W czasie sylwestrowej nocy nad Kopenhagą nasi czytelnicy zauważyli dość dziwną „racę”. Potem było coraz ciekawiej!
Na pewno to znacie – przywitanie nowego roku od wielu lat jest związane z masowym „odpalaniem fajerwerków”. Nasi czytelnicy na całym świecie obserwują podobne sytuacje – nowy rok, tuż po północy, na niebie strzelają setki barwnych fajerwerków. Tak samo było w Kopenhadze, a raczej... prawie tak samo. Oto fragment e-maila od naszego czytelnika:
Nazywam sie Łukasz ......, mieszkam niedaleko Rzeszowa ( 30 km ) Obserwacja miala miejsce w noc sylwestra 1 go stycznia 09 okolo 00 15 - 00 30 w Kopenhadze ( kongens nytorv koło lodowiska).
Obiekt ten pojawil sie nagle, rzucil mi sie od razu w oczy. Przez dosłownie sekundę mogłem obserwować go na wyświetlaczu w aparacie po krótkiej chwili pojawiły się zakłócenia, niestety to co widać na zdjęciu nie pokazuje tego, co było widoczne na aparacie(zdj nr 2), na którym były zamazane fale przez 5 do 10 ciu sekund
i zdjęcie wyszło co najmniej dziwne... po czym obiekt znikł
Nigdy wczesniej z aparatem nie było problemów, jeżeli szczegółowych informacji proszę dać znać ;)
i oczywiscie czekam na odpowiedz ;)
Tekst wiadomości jest trochę.... chaotyczny, ale spróbujmy sprawę uporządkować. Łukasz jest w Kopenhadze, gdzie wita Nowy Rok. Po północy dostrzega na niebie dziwny obiekt, który nie jest żadną racą czy fajerwerkiem, choć bardzo łatwo by ulec takiemu złudzeniu. Wykonuje pierwsze zdjęcie. Oto one:
Podczas wykonywania następnego zdjęcia na ekranie aparatu dostrzega dziwne zakłócenia, wykonuje zdjęcie, ale efekt nie jest najlepszy. Oto to zdjęcie:
Jest jeszcze jedna rzecz, która zainteresowała nas najbardziej. Otóż w Kopenhadze była także mama Łukasza, która także dostrzegła ten obiekt. Pojawił się on nagle i wyraźnie odróżniał się od pozostałych rozbłysków fajewerkowych. Wykonuje krótki film, który postanowiliśmy pokazać na stronach FN. I jeszcze raz fragment e-maila:
Film został nagrany przez moją mamę, dziwnym obiektem jest czerwona plamka pojawiająca się w 44 sec po lewej stronie ekranu. Gdy jako punkt odniesienia weźmiemy słup, który tam jest, wyraźnie widać że ta plamka powoli porusza się ze strony lewej do strony prawej. Zaraz po tym jak sie pojawiły owe zakłócenia obiekt zaczął szybko maleć aż w końcu zniknął.Tego dnia nie udało się już nic zaobserwować!
Oto film:
Drodzy załoganci Nautilusa!
Ten tekst piszemy praktycznie już z pociągu jadącego do Krakowa, gdzie spędzimy najbliższe 24 godziny. W stolicy Małopolski mamy kilka ważnych spotkań z ludźmi, którzy prowadzą ważne dla nas projekty, a zwłaszcza jeden najważniejszy, który jest w tym roku dla nas priorytetem. Jaki – mamy nadzieję, że zobaczycie wkrótce... Daliśmy sobie na to miesiąc!
Początek roku przyniósł sporo obserwacji UFO, a także kilka niezłych zdjęć Niezidentyfikowanych Obiektów Latających. Zobaczymy, czy w nawale spotkań i zajęć uda nam się skończyć tekst o UFO, który zapowiadaliśmy na początku roku i który jest już na naszych laptopach prawie skończony. Wracamy z Krakowa, w środę będziemy we Wrocławiu, a już w czwartek... Zdany!
Rocznica wykonania zdjęć ze Zdanów oznacza dla nas sporo pracy i oczywiście spędzenie 24 godzin w miejscu, w którym naszym zdaniem wydarzyła się najciekawsza historia związana z UFO ostatnich lat. Zdjęcia UFO są jedynie małym fragmentem tej historii, widowiskowym, ale wcale nie najważniejszym! Nasze śledztwo naprowadziło nas na kilka nowych wątków, którymi zajmiemy się już w tym tygodniu. Niepokoją nas niskie temperatury. Poniżej -15 stopni nasz diesel w Naut-Mobile może mieć kłopoty i prawdopodobnie będziemy musieli pojechać zwykłymi samochodami, ale mimo tego... damy radę! To jest bardzo pracowity tydzień dla FN :)
Komentarze (0) Nie ma jeszcze komentarzy do tej treści.
* Informujemy, iż treści zamieszczane w komentarzach, lub innych rubrykach, w których internauta może dodać swój wpis nie są stanowiskiem Fundacji Nautilus i nie stanowią one odzwierciedlenia naszych poglądów, upodobań bądź sympatii. Fundacja Nautilus nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez Użytkowników.
Sobota, 5 kwietnia 2025 | Czy można jednym zdaniem zmienić świat? Ja wierzę, że trafna myśl zapisania słowami ma gigantyczną energię, jeśli zawiera w sobie światło czyli prawdę. I może zmienić jednego człowieka, czyli tak naprawdę cały świat. Jak to działa? Zobaczycie sami, bo chłopaki już wyruszyli!
Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies)
w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby
ją zamknąć.