"Można panikować" to portret 62-letniego fizyka atmosferycznego prof. Szymona Malinowskiego, dyrektora Instytutu Geofizyki Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Bada on zjawiska, które prowadzą do zmian klimatycznych. Od wielu lat ostrzega o nadchodzącym zagrożeniu związanym z kryzysem klimatycznym. 1 czerwca o 17.00 będzie premiera filmu, który będzie dostępny przez tydzień dla wszystkich.






Prof. Szymon Malinowski, dyrektor Instytutu Geofizyki Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego udzielił wywiadu dla serwisu noizz.pl

https://noizz.pl/ekologia/prof-malinowski-z-filmu-mozna-panikowac-o-katastrofie-klimatycznej/3mx19t8

Oto kilka cytatów z tego wywiadu (na końcu kilka słów od nas).

[...] W XXI w. podważono zaufanie do nauki. Zapłacimy za to dużą cenę [...]

[...] Wiemy już, że wylewanie ścieków do potoku za działką jest naruszeniem wolności tych, co mieszkają poniżej ścieku, prawda? Musimy się teraz nauczyć, że wolność do emitowania do atmosfery dowolnej ilości gazów cieplarnianych (poprzez nieograniczoną konsumpcję, wydobycie) też powinna podlegać tym samym ograniczeniom, co pozbywanie się nieczystości [...]

[...] Mamy dowody, że za wspomnianym regresem stały działania firm naftowych, węglowych, być może też motoryzacyjnych i innych. Winni są też politycy, którzy nie skupiali się na myśleniu długofalowym, a wyłącznie na najbliższych wyborach. Ta logika, “od wyborów do wyborów”, niszczyła i nadal niszczy nasz świat. [...]

[...] Dlatego często powtarzam, że obecnie obowiązujący model organizacji społeczeństwa, oparty na ciągłej logice wzrostu, prowadzi do katastrofy klimatycznej. Musimy zdać sobie sprawę, że zmiana klimatu dotknie dosłownie każdego z nas. Rosnąca temperatura, gwałtowne zjawiska atmosferyczne, susza, przerwy w dostawie prądu, wyższe ceny żywności, zmiany społeczne… [...]

[o koronawirusie] [...] jak mało mówi się o “przeorganizowaniu”, a jak dużo o powrocie do "normalności". Tyle że normalność przed koronawirusem nie była normalna. Na razie jesteśmy na etapie, w którym linie lotnicze proszą o pomoc państwa i zwolnienie ze wszystkich podatków... A przecież musimy ograniczać latanie! Jeśli zostanie to przyjęte, będziemy mogli mówić ekologicznym o kroku w tył. Z drugiej strony, pojawia się tutaj zwyczajna, ludzka empatia, bo przecież linie lotnicze zatrudniają wiele osób. Niestety, nie ma tutaj prostych rozwiązań. [...]

Polecamy cały wywiad:

https://noizz.pl/ekologia/prof-malinowski-z-filmu-mozna-panikowac-o-katastrofie-klimatycznej/3mx19t8

Film "Można panikować" w reżyserii Jonathana L. Ramseya , który powstał z okazji Światowego Dnia Ziemi będzie dostępny na YouTube od 1 do 7 czerwca 2020 roku. Jego zwiastun można oglądać od ponad miesiąca, a premiera 1 czerwca  o 17.00



Więcej informacji na stronie facebook`a:

https://www.facebook.com/MoznaPanikowacFilm/

Poniżej cała wersja filmu: /dostępna do 7 czerwca 2020/

Trzeba całkowicie się zgodzić z prof. Szymonem Malinowskim. Trafnie zdiagnozował wiele spraw i zjawisk, w tym na przykład pogardę dla oficjalnej nauki jako modę na bycie zbuntowanym, gdy tymczasem łeb podnosi niewykształcony, zidiociały do imentu i wykpiwający wszystko i wszystkich "kołtun" (to bardzo dobra nazwa trafnie oddająca takich właśnie samozwańczych pseudo-ekspertów, od których ezoteryczny internet aż kipi), którego brednie bezkarnie przez niego sączone do naiwnych umysłów są prezentowane jako "po prostu inna opinia". Prowadząc serwis o zjawiskach niewyjaśnionych trzeba docenić naprawdę wyjątkową przenikliwość tego człowieka, którą widać nawet w tym wywiadzie, którego udzielił dla noizz.pl

Nie bierze on jednak pod uwagę rzeczy podstawowej, która jest związana z wiedzą duchową. Bez niej nie ma najmniejszej szansy na zmianę i obudzenie ludzi. Trzeba bowiem pamiętać, że 99 procent ludzi wokół nas albo nie wierzy w istnienie duszy, albo wierzy, że żyje się raz, a potem robi się "wielkie hyc!" do krainy wiecznej szczęśliwości zwanej rajem. Tam już są nasi dziadkowie, babcie i jakieś zmarłe fizyczne ciocie - zgodnie z tą paranoiczną wizją- wszystkich potem czeka wieczne bieganie po anielskich ogrodach. A Ziemia? Dajmy spokój z tym kawałkiem skały przemierzającej kosmos... my jesteśmy w raju po wsze czasy i to, co się dzieje na Ziemi mamy w nosie!

Czy trudno się w tej sytuacji dziwić ludziom, że chcą wycisnąć z życia tyle, ile się da? Skoro człowiek żyje raz, to hulaj dusza piekła nieba, a po nas choćby potop. Samochody? Co rok nowy, najlepiej kilka. Mieszkania? Domy? A ile się da i jak największe. Dzieci? Na potęgę - wszystkie z nami będą byczyć się w raju... i tak dalej, i tak dalej - ludzi nie zatrzyma nic poza wiedzą duchową. Chociaż jest wyjątek i bez dwóch zdań koronawirus spełnił takie zadanie, co także odnotował prof. Malinowski. O tym, że koronawirus jest najlepszą rzeczą, jaka zdarzyła się na Ziemi od co najmniej 300 lat pisaliśmy już w serwisie, ale na ten temat przygotowujemy kolejny tekst.

Podsumowując - ludzie muszą wiedzieć, że jest reinkarnacja, a bajki o wiecznym raju za te kilkadziesiąt lat wywożenia śmieci do lasu, obżerania się ponad miarę mięsem masowo zabijanych istot i produkowaniem setek ton śmieci to szkodliwe idiotyzmy, całkowicie sprzeczne z tym, co mówi materiał dokumentacyjny Fundacji Nautilus. Jest bowiem wędrówka dusz na takiej samej zasadzie, jak jest grawitacja. Jest poza dyskusją i nie powinna być nawet przedmiotem sporu.
Kiedy ludzie będą wiedzieli, że oni ten świat szykują dla siebie, gdyż w kolejnym wcieleniu na Ziemi przyjdzie im zasmakować piekła, które robią dzisiaj niszcząc środowisko naturalne i wręcz mordując życie na naszej planecie, wtedy być może zatrzymają się. Innej metody na to nie ma. No może poza... interwencją samej Ziemi, czego mały przedsmak już mamy w tym roku, ale to zupełnie inna sprawa

FN