Sob, 30 sie 2008 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Diabelskie kamienie to głazy narzutowe, na których miejscowa ludność dopatruje się "stopy diabła". Mamy informacje o kolejnym takim głazie, tym razem na Mazurach.
Ile jest takich "diabelskich kamieni"? Wiadomo, że w Polsce jest ich kilkadziesiąt i zawsze pojawiają się nowe miejsca. Oto jedno z takich miejsc, tym razem na Mazurach.
-----Original Message-----
From: xxxxxxxxxxxxxxxx
Sent: Wednesday, August 27, 2008 4:46 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: odcisk stopy w kamieniu na Mazurach
Witam członków fundacji Nautilius
Podczas letnich wycieczek rowerowych po okolicy znalazłem bardzo ciekawy głaz. Na kamieniu tym znajduje się bardzo wyraźny odcisk stopy. Kamień ten leży nad stawem we wsi Mikuty, gmina Biała Piska, w powiecie piskim. Miescowy rolnik przetransportował go tam z okolicznego pola. W pobliskim lesie znajduje miejsce kultu pruskiego plemienia Galindów. Do naszych czasów zachwał się położony centralnie kamienny ołtarz z misą ofiarną, otoczony pozostałosciami kamiennego kregu. Teren ten stanowi północny kraniec Wysoczyzny Kolneńskiej. Na brzegach okolicznych pól znajduje się sporo głazów przywleczonych tu ze Skandynawii przez lodowiec. Jednak ten jak myślę jest wyjatkowy, zresztą oceńcie sami, załączmam kilka zdjęć. W internecie, na terenie Polski, nie znalazłam ciekawszej "czarciej stopki".
pozdrawiam Radosław [xxxxx]
p.s. jestem zainteresowany jakąś formą współpracy z Państwa Fundacją (np. z racji tego, że wykonuje zawód nauczyciela - latem mam często sporo wolnego czasu)
Oto fotografie tego głazu:
Sprawa owych diabelskich kamieni już pojawiała się na łamach serwisu FN w wielu tekstach, ale jednak numerem jeden jest diabelski kamień z Emilcina. Jego losy to gotowy scenariusz filmu, gdyż kolejne placówki badawcze "pozbywały się" kłopotliwego głazu, gdyż w jego pobliżu działy się niepokojące rzeczy... Na początku wakacji nasz przyjaciel Marcin podjął próbę wydobycia głazu z jeziora (przy użyciu ekipy płetwonurków), do którego został na początku lat 90-tych wrzucony. Potrzeba więcej bardziej precyzyjnego sprzętu, aby ustalić, w którym miejscu kamień zapadł się w muliste dno, a nie jest to takie proste. Czy ów kamień miał jakiś związek z tym, że kilkanaście metrów od niego wylądował pojazd z obcymi istotami? To jest dobre pytanie, trzeba przyznać...
Sob, 30 sie 2008 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.