Dziś jest:
Piątek, 28 czerwca 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 9951x | Ocen: 1

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 1/5


Sob, 17 lis 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Czym są te dziwne smugi na niebie? Czy to tylko rozmyte przez wiatr smugi kondensacyjne po przelotach samolotów odrzutowych? Na zachodzie Europy pojawiła się inna teoria: "chemtrails".

Przyzwyczajeni jesteśmy do różnych, najbardziej zwariowanych teorii. Jednak teoria „chemtrails” nawet nas wprawiła w zdumienie. Czym jest „chemtrails”? Na początek przytoczymy Wam e-mail od p. Andrzeja z Holandii, naszego czytelnika, który swojej wiadomości wysłanej do FN nadał wiele mówiący tytuł „Prawdziwy Armagedon” ;) Oto ten e-mail: To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: prawdziwy Armageddon ! Importance: High Witam Was, Często zaglądam na waszą stronę, bo poruszacie na tyle dużo tematów, że zawsze można coś dla siebie wyłowić. Brawo za inicjatywę i wytrwałość ! Lecz chciałbym przejść od razu do tematu: Mieszkam już od wielu lat na stałe w Holandii i ponieważ nigdy jeszcze nie poruszyliście jednego tematu (przynajmniej ja nie pamiętam), to przy okazji Waszych artykułów i listów ma temat Armageddonu, pragnę zwrócić Waszą uwagę na temat: „chemtrails”, czyli chemicznych śladów na niebie, tworzących specyficzne chmury. W Holandii chemtrails tworzone są już od dłuższego czasu i związane jest to z jeszcze raczej ukrywanym projektem „Deep Shield” realizowanym od 1998 roku przez swoistego rodzaju Unię Międzyrządową (USA, Rosja, Kanada, Unia Europejska, Australia, itd.). Są one już u nas codziennością... Niebo już nie jest takie jak jeszcze kilka lat temu. W załączeniu przesyłam Wam linki zdjęć chemtrails z Holandii i innych krajów oraz kilka tekstów na temat projektu Deep Shield. W skrócie chodzi o to, że Pan Teller (ojciec bomby wodorowej) wykazał w swoim raporcie z ok. roku 1988, iż z powodu gwałtownie wzrastającej dawki promieniowania UV oraz malejącej powłoki ozonowej, ludzkość wyginie w ciągu ok. 50 lat, czyli najpóźniej do roku 2040-2050. W jego kalkulacjach, wyginęło by też ok. 90% życia biologicznego na ziemi. Żeby zatrzymać ten proces, postanowiono stworzyć coś w rodzaju powłoki ochronnej w troposferze składającej się z grubsza z mikrocząsteczek aluminium (ochrona przed radiacją) oraz polimerów (prawdopodobnie biologicznych). Zasady tworzenia tej powłoki i jej działania oraz tłumaczenie dlaczego jest to jeszcze trzymane w tajemnicy możecie przeczytać w załączonych tekstach. Problem jest w tym, iż przewiduje się, że ten program będzie tak czy owak kosztował ludzkość ok. 2 miliardów ludzkich istnień w ciągu najbliższych 40-50 lat. Już teraz zwraca się uwagę na skutki uboczne – bezpośrednie, typu: krótkotrwałe zaniki pamięci, chroniczne poczucie zmęczenia, depresje, objawy grypy – bezgrypowe, „krótki oddech”, itd. Są nawet tacy co twierdzą że są przy tym też wypadki z UFO czy też inne cele realizowane tak przy okazji – ale to zostawiam Wam do sprawdzenia. Proszę poczytajcie trochę i zwróćcie uwagę czytelników na ten problem. Myślę że nadszedł czas aby zacząć się przyglądać faktom dokonującym się na naszych oczach i realnym zagrożeniom z nich płynącym. Kto wie, może przy okazji odkryjecie też jaki związek z tym wszystkim może mieć tzw. „Nowy Porządek Świata”, projekt HAARP i realizowane od roku 2000 panele ICCP. Tak przy okazji pragnę dodać, iż w raporcie ICCP z konferencji w Londynie (2005r) wyraźnie postanowiono wznowić badania nad dziurą ozonową (realizacja projektu na lata 2007-20011), ponieważ nie jest ona oficjalnie badana już od 16 lat !!! Podobno aparatura satelitarna przestała działać w roku 1991... (?) A oto kilka linków (jest ich dużo więcej): http://www.holmestead.ca/chemtrails/shieldproject.html http://www.lightwatcher.com/chemtrails/deepshieldII.html http://www.lightwatcher.com/chemtrails/playing_god.html http://lchx.wordpress.com/category/chemtrails/ http://www.rense.com/general34/amst.htm (chemtrails w Amsterdamie) http://www.rense.com/general34/balt.htm (chemtrails w Baltimore) http://www.lightwatcher.com/chemtrails/daily_spraying_fh.html (chemtrails w strefie pacyficznej pólnocny-zachód) http://www.rense.com/general33/morechh.htm (chemtrails w Portland) Mam nadzieję, że zainteresowałem Was i tym samym Waszych czytelników tym tematem. Tu chodzi o nasze życie i najbliższą przyszłość... ! Pozdrawiam serdecznie. Andrzej z Holandii Zobaczcie film, na którym można obejrzeć „chemtrails” z Niemiec. Po kilku miesiącach pan Andrzej przysłał nam kolejny tekst w sprawie "Chemtrails" Właśnie teraz, na naszych oczach spełnia się najbardziej ponury scenariusz filmu fantastycznego, koszmar o apokalipsie. Nie jest to wojna nuklearna, ani też inwazja obcych. Nie jest to też żaden meteoryt ani potop (jeszcze nie). Jest to tylko promieniowanie kosmiczne. Tylko ? Jest śmiertelne dla życia biologicznego. To chyba wystarczy ? Cichy i niezawodny zabójca. Alternatywą dla nas jest ... skażenie chemiczne powietrza, prowadzące do śmierci miliardów ludzi na ziemi. Dotychczas „bawiliśmy się” w przewidywania, prognozy i przepowiednie dot. końca świata. Spokojnie sobie dyskutowaliśmy, która z wersji zagrożenia jest bardziej lub mniej prawdopodobna. Teraz jednak nie ma już ani czasu ani powodu do dyskusji. Życie na ziemi jest poważniej niż kiedykolwiek zagrożone. To stało się FAKTEM ! Co się w takim razie dzieje ? Można by powiedzieć że wszystko zaczęło się w roku 1988, od raportu Edwarda Tellera, nazywanego „Ojcem Bomby Wodorowej”. Wielu z Was już na pewno wie, że E. Teller był członkiem ekskluzywnego „zespołu” naukowego z Livermore (Lawrence Livermore National Laboratory’), a to oznacza że bezpośrednio lub pośrednio był zaangażowany w większość najbardziej tajnych projektów rządu USA. Otóż przedstawił on na ‘International Seminar on Planetary Emergencies’ (Międzynarodowe Seminarium Planetarnych Zagrożeń) raport, w którym ostrzegł, że spadek poziomu ozonu w stratosferze i spowodowany tym wzrost promieniowania UV i kosmicznego spowoduje do ok. roku 2025 wyginięcie 89% życia biologicznego na ziemi, a w tym całej populacji ludzkiej !! Poza tym ostrzegł on też, iż z powodu zwiększonej aktywności słonecznej ziemia będzie się w najbliższych dziesięcioleciach poważnie nagrzewać, co tylko jeszcze poważniej skomplikuje, całkiem już trudną sytuację. E.Teller zaproponował wtedy jako pierwszy program tworzenia podniebnej tarczy ze sztucznie tworzonych chmur, które miały by chronić ziemię przed promieniowaniem komicznym i zbytnim jej nagrzewaniem. Pomysł powstał na podstawie obserwacji zjawisk zachodzących po wybuchu wulkanu. Warstwy pyłu wulkanicznego tworzą wtedy w troposferze rozległą zawiesinę. Zwarty masyw chmuro-podobny, utrzymuje się przez wiele miesięcy, nie przepuszczając większości promieni słonecznych i schładzając dzięki temu duży obszar ziemi nawet do kilku stopni Celsjusza w skali roku. Sama tarcza z chmur nie wystarczyła by do ochrony ziemi, a tylko do jej schładzania. W celu ochrony ziemi przed promieniowaniem niezbędne by też było rozpylenie cząsteczek odbijających promieniowanie z powrotem w przestrzeń kosmiczną. Sugerowane były różne składniki – w tym: cząsteczki aluminium i srebra. W końcu zdecydowano się na aluminium, ze względu na koszty i jego dostępność, ale o tym później. Co skłoniło E. Tellera do sporządzenia takiego raportu ? Jak doszedł do takich przerażających wniosków ? Już od lat 50-tych XX wieku prowadzone były badania zawartości ozonu w powietrzu. Ozon jest składnikiem powietrza absorbującym promieniowanie UV. Inaczej mówiąc dzięki niemu większość śmiertelnego promieniowania jest absorbowana, a ta resztka, która dociera na ziemię pozwala nam się opalać i jest, lub raczej do niedawna była dla ludzi nieszkodliwa. Zawartość ozonu w powietrzu mierzona jest w „Jednostkach Dobsona”. Od 1978 roku, dzięki satelitom, są też badane najwyższe warstwy atmosfery. Wtedy to odkryto pierwsze dziury ozonowe nad biegunami. Wyniki tych badań były utrzymywane w tajemnicy, lecz mimo to kwestia dziur ozonowych została nagłośniona i stała się w latach 80-tych przedmiotem wielu dyskusji. Wtedy też zaczęła się, pamiętana jeszcze przez wielu z nas, wielka nagonka na wszelkiego rodzaju aerozole, które zawierały niszczący warstwę ozonową freon. Badania satelitarne dziur ozonowych zostały, przynajmniej oficjalnie, przerwane w roku 1991. Jako powód podano awarię urządzeń pomiarowych na satelicie. Dopiero w raporcie powstałym po „Intergovernmental Panel for Climate Change” (IPCC 2005), który odbył się pod auspicjami ONZ, w Londynie (Międzyrządowy Panel na temat Zmian Klimatu), zapisano podjęcie się projektu zainstalowania nowego satelity z podobną aparaturą. Realizacja tego projektu ma być rozpoczęta jeszcze w roku 2007 i satelita ten powinien być w pełni operacyjny do roku 2011. Dziwnym „zrządzeniem losu”, w latach 90-tych sprawa dziur ozonowych jakby ucichła. Zaczęto za to dużo mówić (zastępczo) o ocieplaniu się klimatu, nie ujawniając przy tym wyników badań wzrastającej aktywności słońca. Całą winą obarczono przemysł i udano się do Kyoto aby podpisać, mało znaczący pakt o ograniczeniu emisji CO2 (bez USA). Ciekawe jest, że sprawa zmian klimatycznych jest przez wszystkie rządy tak dalece nagłaśniana, kiedy jeszcze w latach 90-tych te same rządy wyśmiewały „oszołomów” z Green Peace ! Byłem jednak całkiem zszokowany kiedy dosłownie kilkanaście dni temu dowiedziałem się, że tegoroczną nagrodę Nobla dostała debata międzyrządowa (właśnie IPCC) na spółkę z człowiekiem, który był głównym inicjatorem nie podpisania paktu z Kyoto (jeszcze jako wiceprezydent USA) i robi po prostu wielomiliardowy biznes na tworzeniu różnego rodzaju funduszy inwestycyjnych propagujących tzw. eko-przemysł (patrz: głód w krajach 3-go świata spowodowany wzrostem cen kukurydzy, przerabianej na bio-paliwo). A wracając do tematu zepsutej aparatury na satelicie - czy ona naprawdę się popsuła, czy też tylko utajniono wynik badań w następnych latach, tego nie można być pewnym. Mogę tylko podejrzewać dlaczego nie mogę się nigdzie doszukać wyników badań zawartości ozonu w powietrzu po roku 1995. Jedyne dostępne informacje mówią o drastycznym spadku zawartości ozonu po roku 1998, nie podając przy tym żadnych konkretnych danych. Nie trudno się jednak domyślić, że Ci co „uciszali” sprawę „ozonową” mieli ku temu całkiem poważny powód – te same wyniki badań i wnioski z nich płynące. Przypatrzcie się poniższej tabeli pomiarów: Wynika z niej wyraźnie, że zawartość ozonu w powietrzu spadła do roku 1995 o ponad 60%, przy czym jej najgwałtowniejszy spadek przypada na lata 1980-1995. Nie znam wyników aktualnych badań, lecz mając wiedzę, iż nic nie wskazuje na poprawę sytuacji a wręcz odwrotnie i patrząc na trend wykazany w tabeli, obawiam się, że aktualna zawartość ozonu nie przekracza 30 jednostek Dobsona, czyli tylko 9% stanu z lat 60-tych XX wieku ! Oznacza to, że codziennie jesteśmy wystawieni na śmiertelne promieniowanie ! Promieniowanie, które zabija powoli ale skutecznie. Nie jest ono odczuwalne żadnymi naszymi zmysłami, więc do czasu kiedy ciężko zachorujemy nie zdajemy sobie w ogóle sprawy z tego faktu. Później, kiedy już chorujemy też nie ma jak powiązać powodu naszego zachorowania z tym lub innym czynnikiem. Biorąc więc pod uwagę powyższe dane nie należy się dziwić dlaczego zachorowalność na choroby nowotworowe, w ostatnich latach drastycznie wzrasta. Choroba nowotworowa jest najbardziej rozpoznawalnym objawem wystawiania się na szkodliwe promieniowanie, ponieważ atakowane są bezpośrednio ludzkie komórki i geny. Następnym odczuwalnym efektem powinien być wzrost wszelkiego rodzaju mutacji biologicznych. Prawdopodobnie już podczas sporządzania swojego raportu E. Teller wiedział o tym wszystkim a najprawdopodobniej... wiele więcej. Wróćmy jednak do samego raportu Tellera i następstw wynikających z jego przyjęcia. W roku 1991, w Gacona na Alasce zostaje uruchomiony projekt HAARP. Podstawowym zadaniem tego projektu jest wysyłanie wiązek elektromagnetycznych w najwyższe warstwy atmosfery. Wiązek o mocy 3 gigawaty i więcej ! Jak dotychczas, podano wiele powodów oficjalnych i teorii na temat tego projektu (w tej kwestii odsyłam do innych artykułów na temat projektu HAARP), lecz ma on też swoją ważną role w innym projekcie, który powstał w tym samym roku. Projekcie o nazwie „Deep Shield” (Głęboka Tarcza). Projekt „Deep Shield” to nic innego jak tworzenie już wspomnianej powłoki chmur oraz rozpylanie nad nią cząsteczek aluminium. Dzięki tej tarczy z chmur można odbijać z powrotem w kosmos promienie słoneczne i kosmiczne. Pytanie tylko jak stworzyć taką tarczę nad większością powierzchni ziemi ? Jak ją tam utrzymać ? Na drodze stoją przecież problemy natury technicznej i politycznej. Technicznej, ponieważ trzeba stworzyć trwałą tarczę z chmur do czasu odtworzenia gęstości ozonu w powietrzu, co samo w sobie jest bardzo trudnym zadaniem. Polityczne, ponieważ trzeba będzie zaangażować wiele krajów świata w ten projekt, co biorąc pod uwagę ówczesną i aktualną sytuację na świecie, samo w sobie jest też zadaniem niesamowicie trudnym. Nie można też wzbudzić paniki na świecie. Mogła by ona doprowadzić do załamania się struktur politycznych, społecznych jak i światowej ekonomii. Jest to też jednym z oficjalnych powodów tajemnicy otaczającej ten projekt, chociaż od początku wiadomo było że uda się ją utrzymać tylko przez jakiś czas. Zastanawiający jest fakt, iż mimo wielu materiałów dostępnych w Internecie, oraz codziennie tworzonych na niebie, nad wieloma krajami, najwyraźniej sztucznych pasów chmur, oficjalne media zachowują jak na razie jeszcze całkowite milczenie. Jestem pewien, że zmiana tego stanu rzeczy to tylko kwestia czasu. Internet jest już zawalony materiałami dotyczącymi chemtrails. Zacznijmy więc najpierw od tego jak tworzone są sztuczne chmury (chemtrails): Powstają one na skutek rozpylania mieszanki chemicznej o bliżej nieznanym składzie, na wysokościach pomiędzy 6 000 a 10 000 metrów. Mówi się, że w skład tej mieszanki wchodzi barek sodu, który absorbuje wodę i polimery (biologiczne – o szybkim stopniu degradacji), ponieważ służą one do wiązania struktur chmurzastych w stabilną powłokę. Oparto się tutaj na przykładzie z natury – pajęczej sieci, która jest lekka i wytrzymała. Poza tym polimer ma właściwości statyczne, dzięki czemu przyciąga i łączy się z innymi cząsteczkami, tworząc swoistego rodzaju zawiesinę, która dość długo może utrzymywać się w powietrzu, a raczej bardzo wolno opada.. Mieszanka ta rozpylana jest przez samoloty ze specjalnie do tego celu skonstruowanych zbiorników. Wygląda to na początku podobnie jak pas kondensacyjny (contrail) powstały po przelocie samolotu, tyle tylko że pas kondensacyjny znika po 20 sekundach do 2 minut, a pas po rozpylonej mieszance (chemtrail) utrzymuje się w powietrzu godzinami i rośnie, tworząc „pasiaste” chmury. Chemtrails są już od kilku lat na co dzień tworzone na wszystkich kontynentach. Jest ich coraz więcej. Są też pierwsze meldunki zachorowań całych grup ludzi. Zachorowali oni poprzez skażenie chemiczne. Wszędzie są meldunki o powstrzymywaniu mediów przed nagłaśnianiem sprawy chemtrails, chociaż całkiem niedawno uczeni angielscy przyznali ich istnienie. (http://infowars.wordpress.com/2007/10/01/chemtrails-uk-government-admits-deadly-spraying/ ) Kto bierze udział w projekcie ? Projekt ten jest podobno realizowany „pod kontrolą” ONZ, przez takie kraje jak: USA, Kanada, Rosja, Unia Europejska i Australia. Kto jeszcze ? Nie wiem. Wiem tylko, że mieszanka jest produkowana w różnych krajach, przesyłana do wspólnych składów w krajach „trzecich” i tam pod kontrolą międzynarodowych obserwatorów, rozsyłana jest metodą „na ślepo” (blind method) w różne części świata. Jak to się udaje, biorąc pod uwagę bardzo skomplikowaną sytuację polityczną na świecie ? Nie wiem. Można się tylko domyślać, że jest to jeden z powodów tak agresywnej polityki USA na świecie i tak intensywnie prowadzonej polityki globalizacji. Czy przy tym nie próbuje się stworzyć rządu światowego ? Może... Tak czy inaczej projekt ten rozpoczęto realizować na dużą skalę od roku 1998 (w Europie zaczęto od Szwajcarii w roku 2002) i ma być realizowany do roku 2025 –2050. Termin jego zakończenia jest zależny od stopnia jego skuteczności i czasu odnowy składu ozonu w atmosferze. W tym zadaniu ma najprawdopodobniej pomóc właśnie HAARP, który ma zacząć tzw. terraforming (odnowę życia), odtwarzając dzięki silnym wiązkom elektromagnetycznym ozon w wyższych partiach atmosfery. Wszystko powyższe mogło by nas wciąż jeszcze napawać nadzieją, gdyby nie to, że tak naprawdę nie wiadomo jakie będą ostateczne konsekwencje realizacji projektu „Deep Shield”. Chodzi tu przede wszystkim o wpływ używanych chemikaliów, systematycznie opadających na ziemię, na organizmy żywe, a w tym na człowieka. Z podawanych informacji wynika, że z tego powodu, w ciągu najbliższych 30 lat, zginie lub będzie trwale okaleczonych ok. 2 miliardy ludzi na ziemi. To oznacza ok. 60 milionów ofiar rocznie ! Wykazując bezpośrednią szkodliwość używanych w rozpylaniu związków chemicznych, można się tutaj posłużyć przykładem aluminium, które zostało w ostatnich latach uznane za pierwiastek silnie toksyczny dla organizmu człowieka (niszcząc komórki mózgowe powoduje między innymi chorobę Alzheimera). Dotychczas rozpoznanymi, bezpośrednimi objawami, często występującymi po przelotach samolotów rozpylających mieszankę do tworzenia tarczy są: objawy podobne do grypowych (bez gorączki), krótkie zaniki pamięci, chroniczne poczucie przemęczenia, duszności, reakcje alergiczne, stany depresyjne. Najbardziej zagrożeni są w pierwszym rzędzie astmatycy i ludzie z chorobami wieńcowymi. Z czasem skażenie będzie też wpływać na nas wszystkich, powodując schorzenia, których nawet nie potrafimy się domyśleć. Jest jeszcze wiele pytań, na które nie znamy odpowiedzi, i których nie chcą udzielić nam rządzący, uważając, że jeszcze nie dorośliśmy do planetarnej debaty. Traktują nas jak ślepe stado, któremu nic z wiedzy, że idzie na rzeż. Nie wiem czy dorośliśmy do poważnej debaty na temat przyszłości naszej planety, ale wiem że mamy prawo do samostanowienia i decydowania o własnej przyszłości, nawet jeśli czasem popełniamy błąd. Traktując nas w ten sposób zabrano nam to prawo. Nie bez powodu ukrywa się już 20 lat wyniki badań, wyraźnie wskazujące na zagrożenia, których jesteśmy właśnie świadkami. Dlaczego to ukrywano ? Być może wtedy jeszcze moglibyśmy coś wspólnymi siłami zrobić. Tylko że wtedy musiało by się zbyt dużo na świecie zmienić i to nie my ale rządzący nie byli na to gotowi. Dzisiaj musimy sobie uświadomić, że udawanie, że nic się nie dzieje, w niczym nam nie pomoże. Spełni się wtedy biblijna przepowiednia, że do dni ostatnich będziemy ślepi i głusi. Co więc robić ? Na to pytanie, każdy z nas osobno i wszyscy razem powinniśmy szukać odpowiedzi. Powinniśmy rozmawiać, szukać rozwiązań i domagać się od naszych rządów prawdy. W Holandii trwa już inicjatywa obywatelska zebrania 40 tysięcy podpisów aby wymusić na parlamencie holenderskim debatę i oficjalne dochodzenie na temat chemtrails. Na pewno nie uda się nam przejść obok tego tematu obojętnie. To jest tylko kwestia czasu kiedy każdy z nas odczuje go na własnej skórze. Pamiętajmy o swojej osobistej odpowiedzialności za siebie i swoich bliskich. Jest to moment naszego prawdziwego egzaminu dojrzałości. Egzaminu z wiary i człowieczeństwa. Szansa i nadzieja zawsze jest. Kto szuka ten znajdzie. Nie zapominajcie spojrzeć w górę a na pewno je zobaczycie. Wiem że tak w zachodniej jak i we wschodniej Polsce są one już też (regularnie) widoczne. Poniżej przykłady tworzonych chemtrails, w Australii, w Europie i USA: Chemtrails w Baltimore (USA): http://www.rense.com/general34/balt.htm Chemtrails w strefie pacyficznej, północno-zachodniej: http://www.lightwatcher.com/chemtrails/daily_spraying_fh.html Chemtrails w Australii: http://www.gaiaguys.net/chemtrailssouthaustralia.htm Chemtrails w Amsterdamie: http://www.rense.com/general34/amst.htm Chemtrails w Portland (USA): http://www.rense.com/general33/morechh.htm Chemtrails w Wielkiej Brytanii: http://giza2012.www2.50megs.com/skypaint.html A oto kilka linków odnoszących się do chemtrails i projektu „Deep Shield” : http://www.holmestead.ca/chemtrails/shieldproject.html http://www.lightwatcher.com/chemtrails/deepshieldII.html http://www.lightwatcher.com/chemtrails/playing_god.html http://lchx.wordpress.com/category/chemtrails/ http://infowars.wordpress.com/2007/10/01/chemtrails-uk-government-admits-deadly-spraying/ Przyjrzyjcie się też chemtrails, które są już tworzone na polskim niebie: http://www.niewyjasnione.pl/Chemtrails_-_troch%C4%99_szerzej-t9706.html Pozdrawiam Was serdecznie i życzę nam wszystkim... przetrwania. Andrzej, Holandia Kontakt: andrzej38@zonnet.nl O sprawie alarmują nas także nasi załoganci Nautilusa z Polski, którzy masowo przysyłaja zdjęcia nieba ze smugami, które podejrzewają o to, że są "chemtrails"... ;)









To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: chemtrails Szanowni Państwo, Właśnie znajomy podesłał mi link do Waszego artykułu o smugach na niebie. Szczerze mówiąc jestem delikatnie mówiąc zbulwersowany Waszą szybkością reakcji na to co się dzieje na Polskim niebie. Trzy lata opóźnienia to w dzisiejszym świecie kilka epok. A właśnie 26 listopada 2004 ale zamiast tego prześlę list, którym w 2004 usiłowałem kogokolwiek zainteresować tematem. Niestety nikogo to nawet nie ruszyło. Ludzie w Polsce nie podnoszą głów i nie patrzą w niebo! Nawet jak coś widzą to wolą udać, że nie widzą. Dzisiaj już wiem, że efektem zmasowanych przelotów jest rozpylanie różnych związków chemicznych, ostatnio pojawił się czynnik biologiczny w postaci grzybka o nazwie Mucor. Można go sobie wychodować z kropli wody zebranych po nocy z karoserii samodchodu. Grzybek bardzo lubi krzem w postaci jonowej. A krzem w takiej postaci w ilościach powiedzmy śladowych jest potrzebny człowiekowi do (redakcja powinna wiedzieć jakie choroby są wywołane przez brak krzemu). Proszę więcej patrzeć w niebo: obserwować chmury, obserwować ptaki i inne zwierzęta, ich zachowanie w trakcie przelotów i później. W trakcie zmasowanych przelotów chyba to było w 2005 po 20 sierpnia (nad morzem panowała niemal epidemia"nibygrypy") na trasie WARSZAWA - GDYNIA NIE ZAOBSERWOWAŁEM ANI JEDNEGO PTAKA W LOCIE! A po kilku godzinach jazdy już specjalnie obserwowałem niebo. To co można już niestety zobaczyć na Polskim niebie jest bardzo ładnie opisane na stronie www.weatherwars.info którą gorąco polecam Redakcji. Niestety jak dla mnie za szybko nadążamy za najdemokratyczniejszym krajem świata. Dla ciekowości dodam, że smugi chemiczne są również na Litwie, UKRAINIE, Słowacji, Czechach, Szwecji, Holandii, Belgii, Niemczech, Szwajcarii. W krajach tych albo byłem i sam widziałem albo mam obserwacje od osób wiarygodnych lub nawet zdjęcia. pozdrawiam Wojciech S. Od Fundacji NAUTILUS Wątki dotyczące spiskowych teorii o tajnych działaniach armii pojawiają się w korespondencji do FN regularnie. Czytelnicy proszą nas o opinię, komentarz. Sprawa jest trochę bardziej złożona i ma słabe punkty. O ile fakt pojawiania się na Ziemi obiektów UFO z załogami z odległych światów jest dla nas poza dyskusją, także istnienie reinkarnacji czy jasnowidzenia, o tyle wielkie „wojskowe tajemnice” nie są zbyt przekonujące. Dlaczego? Trudno byłoby ukryć informacje przed mediami o tajnych programach, drogich projektach, tajnych misjach itd. Przy takiej wszechobecności internetu, błyskawicznym obiegu informacji, dostępie do drugiego obiegu informacji (przykładem są choćby strony FN), nie udałoby się ukryć faktu rozpylania nad Polską czy Europą specjalnych chemikaliów... Któryś z uczestników tego projektu na pewno by „pękł” i opowiedział wszystko – nawet anonimowo – gazetom, jakieś telewizji, czy choćby nam... Tak się jednak nie dzieje i dotyczy to zarówno Polski, jak i Europy. Oczywiście wszystko jest możliwe, nawet najbardziej zwariowane hipotezy mogą się okazać prawdziwe, ale jednak trzeba być bardzo ostrożnym w formułowaniu sądów w sprawie „chemtrails”.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 9951x | Ocen: 1

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 1/5


Sob, 17 lis 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.