Sob, 21 lip 2007 00:00
Autor: FN, źródło: FN
„Zabijacie matkę, wyciągacie z niej soki... Ostrzegamy Was, koniec jest bliski!” – niezwykłe przesłanie Indian plemienia Kogi z cywilizacji Tairona.
W Fundacji NAUTILUS funkcjonuje bardzo sprawnie nasza wewnętrzna biblioteka filmów DVD, których nie ma w normalnym obiegu. Jest ona tylko na nasz własny użytek, ale dzięki temu mamy dostęp do najbardziej ciekawych filmów dokumentalnych o sprawach, którymi się interesujemy. Ostatnio do naszej biblioteki trafił poruszający dokument zrealizowany kilkadziesiąt lat temu przez telewizję BBC. Dotyczy on zapomnianego przez świat i ludzi plemienia wywodzącego się z prastarej cywilizacji TAIRONA. Zamieszkuje ono kilka wiosek na górze niedaleko miasta Santa Marta w Kolumbii. 400 lat temu Indianie z cywilizacji Tairona zdecydowali się przenieść w wysokie góry, aby uciec od tego, co robią „Młodsi Bracia”. Tak bowiem nazywają ludzi zachodu, a sami siebie określają zbitką „Starsi Bracia”. W poruszającym dokumencie „Z serca Świata. Ostrzeżenie Starszych Braci.” zrealizowanym przez Alana Ereira z BBC Indianie tłumaczą, że ten jeden jedyny raz zapraszają ekipę filmową do swojej wioski, aby przekazać ostrzeżenie dla „Młodszych Braci”.
Ich słowa napawają grozą. Mówią oni o Ziemi jako o matce, która właśnie jest zabijana. Traci bowiem swoją krew, gdyż „Młodsi Bracia” bestialsko wydostają na powierzchnię to, co stanowi krew matki. Według Indian Kogi taka sytuacja nie potrwa wiecznie, zbliża się coś, co sprawi, że „Młodsi Bracia” się opamiętają. Wyraźnie mówią o zbliżającej się katastrofie, choć to słowo w filmie nie pada. Poruszająca jest ostatnia scena.
Jeden z przywódców plemienia „Starszych Braci” żegna się z ekipą na moście z pali, który odgradza ich świat od świata naszej cywilizacji. Mówi:
„Przekazaliśmy ostrzeżenie dla Młodszych Braci, które ma być przekazane wszystkim. Czy „Młodsi Bracia” wezmą to do serca? Nie. Czy zaprzestaną zabijać matkę? Nie. A teraz musimy rozebrać most, bo Młodsi Bracia nie mogą już więcej pojawić się w naszej wiosce”.
Warto jest zobaczyć ten film, jeżeli tylko kiedyś będziecie mieli okazję. Plemię Kogi nie jest jedynym, które kieruje do ludzi zachodu ostrzeżenie o czekającej wkrótce Ziemię przemianie, która ma „powstrzymać człowieka przed zabijaniem naszej planety”.
W Fundacji NAUTILUS wiele się ostatnimi czasy mówi o Proroctwie Majów, któremu też poświęcimy jeden z najbliższych tekstów. Warto przypomnieć, że kilka lat temu na polach zboża pojawiły się piktogramy symbolizujące kalendarz Majów, który ma skończyć się w 2012 roku. Wtedy też przewidywane są „zmiany”. Jeden z naszych czytelników przysłał nam zdjęcia i następującego emaila.
przesylam kilka zdjec kregow zbozowych
podobno sa to znaki od obcej cywilizacji ktora w jakis sposob probuje w jakis sposob ostrzec nas przed 2012 prosze zwrocic uwage na podobienstwo tych znakow do pisowni Majow
No cóż, to nawet nie jest podobieństwo, lecz wprost są to znaki wzięte z symboliki używanej przez Majów.
Być może nie wszyscy mieli okazję oglądać zdjęcia takich piktogramów, które warto przypomnieć. Pochodzą one z portalu
lucypringle.co.uk
Wiele osób pyta nas o tegoroczne piktogramy w Polsce. Jesteśmy w środku sezonu i za wcześnie jest wyciągać wnioski, ale tym razem trochę zmieniliśmy taktykę. Wiedzieliśmy o co najmniej dwóch grupach, które wykonywały kręgi w nadziei ich opublikowania na naszych stronach. Na razie postanowiliśmy spokojnie obserwować powstałe kręgi, a także obieg informacji w mediach, które dotyczą kręgów zbożowych. Moda na wykonywanie kręgów dotarła już kilka lat temu do Polski i w tej chwili mamy do czynienia z zupełnie nową sytuacją. Na szczęście ludzie wykonujący kręgi nawiązali z nami wiele lat temu kontakt. Nie mamy żadnego wpływu na ich działanie, ale przynajmniej wiemy, co zrobili i co planują. Ta sprawa będzie wymagała szerszego omówienia, co zrobimy już po zakończeniu tegorocznego niezwykle ciekawego sezonu, czyli na początku września. Odpowiadając na pytania czytelników możemy zapewnić, że kręgi w Polsce powstają cały czas, choć nasze milczenie w tej sprawie nie jest... przypadkowe. Poniżej na zdjęciu możecie zobaczyć jeden z tegorocznych piktogramów, który powstał w małej wiosce niedaleko miasta Rypin. O piktogramach zawiadomili nas właściciele pola.
Sob, 21 lip 2007 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.