Czw, 16 paź 2008 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Pojawia się nagle, przybiera postać małej dziewczynki, po czym... znika. Szykujemy wyprawę na miejsce pojawiania się autostopowicza-widma. I mamy małą prośbę!
O autostopowiczach widmach pisaliśmy już wiele razy, ale rzadko mieliśmy okazję poznać relacje świadków. Zanim opiszemy nasze plany, może dwa słowa o samym zjawisku. Polega ono na tym, że na określonym odcinku drogi pojawia się zjawa przypominająca człowieka, która potrafi zniknąć w ułamku sekundy na oczach przerażonych kierowców.
Przykład? Proszę bardzo - pierwszy z brzegu z naszego archiwum:
Mieszkańcy pewnej miejscowości w środkowej Anglii twierdzą, że przyczyną licznych wypadków na pobliskiej wiejskiej drodze jest duch młodej dziewczyny, który ukazuje się kierowcom. Badacze zjawisk niewyjaśnionych rozpoczęli śledztwo w sprawie ducha ubranej w strój z epoki wiktoriańskiej dziewczynki, którą widywano niedawno w okolicach Halesowen, gdzie w ostatnim czasie doszło do serii wypadków i stłuczek.
i autentyczne zdjęcie
W ostatnich dniach udało nam się potwierdzić, że w Polsce jest jedno miejsce, w którym to zjawisko pojawia się dość często. Są świadkowie mówiący o tym, że przy drodze stoi mała, zakrwawiona dziewczynka. Przerażenie kierowcy zatrzymywali samochody, po czym bezskutecznie szukali dziecka. Następnie jechali na policję, aby powiadomić o swojej przerażającej obserwacji. Policjanci byli przyzwyczajeni do tego, że tego typu relacje w tamtym miejscu pojawiają się dość często.
Pod koniec tygodnia nasz NAUT-MOBILE wyposażony w dwa monitoringi, agregat prądotwórczy i kilka naszych własnych „wynalazków” wyruszy w Polskę, aby w takim miejscu rozbić obóz i przez całą noc prowadzić obserwację. Teren oświetlimy reflektorem podczerwieni, więc jeśli cokolwiek się pojawi w zasięgu naszym kamer (ok. 300 metrów), powinniśmy to zarejestrować. To dość poważne wyzwanie logistyczne, przygotowujemy się wyjątkowo starannie do tej wyprawy.
Mamy nietypową prośbę do naszych czytelników.
Jeżeli ktoś z Państwa miał okazję spotkać się w swoim życiu z fenomenem „autostopowicza-widma”, prosimy o przesłanie nam kilku słów opisu. Interesuje nas także godzina, kiedy doszło do spotkania z taką istotą. Interesują nas także okoliczności pojawienia się zjawy. Wszelkie informacje prosimy przesyłać na adres:
nautilus@nautilus.org.pl
Wybaczcie, że na razie nie podajemy miejsca, do którego wyruszy nasz konwój Nautilusa. Ze względu na dość dużą popularność serwisu chcemy uniknąć podczas akcji monitoringu ciekawskich, co mogłoby zakłócić ten – musicie przyznać – wyjątkowo intrygujący eksperyment.
Czw, 16 paź 2008 00:00
Autor: FN, źródło: FN