cmentarzu i nikogo nie było. Sylwetka czegoś, co miałoby być owym duchem jest zakreślona czerwonym kółkiem. Przed umieszczeniem zdjęcia musieliśmy dokonać znacznej jego kompresji. Kolejna historia ma związek z nawiedzonym domem i tu także publikację zdjęcia trzeba zacząć od przedstawienia historii. ---Original Message----- From: Mieczyslaw K. Sent: To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: uchwycony duch??? Witam! Myślę, że Panstwo jakos mi pomozecie we wyjasnieniu sprawy....a wiec.... Moja historia zaczela sie dwa lata temu. Moja siostra kupiła dom 100letni dwu rodzinny i miałem tam zamieszkać razem z żona u góry. Dom jak każdy inny dom, mieszkaliśmy sobie spokojnie, aż tutaj nagle pierwszy zauważyłem, że przedmioty się przestawiają (nie na oczach) np. położyłem coś na jedna stronę rano budząc się patrzę a przedmiot jest przesunięty na druga stronę i to znacznie! (zaznaczam ze to nie żart!) później zaczęło się samo zapalać światło, aż doszło do tego ze kapcie za nami "chodziły" jak zostawiliśmy nasze kapcie przed telewizorem rano były w sypialni ułożone pod katem do łóżka na środku pokoju, dodam jeszcze ze tak ułożone były jak by ktoś je od linijki ułożył????? Fakt faktem nie było to śmiesznie, zaczęliśmy panikować, aż w końcu siostra nie wytrzymała i poszła po księdza, ksiądz o dziwo nic nie chciał gadać na ten temat (tak jak by coś wiedział) odprawił swoje rytuały i się uspokoiło....ale z biegiem czasu zaczyna sie więcej wyjaśniać. Siostra która nie chciała się przyznać tak teraz mówi - twierdziła iż w nocy ktoś pukał do ich drzwi w sypialni (może na początku dodam ze to wszystko się działo jak poszło się spać przed 24. Jeśli poszło się po 24.00 spać było wszystko OK - dziwna sprawa) . Syn od siostry który mieszkał razem z nami na górze nic nie wiedział i jak niedawno powiedział "to wszystko wyjaśnia" pytamy go co....on na to....iż jak chodzi czasami do WC w nocy widział jak ktoś ucieka po korytarzu określił to jak coś "białego". DO tego wszystkiego towarzyszyło coś dziwnego czego nie da się opisać ale się po prostu czuło... Dwa dni temu dowiedziałem się o zdjęciach które zostały zrobione przed kupnem tego domu dołączę je w załączniku i jeżeli Państwo dalibyście by radę zbadać autentyczność tych zdjęć bardzo by mi to pomogło, chodzi o to czy to nie błąd zdjęcia, w oknach są widoczne jakieś postacie, na jednym zdjęciu jest zakreślone kołem a na drugim po lewej stronie u góry w oknie, zdjęcia nie są najlepszej jakości ale coś na nich jest widoczne. Może to istotne....w tym domu umarł (a może i pomogli mu umrzeć) właściciel tego domu co przez 100 lat była wychowywana jego rodzina i jego żona (obca do rodziny) sprzedała ten dom obcym ludziom, może coś w tym jest... Może to śmieszna sprawa, ale cos się zmieniło w moim życiu mam 25 lat, a jeśli nie świeci małe światełko w sypialni, to nie zasnę... same zdarzenia nie były takie złe, ale te uczucie jak by ktoś cały czas obserwował..... Z góry bardzo Państwu dziękuje za pomoc. Pozdrawiam! M.K. Oto i to zdjęcie: Ostatnie zdjęcie z tej serii zostało zrobione w Oświęcimiu. Oto opis: From: Szymon Sent: Tuesday, February 20, 2007 3:39 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Witam! Przesyłam państwu zdjęcie "duszka". Zdjęcie wykonałem w listopadzie zeszłego roku w obozie Auschwitz w Oświęcimiu. Na początku sam w to nie wierzyłem, jednak zdjęcie nie zostało zretuszowane, jedynie lekko rozjaśnione. Robiłem zdjęcie baraku, gdy na wyświetlaczu aparatu pojawiło się to "coś". Mam nadzieję, że zaciekawi państwa to zdarzenie. W załączniku zamieszczam zdjęcie w oryginale!!! /oczywiście my na potrzeby publikacji zmniejszyliśmy ten plik/ Zdjęcia "z duchami" zawsze traktujemy z dystansem, ale stanowią one ważny dział zjawisk typu X`Files na całym świecie, więc trudno nie prezentować je także na naszych stronach. Jeżeli chodzi o filmy, to... na zupełny koniec ciekawostka. O istnieniu tego filmu powiadomił nas jeden z internautów. Czy jest to prawda... oceńcie sami. Nawet jeżeli jest to po prostu zabawa w kino młodych ludzi, to pokazuje on dobrze zjawisko zwane przez nas "autostopowiczami-widmami". From: Sent: To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: film W internecie można obejrzeć ten film. Ciekawa jestem czy już go widzieliście i co o tym można myśleć? Mistyfikacja? Robi wrażenie !!! Pozdrawiam - Hania Film przedstawia wypadek samochodowy, który wydarzył się w miejscowości Sintra w Portugalii. David, Tiago i Tania wyjechali w góry. Późną nocą nie mogąc znaleźć głównej drogi, natrafili na autostopowiczkę, którą postanowili podwieźć. Dziewczyna powiedziała im, że miała wypadek. Chwilę później wydarzyła się tragedia. Tiago i Tania - niestety, zginęli. Przeżył tylko David, który jednak w żaden sposób nie mógł wytłumaczyć tego, co wydarzyło się tamtej nocy. Nie wyjaśnione jest też, co stało się z autostopowiczką. Świadkowie zeznali, że niebyło tam nikogo, prócz Davida, Tiago i Tanii . Według miejscowej policji w 1983 roku, w tym samym miejscu miał miejsce inny tragiczny wypadek. Zginęła wtedy Teresa Hidalgo, łudząco podobna do dziewczyny zarejestrowanej kamerą Tiago: Dobry wieczór! David: Cześć Teresa: Mogę się z wami zabrać? David: Dokąd? Teresa: Tam, na wprost. David: Ok. Wsiadaj. Tiago, to twój samochód... Więc? Wszystko w porządku? Czy wszystko w porządku? Tiago: Jedziesz do Sintry? Teresa: Jadę tam, na wprost. David: OK. Co robisz tutaj tak późno?... Tiago: Może się krępuje przy kamerze, David. Wyłącz ją. David: Lepiej wyłączę to gówno. Tiago: Coś się stało? Jak masz na imię? Nie znamy się. Teresa: Teresa. Tiago: Coś się stało... Wracasz tam? Znowu masz włączone te gówno, no nie?! Wyłącz to! Tania: Ej, David! Czy ty się dobrze czujesz? Chcesz coś do picia? Mamy wodę. Może się napijesz? Tania: Co tu się dzieje! David: Powiedz, co się stało... Co jest tak... Teresa: Widzicie to miejsce, tam? David: Tak. Teresa: Widzicie to miejsce? Tam właśnie miałam wypadek... i zginęłam.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6110x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Sob, 21 kwi 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.