Zjawisko UFO jest faktem bezdyskusyjnym. Negowanie istnienia Niezidentyfikowanych Obiektów Latających wobec ostatnich wypowiedzi pilotów wojskowych (pisaliśmy o tej sprawie w naszym serwisie), setek zdjęć i filmów, relacji, śladów materialnych – to po prostu błąd. UFO istnieje i co więcej – jest ewidentnie kierowane przez inteligentną siłę. Hipoteza, że są tam „piloci amerykańscy testującą nową broń” jest nic nie warta wobec relacji pochodzących z XIX wieku z terenu Polski, które posiadamy. Moim zdaniem w przytłaczającej części tych pojazdów są istoty rozumne, które nie są ludźmi i pochodzą z innych światów (chodzi tu zarówno o odległe od Ziemi układy gwiezdne, jak i „światy równoległe” do naszego świata). Wszystko wskazuje na to, że jest plan zakładający trzymanie ludzkości w nieświadomości. Powody, dla których zdecydowano się na taką sytuację – postaram się omówić w innym tekście. Ostatnio dociera do nas coraz więcej materiałów dotyczących przyszłości naszej planety. W ostatnich tygodniach odbyło się w Warszawie spotkanie, podczas którego była próba analizy zebranego w tej sprawie materiału. Ilość przekazów dotyczących przyszłych wydarzeń - które docierają do Fundacji NAUTILUS - wzrasta w postępie geometrycznym. Zauważyliśmy, że powtarza się tam kolejna data – rok 2018. Wtedy to ma nastąpić przełom w postrzeganiu zjawiska UFO, gdyż na Ziemi dojdzie do całego szeregu spektakularnych wydarzeń. Ma to być rok, w którym ludzie uświadomią sobie, że jesteśmy tylko i wyłącznie jednym z miliardów zamieszkałych światów – i to niestety raczej prymitywnym. Będzie to początek świadomości społeczeństwa „planetarnego”, który ma stanowić początek do wejścia do wielkiej, gwiezdnej wspólnoty. Wątek roku 2018 ma podjąć w najbliższym czasie telewizyjny kanał Discovery (mamy takie sygnały), a program o tym roku będzie zawierał hipotetyczny przebieg wydarzeń. Prawdopodobnie część ze znanych, światowych manifestacji UFO jest specjalnie przeprowadzona po to, aby można było oswajać ludzi z nową sytuacją. Być może „druga strona” obserwuje naszą planetę, czy istniejące społeczności ludzkie mają świadomość Planetarną”, gdyż na pewno to jest jeden z warunków potencjalnego kontaktu. Według scenariuszy wydarzeń nasza planeta ma przeżyć potężną katastrofę naturalną, która zjednoczy ludzkość i usunie wiele barier, które w tej chwili pozostają w umysłach ludzi. Występuje tam także kolejna data, czyli rok 2012 jak ten, kiedy owa zmiana ma nastąpić. Czy w 6 lat później może dojść do kontaktu z obcą cywilizacją? Będziemy dalej zbierać materiały w tej sprawie. Ostatnio w prasie światowej coraz częściej pojawiają się artykuły, które zaczynają rozpatrywać naszą cywilizacje właśnie ludzkość ujęciu planetarnym. Miałem nawet przetłumaczyć taki tekst z miesięcznika „The Observer”, ale… obraz naszej ziemskiej społeczności znakomicie pokazuje zestawienie, które jest rozsyłane w sieci przez internatów. Warto ten tekst uważnie przeczytać i pomyśleć, jak niesłychane wnioski można wyciągnąć, kiedy spojrzymy na Ziemię w sposób globalny. Jeśli „ONI” istnieją, to na pewno patrzą na nas właśnie tak… Jeżeli dałoby się zmniejszyć Ziemię do rozmiarów wioski, którą zamieszkuje dokładnie stu mieszkańców, zachowując proporcje wszystkich ras, mieszkałoby tam mniej więcej: *** - 57 Azjatów - 21 Europejczyków - 14 osób z zachodniej półkuli (południowej i północnej) - 8 Afrykańczyków *** - 52 kobiety - 48 mężczyzn *** - 70 nie-białych - 30 białych *** - 70 niechrześcijan - 30 chrześcijan *** - 6 osób posiadałoby 59% bogactwa całego świata i wszystkie 6 byłoby ze Stanów Zjednoczonych - 80 osób żyłoby poniżej jakiegokolwiek minimum *** - 70 osób nie umiałoby czytać *** - 50 osób cierpiałoby z powodu niedożywienia *** - 1 osoba byłaby bliska śmierci - 1 osoba byłaby bliska narodzin *** - 1 (tak, tylko jedna) miałaby wyższe wykształcenie - 1 osoba posiadałaby komputer *** Kiedy spojrzy się na świat z takiej perspektywy, potrzeba akceptacji, zrozumienia i edukacji staje się bardzo wyraźna. *** Godne uwagi jest również, co następuje... - Jeżeli dzisiaj rano wstałeś/as z łóżka raczej zdrowy niż chory to masz większe szczęście niż milion ludzi, którzy nie przeżyją tego tygodnia. - Jeżeli nigdy nie doświadczyłeś/as niebezpieczeństw wojny, samotności, więzienia, tortur ani głodu, jesteś w lepszym położeniu, niż 500 milionów ludzi na świecie. - Jeżeli możesz chodzić do kościoła bez strachu, nie obawiając się aresztowania, tortur lub śmierci, jesteś szczęśliwszy/a niż miliard ludzi na tym świecie - Jeżeli masz dach nad głową, ubranie, jedzenie w lodowce i masz gdzie spać, jesteś bogatszy niż 75% ludzi. - Jeżeli masz pieniądze w banku i trochę drobnych w portfelu, jesteś wśród 8% światowych bogaczy. - Jeżeli twoi rodzice żyją i ciągle są małżeństwem... jesteś wyjątkową rzadkością. /O przewidywanych scenariuszach wydarzeń związanych z przyszłością ziemi i konsekwencjach ewentualnego kontaktu z obcą cywilizacją będzie mowa w jednej z najbliższych audycji z serii „Archiwum Roberta Bernatowicza” w Radiu TOK FM/