Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 7960x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Sob, 19 sty 2008 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Czy w Armenii znaleziono klucz do antygrawitacji? Maszyna czerpiąca energię z przestrzeni ma zostać zaprezentowana w tym roku.

„Wolna energia” – to marzenie wszystkich interesujących się przyszłością naszej pięknej błękitnej planety. Wydobywanie surowców naturalnych i spalanie ich w naszych prymitywnych silnikach to zabawa przypominająca zjazd po równi pochyłej. Wszyscy wiedzą, że to nie zakończy się dobrze, a jedyne pytanie brzmi: kiedy? Od czasu do czasu na świecie pojawiają się modele urządzeń, które mają dać światu darmową i nieskończoną energię. Oto jedno z nich. Nazywa się FRRM. Jest to skrót od słów G Force Rotational Machine. Armeński wynalazca zaprezentował maszynę, która wytwarza siłę antygrawitacyjną powstającą na skutek obrotu potężnego koła o średnicy trzech metrów. Napędza ona prądnicę wytwarzającą prąd o napięciu 300kV. Maszyna nie potrzebuje żadnych dodatkowych źródeł energii. Wystarczy wprawić koło w ruch, a będzie ono się kręcić do momentu włączenia specjalnego układu hamującego. Oczywiście współczesna fizyka wyklucza taką sytuację, ale świadkowie pokazu tego niezwykłego wynalazku zaklinają się, że maszyna działa bez zarzutu. Wiadomo o nie niewiele. Jej koncepcja była rozwijana od 1967 roku. Pierwszy model powstał w roku 1993 i generował słaby prąd o napięciu 15 kV. Model zaprezentowany na filmie zamieszczonym poniżej ma już moc prawie 250 wat. Wynalazcą urządzenia jest 69-letni armeński inżynier Khalil M. Niazy, który pracował nad swoim pomysłem ponad 30 lat. Jest wielkim patriotą i odmawiał wielkim koncernom zainteresowanym jego wynalazkiem. Pierwszy model został opatentowany w ponad 20 krajach europejskich w 1993 roku. W 2005 roku zostały zgłoszone poprawki do patentu. Sprawą zainteresował się rząd Armenii, który przeprowadził testy dziwnego urządzenia, ale ich wyniki nie zostały udostępnione opinii publicznej. Podobno koncept urządzenia jest stale udoskonalany i w 2008 roku ma zostać zaprezentowany model komercyjny, który będzie można zakupić jako wieczny generator energii do każdego domu. Twórcy urządzenia podkreślają, że nie jest to żadne „perpetum mobile”, gdyż nie ma energii pojawiającej się „z nikąd”. Ich urządzenie ściąga jedynie wolną energię z przestrzeni i zamienia ją w energię elektryczną. Mamy krótki film prezentujący to urządzenie. Będziemy śledzić tę sprawę, ale warto wspomnieć o jeszcze jednej historii. Przez wiele lat działalności Fundacji Nautilus dostawaliśmy materiały wideo o wszystkich aspektach zjawisk X`Files, jakie tylko można sobie wyobrazić. Powstała w ten sposób niezwykła biblioteka wideo. Wśród nagrań jest także materiał, który przysłał do FN jeden z Polaków mieszkających w Szwajcarii. Twierdził on, że w tym małym i bogatym kraju jest mała grupa ludzi działająca niczym sekta, która także twierdzi, że posiada takie urządzenie. Niezwykłe jest to, że tam także jest duże koło wirujące podobnie jak w maszynie, która powstała w Armenii. Cały czas mamy te materiały i chyba warto pomyśleć o tym, aby zaprezentować je naszym czytelnikom. Kiedyś do owej grupy można było przyjechać i robili nawet testy tego urządzenia, ale podobno padli ofiarą prowokacji i pokazy skończyły się na początku lat 90-tych. Na szczęście ocalały bardzo unikalne nagrania wideo, które są w archiwum FN.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 7960x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Sob, 19 sty 2008 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.