Praktycznie każdego dnia otrzymujemy z całej Polski przeróżne informacje. Oczywiście są to relacje o przelotach UFO, pojawieniu się duchów czy też innych „manifestacjach dziwnych energii i sił”, ale także otrzymujemy linki do przeróżnych stron, na których znajdują się rzeczy, które mogą być interesujące z punktu widzenia zakresu działalności FN.

Niektóre z informacji zamieszczonych na przeróżnych blogach i witrynach są naprawdę zdumiewające. Przykład? Ślady placówki Atlantów w… samym centrum Krakowa!

Rzecz dotyczy śladów na ogromnej skalnej ścianie, która znajduje się w wielce urokliwym Parku im. Wojciecha Bednarskiego.  Oto fragment tekstu o „ śladach działalności cywilizacji Atlantów w Krakowie”.

[…] Tym razem opowiem Wam historię, która przydarzyła mi się autentycznie. Otóż kilka dni temu odezwał się do mnie mężczyzna- z wykształcenia geolog i mineraolog. Pan Jan, mieszkaniec Katowic napisał do mnie mniej więcej coś w stylu: „Czy chcesz zobaczyć Atlantydę w Krakowie?”. Na początku pomyślałem sobie, że ktoś po prostu robi sobie ze mnie żarty, ale postanowiłem odpowiedzieć na pytanie twierdząco i dowiedzieć się, o co dokładnie chodzi z tą „krakowską Atlantydą”.

Geolog niejednokrotnie podkreślał, że nie trzeba wcale podróżować po całym świecie, żeby odkryć ślady po prehistorycznych, wyrafinowanych kulturach. Wiele śladów istnienia takich cywilizacji mamy bowiem pod nosem! I faktycznie zgadzam się z Panem Janem w całej rozpiętości. Wystarczy tylko (albo aż) dobrze patrzeć i trochę pomyśleć. Około godz. 14.00 zajechaliśmy pod Park im. Wojciecha Bednarskiego. Jest to urokliwe miejsce, położone na Podgórzu, dzisiaj park krajobrazowo – historyczny, kiedyś kamieniołom. Oficjalnie przyjmuje się, że kamieniołom, z którego wydobywano wapień eksploatowano w okresie średniowiecza. Później natomiast, wraz założeniem parku kamieniołom był nieczynny i służył jako obiekt rekreacyjny.

Na początku Pan Jan opowiedział mi krótką historię tego miejsca, by następnie przejść do przedstawienia śladów zaawansowanej obróbki kamienia.

- Co tutaj widzisz?- zapytał mnie, gdy podeszliśmy do jednej z skalnych ścian wapiennych.

Chwilę popatrzyłem i aż znieruchomiałem. Jak przyjrzycie się sami, to sami zrozumiecie, dlaczego…

Cały tekst można przeczytać tutaj:

https://lukaszkulak92.wordpress.com/2015/12/12/zaawansowana-cywilizacja-z-krakowa/

Potraktowaliśmy ten tekst jako jedynie ciekawostkę, ale podczas naszego pobytu w Krakowie 30 stycznia 2016 roku odwiedziliśmy Park im. Wojciecha Bednarskiego, który okazał się wielce urokliwym miejscem. Obejrzeliśmy także owe „dziwne ślady”, o których wspominał autor bloga.

Poniżej krótki materiał wideo zarejestrowany przez naszą ekipę.

Oczywiście sprawę należy traktować raczej jako ciekawostkę, gdyż nie ma żadnych mocnych dowodów na to, że owa „ściana z dawnego kamieniołomu” nie nosi śladów pracy dawnych ekip kamieniarzy, którzy także mogli dysponować dużymi narzędziami. Nie sposób jest jasno określić, czy owe ślady zostały zrobione 100 lat temu czy 5 tysięcy lat temu, ale raczej skłaniać się należy do tej pierwszej wersji.

Niezależnie od tego, czy jest to ślad dawnej działalności Atlantów czy też nie jest – miejsce jest warte odwiedzenia, gdyż jest to po prostu piękny park, po którym spacer jest prawdziwą przyjemnością.

Na naszej mapie Polski przybyło nam znowu kilka miejsc, do których koniecznie musimy się wybrać. Zwłaszcza intrygujące są te, gdzie rzekomo często pojawiają się dziwne zjawiska świetlne. Mamy takie trzy miejsca i zamierzamy uczynić je punktami naszej wakacyjnej wyprawy.