Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 8332x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pon, 13 paź 2008 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Allison DuBois: widzę zmarłych ludzi! Przedstawiamy sylwetkę kobiety, która jest uważana za "największe amerykańskie medium".

Allison DuBois urodziła się w 1973 roku w Phoenix, w Arizonie. To, co różni ją od niezliczonej liczby innych ludzi, to zdolności pozazmysłowe, które odkryła w sobie już w dzieciństwie. Ostatecznie została dzięki nim profesjonalnym medium i "profilerem", pomagającym policji rozwiązywać szczególnie trudne sprawy. Posiada ona zdolność jasnowidzenia, czytania w ludzkich umysłach, wyczuwania chorób żyjących ludzi i kontaktowania się ze zmarłymi. Jak sama przyznaje: "Tak, wszędzie widzę zmarłych ludzi". . Niezwykle jest to, że wiele razy potrafiła to udowodnić. Poproszono ją, aby dokonała rozróżnienia między różnymi zdolnościami pozazmysłowymi: jasnowidzeniem, jasnosłyszeniem czy psychokinezą i zapytano jakie odbiera wrażenia i jak objawiają się jej własne zdolności. Odpowiedziała, że czasami widzi zmarłych "jakby stali obok niej", a innymi razy słyszy głosy, czuje zapach perfum albo rozpoznaje specyficzną woń pochodzącą z "tamtej strony". Zapytano ją, skąd wie, że istnieje życie po śmierci i dlaczego jest pozytywnie nastawiona do zaświatów. Odpowiedziała jasno i rzeczowo, że miała kontakt z "bezcielesnymi duszami i ludzką energią zza grobu: od kiedy sięga pamięcią i po prostu wie, że jej doświadczenia są prawdziwe. Alison była ponadto badana przez wiele grup badawczych w warunkach naukowych - wszystkie one udowodniły prawdziwość jej nadzwyczajnych zdolności dzięki bardzo dobrym wynikom testów. Alison twierdzi, że jej pierwsze niezwykłe doświadczenie miało miejsce, gdy była w wieku sześciu lat - spotkała wówczas swojego zmarłego dziadka. To, co zdarzyło się, gdy miała jedenaście lat, wpłynęło na jej wybór drogi życiowej. Pewnego dnia, gdy jeździła na rowerze w pobliżu domu w Pheonix, dwóch młodych mężczyzn usiłowało zwabić ją do samochodu, w którym siedzieli. Allison była sama na drodze i zamarła z przerażenia na widok nieznanych jej ludzi. Nagle jakiś głos wyrwał ją z szoku i rozkazał uciekać jak najszybciej z tamtego miejsca, mówiąc, by jechała do domu tak szybko, jak tylko potrafi. Niedługo potem zrozumiała, myśląc o atakach i niewyjaśnionych porwaniach dzieci w zamieszkałym przez nią stanie, że została uratowana przez jednego z jej "strażników", czy "przewodników", i że miała szczęście, iż uciekła, gdyż mogła zostać pobita, molestowana, albo nawet zabita. Alison twierdzi, że świadomość ta zmieniła drogę jej życia, chociaż wówczas jeszcze w pełni tego nie rozumiała, ale ziarno zostało zasiane i później zaczęła wykorzystywać swoje zdolności do zapobiegania przestępstwom lub rozwiązywania przestępstw, "w których dzieci były ofiarami zdeprawowanych i złych ludzi". W swojej książce, która jest osobistym spojrzeniem na wiele aspektów jej życia, Allison zdradza informacje na temat jej udziału w pewnych sprawach, który sprawił, że stała się wiarygodna dla jednostek policji kryminalnej - kiedy została zaproszona przez funkcjonariuszy Texas Rangers, do pomocy w rozwiązaniu przypadków zaginięć i porwań. Allison uświadomiła sobie, że gdy patrzy na dowód zdjęciowy, wówczas może uzyskać informację, jakby patrzyła oczyma sprawcy, opisując miejsca, w których był i lokalizując samo miejsce zbrodni. Podkreśla ona w swojej książce, że nigdy nie przyjęła wynagrodzenia za pomoc w sprawach, które pomogła rozwiązać i zawsze współpracuje z sądem, aby upewnić się, że jednostki agresywne i socjopatyczne będą usunięte z życia społecznego. Podczas, gdy większość departamentów policji nie chce skorzystać z pomocy jasnowidzów, to jak twierdzi Allison - wiele agencji szuka pomocy u ludzi, którzy mają takie zdolności jak ona, ale nie chcą tego wyjawiać, gdyż obrońcy mogli by wykorzystać publiczny sceptycyzm, aby zdyskredytować świadków takich jak ona, którzy "coś widzą", ale nie potwierdzają swych wizji twardą ewidencją, która potrzebna jest w sądzie. Ona jedynie stara się wyjawić rzeczy nieznane policji, w postaci nazwisk, miejsc, numerów tablic rejestracyjnych, zapachów, czy innych bodźców sensorycznych, które wiążą się z przestępstwem i przestępczym zachowaniem. Allison uważa, że bycie medium i profilerem policyjnym nie jest specyficzną nauką, to raczej odbieranie obrazów, dźwięków i często niepołączonych ze sobą informacji pochodzących od innego umysłu, należącego do człowieka żywego lub martwego. Nalega ona również, aby mówić o ograniczonej liczbie takich spraw rocznie, gdyż wymagany wysiłek ma swoją cenę w wymiarze psychicznym i emocjonalnym. przetł. i oprac. Tomasz Czerka FN

Komentarze: 0
Wyświetleń: 8332x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pon, 13 paź 2008 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.