Skala i intensywność zjawiska UFO przerasta wszystko, co wiąże się ze zjawiskami niewyjaśnionymi – ta ważna uwaga często pojawia się w naszych tekstach. Ilość obserwacji i zdjęć trafiających na pokład okrętu NAUTILUS stawia nas w nowej, nieznanej wcześniej sytuacji. Ludzie przysyłający do nas relacje o UFO oczekują długich analiz, wyczerpujących ocen, wyjaśnienia „co widzieli i dlaczego”. Nie zdają sobie sprawy, że sama lektura codziennej porcji informacji i e-maili i ich archiwizacja zajmuje czasami 2-3 godziny! Stąd nasze odpowiedzi na e-maile są często zdawkowe i krótkie, ale to musicie nam wybaczyć. Zjawisko UFO jest absolutnie powszechne i ilość obserwacji rośnie w tempie logarytmicznym. Mamy grupę wiernych fanów tego zjawiska, które śledząc nasze strony nanoszą obserwacje na mapę Polski. To do nich jest głównie adresowany ten tekst. Unikamy długich materiałów, ale tym razem potraktujemy sprawę trochę obszerniej. Musimy tak robić, gdyż chcemy uniknąć utonięcia w „ufologicznej powodzi informacji i zdjęć”, a jesteśmy w końcu portalem o szerokim spektrum tematycznym. ;) Z powodzi tych informacji wyłapujemy te najciekawsze, jak choćby seria zdjęć z Liublina czy Bliskie Spotkania III Stopnia, które staramy się sprawdzać jadąc na miejsce konwojem NAUTILUS-a. Jest to jednak możliwe tylko i wyłącznie w weekendy, stąd możemy dokładnie badać jedną sprawę na tydzień. To nie jest imponujące tempo, ale... i tak materiałów do analizy mamy na kilka lat pracy dla zespołu kilkunastu, jeśli nie kilkudziesięciu osób! :) A teraz raport obejmujący zjawisko UFO i dotyczący tego, co trafiło do nas w ostatnich kilkunastu dniach. To są i tak tylko wybrane wiadomości, co powinno Wam uświadomić skalę zjawiska. Ten tekst jest dla prawdziwych pasjonatów zjawiska UFO. Zaczynamy od 25 sierpnia, miejsce obserwacji Kutno Subject: obserwacja Witam! piszę na gorąco. Zaobserwowałem coś dziwnego. Mam świadka swej obserwacji, swą żonę. Godzina 0026 +- 05 minut. Wyszedłem na papierosa. Księżyc nisko zawieszony skłonił mnie do sięgnięcia po rolnetkę by się mu lepiej przyjrzeć. To co zobaczyłem przesyłam Wam w postaci grafiki w załączniku. Cała ta obserwacja powaliła mnie na kolana. Konstrukcja, która przesłoniła tarczę księżyca była doskonale widoczna nawet gołym okiem. Księżyc był wtedy mniej jasny. Porównałem widok z rolnetki do widoku księżyca gołym okiem. Był "mniej jasny". Jeśli wiecie coś o takich konstrukcjach przemierzających naszą orbitę to proszę tylko o lakoniczne potwierdzenie mej obserwacji. Ale dla mnie, dla zwykłego zjadacza chleba, obserwowanie czegoś tak ogromnego jest raczej nie zrozumiałe. Jestem inżynierem mechanikiem, znam się (praca) na konstrukcjach. To wyglądało na niezłe przedsięwzięcie inżynieryjskie. To co przesłoniło księżyc to był kolos. /autor listu wykonał rysunek/

Cała konstrukcja przesuwająca się na tarczy księżyca była widoczna około minuty. Patrzyłem i nie wierzyłem własnym oczom. Piszę te słowa na gorąco. Jestem w "szoku". Pozdrawiam. Krzysztof Sz. 18 sierpnia. Obserwacja dotyczy Warszawy. Witam Tematyka UFO jest mi dosyć dobrze znana, bo już kilka lat temu napisałem na ten temat klika artykułów do „Skrzydlatej Polski” w ramach cyklu Bliskie Spotkania. Pracując we WLOP współpracowałem z płk Ryszardem Grundmanem z Biura Bezpieczeństwa Lotów - dawniejszym legendarnym dowódcą I Pułku Myśliwskiego Warszawa. Byłem także przez pewien czas członkiem Towarzystwa Ufologicznego, którego siedziba mieściła się w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Nigdy nie dane mi było widzieć naocznie czegoś co nie mieściłoby się w żadnej kategorii czy to wytworów technicznych naszej cywilizacji czy zjawisk przyrodniczych, choć często czytałem rzetelne raporty pilotów i obsługi naziemnej na ten temat w których obiekty nie mieściły sie w żadnych tych kategorii, także w złudzeniach psychicznych. Starałem się wówczas wyjaśnić wszystko w sposób naturalny. Nie zawsze to sie udawało.Tak też chcę to uczynić i tym razem. Otóż około godziny 14.00, 18 sierpnia 2007 widziałem obiekt który poruszał się nad Warszawą ze wschodu na zachód na wysokości mniejszej niż podstawa chmur. Nie był to samolot, nie był to śmigłowiec i nie była to paralotnia. Prędkość obiektu była zbyt duża i mogłem go przez chwilę obserwować także w lornetce którą szybko przyniosłem z domu. Trudno powiedzieć co to było. Lornetka 8x też nie pozwoliła mi na rozpoznanie obiektu. Bo chyba nie był balon (zbyt szybko jak na balon ani sterowiec (bo zbyt szybko znikł choć zbliżał sie do zenitu). Gdy poszedłem do domu po aparat z teleobiektywem (minuta) obiekt znikł. Może ktoś to obserwował? Jego trajektoria lotu przebiegała od strony zachodniej przrecinając Wisłę (głowy nie daję, nad Targówkiem (na pewno) w kierunku komina elektrociepłowni w Kawęczynie (to tylko kierunek) choć sądzę że obiekt znikł na wysokości ulicy Ks. Ziemowita. Obiekt zauważyła zupełnie inna osoba - 82 letnia kobieta i nie wiedziała co to jest (nawet nie wie co to UFO). Powiedziała mi o tym dziwnym samolocie, a ja prowadziłem dalej obserwacje wzrokową a nastepnie przez lornetkę. Obiekt nie wydawał żadnego dźwięku. Pozdrawiam Wojciech J. Ł Warszawa Targówek Znowu Warszawa, ale tym razem 19 sierpnia. Dnia 19.08.2007 wyszedłem na balkon spojrzeć w niebo. Bardzo często to robie. Będąc na wakacjach w Egipcie (o którym za chwilę) często spoglądałem w nocy na piękne rozgwieżdżone niebo. Często rozmyślałem sobie, że nie możemy być sami widzać tyle gwiazd na niebie. Jednak nie zauważyłem niczego dziwnego. Za to dzisiaj (a właściwie już wczoraj bo pisząc tego maila jest 01:26 dnia kolejnego) jak najbardziej. Usłyszałem głośną muzykę – wyszedłem zobaczyć któremu sąsiadowi o godzinie ok. 22:30 zachciało się głośnej zabawy. Zlokalizowałem osobnika i jak zwykle spojrzałem sobie w niebo. Niebo bardzo ładnie rozgwieżdżone. Nagle 3 gwiazdy ułożone w trójkąt zaczęły się poruszać wokół jednej jaśniejszej. Zbliżyły się do jaśniejszej i w nią jak by „wjechały” po czym ta jaśniejsza zaczęła lecieć i powoli przygasać. Leciała w kierunku południowym. Leciała tak, jak by załoga tej gwiazdy, statku czy cokolwiek to było była pod wpływem alkoholu. Pojazd leciał zygzakiem, po czym zmienił kierunek na wschód. Za chwilę znikł mi z pola widzenia. Piotr Ale mamy dobrą wiadomość: mamy film pokazujący te dwa obiekty! Oto e-mail: Światła na niebie Witam ! Nazywam się Michał W...... mam 22 lata jestem z Warszawy - jestem waszym stałym czytelnikiem. Chciałbym wam opowiedzieć o zdarzeniu które miało miejsce dnia 19 sierpnia (niedziela) około godziny 22;00 - opowiedziałem już o nim jednemu z waszych członków niejakiemu Łukaszowi na jednym z czatów internetowych ale po kolei :) Około godziny 22:00 wyszedłem na balkon na papierosa - usiadłem zapaliłem, widok z balkonu rozciąga sie na osiedle (Wilanów) po chwili spotrzegłem na niebie jasny punkt - światło podobne do światła przedniego reflektora samolotu - zwróciło moja uwagę gdyż miało niebieskawą poświatę (w przeciwieństwie do samolotowego które jest żółtawe) patrzyłem na nie jeszcze przez parę chwil, po czym wziąłem statyw i aparat i włączyłem filmowanie i wyszedłem do kuchni po piwko - gdy wróciłem światełka już nie było - poszedłem do komputera żeby zobaczyć jak się sfilmowało i oto co zobaczyłem - filmik umieściłem na youtube - jakość trochę kiepska ale lepszy rydz niż nic :D - lepiej wygląda to w pomniejszeniu Miejsce zdarzenia to warszawski Wilanów, a dokładniej osiedle u zbiegu alei wilanowskiej i królowej marysieński, jesli wiecie gdzie to jest :D nagranie jest wykonane aparatem Olympus FE170/X760 co do przesłania oryginalnego pliku to nie ma sprawy tylko ze ma on prawie 10 mb, moge go umieścić na rapidshare albo jakimś innym serwisie hostującym /Ok. film już mamy - dziękujemy!/ O tym filmie zawiadomił nas pan Łukasz, który z autorem przeprowadził małą dyskusję na chacie -----Original Message----- From: Łukasz --- Sent: Tuesday, August 21, 2007 5:03 PM To: nautilus Subject: PIĘKNY FILM UFO - ZOBACZCIE KONIECZNIE Witam ! To znowu ja . Niedawno gadalem z gosciem który nagrał bardzo ciekawy film Wysłał mi go pierwszemu żebym zobaczyl i naprawde jestem zaskoczony ! Tu macie jego relacje : [21:28:30] *~witek* ok jestem już [21:28:33] ok [21:28:40] *~witek* wiec od pocztku [21:28:49] *~witek* było około 22 00 [21:29:05] *~witek* wyszedłem na balkon na papierosa [21:29:11] *~witek* balkon dosyć obszerny [21:29:18] *~witek* bo to domek nie blok [21:29:30] *~witek* usiadłem sobie zapaliłem [21:29:44] *~witek* i patrze ze na niebie światełko - białoniebiaska kropka [21:30:08] *~witek* czasem widzi sie takie jak samolt leci ze światłem przednim właczonym [21:30:17] *~witek* zreszta nad tym osiedlem przebiega szlak powitrzny [21:30:34] *~witek* wielkosci wąłsnie takiej jak samolotowa moze delikatnie wieksza [21:30:46] *~witek* tylko moja uwage [21:31:00] *~witek* zwróciło to ze przez około minuty wykazywała wrecz mnimalny ruch [21:31:11] *~witek* i nie była jak te samolotwe [21:31:14] *~witek* biało zółta [21:31:24] *~witek* wiec wzielem aparat [21:31:40] *~witek* nastawiłem stna filmowanie i zaczełem filmować [21:32:10] *~witek* posiedziłem chwile a swiatełko jak swieciło tak swieciło [21:32:14] *~witek* zgasiłem papierosa [21:32:23] *~witek* i poszedłem do kuchni po piwko [21:32:34] *~witek* wróciłem swiatełka juz nie było [21:32:43] *~witek* byłem w kuchni moze 45 sekund [21:32:54] *~witek* wyłaczyłem aprat [21:33:00] *~witek* i poszedłem do komputera [21:33:16] *~witek* na filmiku widać [21:33:26] *~witek* to światełko przez chwile [21:33:30] *~witek* potem zza kadreu [21:33:43] *~witek* dolatuja do niego dwa inentyczne i wszytkie 3 zaczynają sie obracać [21:33:51] *~witek* dosyc nieregularnie [21:34:02] *~witek* i wylatuja do góry za kadr [21:34:10] *~witek* i to wszytko w zasadzie Jesli to nie fotomontaż i nie ludzie to mamy bardzo ładny film pokazujący ufo . Odpiszcie mi coś na ten temat , on wam chyba wysłał list ale nie jestem pewny a chce żebyście to jak najszybciej zobaczyli więc ja wam też wysyłam. I wiadomo już coś kiedy powstanie forum ? Pozdrawiam Lukasz. O tej obserwacji dowiedzieliśmy się dzięki temu, że świadek zadzwonił na nasz numer GSM: +48 601 384 804 W nocy z soboty na niedzielę (18/19 sierpnia br.) w miejscowosci Bucharzewo w Wielkopolsce doszło do obserwacji obiektu lataj±cego. W godzinach od 23.30 do 2.30 dwie osoby obserwowały przemieszczające się na wysokości kilkudziesięciu metrów białe koło, w środku którego widoczne były białe kulki (obłoczki). Obiekt przemieszczał się bezszelestnie. Jedynie w momencie, gdy zakrecał, dało się słyszeć cichy szum. W czasie skrętu zmieniał kształt z koła w elipsę. Krążył m.in. nad domem obserwatorów. Kilka razy zatrzymał się nad domem. W/g świadka byl wtedy na wysokości ok. 30-40 m. /z naszej korespondencji wewnętrznej/ Do wiadomości FN: świadkowie - Halina S.... Stefan R. (jej brat). W domu byla tez matka p.Haliny, ale jej nie budzili, bo ma słabe serce. Był tez 11-letni syn, ale p.Halina nie pozwolila mu wyjsc na podworko, skad obserwowano obiekt. Poprosiliśmy o rysunki obiektu. Maja przeslac mailem. Telefon do p.Haliny -....... Bucharzewo znajduje sie kolo Sierakowa (Wielkopolska). I przyszedł e-mail To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Rysunek obiektu W nawiązaniu do wczorajszej rozmowy z FN załączam rysunek obiektu, który zobaczyłam z soboty na niedzielę, 18-stego sierpnia, w godzinach między 23:30 - 2:30.

Nasi czytelnicy spędzają wakacje na całym świecie (widzimy to po geolokalizacji ze statystyk strony). Oto chyba pierwsza w historii Nautilusa relacja z Węgier 2 obserwacje NOL'a na Węgrzech Witam cała ekipę Nautilusa. Chciałbym opisac 2 obserwacje nola, które miałem okazję zobaczyc na węgrzech. Pierwsza z nich odbyła sie nieopodal granicy Słowacko- Węgierskiej dnia 12.8.2007. Było to o godzinie ok. 21:36. Miejscowosci nie moge podac, bo nie pamietam nazwy ale mam pozycje z nawigacji satelitarnej: 48*23'06"N i 21*39'51"E.Obiekt przemieszczał sie z Północnego Wschodu na Połódniowy Zachód. Druga odbyła się dnia 15.08.2007 o godzinie 21:15. Bylismy wtedy w miejscowości Zsambek(47*32'42"N 18*43'54"E), nieopodal Budapesztu.Obiekt przemieszczał sie z Wschodu na Zachód. Obie obserwacje łaczy jedno obiekt był bardzo jasny,(samolot raczej odpada, bo na tej wysokości npm. jak leci samolot widac bardzo dokładnie światła pozycyjne, po drugie główne szlaki komunikacyjne idą w kierunku N=>S), obiekt był kulą, która zdawała sie promieniowac, obserwacja przelotu trwała nie dłużej jak 2-3 minut, w trakcie przelotu były problemy z sygnałem GSM i GPS. Pozycje z GPS odczytałem dopiero po kilku minutach. Piotr K.... /nazwisko do wiadomości redakcji FN/ Zanim przejdziemy do kolejnych relacji – mała ciekawostka. To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: UFO na Red Bull 3D Race droga redakcjo N! właśnie przeglądałem sobie na youtube filmiki z pokazów lotniczych, gdy na początku filmu zauważyłem, że koło samolotu lata jakaś czarma kulka i ptak to nie jest. obiekt jest na początku widoczny dobrze. I jeszcze jeden, ciekawy film, do którego link przysłał nam wnikliwy obserwator treści portalu youtube :) Dziwne zjawisko było widziane nad Santiago w Chile Wracamy do najnowszych obserwacji. Sent: Sunday, August 19, 2007 12:56 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Ufo Witam. Mam na imię Michał. Chciałbym Wam co opowiedzieć. Nie dawno zaobserwowałem dziwne zjawisko. Pracowałem z Tata na dworze. Było piękne gwiaździste niebo. Co jaki czas moje spojrzenie przyciągały gwiazdy. Była godzina 1.22 w nocy. Spojrzałem na niebo. W pierwszym momencie myślałem ze to księżyc był okrągły i bardzo jasno świecił ale ten obiekt poruszał sie z zawrotn± szybkoci±. Leciał nisko a bardzo szybko. Znikał mi na oczach i znikł za urządzeniem gospodarczym. Od razu bez zastanowienia pobiegłem ominąć urządzenie i zobaczyłem to. Znikło mi na oczach. Nadal leciało bardzo szybko. Natychmiast zapytałem taty czy co widział ale niestety nic nie zaobserwował. Chciałbym zobaczyć to jeszcze raz. Miejsce Obserwacji ( Okolice Skierniewic, woj. łódzkie) Mam nadzieje ze to was zainteresuje. Dzięki wielkie. Przysyłacie do nas sporo e-maili z obserwacjami kul nocą. Część z nich to mogą być satelity. Oto przykład takiej obserwacji nautilus@nautilus.org.pl Subject: Obserwacje UFO Witam Postanowilem napisac to co widzialem. Jak dobrze pamietam byl to 5.08.2007 a dokladniej noc z 5 na 6 (daty dokladnie nie pamietam ale chyba wtedy to bylo) Tego wieczora chcialem zabrac aparat fotograficzny ale jakos zapomnialem. Wracalem bo byłem odprowadzic kolezanke w Lesnicy. Bylem juz na swojej dzielnicy. Napomne ze wszystko dzialo sie Wrocławiu. Szedlem ulica Zachodnia ok godziny 0.20 - 0.30. W kierunku ulicy Poznanskiej, ktora przecina Zachodnia. No i w polowie tej trasy na niebie zobaczylem. Wielka biala kule bardzo jasno swiecaca (byla ona na niebie jakbym patrzyl sie w strone rynku idac Zachodnia tzn w tej czesci nieba z mojej perspektywy) Samolot to raczej nie byl poniewaz nic nie slychac bylo, swiecilo stalym jasnym swiatlem a do tego chyba wolno sie poruszalo. Pozniej bo szedlem zniklo mi to z oczu za wiezowcem. Gdy minalem wiezowiec niestety juz nie widzialem tego czegos na niebie. Druga moja obserwacja miala miejsce 13.08.07. Wracalem z ludzmi z pracy z grilla. Odprowadzalismy nasza kierowniczke do domu. Mieszka na tzw Trojkacie we Wroclawiu. Szlismy wieksza grupa ok 10 osob. Gdy juz bylismy na podworzu bo mieszka ona w kamienicach. Ja i dwoje moich kumpli zauwazylismy cos na niebie. Wszystko dzialo sie ok godziny 24.00. Wiec to byl przelom 13.08.07 a 14.08.07. Wszystko wgladalo jak spadajaca daleko gwiazda albo kometa. Ale wszystko trwalo moze max 1s. Ciezko bylo wylapac to bo szybko to mignelo. Z tego co widzialem to gwiazdy spadajace robia to wolno i dosc dlugo to widac. Natomiast kometa nie wiem bo nie widzialem. Dzieki. Mam nadzieje ze ktos tez widzial cos z tego co ja i moze to potwierdzic czy cos. Z powazaniem Bartek Obserwacja dziwnego obiektu dnia 21.08.2007 o godzinie 23 Droga Fundacjo Nautilus! Nazywam się Alicja. Wczoraj w nocy (21 sierpień 2007 r.) wyjrzałam przez okno, by pooglądać asteroidy. Moją uwagę przykuł dziwny obiekt. Z początku myślałam, że jest to gwiazda, ale obiekt ten świecił się na czerwono-zielono-biało-niebiesko i zmieniał położenie. Przez jakieś dziesięć minut (od godziny około 23. kiedy zauważyłam ten obiekt do około 23.10.) stał w miejscu, co wyklucza samolot. Po tych dziesięciu minut obiekt zaczął wolno przemieszczać się w prawo, potem znowu stanął. Może to jest zbieg okoliczności, ale dokładnie pod tym obiektem znajdowała się lampa, która po chwili zgasła. Wracając do obiektu, stał tam około 5 minut, po czym zaczął się oddalać. Zdawało mi się, że się kręci, gdyż światła zmieniały położenie; np. zielone światło było raz po jednej stronie obiektu, raz po drugiej. Po chwili obiekt zaczął się oddalać, aż w końcu zupełnie straciłam go z oczu. Zamknęłam okno i usiadłam przy komputerze. Po jakiś 5 minutach moja kuzynka (razem z nią obserwowałyśmy ten obiekt) powiedziała, że obiekt wrócił. Tak było w istocie. Tajemniczy obiekt wrócił, tyle że w trochę inne miejsce; bardziej na prawo i był jakby trochę dalej. Po chwili znowu zniknął, by się jeszcze raz pojawić! Tak było jeszcze ze dwa razy, po czym już go nie widziałam. Działo się to w małej wiosce Brojce, niedaleko Gryfic, koło Szczecina. Przesyłam jedno zdjęcie i dwa krótkie filmy, niestety, nie najlepszej jakości, bo robione komórką. /zdjęcie prezentujemy, filmy są w formacie używanym przez Nokie i musimy dopiero je przerobić na wersję dopuszczalną przez youtube, ale są bardzo ciekawe/

Przenosimy się nad morze, dokładnie do Darłówka i Darłowa. Nasza znajoma nie tylko że obserwowała dziwny obiekt, ale udało jej się wykonać wideo i zdjęcie. To był 7 sierpnia, wiem ze moze to wygladac na race, ale nie bylo slychac wystrzalu,a to cos z poczatku w ogole sie nie poruszalo(!) po prostu stalo majestatycznie w miejscu, a po jakiejs minucie moze bardzo wolno zaczelo opadac w dol, na tyle wolno ze w ciagu 5minut mozna to bylo obserwowac, a przesunelo sie w tym czasie minimalnie w dol..poza tym nie wydawalo to zadnego odglosu, a jak wiadomo race sa dosc glosne i bardzo szybko spadaja.. /Iwona wykonała wspaniałe zdjecia tego „czegoś”/

/Iwona znalazła film na youtube z obiektem, który wyglądał identycznie jak to, co widziała/ I jeszcze jedna sprawa. Iwonie udało też się zaobserwować 8 dziwnych kul, które przypominały race, ale... Iwona zaklina się, że nie są to race! mam 8 zdjec tych kul, ale sle te najbardziej spektakularne..na jednym z nich (zdjecie pt. kule i cos pod kulami) jest jakis obiekt, ktorego nie bylo widac golym okiem). To zdjecie przesyłam w 2 egzemplarzach-oryginalne kolory i po zmniejszeniu zdjecia i wiazacej sie z tym zmianie kolorow (kule i cos pod kulami 1).Obserwowane to bylo w Darłowie, 7 sierpnia 2007 w godzinach 15.00-15.05, na północno-wschodnim niebie. Iwona I zdjęcie.

Tej sprawie obiecujemy poświęcić jeszcze trochę miejsca w oddzielnym tekście (materiał przesłany przez Iwonę jest zbyt obszerny), ale na koniec jeszcze jedno zdjęcie przysłane przez Iwonę. zdjecie biala kula 1-obserwowana na połnocnym zachodzie, przez jakas minute, pojawila sie nagle i nagle zniknela, jak jasne punkty obserwowane wczesniej..

Na koniec tej małej porcji wiadomości o UFO proponujemy... dwie obserwacje, które trafiły na nasz pokład Nautilusa, ale dotyczą lat wcześniejszych. Sent: Sunday, August 19, 2007 1:42 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: 4 swiatla Witam, W lipcu 2001 roku przebywalem niedaleko MRU (lubuskie), gdzie przebywalem na obozie, wygranym w konkursie humanistycznym w wieku lat 13. Nadszedl wieczor i wszyscy chlopcy z pokoju jak kazdego dnia oddawali sie ozywionej dyskusji, patrzac za okno (byla tam lampa uliczna, kolo ktorej co chwila przelatytwaly nietoperze polujace na cmy- dla typowo miejskich dzieci atrakcja niesamowira), ktore "wychodzilo" w kierunlku MRU. Kolo polnocy kolega, ktory znal sie na obiektach niebieskich, pokazal nam pare gwiazdozbiorow i przelatujace, swiecace jednostajnym bialym swiatlem satelity. W pewnym momencie moja uwage przykulo cos innego: nad MRU, na wysokosci kilku km zawisl obiekt, ktory na pewno nie byl "naszym" pojazdem latajacym - jako ze one maja dwa swiatla pozycyjne, swiecace na przemian: biale i czerwone. Obiekt zas mial cztery: czerwone, pomaranczowe, zolte i biale - swiecace po kolei. Po jakichs 15 sekundach obiekt zaczal wykonywac dziwne ruchy (w tamtych latach liznalem nieco wiedzy na tematy lotniczo-militarne, wiec moge smialo przyznac) - z predkosci zerowej do CO NAJMNIEJ kilkuset km/h, wykonujac przy tym zygzaki i akrobacje, grozace przyspieszeniem rzedu kilkudziesieciu G (najlepsi piloci traca przytomnosc przy 15-20). Po kilkudziesieciu sekundach obiekt zniknal z oszalamiajaca predkoscia. W kwietniu 2004 na polnocy szczecina, gdzie mieszkam, razem z tata sciagalem wieczorem (bylo juz ciemno) pranie ze sznurkow zawieszonych na drzewach rosnacych w ogrodzie. Byl to miesiac na tyle chlodny (a przynajmniej jego poczatek), ze na drzewach nie bylo jeszcze lisci, tylko paki. W tak duzym miescie istnieje tzw. luna swietlna, przez co widac tylko gwiazdy pierwszej i nieliczne drugiej jasnosci - obiektow niebieskich raczej nie widac w duzych ilosciach. Spojrzalem w niebo - coz za niespodzianka! Nad prawobrzezem unosil sie obiekt identyczny z widzianym 3 lata wczesniej: duzy, w ksztalcie cygara, swiecacy czterema swiatlami: czerownym, pomaranczowym, zoltym i bialym. Tak samo jak wtedy w lubuskiem obiekt nieruchomo unosil sie, po czym zaczal wykonywac pozornie nieskoordynowane ruchy, grozace bardzo duzym przeciazeniem po czym obiekt odlecial z ogromna predkoscia. -- Michał Dziwne zjawisko-co to może być? Dzień dobry, Jestem osobą słabosłyszącą. Wobec tego proszę o wyrozumiałość w popełnianiu błędów ortograficznych, choć będę się starała jak najładniej pisać. Otóż przeczytałam ten Wasz temat „UFO 24 h” i mi się przypomniało dziwne zjawisko. Jakieś 2, może 3 lata temu pojechałam na działkę z ciocią i mamą. Działka jest w okolicy miasta Joniec. Zdaje mi się że był sierpień, ale nie jestem pewna. Pasjonuje się astronomią. Pewnej nocy wyciągnęłam mamę nad rzekę Wkra, żeby obejrzeć piękny zachód, no i gwiazdy na niebie. Na działce nie możemy tego podziwiać, gdyż znajduje się w lesie i drzewa wszystko zasłaniają. Zazwyczaj nie wychodzimy nocą poza działkę, bo czają się psy znajomego sąsiada. No i gdy zachód słońca zaczął zanikać, już były widoczne gwiazdy. Zobaczyłam jak jedna się posuwa na zachód. Pomyślałam że to może meteoryt. Jednak na meteoryt to leciało za wolno i nie znikało. Dopiero gdy przeszło przez całe niebo to znikło w jasnym horyzoncie na zachodzie (bo słońce całkiem nie zeszło). I zobaczyłam następne. Okazało się, że chyba z 1/3 gwiazd na niebie przesuwa się na zachód z tą samą prędkością! Tak jakby ogromna flota. Z mamą poleciałyśmy po ciocię. Ciocia początkowo nie chciała uwierzyć, ale jak ją wyciągnęłyśmy i zobaczyła na własne oczy, to się zdziwiła. Gdy już nie było zachodzącego słońca, to było widać że te „gwiazdy” przelatują całe niebo, od wschodu do zachodu, po całym niebie. Komety wykluczyłam, nie miały ogonów. I wszystkie były jednakowej wielkości. Stałyśmy chyba 2 godz, a te gwiazdy nadal leciały z wschodu. Już wróciłyśmy, bo było nam zimno. Do dziś nie wiem co to jest, ale czy to możliwe że UFO? Na samolotów nie wyglądały, nawet nie migały. Wyglądały na zwykłe gwiazdy. I w zeszłym roku jak byłam u drugiej cioci na wsi w Sokółkach (również blisko Warszawy) też podziwiałam nocne niebo. Widziałam cały Pas Oriona. I też zauważyłam lecącą gwiazdę. Tym razem nie było tak dużo jak w Jońcu. Chyba w ciągu godziny naliczyłam 5. Tym razem w różnych kierunkach leciały. Żałuję, że nie mam dobrego aparatu, to bym miała jakiś dowód. Owszem, miałam-ale nie do fotografowania ciemności i gwiazd. Chciałabym jedno wiedzieć: co to było? Jeżeli to nie UFO-nie rozczaruję się :P I tak przygoda związana z astronomią, a poza tym już miałam dziwne „spotkanie”z UFO-zawsze trzymałam to w tajemnicy. Tyle na dziś. W następnym tekście o UFO będą... zdjęcia. Bardzo dużo zdjęć - już teraz wolimy Was uprzedzić...