Dziś jest:
Czwartek, 28 marca 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6008x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 27 luty 2008 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Telefon stał się stałym elementem życia, prawie go nie zauważamy... Ale z nim także łączą się niezwykłe historie. I to on jest bohaterem tego tekstu!

Wśród historii przysyłanych na pokład Nautilusa praktycznie można znaleźć wszystko, z każdej dziedziny zwanej dla uproszczenia "tematyką X`Files". Ludzie opisywali, że po śmierci bliskich zdarzało się, że nagle dzwonił telefon i po drugiej stronie... ale o tym będzie kolejny tekst. Dziś tylko zasygnalizujemy Wam sprawę, a naszym bohaterem niech będzie telefon. Myślicie, że chodzi wyłącznie o "historie z duchami"? Otóż nie. Pamiętacie historię lądowania obiektu w Emilcinie z 1978 roku? Świat dowiedział się o niej dzięki pracy jednego człowieka, nieżyjącego już niestety Zbigniewa Blani-Bolnara, który wiele lat temu regularnie występował w legendarnej już audycji „Nautilus Radia Zet”. W swojej książce „Zdarzenie w Emilcinie” opisał on niezwykły przypadek właśnie z połączeniem telefonicznym. Zrobił na nim tak duże wrażenie, że opisał go w swojej książce. Str. 250 „... drugi incydent był innej natury i bardziej gorszący. W przeciwieństwie do pierwszego, wziąłem w nim udział osobiście, chociaż niechcący. Rozmawialiśmy przez telefon z redaktor Elżbietą Więcławską o jej reportażu, którego montaż właśnie robiła. Mówiliśmy o Janie Wolskim, o latającym pojeździe i zielonoskórych istotach, gdy nagle rozległ się w słuchawce skrzekliwy chichot, od którego przeszły mnie ciarki. Trwał krótko, raptownie się urwał i więcej się już nie powtórzył. Pierwszą moją myślą było, że czegoś takiego nie mogło wydać ludzkie gardło. Przez kilka sekund milczeliśmy, po czym moja rozmówczyni zapytała - Co to było? No właśnie. Niesamowity śmiech wydał mi się podobny do skrzeku żaby, ale że znajdowałem się wtedy pod wrażeniem emilcińskich istot, może była to tylko moja wyobraźnia...” Teraz historia przysłana nam ostatnio, która najpierw wydała nam się zabawana, a po pewnym czasie interesujaca. Ona także jest związana z dziwnym połączeniem telefonicznym. Zresztą - przeczytajcie sami... ;) To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Tele - komunikacja Droga Fundacjo, pisałam do Was już kilka razy przy okazji różnych spraw poruszanych na waszej stronie. Tym razem chciałabym nieśmiało zgłosić temat, który może warto poruszyć na łamach Nautilusa. Chodzi o telefony , dziwne telefony,które budzą irracjonalny lęk. Przytrafiła mi się taka historia kilka lat temu w moim mieszkaniu na warszawskim Żoliborzu. Był środek nocy, spałam, obudził mnie telefon (stacjonarny, jestem klientką Tepsy). Odebrałam, a tu w słuchawce totalne trzaski, szumy, jęki tysiąca centralek, jakość jak międzymiastowej w latach 80. Przez te zakłócenia słychać było wyraźnie głos mężczyzny, który mówił coś dobitnym głosem, chyba po arabsku (?). Z jednej strony brzmiało to jak modlitwa, z drugiej przekaz byl b. stanowczy, głos nie znoszący sprzeciwu. I przedzierał się przez te trzaski. Tak się przestraszyłam (w sumie nie wiedząc czego, bo nie rozumiałam co ten ktoś mówi), że rzuciłam słuchawką, ale telefon momentalnie (a zwykle to chwilę trwa zanim ktoś znowu się połączy) zadzwonił ponownie. Oczywiście, nie odebrałam. To na bank nie był sen. Zadzwoniłam od razu z komórki do mojego ówczesnego chłopaka, żeby do mnie przyszedł (mieszkał niedaleko), ale on spał i nie odbierał. Bardzo długo nie mogłam dojść do siebie. Pierwsza myśl, jak trochę ochłonęłam była taka, że to...Osama Ben Laden dzwonił z telefonu satelitarnego i pomyliły mu się numery :-). To był jakiś 2003/2004 r. media trąbiły, że go szukają, więc stąd ten zabawny trop. Po tej nocy przez ponad rok wyłączałam na noc aparat z gniazdka, tak bardzo się wtedy bałam. Teraz raz na jakiś czas intensywnie myślę o tym telefonie, zastanawiam się, czemu nie drążyłam wtedy sprawy (przede wszystkim, że nie wystąpiłam po biling do Tepsy). Zastanawiam się, czy teraz nie mogłabym się tym zająć, ale sęk w tym, że nie pamiętam daty (nawet roku nie jestem pewna). Oczywiście nie zmyślam, nie zawracałabym Wam głowy! Żart znajomych - też nie, nie znam nikogo, do kogo to by pasowało. Ktoś może powiedzieć: zwykła pomyłka, dodzwonił się do mnie przypadkiem jakiś Arab, albo usłyszałam radio arabskie, choć nie mam 100 proc. pewności, że to co słyszałam to był arabski. Ale dlaczego telefon zadzwonił od razu ponownie? Może ktoś z czytelników Nautilusa miał podobne doświadczenie? A może Wy w Fundacji słyszeliście o czymś takim? I czy ktoś wie, czy Tepsa może sprawdzić bilingi z ostatnich lat zawężając poszukiwania wyłącznie do rozmów między 24 a 6 rano????? Takich telefonów miałam bardzo niewiele, więc łatwo byłoby szukać. Pozdrawiam Ania /xxxxxx/ W tej historii zawsze można sprawę wyjaśnić w ten sposób, że słaba jakość sieci robi różne niespodzianki... Czy mieliście dziwne historie z „telefonami” w roli głównej? Jeśli tak – napiszcie do nas. Mamy już kilka niezłych historii (także z udziałem UFO), ale potrzebujemy więcej do dużej publikacji. A na koniec... sprawa związana z „żelaznym tematem” australijskiego pisma NEXUS, które czasami czytujemy na pokładzie okrętu N. Jaki to temat? Szkodliwość telefonów komórkowych... ;) Oto najnowsze informacje z Francji. /tekst został przedrukowany za Polską Agencją Prasową przez polskie duże portale informacyjne/ Telefon komórkowy poprzez fale elektromagnetyczne i termiczne może szkodzić człowiekowi. Na razie francuscy naukowcy z Uniwersytetu Blaise-Pascal w Clermont-Ferrand zbadali właściwości tych fal na roślinach. Fale termiczne, których skutek rozmawiający przez telefon może odczuć poprzez nagłe uczucie ciepła w uchu, podobnie jak piecyki mikrofalowe, działają negatywnie na ludzki organizm. Nie do końca poznane jest działanie fal elektromagnetycznych, które powszechnie uważa się za obojętne dla człowieka. Tymczasem podczas badań w Clermont-Ferrand okazało się, że pomidory wystawione na skutki działania fal elektromagnetycznych więdną tak jak w przypadku gwałtownej suszy albo przymrozków, a po owocach pomidora można poznać, że doświadczyły nienaturalnego wstrząsu. Już wcześniej francuscy naukowcy stwierdzili, że osoby często używające telefonów komórkowych także częściej zapadają na choroby nowotworowe - mózgu, nerwu słuchowego lub ślinianki. We Francji wykupionych jest 48 milionów abonamentów telefonii komórkowej. Ministerstwo Zdrowia zaleca trzymanie telefonu w odległości 15 centymetrów od ciała. Zdecydowanie odradzane jest korzystanie z komórek przez dzieci - mózg dziecka absorbuje o 60 procent fal elektromagnetycznych więcej niż mózg dorosłego. Nie należy komórek używać w parkingach pod ziemią, w windach, ani kiedy jesteśmy w ruchu - wtedy działanie fal elektromagnetycznych znacznie wzrasta.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6008x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 27 luty 2008 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.