Dziś jest:
Czwartek, 4 lipca 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6216x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Wt, 8 lip 2008 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Historia z Emilcina z 1978 roku to także ślady, które są widoczne nawet dziś... Meldujemy się w Bazie NAUTILUS-a w pełnym składzie po powrocie z naszej krótkiej wyprawy!

Wróciliśmy z Emilcina i chcemy przedstawić krótki raport z naszej wyprawy. Dysponujemy bardzo dokładnymi mapami, na których można precyzyjnie ustalić miejsca na łące emilcińskiej, gdzie unosił się pojazd, Wolski zatrzymał swój wóz itp. Tym razem spędziliśmy trochę czasu dokładnie pozycjonując te miejsca. Mamy bowiem pewien ciekawy pomysł, ale to już jest sprawa na przyszły rok. Ustalenie miejsca nad którym unosił się obiekt w 1978 roku nie przysparza żadnych kłopotów. Obok znajdują się bowiem drzewa, które rosną tam od 30 lat. Na ziemi widać wyraźnie ślad, który utrzymuje się tam od tylu lat i jest nadzwyczajnie widoczny. Oto zdjęcie, na którym powinniście dostrzec prostokątny kształt wyraźnie odcinający się od pozostałej łąki, wyraźnie jaśniejszy. Zauważyliśmy, że na tym miejscu znajduje się wyjątkowo duża ilość mrówek, które dokładnie ten „prostokąt” pokryły wielką ilością otworów w ziemi typowych dla mrowisk .



/poniżej to samo miejsce z zarysowanym kształtem obiektu/

Opisywaliśmy ostatnio losy kamienia diabelskiego z Emilcina. Na początku lat 90-tych trafił on do ośrodka SGGW, a następnie po serii naprawdę zdumiewających wypadków został zatopiony w jeziorze. Wiemy, gdzie ten kamień się znajduje i na pewno go wydostaniemy, choć będzie to wymagało znacznych środków (georadar, ekipa płetwonurków, koparka przystosowana do wyciągania dużych przedmiotów z wody). Zobaczmy, gdzie kiedyś znajdował się ten kamień.

W Urzędzie Miejskim w Opolu Lubelskim spotkaliśmy się z urzędnikami w sprawie tego, co dalej będzie powstawać w Emilcinie. Podczas spotkania ustaliliśmy plan działań, który będzie wymagał ogromnej pracy i koordynacji wielu instytucji. Nasi gospodarze zaskoczyli nas, gdyż na zakończenie dostaliśmy coś, co prezentujemy na zdjęciu poniżej. /zgadnijcie proszę, co to może być... /

Wyjaśniamy zagadkę: to opakowanie zawiera kilkanaście popularnych „krówek”, a jest jednym z najbardziej „słodkich” pamiątek z rejonu, które oferuje biuro promocji Opola Lubelskiego. :) Kończąc sprawę naszego pobytu w Emilcinie i Opolu Lubelskim jeszcze mała niespodzianka – dostaliśmy także zdjęcia, które zostały wykonane przez fotografa wynajętego przez Urząd podczas ostatniego spotkania w Emilcinie, które miało miejsce w 30-tą rocznicę lądowania UFO. Prezentujemy Wam kilka wybranych fotografii, które akurat nam podobały się najbardziej.

zespół "Zielone ufoludki" :)

... a tu "Zielone ufoludki" przy pomniku :)

Andrzej Krysztofiak z FN (autor hasła "Musimy uratować Emilcin przed zapomnieniem!" i pomysłodawca pomnika UFO Tym razem na pokładzie NAUT-MOBILE wieźliśmy rowery i na miejscu poruszaliśmy się „na dwóch kółkach”. Przejechaliśmy całą trasę, jaką w ten majowy poranek 1978 roku przemierzył Jan Wolski. Kiedy jechaliśmy z Opola Lubelskiego do Emilcina doszło po drodze do zabawnej przygody. Przez Polskę przejeżdżał bowiem gigantyczny (!) konwój samochodów caravaningu (naliczyliśmy około 30 sztuk), którymi podróżowali niemieccy miłośnicy spędzania wakacji w ten właśnie sposób. Były to najnowsze samochody, wyposażone w klimatyzację, telewizję satelitarną, mechanicznie ragulowane nadwozie itd. Nasz NAUT-MOBILE na podwoziu ciężarowego Mercedesa 508 wyglądał przy nich trochę jak z innej epoki, ale kiedy zatrzymaliśmy się w celu obejrzenia najnowszych modeli tego typu samochodów, wszyscy nas serdecznie przywitali i doceniali magiczną siłę „NAUT-MOBILE”. W chwilę potem nasz NAUT-MOBILE dołączył do gigantycznego konwoju podobnych aut, który przemierzał Polskę.

Jechaliśmy na końcu zamykając sznur samochodów tego typu, czym budziliśmy prawdziwą sensację :) /cały konwój rozciągnął się na prawie pół kilometra/ Przy okazji dowiedzieliśmy się od naszych nowych niemieckich znajomych, że najdroższy model auta do caravaningu w konwoju (i największy jednocześnie) kosztuje około... miliona euro!
Na koniec zmieniamy temat. Wracając zatrzymaliśmy się na postój u naszych przyjaciół z Kolonii Górki, państwa Głowalów. Jest to o tyle ciekawe miejsce, że co kilka lat na pobliskiej łące powstają okręgi i koła, które mają od kilku do kilkunastu metrów średnicy. Koła te są potem widoczne przez wiele lat, zaś nawet koszenie trawy nie zmienia tego, że trawa wewnątrz kręgu ma zupełnie inną barwę. Relacja pana Adama Głowali jest o tyle cenna, że 20 lat temu był on świadkiem niezwykłego przelotu jasnoświecących obiektów tuż na lasem, a następnie polem. Wykluczył wszelkie samoloty, helikoptery itp. Światła poruszały się bezszelestnie, wszystko widział w nocy. Następnego dnia po raz pierwszy (trudno wyobrazić sobie przypadek!) na polu, nad którym widział poruszające się obiekty, dostrzegł ogromne okręgi, o idealnie równych krawędziach. Jak opisywał „wszystko wyglądało tak, jakby ktoś na polu ułożył obok siebie kilkunastrometrowej średnicy talerze i przygniótł je do ziemi! Zjawisko powtarza się raz na 5, 6 lat. Ostatnim razem okręgi pojawiły się w ubiegłym roku. Pan Głowala zna okolicę i las jak własną kieszeń, wielokrotnie widział w lesie tzw. kręgi powstałe z grzybów. Są one zdecydowanie mniejsze, mają nierówne krawędzie i mają... grzyby. ;) Kręgi, które pojawiają się co kilka lat na łące mają wiele wspólnych cech, ale jedną z wiodących jest to, że nigdy na miejscu tych kręgów nie pojawił się nawet jeden grzyb. Pan Głowala wiąże powstawanie tych kręgów z obiektami, których przelot miał okazję widzieć na własne oczy. Specjalnie dla czytelników stron FN przygotowaliśmy mały materiał filmowy.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6216x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Wt, 8 lip 2008 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.