Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... /Albert Einstein/
National Press Club z siedzibą w Waszyngtonie zabrał głos w sprawie UFO. Elitarna organizacja zrzeszająca dziennikarzy i polityków domaga się śledztwa w temacie Niezidentyfikowanych Obiektów Latających.
Sprawa UFO jest wyjątkowa ze stu powodów, ale jeden jest naprawdę wyjątkowy. Skala tego zjawiska jest tak potężna, że praktycznie w każdej grupie społecznej są osoby, które choć raz w życiu widziały taki obiekt. Staramy się informować Was o wszystkich tekstach w prasie polskiej, które ukazują się w sprawie obiektów UFO. Tym razem o tym napisał Superekspress, a dokładniej mówiąc znany dziennikarz Mariusz Max Kolonko. Sygnalizowaliśmy wcześniej, że widział on obiekt UFO, a całe zdarzenie opisał w książce „odkrywanie Ameryki”. Mariusz Max Kolonko wspomniał o tym w artykule.
Kapitanie: pod nami leci UFO!
Czy na początku XXI wieku dowiemy się prawdy o tajemniczych spodkach?Rząd amerykański powinien wznowić dochodzenie w sprawie zjawisk UFO - twierdzą politycy i piloci na spotkaniu w National Press Club w Waszyngtonie.
Kiedy boeing 757 kierowany przez kapitana E. Tollefsona znalazł się na wysokości 10 tys. metrów, do kabiny pilotów weszła zaniepokojona stewardesa. Była blada, jej wzrok przyklejony był do punktu w czerni nocy rozciągającej się dokoła za szybą. Kapitan podążył za jej wzrokiem i znieruchomiał: poniżej pułapu, na którym się znajdowali, dostrzegł światła pulsujące od lewej do prawej w regularnym rytmie.
Zapis rozmów z kokpitu
AW-564 (samolot AmWest - lot 564): - Tu 564E, mamy światła stroboskopowe po prawej. Czy możecie powiedzieć, co to za obiekt?
ABQ (wieża kontrolna Albuquerque): - Nie wiemy, co to jest. Nic nie mamy na radarze. Na jakiej wysokości to leci?
AW-564: - Jakieś 10 tys. metrów. I te światła... zaczynają się kręcić i... długość tego jest nieprawdopodobna!
Ściślej mówiąc: kilkaset metrów długości. Kontroler lotów powiadomił NORAD (dowództwo odpowiedzialne za przestrzeń powietrzną USA). Oddzwonili, że ich radary w istocie rejestrują niezidentyfikowany obiekt, ale po chwili podali oficjalne wyjaśnienie: leciał mały samolot z uszkodzonym transporterem. Sęk w tym, że obiekt znajdował się w sektorze, o którym piloci mówią: Tieband - przestrzeń powietrzna zastrzeżona dla wojskowego lotnictwa. Zatem UFO czy nowy prototyp serii X testowanej przez USAF?
Kiedy demokratyczny kandydat na prezydenta Dennis Kucinich oświadczył w ostatniej debacie telewizyjnej, że widział UFO, stał się natychmiast przedmiotem żartów w nocnych programach komediowych. Jednak matka chrzestna córki Kucinicha, aktorka Shirley MacLaine, potwierdza zdarzenie w swojej nowej książce.
Moje UFO, które zatrzymało mnie w samochodzie o 2 nad ranem na Płaskowyżu Kolorado, opisuję w "Odkrywaniu Ameryki" i zjawisko to mogę poręczyć, przechodząc przez badania na wykrywaczu kłamstw.
Gdy w 1996 r. Tim Edwards, mieszkaniec Kolorado, zobaczył UFO nad swoim domem w Salida, również nikt mu nie wierzył. Zadzwonił po straż pożarną, pogotowie i policję. W końcu złapał kamerę i nakręcił sześć i pół minuty filmu, które wstrząsnęły światem. Taśmę Edwardsa mam do dzisiaj. Długi, prostokątny obiekt z przesuwającymi się światełkami w jego wnętrzu niczym koło umieszczone w kole.
Otworzyć niebieską księgę
- Rząd amerykański powinien przestać rozpowszechniać mit, że każdy przypadek UFO można wytłumaczyć ziemskimi definicjami - powiedział na spotkaniu polityków i pilotów były gubernator Arizony Fife Symington, który twierdzi, że widział UFO w 1997 roku. Prowadzone przez niego w National Press Club w Waszyngtonie spotkanie zakończyło wezwanie do otwarcia projektu "Niebieska Księga" - 18-letniego rządowego dochodzenia w sprawie UFO zakończonego w 1969 roku z powodu braku dowodów. Czy jesteśmy na to gotowi? Jak powiedział jeden z byłych przedstawicieli CIA: gdyby ludzie poznali prawdę, ogarnęłaby ich panika. UFO SPOTKANIA
Czerwiec 1990 - Belgia. Dwa F-16 Belgijskich Sił Powietrznych ścigają UFO nad Brukselą. Trzykrotnie łapią obiekt na radarach.
Wrzesień 1976 - Iran. Dwa myśliwce F-4 lokalizują UFO radarami, ale każdorazowe próby uruchomienia rakiet kończą się awarią.
Grudzień 1980 - Las Rendlesham, Wlk. Brytania. Grupa wojskowych dostrzega światła w pobliżu bazy. Patrol stwierdza zaburzenia przestrzeni i czasu w pobliżu spodkowatego obiektu. Wojskowi zostają zmuszeni do trzymania incydentu w tajemnicy, potrafią ją jednak utrzymać tylko przez następne dwa lata.
autor: Mariusz Max Kolonko, Waszyngton www.MaxKolonko.com
Od Fundacji NAUTILUS
Dostaliśmy ostatnio kilka zdjęć obiektów UFO wykonanych w różnych miejscach Polski, na których widać dyskoidalne obiekty. Zamieścimy je w oddzielnym tekście. Wiemy, że nasi stali czytelnicy od dawna wiedzą, że zjawisko UFO jest stałym elementem naszej rzeczywistości, a próby kwestionowania istnienia Niezidentyfikowanych Obiektów Latających należy zbywać pobłażliwym uśmiechem... Polecamy Wam tę metodę także na inne, niezwykle odkrywcze i podszyte „złą wolą” wymądrzania się (jeśli kiedyś się z czymś takim spotkacie) – właśnie pobłażliwy, lekceważący uśmiech!
Przy okazji tej publikacji chcemy Wam pokazać jeszcze film o tzw. zjawisku „Missing Time”, czyli o brakującym czasie. To typowe zjawisko dla Bliskich Spotkań Trzeciego Stopnia, o których także było wiele razy na tych łamach. W materiale są obszerne fragmenty audycji radiowej o „Missing Time”.
Wielu spośród Was domaga się zamieszczenia tłumaczenia materiałów wideo na język polski, ale i tak ledwo wyrabiamy się z katalogowaniem informacji. W kolejce do realizacji czekają dwa filmy, w tym jeden o dziwnym kamieniu znalezionym przez archeologa z Warszawy... Zamieszczanie pełnego tłumaczenia jest na razie ponad nasze możliwości. Głównie chodzi o czas!
FN myśli o zakupie kolejnego dużego pojazdu do naszej NAUT-FLOTY. Tym razem planujemy coś naprawdę dużego... ;)
Na razie zobaczcie okręt NAUTILUS, na pokładzie którego pracuje dla Was załoga FN. Autorem animacji jest nasz oficer Cyprian Piwowarski, który ją wykonał z nudów w przerwach pomiędzy wachtami na pokładzie... ;)
Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...
Artykułem interesują się
Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.
Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...
Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies)
w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby
ją zamknąć.