Wydarzenie miało miejsce w jednym z klasztorów buddyjskich w Tybecie w 2016 roku. Dwóch mnichów zgodziło się przeprowadzić medytację przywołujących ‘niewidzialne byty duchowe’ na oczach świadków – zapewniali, że jest szansa, że coś ciekawego pojawi się na zdjęciach…

Oto fragment relacji świadka tego wydarzenia:

„Mnisi początkowo medytowali siedząc na ziemi, nic się nie działo. Robiliśmy im zdjęcia, kiedy nagle ktoś krzyknął, że coś się dzieje i żeby szybko robić fotografie teraz! I faktycznie na zdjęciach pojawiło się coś, czego ludzki umysł nie wyjaśni – wokół mnichów były tysiące kul w różnych kolorach. To wszystko przypominało rzekę z małych kulek, w której zanurzeni byli medytujący mnisi. Potem jeden z nich wstał, a to morze kolorowych kul było wokół niego… Nigdy nie zapomnę tej chwili. Całość trwała ok. dwóch minut. Potem nagle kule znikły i na zdjęciach z mnichami nie było widać absolutnie nic – wyraźnie to zjawisko zostało przez nich jakoś przywołane. Nie potrafię tego w żaden racjonalny sposób wyjaśnić, nie było żadnego wiatru, żadnego pyłu czy owadów – wszystko było widoczne tylko i wyłącznie na ekranie kamery cyfrowej, co oznacza, że te kule (czymkolwiek były) miały tę cechę, że nie można ich było zobaczyć gołym okiem, a jedynie ich częstotliwość była wychwytywana przez matrycę aparatów cyfrowych”.

Poniżej dwa zdjęcia z całej serii fotografii wykonanych tego dnia.

Na naszą pocztę dostajemy od czasu do czasu zdjęcia pokazujące to zagadkowe zjawisko. Oto kolejny przykład.

-----Original Message-----

From: […]

Sent: […]

To: […]

Subject: Kule ORBS?

Szanowni Państwo,

Przesyłam 2 zdjęcia na których są świetlne kule. Zapewniam, że tej nocy kiedy je zrobiono była ładna pogoda, nie padał deszcz ani śnieg. Na żadnym innym ujęciu tej nocy nie było już niczego nietypowego:) Pozdrawiam serdecznie.

[…]

Takich fotografii, które pokazują zjawisko „chmury orbs” lub „stada orbs” (też tak je nazywamy) mamy w naszym archiwum tysiące. Oto kilka przykładów.

25 września 2009 roku doszło w naszej Bazie FN do ciekawego wydarzenia. Ustawiliśmy na stołku mały model piramidy (na terenie naszej bazy), po czym otoczyliśmy go kamerami monitoringu. Nie było żadnego wiatru (zero!), nie było żadnego „pyłu gnanego przez wiatr” ani „inwazji milionów małych owadów”, kiedy nagle pojawiło się na ekranach naszych monitorów bardzo osobliwe zjawisko… wideo z tego dnia poniżej.

Potem pojawiło się coś jeszcze bardziej dziwnego… „chmura małych kul” znikła, a wtedy zobaczyliśmy jeden duży obiekt, który zawisł nad piramidą.

Na naszą pocztę dostaliśmy właśnie ciekawego e-maila.

From: […]
Sent: Saturday, June 8, 2019 7:28 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Latające pręty

Witam, chciałbym przekazać do analizy wycinki z monitoringu dotyczące zjawiska latających prętów (rods). Założyłem niedawno monitoring i z ciekawości zaglądam co się dzieje nocą. A dzieje się :) zauważyłem dziwne latające jakby larwy bardzo szybko poruszające się których nie można zobaczyć gołym okiem ( zrobiłem kilka zdjęć polując na nie stop-klatką przed telewizorem) Jest to zjawisko codzienne i z każdej kamery, zaczyna się kiedy w kamerach włącza się podczerwień ( nie musi to być ciemna noc wystarczy tylko szarówka) Nietoperze też się nagrywają ale wyraźnie można je rozpoznać. Poszukałem w internecie i takie zjawisko sklasyfikowane jest jako "rods" i co ciekawe są identyczne jak te w innych rejonach świata. Sugerując się rozmiarem mijanych przez te istoty przedmiotów myślę, że mogą mieć długość do 20 i więcej cm. Niektóre są jakby półprzeźroczyste (te cieńsze) a niektóre różnią się ilością "fałd grzbietowych" :) od 3 do 8 , inny rodzaj jest bardziej jak latająca galareta "struktura ameby" ale podłużne. Przy przejeździe jakiegoś pojazdu (auto) jest jakby popłoch tych istot poruszających się głównie w jednym kierunku. Próbowałem z żoną obserwować siedząc na dworze z podglądem monitoringu w telefonie, ale mimo że przelatywały obok nas nie widzieliśmy nawet żadnego  owada czy chrabąszcza. Pozdrawiam.

Dostaliśmy filmy (pliki wideo) – jeden z nich prezentujemy poniżej.

I jeszcze zdjęcia przysłane przez czytelnika serwisu.

Tego typy „chmury kul” wychodziły nam także na zdjęciach podczas eksperymentów z udziałem wielu osób. Poniżej przykład takiej fotografii z 2017 roku.

W najbliższy weekend odbędzie się spotkanie projektu "OTWARTE NIEBO" w sprawie trasy naszego wakacyjnego objazdu Polski. Mamy wiele propozycji, ale... wybierzemy ok. 10-ciu najciekawszych.