Cały ten obszar znany jest pod nazwą "Doliny Śmierci" i znajduje się w północno-zachodniej Jakucji, w okolicach miejscowości Górny Wiliujsk (63°40' N, 121°20'E). Wedle prastarych jakuckich legend w rejonie tym istnieje miejsce, "w którym z ziemi wystaje spłaszczony łuk". Pod łukiem mają znajdować się metaliczne komory, w których nawet podczas najcięższych mrozów jest ciepło jak w lecie. Jeśli wierzyć jakuckim podaniom oraz relacjom badaczy, pochodzącym z lat 30-tych i 40-tych XX wieku, na terenie całej Doliny Śmierci znajdują się dziwne "kotły" i podobne metaliczne urządzenia lub konstrukcje wykonane z materiału, którego nie można wygiąć, przeciąć, ani zeskrobać. Z kotłów owych co jakiś czas w sposób niekontrolowany wydobywają się tajemnicze kule światła oraz "ogniste tornada". Przed każdym wybuchem lub serią wybuchów - głoszą jakuckie podania - z żelaznego otworu wylatywała z wielką prędkością ognista kula, potem zaś słychać było cztery grzmoty, aż wreszcie ognista kula znikała. Jeszcze w 1984 roku kilku rybakom udało się dostrzec taką ognistą kulę.Także wcześniejsze doniesienia z lat 30-tych, w tym niejakiego Michaiła Koreckiego, potwierdzają istnienie takich "kotłów", przy czym zauważyć należy, iż z biegiem lat owe konstrukcje coraz bardziej zapadały się w wiecznej zmarzlinie. Niewykluczone zatem, iż w obecnych czasach znajdują się całkowicie pod ziemią lub ich szczyty tworzą jedynie niewielkie wybrzuszenia terenu. Warto dodać, iż większość Jakutów jest szczerze przekonanych o prawdziwości tej legendy i o istnieniu owych "kotłów", a ludzie wolą obchodzić Dolinę Śmierci wielkim łukiem. Wedle tradycji, ziemię tę zamieszkuje Uot Usumu Tong Duuraj, co w tłumaczeniu z jakuckiego oznacza "występny przybysz, który przedziurawił ziemię i ukrywszy się na głębokości, unicestwia wszystko wokół ognistą trąbą". Czy jest to określenie istot(y) z wnętrza Ziemi lub z innego wymiaru? A może Obcych z kosmosu? Może odpowiedź jest prostsza, niż myślimy? Czy ekspedycji NAUTILUSA uda się rozwiązać tę zagadkę? Czy odniesie sukces i dotrze do opisywanych dziwnych konstrukcji? Miejmy nadzieję, że tak. Należy nadmienić, iż w sprawie "kotłów" i ich istnienia oraz celu istnieją rozbieżne zdania. Jednakże z tego co wiemy, jeszcze żadna ekipa badawcza, czy to paranaukowa, czy też składająca się z "ortodoksyjnych" naukowców, nie zorganizowała wyprawy w tamto miejsce, a już na pewno nie była to ekipa z Polski. Dlatego też wszelkie opinie o Dolinie Śmierci - bez względu na poglądy w tej kwestii - należy wyrażać bardzo ostrożnie. Jakucja to jedna z republik rosyjskich, zajmująca obszar mniej więcej 1/5 powierzchni kraju i zamieszkała przez ok. 2 miliony osób. Porośnięta jest głównie tajgą - gęstym lasem północy - a są w niej takie miejsca, w których nigdy nie pojawił się człowiek - być może tu właśnie kryje się gdzieś słynny Yeti, czyli Wielka Stopa? Jakucja jest również miejscem, w którym znajduje się biegun zimna Ziemi - w Wierchojańsku zanotowano rekordową temperaturę 73 stopni Celsjusza poniżej zera. Ze względu na kontynentalny klimat, latem temperatury wzrastają o kilkadziesiąt stopni i mogą dochodzić nawet do 30 stopni ciepła, a wówczas - na skutek roztapiania się lodów uwięzionych w górnych warstwach gleby - wiele rejonów zamienia się w bagna i błota. Dlatego duża część Jakucji staje się wówczas nieprzejezdna, a jedyny środek transportu to samoloty lub łodzie i statki. Republikę Sacha zamieszkuje mnóstwo rodzimych plemion i narodów. Oprócz Jakutów są tu także Ewenowie, Ewenkowie, Czukczowie i wiele innych. Foto: http://www.yakutiatravel.com