Nie, 6 lip 2008 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Kiedy spotkają się trzy dziewiątki, Polskę nawiedzi powódź wszechczasów! Niezwykła przepowiednia jasnowidza z Kłodzka.
To jest niewątpliwie jedna z najbardziej oryginalnych przepowiedni, które dotyczą losu Polski. Jej autorem jest nieźyjący juź jasnowidz, mieszkaniec Kłodzka, Filip Fediuk.
Przez mieszkańców był nazywany pieszczotliwie „Filipkiem”. Niepozorny, trochę zamknięty w sobie. Znany był z tego, źe pomagał ludziom I bezbłędnie wskazywał choroby, na które cierpieli ludzie, którzy do niego przychodzili.
Miejscowi opowiadają historię, kiedy to kobieta niosła dla Filipka podarunek w postaci jajek. Kiedy w ostatniej chwili zdecydowała się ukryć te jajka przy drodze i nie dać ich jasnowidzowi, ten na poźegnanie rzucił jakby od niechcenia „nie zapomnij wziąć tych jajek, które schowałaś”. Takich historii było wiele.
Takich lokalnych jasnowidzów ma prawie kaźda polska gmina, ale ten jeden był wyjątkowy. Jego postać jest interesująca ze względu na dość oryginalną przepowiednię. O sprawie dość obszernie pisały lokalne gazety, w tym Nieznany Świat.
Na czym polegała ta przepowiednia?
Kiedyś w obecności świadków Filipek powiedział intrygujące zdanie:
„Kiedy spotkają się trzy siódemki, wtedy ogromna powódź przyjdzie, a lew kłodzki napije się wody”
Wszyscy chyba pamiętamy powódź tysiąclecia z lipca 1997 roku. Spotkały się trzy siódemki - powtarzali sobie ludzie w Kłodzku, ale jakie było ich zdziwienie gdy ujrzeli, że poziom wody w zalanym mieście sięgają dokładnie... płaskorzeźby przedstawiającej wilka na jednej z kłodzkiej kamienic, przy restauracji Wilcza Jama!!! Okazało się jednak, że świadkowie słów Filipka mówili, źe przepowiednia o trzech siódemkach była tylko częścią tego, co powiedział jasnowidz. Pełna wersja brzmiała następująco:
„KIEDY SPOTKAJĄ SIĘ TRZY SIÓDEMKI KATAKLIZM PRZYJDZIE - WÓWCZAS I WILK SIĘ WODY W KłODZKU NAPIJE. ALE OSTATECZNY POTOP NADEJDZIE GDY TRZY DZIEWIĄTKI STANĄ OBOK SIEBIE, bo I LEW KłODZKI PYSK W WODZIE UMOCZY...”
Pierwsza część sprawdziła się co do joty. 7 lipca 1997 roku woda podeszła do płaskorzeźby wilka. Druga część przepowiedni jest o wiele bardziej niepokojąca, gdyż dotyczy wydarzeń w przyszłości. Trzy dziewiątki spotkają się bowiem 9 września 2009 roku. Jeśli będzie tak, jak napisał jasnowidz i istotnie woda podejdzie pod „Kłodzkiego Lwa”, wtedy będziemy mieli do czynienia z iście biblijnym potopem. Dlaczego? Figurka lwa jest bowiem… 30 metrów powyżej kłodzkiego wilka! O tym, jaka to mogłaby być powódź, nawet nie ma sensu pisać.
Poprosiliśmy Janka Rosę o wykonanie zdjęć w Kłodzku, które prezentujemy poniźej. Sprawa owej przepowiedni jest doskonale znana i jest na jej temat sporo publikacji. Współpracujący z FN producent telewizyjny bardzo się tą sprawą zainteresował i zamiast tekstu o źyciu „Filipka” postaramy się zamieścić reportaź telewizyjny zawierający wypowiedzi świadków pamiętających zarówno jasnowidza, jak i jego zdumiewającą przepowiednię.
KLIKNIJ by zobaczyć wycinek z gazety
KLIKNIJ by zobaczyć wycinek z gazety nr 2
Poniżej zdjęcia Janka Rosy
Nie, 6 lip 2008 00:00
Autor: FN, źródło: FN