Dziś jest:
Piątek, 1 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
To już siedem lat minęło, od kiedy doszło do tych tak ciekawych wydarzeń w małej wsi pod Siedlcami. Nigdy nie przypuszczałem, że ta historia nie tylko będzie miała swój ciąg dalszy, ale wręcz pochłonie mnie bez reszty na tyle lat. Zwłaszcza zafascynowało mnie to, ile przeróżnych wątków ma to z pozoru drobne wydarzenie związane z obserwacją obiektu UFO, a także jak bardzo trudne jest ustalenie szczegółów związanych z wykonaniem tej fenomenalnej serii zdjęć.
Pamiętam, jak bardzo bawiło mnie to, że przy okazji zaczynam poznawać mechanizmy pracy tabloidu, jakim jest dziennik Fakt.
Okazało się bowiem, że dziennikarz takiej gazety jak najbardziej przesyła prawdziwy materiał o obserwacji UFO, ale tekst ten natychmiast jest „przerabiany”, dodawane są przeróżne cudaczne wersje i okoliczności, które są kompletną bzdurą, ale sprawiają, że tekst chętniej „przeczyta kucharka”.
Zawsze od tego czasu myślę, ile fantastycznych i prawdziwych historii zostało zmarnowanych właśnie tę bezsensowną manierę prasy brukowej… Większość ówczesnych dziennikarzy Faktu już nie pracuje w tej redakcji, ale z niektórymi mam kontakt do dziś. Z jednym nawet długo rozmawiałem o Zdanach, a fragmenty tej rozmowy opublikujemy w serwisie w rocznicę wydarzenia.
Niestety Zdany znowu „ukradną mi” trochę rzeczy najcenniejszej, czyli mojego urlopu. Ale ta historia akurat jest tego warta w każdy calu! Zresztą rocznica wydarzenia w Zdanach zapowiada się tak ciekawie, że już zerkam na kalendarz licząc, ile „jeszcze dni zostało”.
W styczniu 2013 roku będzie także kolejna odsłona projektu „Otwarte Niebo”. Tym razem nasza ekipa poleci do Hiszpanii. W Barcelonie przeprowadzimy eksperyment związany z próbą sfotografowania niewidzialnego bytu, którego ludzkie oko nie widzi, ale matryca aparatu cyfrowego jak najbardziej. W Barcelonie będzie także uroczysta kolacja FN z okazji rozpoczęcia wielkiego eksperymentu, a raczej projektu, który został nazwany roboczo „Kula na dno morza”. Po raz pierwszy będziemy musieli uruchomić niekonwencjonalne sposoby pozyskiwania funduszy na tę akcję, ale jestem o to spokojny. Zdobędziemy na to pieniądze wcześniej czy później.
PODYSKYTUJ O WPISIE W "DZIENNIKU POKŁADOWYM" W HYDEPARKU FN! /kliknij na link/
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie