Kule wychodzące na zdjęciach i filmach to jeden z żelaznych tematów wszystkich portali o zjawiskach niewyjaśnionych na całym świecie. Nazywamy je używając międzynarodowej terminologii „orbs”, ale jest to pewne mylące uproszczenie. Tak naprawdę „orbs” to eteryczne, półprzezroczyste obiekty w kształcie kul, które wchodzą podczas użycia flesza w aparatach fotograficznych. Są one tak powszechne, że praktycznie każdy przynajmniej na kilku zdjęciach ma zarejestrowane takie kule. Robiliśmy ostatnio bardzo dużo eksperymentów z kurzem, kropelkami wody, mąką, pyłem, trzepaniem starego dywanu, ścierek, rozpylaniem talku, pyłu węglowego, drobinek kurzu i jednoczesnym... wykonywaniem zdjęć z użyciem flesza i bez niego. Było to bardzo ciekawe doświadczenie, którego efekty naprawdę okazały się niezwykle interesujące. Wszystko to razem z naprawdę gigantyczną kolekcją zdjęć kul „orbs” przysłanych przez czytelników posłuży nam do opublikowania dużego tekstu na temat tego fenomenu, ale tym razem chcemy zwrócić uwagę na inne obiekty, które także przybierają kształt kul, ale mają one zupełnie inną barwę i gęstość. Są nieprzezroczyste, intensywnie białe i poruszając się w powietrzu potrafią lekko zmieniać kształt. Mieliśmy okazję oglądać film z Łotwy zarejestrowany przez układ monitorujący magazyn przez kilka kamer. Widać na nim wyraźnie, jak ów dziwny obiekt przemieszcza się w powietrzu uruchamiając kolejne kamery poprzez detektory ruchu. Zapis tych kamer jest naprawdę fenomenalny, ale niestety film mogliśmy jedynie obejrzeć, a nie mamy prawa do zademonstrowania go polskim czytelnikom. Powróćmy jednak do zdjęć tych jasnych, intensywnie białych kul. Te zdjęcia są zdecydowanie bardziej unikalne niż zwykłych „orbs”, ale mimo wszystko się zdarzają. Oto przykład takiego zdjęcia: -----Original Message----- From: Tomek [xxxxxx] Sent: Thursday, September 25, 2008 8:40 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: świecąca kula na zdjęciu Witam, W załączniku przesyłam zdjęcia które zostały zrobione ok. godz. 19 w dniu 24.09.2008 roku z włączoną lampą. Wykonałem kilka zdjęć obok siebie i na jednym z nich pojawiła się dziwna kula. Na żywo nie zaobserwowałem nic szczególnego. pozdrawiam Tomasz [xxxxx] Bydgoszcz Zobaczmy zdjęcia. Dostaliśmy całą serię. Zaprezentujemy trzy, z których środkowe zawiera właśnie ten dziwny obiekt.





i jeszcze zbliżenie obieku

Druga historia, a raczej drugi e-mail dotyczy zdjęcia jasnej kuli, które zostało wykonane w kościele. -----Original Message----- From: [xxxxxxxxx] Sent: Thursday, October 02, 2008 8:46 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Tajemnicza fotografia Szanowna Fundacjo, Od dłuższego czasu interesuję się tematami opisywanymi na Waszej stronie. Jednym z takich tematów często poruszanych na łamach Nautilusa jest problem tajemniczych zjawisk uchwyconych na fotografii. Piszę do Was, gdyż we Wrześniu tego roku miałem okazję wypoczywać na hiszpańskim wybrzeżu Costa Brava. Pewnego dnia razem ze znajomymi przejeżdżaliśmy przez miejscowość Sant Feliu de Guixols i tam postanowiliśmy wstąpić do zabytkowego kościoła napotkanego w centrum. Mając w nawyku fotografowanie wszystkich ciekawych miejsc, wykonałem kilka fotografii wnętrza kościoła. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu na jednym ze zdjęć aparat uchwycił dziwne zjawisko, które nie było wcześniej dostrzegalne gołym okiem. Zaciekawiony tym zjawiskiem pokazałem je reszcie znajomych i powtórnie wykonałem zdjęcie w tym samym miejscu, ale obiektu już nie było. Pragnę zaznaczyć, że w nawie bocznej kościoła panował głęboki półmrok, nie było w niej lampy mogącej dawać takiego światła lub powierzchni, która mogłaby odbić w taki sposób światło. Dla porównania dołączyłem także to zdjęcie wykonane po chwili. Muszę też powiedzieć, że zdjęcia wnętrza tego kościoła wykonywałem aparatem cyfrowym Sony DSC-W50, co wyklucza zniekształcenia mogące występować na kliszach. Jestem osobą wierzącą i myślę, że zjawisko to było manifestacją obecności istoty duchowej w tym miejscu, ale ocenę tego zjawiska zostawiam Fundacji i czytelnikom. Pozdrawiam. Piotr (nazwisko do wiadomości redakcji ). Tutaj mamy także zdjęcia wykonane tuż przed „tym zdjęciem” i tuż po – oczywiście nie ma na nich żadnej kuli. Pokażmy w takim razie to naprawdę ciekawe zdjęcie.

I zbliżenie obiektu

Na koniec jeszcze mała ciekawostka związana nie tyle ze zdjęciem, co z... filmem. Najpierw jednak pokażmy zdjęcie.

-----Original Message----- From: robert [xxxxxxxx] Sent: Thursday, October 02, 2008 1:44 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Witam,wyslalem do was filmik i fotke,na filmie zobaczylem cos dziwnego to znaczy przelatujaca kule u gory ekranu w 34.sek.Ten film byl krecony na mojch zawodach w Niemczech,i jak mozecie to zobaczcie ze w momencie przelatywania oddaje dziwny glos. A jak chodzi o fotke to tez zobaczylem na tej fotce dziwne kule, nie wiem co to jest jak mozecie to prosze odpisac co to z tym filmikiem i ta fotka.Pozdrawiam.jak cos to podam swoj numer na [xxxxxxx] Film jest interesujący i jest wart pokazania go czytelnikom stron FN. Jakość zamieszczanych na youtube filmów daje wiele do życzenia, ale zrobiliśmy wszystko, abyście mogli zobaczyć przelot tej małej kulki. Widać wyraźnie, jak dolatuje ona w kierunku osoby fotografującej z głębi planu. Widać wyraźnie, że jest to kula, gdyż zbliżając się zgodnie z zasadami zachowania perspektywy zdecydowanie się powiększa. W każdym razie gratulujemy Panu Robertowi z Niemiec spostrzegawczości, gdyż dojrzeć akurat ten obiekt na filmie nie było tak prosto.... ;) Oto, co udało nam się z tego filmu "wyciągnąć"