Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6928x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Nie, 9 mar 2008 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Motyw uderzenia asteroidy z ziemią powtarza się w wielu przekazach dotyczących przyszłości. Czy mielibyśmy szansę na przeżycie w starciu z takim „kosmicznym potworem”?

Obecnie najbardziej niebezpieczną asteroidą zagrażającą naszej planecie jest Apophis – ciało niebieskie o średnicy około 150 metrów, prawdopodobieństwo jego zderzenia z Ziemią wynosi 1 do 45 tysięcy. W 2029 r. Apophis zbliży się na tyle do orbity ziemskiej, że przyciąganie naszej planety może zmienić tor jego lotu i znacznie zwiększyć to prawdopodobieństwo. Gdyby doszło do uderzenia, nastąpiłoby ono 13 kwietnia 2036 r. Eksplozja w momencie zderzenia z Ziemią – choć Apophis jest ledwie asteroidą średniej wielkości – miałaby siłę wystarczającą do unicestwienia miasta wielkości Londynu. – Zagrożenie uderzeniem asteroidy w Ziemię jest całkiem realne – mówi dr Vasile. – W ciągu ostatnich 30 lat zaproponowano wiele technik zapobiegania takim katastrofom. Staraliśmy się je analizować, aby przekonać się, które z nich okazałyby się najskuteczniejsze. Naprawdę duża asteroida, o średnicy rzędu 1000 metrów, wystarczyłaby, aby spowodować masową zagładę. Meteoryt o średnicy 10 kilometrów spowodował wyginięcie dinozaurów i stworzył krater Chicxulub. – Asteroida tej wielkości uderza w Ziemię średnio raz na 26 milionów lat – mówi dr Vasile. – Aby zepchnąć ją z kursu, potrzeba byłoby pięciu tysięcy luster działających przez trzy lata. Pomysł na spychanie asteroid z kursu za pomocą luster po raz pierwszy pojawił się w roku 1993 – zaproponowano wtedy zastosowanie jednego, ogromnego „lustra”. Dr Vasile mówi, że takie pojedyncze lustro byłoby bardzo niepraktyczne – w przeciwieństwie do dużej grupy mniejszych zwierciadeł. Naukowiec uważa, że cały system dałoby się zbudować w ciągu 10 lat. Ładunki nuklearne dobrze sprawdziłyby się w przypadku dużych asteroid, ale mogłyby pozostawić niebezpiecznie duże odłamki, które docierałyby na Ziemię. Massimiliano Vasile z University of Glasgow wraz zespołem naukowców przeprowadził serię doświadczeń i obliczeń teoretycznych, tworząc modele matematyczne i obliczając szanse powodzenia różnych metod uniknięcia tego typu katastrofy. Grupa odpowiednio ustawionych luster, jak dowiedli badacze, ma poważne szanse zmienić tor lotu asteroidy dowolnych rozmiarów, a przy tym – jak powiedział naukowiec na konferencji w obserwatorium astronomicznym Jodrell Bank na University of Manchester – taka operacja jest „technicznie wykonalna”. Opcja z ładunkiem jądrowym także mogłaby być skuteczna, zwłaszcza w przypadku bardzo dużych asteroid, takich jak ta, która prawdopodobnie spowodowała wyginięcie dinozaurów 65 milionów lat temu. W przypadku mniejszych obiektów zastosowanie tej metody mogłoby być trudniejsze. Zawieszone w przestrzeni lustra – czyli „koncentratory słoneczne” – kierowałyby promienie słoneczne w kierunku zagrażającej Ziemi asteroidy. Wzrost temperatury na jej powierzchni byłby tak duży, że część jej materiału zamieniłaby się w gaz. Promienie koncentrowałyby się na niewielkim fragmencie asteroidy – obszarze o średnicy około 1,5 metra, rozgrzewając go do temperatury 2100 stopni Celsjusza.Parujący gaz uciekałby w przestrzeń kosmiczną, tworząc tym samym siłę odpychającą asteroidę w przeciwnym kierunku, a przez to zmieniając jej kurs. Na samym początku tekstu wspomnieliśmy, że w wielu przekazach istnieje motyw „uderzenia w ziemię dużego ciała niebieskiego”. Wielu czytelników serwisu FN sygnalizuje, że sami także „mieli sen z asteroidą”. Oczywiście można to wyjaśnić tym, że uderzenie w Ziemię dużego ciała kosmicznego jest jak najbardziej trwałym elementem kultury masowej (filmy, zdjęcia), więc zrozumiałe jest , że będzie się pojawiać w snach. My jednak zbieramy te relacje i potem uważnie je czytając szukamy punktów wspólnych, które w jakiś sposób mogłyby wykluczyć przypadkowy sen. Relacji jest wiele, oto pojedyńcze przykłady z ostatnich tygodni. Sent: Thursday, January 31, 2008 8:57 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Witam fundację! Dzisiaj dnia 31.01.2008 śnił mi się katastroficzny sen: Bawiłem się na placu zabaw przy górce, miałem bardzo blisko do domu. Potem poczułem jakiś wiatr i obserwację. Ale nikt mnie chyba nie obserwował. Potem patrze do góry, to był meteoryt, który leciał na wschodnie południe i lecąc zostawiał grubą wyraźną smugę. Po kilku sekundach uderzył w jutrzenki w Lublinie gdzie mieszkam, ujrzałem wybuch tak jaki jak po uderzeniu meteoru. Wiedziałem, że nadchodzi fala uderzeniowa i dotrze do mnie w jakieś 3 sekundy, więc zacząłem uciekać z odwagą za blok, trochę to było trudne, bo w okolicy osiedla czuby po uderzeniu meteorytu zaczęła się trząść Ziemia przez 15-20 minut. Potem poszedłem do domu powiedzieć o tym co zobaczyłem na miejscu był mój kolega Olaf i powiedział, że przez meteoryt w jego domu fala uderzeniowa rozbiła okna. (...) To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: sen Witajcie! Wczoraj w nocy miałem sen. Śniło mi się, że kupuję używany samochód i umawiam się ze sprzedającym na kontakt pocztą elektroniczną. On podaje mi adres, który wygląda tak:" www.koniec świata 3301.pl." Rano po wstaniu z łóżka natychmiast go wpisałem w googlach. Pierwsza odpowiedź była bez rezultatu, wpisałem samo 3301 i wynik był zaskakujący - 3301 to asteroida odkryta w 1978 roku. Oby nie był to sen proroczy. Pozdrawiam Nazwisko i adres do wiadomości fundacji Oczywiście mamy także wręcz niezliczoną ilość snów o dużej fali, która zaleje kontynent. Oto przykład takiego snu To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Niesamowity sen Cześć Powiem co dzisiaj mi się śniło pływałem sobie w wodzie nie wiem czy to było morze czy ocean.Ale nagle ujrzałem strasznie wielką fale która zaczyna gwałtownie rosnąć i wzbierać na sile.To było tak realne że straciłem poczucie snu.Widziałem że ta fala się pomału zbliża zabierając po drodze wszystko co napotka.Na jej przodzie płyneły porwane statki strasznie wielkie które nie mogły w żaden sposób się od niej uwolnić.To był tak realne i straszne że nie opisze wam tego co wtedy czułem.Zdążyłem złapać jakąś pędząca łódkę za burtę i dopłynąłem do brzegu. Na brzegu krzyczałem do ludzi żeby uciekali bo zbliża się strasznie wielka fala ledwo udało mi się wejść na wydmy a usłyszałem że już zbliża się do plaży ,zdążyłem już dobiec do jakiejś drogi asfaltowej wtedy poczułem się dopiero bezpieczniejszy i w tym momencie się obudziłem .Nie wiem ten sen przyszedł tak nagle i znikąd ale był tak realistyczny że nie chciał bym żeby to się stało w rzeczywistości mówię wam coś przerażającego fala miała jakieś ze trzysta metrów wysokości. (...) tomek 22-01-08 Analiza przeróżnych przekazów dotyczących uderzenia w ziemię asteroidy każe zadać pytanie, jakie byłyby naprawdę konsekwencje takiego wydarzenia. Czy osoby mieszkające w odległości 500-1000 kilometrów od uderzenia miałyby szansę na przeżycie? Dość dobrze skutki takiego kosmicznego zderzenia obrazuje film, który pokazał kanał telewizyjny BBC Knowledge/Żyjąca planeta. Na pewno zainteresuje on także czytelników FN :)

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6928x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Nie, 9 mar 2008 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.