Czw, 6 mar 2008 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Pojawia się w momentach przełomowych w życiu człowieka, często w jego ostatnich chwilach. Czarna postać.
O sprawie „czarnej postaci” już prawie zapomnieliśmy, ale... pojawiła się ponownie w e-mailu, który dostaliśmy na początku marca.
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Dziwna istota
Witam Fundację Nautilus!!
Mam informację odnośnie dziwnej istoty która w sobotę czyli 1 marca 2008 pojawiła się pod płotem sąsiadki. O godzinie 3:00 a 3:15 sąsiadkę i jej córkę obudziło głośne ujadanie psa. Zaniepokojone wstały i każda z innego pomieszczenia obserwowały co się dzieje. Żadna z nich nie wiedziała że druga także obserwuje postać która stała przed bramą posesji.
Istota była ubrana w długi ciemnozielony/khaki płaszcz. Pod płaszczem na plecach miała garb lub plecak i w prawej ręce trzymała długą laskę zakończoną kulą na wysokości głowy. Na głowie miała szpiczasty kaptur spod którego nie było widać twarzy. Postać stała tam nieruchomo ponad 10 minut i obserwowała ujadającego psa (Owczarka niemieckiego) po czym spokojnie oddaliła się w kierunku miasta.
Dodam że miejsce obserwacji jest dobrze oświetlone a posesja znajduje się przy głównej drodze. Całe zajście miało miejsce w gminie Mszana. Postać ta udała się w kierunku Wodzisławia Śląskiego.Może jeszcze ktoś ją zauważył ponieważ poruszała się główną drogą.
Proszę o zachowanie danych osobowych dla siebie.
moje dane
(.....) / nasz czytelnik przekazał nam pełne dane łącznie z adresem/
Oczywiście możemy założyć, że mamy do czynienia z pomyłką (był to zwykły przechodzień). Niezależnie od tego przypadku warto jednak poświęcić kilka słów. Trzeba bowiem przyznać, że taka „czarna postać” pojawia się dość często w opowieściach ludzi na całym świecie. Powstała nawet książka Jana Van Helsinga „Rozmowy ze Śmiercią”. W książce postawił tezę, że owa postać jest zwiastunem śmierci, istotą zajmującą się pomocą w przejściu każdego człowieka przez bramę śmierci. Postaramy się zebrać trochę relacji z Polski dotyczącej owej postaci, ale wymaga to poszperania w naszym archiwum. Zrobimy to w weekend... ;)
I oczywiście przyłączamy się do apelu naszego czytelnika. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Czw, 6 mar 2008 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.