Pon, 4 paź 2004 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Kręgi zbożowe są już w Polsce
Informację o pojawieniu się piktogramu zbożowego w Wylatowie otrzymaliśmy już 7 czerwca, ale ujawniamy ją dopiero teraz, gdyż mieliśmy wiele wątpliwości, czy jest to prawdziwy piktogram. Dzięki obecności naszej ekipy na miejscu mogliśmy natychmiast wykonać zdjęcia i dokładnie go zbadać. Poniżej prezentujemy zdjęcie wykonane przez Jacka Balkana z naszej Fundacji, na którym widać jasną kulę poruszającą się obok drzewa. Analiza zdjęcia i tego obiektu wykazała, że jest to typowa "latająca kula", którą można zauważyć nad piktogramami. To może świadczyć o tym, że pierwszy tegoroczny wylatowski piktogram jest prawdziwy.
Kilka słów, jak on wygląda. Powstał na obrzeżach Wylatowa, poza głównym terenem "Ground Zero" (jak zwykliśmy go już nazywać). Bardzo przypomina piktogram z Wielkiej Brytanii, który został wykorzystany w filmie "Znaki". W sumie są to dwie formacje położone od siebie w niewielkiej odległości. Wykonane zostały w młodym zbożu i w pierwszej chwili założyliśmy, że są to legi (wygniecenia wykonane przez wiatr). Brakuje precyzji, którą tak dobrze znamy z ub lat. Pamiętamy jednak, że podobna formacja "legów" pojawiła się na wylatowskich polach w ub. latach i była zapowiedzią "właściwych piktogramów".
W tej chwili chcemy wykonać zdjęcia z powietrza, które pozwolą nam precyzyjniej odpowiedzieć na pytanie, czy są to legi, czy też nie. Zakładamy z 95% pewnością, że jest to formacja, która nie powstała w sposób naturalny. Oczywiście bierzemy także pod uwagę oszustwo i dlatego w tym roku będziemy tak powściągliwi w formułowaniu ocen.
Inna sytuacja jest w przypadku piktogramu z Nysy, który wydał nam się wiarygodny. Powstał on na obrzeżach miasta, na całkowitym odludziu, w miejscu niewidocznym z żadnej drogi.
Piktogram ma ok. 13 m średnicy. Pokazuje element do tej pory nieznany w Polsce: kręgi występujące jeden w drugim, tworzące coś w rodzaju spirali (choć jest to złudzenie optyczne). W sumie są to trzy okręgi, w środku jest największe koło, od którego odchodzą dwa prostopadłe "skrzydła". Piktogram w Nysie został zauważony 11 czerwca.
Rozmawialiśmy z Piotrem Nowickim, który mieszka bardzo blisko pola, na którym powstał krąg zbożowy. Oto jego relacja:
"Nie widziałem żadnych świateł ani nie było żadnych zakłóceń w odbiorze energii elektrycznej czy telewizji... Nie słyszałem też o żadnych obserwacjach. Po prostu nagle zauważyliśmy ten wzór na polu. Ja dowiedziałem się o tym dwa dni po tym, jak został ona zauważony, czyli 13 czerwca. Jak zobaczyłem to na polu, to aż mi się ciepło zrobiło. To jest wykonane z taką precyzją, co do milimetra! Początkowo myślałem, że to zrobiły zwierzęta albo może jakiś pracownik, który opylał pola przeciwko chwastom. Ale teraz jestem pewien, że nie. Komu by się chciało robić coś tak pięknego na takim odludziu?
Tego nie zrobili ludzie."
Za pomoc w realizacji raportu z Nysy dziękujemy Michałowi Lewandowskiemu.
Foto - Wylatowo: Jacek Balkan, Fundacja NAUTILUS
Foto - Nysa: Michał Lewandowski, Fundacja NAUTILUS
Pon, 4 paź 2004 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.