Kamienie diabelskie to faktycznie fascynujący temat. Są w całej Polsce, otaczane aurą tajemnicy przez miejscową ludność, która nawet nadaje im własne nazwy. Takie kamienie mają często na sobie tzw. diabelską łapkę, czyli odciśnięty w kamieniu kształt ręki. Nie jest to jednak regułą. W kilku przypadkach miejscowi nazywają taki kamień „czarcim głazem” tylko i wyłącznie dlatego, że w pobliżu niego dochodziło do przeróżnych objawień. Pan Grzegorz opisał historię związaną z takim właśnie kamieniem na Podkarpaciu (mamy dokładną lokalizację tego kamienia). Sprawa jest rzeczywiście interesująca. -----Original Message----- From: Grzegorz Sent: Wednesday, July 09, 2008 9:15 PM To: FUNDACJA NAUTILUS Subject: Kamienie z rowkami Witam Fundację! W lesie nieopodal mnie, znalazłem ciekawy kamień. Było to na wiosnę, był cały porośnięty mchem, i ściółką, niczym się nie wyróżniał. Starsi mieszkańcy tej wioski mówili o tym kamieniu jako diabelskim. Postanowiłem go odsłonić. To co ukazało się moim oczom, zadziwiło i skłoniło do próby rozwikłania zagadki, co to za kamień? Na pierwszy rzut oka sprawa wygląda całkiem zwyczajnie, ot kamień z dziurami. Po odsłonięciu dokładniejszym nie wygląda to już tak prosto. Zaraz obok leży duży płaski kamień z takim systemem dziur, że wątpię by przyroda to mogła zrobić! Poszedłem z tym do gminy, po pewnym czasie, gdy postanowiłem odwiedzić to miejsce, dostrzegłem odłupany kawałek, i chyba akt wandalizmu, dowiedzieli się o tym pseudo turyści. Mam wrażenie, że jak się o tym więcej osób dowie, to zniszczą, a nawet będą próbowali jakiś kamień zabrać. Bo to co odsłoniłem okazało się grupą kamieni. Nie wiem też, ile ich może jeszcze być zakrytych. Lubię chodzić po pobliskich terenach, stąd na różne rzeczy trafiam, jeżeli macie jakieś informacje dotyczące kamieni z dziurami (wyrytymi ludzką ręką) i jeżeli jest to godne uwagi, przekażę więcej materiałów, odpowiem na pytania. Dla zorientowania się, filmik, nazwałem roboczo to miejsce: świątynia wody, bo kamień ma ciekawą właściwość, gdy leje się wodę na niego z góry, woda rowkami (system rowków) spływa na sam dół. Pozdrawiam Grzegorz Wyrażam zgodę na publikację, ale na razie nie chciałbym by dokładna lokalizacja była podana. Pan Grzegorz w kolejnej korespondencji przysłał nam potężny materiał o tym kamieniu i wszystkich niezwykłych w okolicy, ale zanim go opublikujemy, chcemy zapoznać się z opiniami czytelników FN w tej sprawie. W tym tekście będziemy mieli do Was dwie małe prośby. Korzystając z czasu wakacyjnego porządkujemy wiele spraw „na pokładzie”. Po pierwsze nadrabiamy zaległości e-mailowe i wiele osób może być trochę zaskoczonych, że dostaje odpowiedź na swój e-mail sprzed wielu miesięcy i co więcej - że kilka osób odpowiada na tego samego e-maila ;) W każdym razie spraw jest tyle, że niektóre wydające nam się ciekawe i znalezione w dawnej „nieoznaczonej poczcie” ktoś ponownie zdecydował się pokazać na stronach mimo, że już były opublikowane. Przy tysiącach (dosłownie) informacji, zdjęć, filmów czy relacji takie rzeczy są nieuniknione i muszą być wliczone w rachunek naszej działalności. Pamiętajcie, że FN przypomina trochę prawdziwą agencję informacyjną o zjawiskach niewyjaśnionych, a przecież oprócz stron zajmujemy się badaniem tych spraw w terenie (NAUT-MOBILE co chwilę wyjeżdża z Bazy Nautilusa). Jest już prawie gotowy tekst o zdjęciach UFO „Fałszywe, prawdziwe... niezidentyfikowane!”, który zastąpi nasz główny tekst o zdjęciach X`Files. Będzie tam sporo o zdjęciach ze Zdanów, a raczej o fascynujących mechanizmach psychologiczno-psychiatrycznych, które zaobserwowaliśmy u kilku osób po publikacji tych absolutnie fenomenalnych zdjęć, najlepszych i najbardziej wiarygodnych ze wszystkich, jakie kiedykolwiek trafiły na pokład Nautilusa. Piszemy o tych zdjęciach dlatego, że sprawa ze Zdanów będzie miała swój debiut w postaci programu telewizyjnego na światowym poziomie, który będzie pokazany w największych kanałach telewizyjnych (Discovery, RealityTV, ABC itp.). Będzie to bardzo duża produkcja i musicie nam wierzyć, że mamy z tym „trochę zachodu”. Sprawa jednak wymaga naszego kolejnego przyjazdu do Zdanów i to na kilka dni (być może nawet tydzień), co planujemy w sierpniu. Zdradzimy Wam tylko, że po okolicznych wioskach rozwiesimy plakaty z apelem, ale na szczegóły... musicie zaczekać. Tekst „Fałszywe, prawdziwe... niezidentyfikowane!” będzie na pewno wyjątkowy także z tego powodu, że nigdy za jednym razem nie publikowaliśmy takiej ilość zdjęć podejrzewanych o to, że pokazują obiekty UFO. No tak, na koniec najważniejsze, czyli nasze prośby do załogi Nautilusa. Pierwsza jest związana ze sprawą, o której pisaliśmy już na stronach. Najpierw przypomnimy Wam artykuł o kamieniu z okolic Grajewa

Mamy nowe zdjęcie tego kamienia. -----Original Message----- From: Sent: Tuesday, March 11, 2008 12:04 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: witam, chcialbym wam napisac i pokazac pewna rzecz, pojawila sie ona na portalu mojego miasta, chodzi o zdjecie,odszukam owy kamien, moze wiece co to za znak na nim? przesylam zalacznik

zerwal sie kontakt z jednym z nielicznych chyba osob ktorzy wiedzieli owy kamien,oto link na stone, moze sie dowiece czegos wiecej,ale tego zdjecia juz niema-www.e-grajewo.pl , lub www.zyciegrajewa.pl Nie mamy czasu pojechać na miejsce i ustalić szczegóły tej sprawy, a sprawa tego kamienia cały czas jakoś nas intryguje. Czy ktoś spośród 100 tysięcy (!) czytelników zaglądających od czasu do czasu na internetowy serwis FN wie coś więcej o tym kamieniu? Czekamy na Wasze informacje: nautilus@nautilus.org.pl Skoro robimy małe „porządki”, to jeszcze jeden apel. Posiadamy zdjęcie zjawiska, które miało miejsce w kwietniu 1994 na niebie nad włoską miejscowością Rimini. Sprawa też wydała nam się interesująca, a niestety nie mamy szczegółowych danych. Zdjęcie jest wyjątkowe i z pewnością może być także fałszerstwem. Może, ale nie musi. Oto i one:

Liczymy na Was, załogo Nautilusa! :)