Tę historię opowiedział nam bliski współpracownik znanego badacza UFO z Meksyku Jaime Maussana podczas naszego spotkania z ekipą Maussana w 2015 roku w Las Vegas w czasie kongresu MUFON.

Był rok 2005. Jaime Maussan został poproszony o wygłoszenie multimedialnego wykładu ma kogresie. Jego prezentacje budzą zawsze gigantyczne zainteresowanie (sala mieszcząca ponad tysiąc miejsc pękała w szwach!) ze względu na bardzo ciekawy sposób opowiadania o UFO, ale także materiały. Meksyk jest wyraźnie ważnym miejscem dla tego zjawiska, gdyż jakość meksykańskich materiałów zebranych przez ekipę Maussana nie ma sobie równych na świecie.

Przed prezentacją meksykański badacz długo naradzał się ze swoimi współpracownikami, czy pokazać tzw. zdjęcia obcych istot. Zdjęcia obiektów UFO? Tu nie ma żadnego problemu – ludzie zebrani na kongresie MUFON dobrze wiedzą, że UFO istnieje i obiekty w kształcie spodków, kul czy innych kształtów jako pozaziemskie pojazdy powietrze przemierzają naszą przestrzeń. Ale czy ludzie są w stanie zaakceptować to, że istoty są w stanie opuszczać swoje pojazdy, a nawet poruszać się po ziemi w dziwnych formach pół-materialnych? Jaime Maussan miał wątpliwości. Ale po długim namyśle postanowił dołączyć ten element do swojej prezentacji. Nasza ekipa zawsze przylatuje do USA na wykłady Jaime Maussana, ale to był 2005 rok, kiedy jeszcze nie mieliśmy na to szans. Mamy jednak zapis z tego spotkania.

W 54 minucie wykładu nasz znajomy, meksykański dziennikarz prowadzący jeden z najpopularniejszych cotygodniowych programów w meksykańskiej telewizji (w całości poświęcony zjawisku UFO!) zaczyna mówić o tym, że na całym świecie pojawiają się zdjęcia obcych. Zapis z tej konferencji zamieściliśmy w naszej witrynie www.vimeo.com/NET FNOpis tego, co się później działo, znamy od naszego meksykańskiego kolegi… Amerykańscy badacze UFO podchodzili do Jaime Maussana i tłumaczyli mu, że ich zdaniem „UFO oczywiście jest”, ale obcy przeważnie nie wychodzą z pojazdów, a jeśli nawet wychodzą, to nie oddalają się od nich na większą odległość niż 100 metrów.

Pojawiło się natychmiast ze stu „absolutnych ekspertów od filmów i zdjęć”, którzy na najbardziej ciekawe sposoby negowali prawdziwość tych materiałów. Jaime Maussan zaklinał się, że kilka zdjęć jest „prawdziwych i nie ma siły, aby to mogło być fałszerstwo”, ale nie był w stanie ich przekonać. Jego wykład z 2005 roku przeszedł do historii jako najlepsza prezentacja o UFO, jaka kiedykolwiek została zrobiona na świecie.

Podczas naszego pobytu w Las Vegas w 2015 mieliśmy okazję uczestniczyć w spotkaniu z Jaime Maussanem. Zapytany o sprawę owych zdjęć powiedział tak:

- Ludzie nie dopuszczają możliwości, że obce istoty są w stanie za pomocą swoich potężnych umysłów opuszczać ciała materiale i poruszać się po ziemi w czymś, co jest ich duszą z jakąś formą materii. Wtedy bez problemu przenikają przez ściany, mogą pojawić się w zamkniętym pomieszczeniu, a nawet przybyć na scenę MUFON-u, z której prowadzony jest wykład o UFO! Ich pojazd będzie w pobliżu, ale oni w postaci ciał duchowych ubranych w „materialne skafandry” mogą być w tym czasie tutaj. Ludzie odrzucają taką możliwość, gdyż po prostu jest to sprzeczne z ich intuicją, ale także z tym, co zaszczepiła w nich współczesna nauka. A przecież zjawisko UFO łamie zasady naszej nauki akademickiej w tempie stu na godzinę i to jakoś ludziom nie daje sygnału, że obce istoty są w stanie robić rzeczy, które wykraczają poza ludzką wyobraźnię.

Tę wypowiedź Jaime Maussana zapisaliśmy sobie na przyszłość, gdyż w naszej wieloletniej praktyce także wydarzyło się coś, co mogłoby być… potwierdzeniem jego dość oryginalnej tezy.

Jak wyglądają zdjęcia obcych istot? Jedno z najsłynniejszych zostało wykonane blisko granicy amerykańsko-meksykańskiej w 2004 roku. Jaime Maussan dotarł do zarówno mężczyzny znajdującego się na zdjęciu, jak i autora fotografii. Na pytanie, na ile ocenia ich wiarygodność odpowiedział krótko „100 procent”.

Oto ta fotografia (po znacznym rozjaśnieniu - wcześniej nie było widać postaci humanoida):

... powiększenie fragmentu zdjęcia.

Widzimy humanoidalną postać tuż za samochodem. Meksykańscy badacze przedstawiali cały wachlarz argumentów przemawiających za prawdziwością zdjęcia. Wśród nich wymieniali także to, że mieli okazję zgrać oryginalne pliki z bardzo prymitywnego aparatu cyfrowego. Szansa na to, że prości ludzie zrobili „myk” na programach graficznych, a potem wrzucili zmanipulowane pliki do aparatu? Zero szans.

Podobnych zdjęć można by pokazywać w nieskończoność. Na wszystkich widać czasami w pełni widoczne, czasami półprzezroczyste istoty humanoidalne o wielkich oczach, które znamy z opisów świadków uczestniczących w Bliskich Spotkaniach Trzeciego Stopnia. Warto przypomnieć tutaj nieżyjącego już dziś badacza UFO Dr Boyd Bushman, który zmarł w sierpniu 2014 roku. Na kilka tygodni przed śmiercią pokazał on światu zdjęcia istoty z pojazdu UFO, z którą nawiązał kontakt specjalny zespół ze słynnej Strefy 51. Obcy dał sobie wykonać fotografie. Co warto podkreślić – przed śmiercią Dr Boyd Bushman stanowczo podkreślał, że zebrany przez amerykańską armię materiał mówić jednoznacznie, że obcy są przyjaźnie nastawieni do ludzkości i nie stanowią zagrożenia dla Ziemi.

Dlaczego warto przypomnieć tutaj historię opowiedzianą przez dr Boyd`a Bushman`a? Bowiem jego teza była bardzo podobna do tej, którą postawił Jaime Maussan. Obce istoty są w stanie opuszczać swoje ciała materialne, które pozostają na pokładzie UFO unoszącym się na ziemią. Ich ciała astralne (czyli dusze) zostają wyposażone przez ich umysły w minimalne ilości materii, dzięki czemu mogą być widoczni dla ludzi, ale tego typu forma wyklucza ich schwytanie przez ludzi, gdyż w dowolnym momencie mogą powrócić na statek praktycznie znikając na oczach zdumionych świadków.

W Bazie FN mieliśmy kilka tygodni temu ciekawe spotkanie naszej ekipy poświęcone planom na 2017 i pojawił się także wątek obcych, którzy są w stanie w postaci ciał „pół-materialnych/pół-duchowych” opuszczać pojazdy UFO, a wtedy w takich oryginalnych „skafandrach złożonych z energii duchowej” prowadzić dowolne operacje związane z badaniem ziemi. Czy można schwytać obcą istotę w takiej postaci? Oczywiście, że nie – w dowolnym momencie może zniknąć i jako dusza ponownie wejść w ciało materialne na pokładzie statku, który znajduje się w pobliżu. Czy w takiej postaci są w stanie np. zbierać próbki z ziemi lub zabierać ludzi na pokłady UFO w ramach tzw. uprowadzeń? Jak najbardziej – ich umysły mogą stworzyć taką możliwość, że są w stanie przesuwać materialne przedmioty.

Sprawa teorii „duchowych skafandrów dla obcych istot” od dawna jest znana w środowisku badaczy UFO na świecie. Jest ona absolutnie sprzeczna z czymś, co nazywany „zdrowym rozsądkiem i intuicją”, bo przecież człowiek nie może na zawołanie opuścić ciała materialnego, zmienić swoje ciało duchowe w jakąś dziwną strukturę „pół-materialną-pół-duchową” i w takiej postaci zbierać próbki roślin po lądowaniu na obcym terenie. Oczywiście kierując się tzw. nauką akademicką musimy to potępić w czambuł, krzyknąć w cztery strony świata, że jest to niemożliwe, a na koniec uznać wszystkie materiały za fałszerstwo i robienie ludziom „wody z mózgu”… Tak powinniśmy zrobić, ale tak nie zrobimy. Nie tylko dlatego, że dobrze wiemy, że „są rzeczy na niebie i ziemi, które się nie śniły filozofom”. Powodem jest także to, co… posiadamy w naszym archiwum.

Wiele wskazuje na to, że ekipa Fundacji Nautilus może posiadać zdjęcie obcych istot zwanych szarakami. Na przestrzeni ostatnich lat mamy kilka tego typu zdjęć, ale w naszym dziale TAJNE ARCHIWUM FN zaprezentujemy jedną z takich fotografii, które zostało wykonane w 2004 roku.

Jeśli ktoś chce zobaczyć „zdjęcie obcego” z naszego Archiwum FN, musi wykonać następujące czynności:

1. Zalogować się w systemie FN wpisują swój login i hasło
2. Kliknąć ikonkę „KAJUTA ZAŁOGI”
3. Wśród naszych wewnętrznych widgetów (testujemy je właśnie w KAJUCIE ZAŁOGI i jesteśmy zachwyceni możliwościami, jakie dają!) odszukać dział „TAJNE ARCHIWUM FN”
4. Jeśli chcecie wysłać nam komentarz/uwagę do tej niezwykłej sprawy, prosimy kierować je na specjalny adres e-mail: spotkanie_fn@onet.eu