Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 8716x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pt, 20 luty 2009 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Czy obce cywilizacje przybywające na Ziemię tworzą federację, rodzaj galaktycznej ONZ?

Od wielu lat zbieramy relacje, materiały, zdjęcia czy filmy ze spotkań ludzi z istotami, które przybywają na Ziemię w niezwykłych pojazdach. Z punktu widzenia wiedzy zgromadzonej przez Fundację Nautilus można stworzyć sobie pewien obraz naszej rzeczywistości. Oczywiście wiele spraw jest niejasnych, zachowanie obcych (a jest ich wielu i to bardzo różnych) stawia wiele pytań, ale jednak ten obraz jest w miarę spójny. Budując ten obraz trzeba opierać się na punktach, które są jasne, które dają możliwość postawienia tezy, że są prawdziwe. Takim jasnym punktem jest Emilcin, który jest jednym z najlepiej udokumentowanych przypadków Bliskich Spotkań Trzeciego Stopnia na świecie. I tylko ten jeden przypadek pozwala bardzo dużo uporządkować w tematyce związanej z UFO. Po pierwsze jest jasne, że na pokładzie obiektu, na którego pokład wszedł Jan Wolski, były obce istoty. Nie byli to żadni żołnierze Ludowego Wojska Polskiego czy dzielni Marines (tym samym przypadek ten posłał w kosmos brednie, że za zjawiskiem UFO kryje się tylko i wyłącznie technika wojskowych trepów, europejskich czy amerykańskich), nie byli to Japończycy ani Kirgizi. Były to obce istoty, pochodzące albo z innego wymiaru, albo spoza naszego Układu Słonecznego. To oznacza, że za zjawiskiem UFO w znacznej części kryją się pojazdy z obcymi istotami. A to ustalenie jest fenomenalnie ważne w budowaniu obrazu świata związanego z pojawianiem się Niezidentyfikowanych Obiektów Latających. Ale to nie wszystko. Zobaczmy, jak zachowywali się obcy. Sprawiali oni wrażenie, że pobyt na łące w Emilcinie nie jest dla nich jakimś wielkim przeżyciem. Nie zamierzali wbijać w ziemię flagi, nie wręczali Janowi Wolskiemu do podpisania żadnych petycji czy porozumień. Wyraźnie ograniczyli kontakt do ściśle naukowych badań. Można wysnuć na tej podstawie wniosek, że nie traktują oni naszej „wielkiej ludzkiej technicznej cywilizacji” bardzo poważnie... Można w tym miejscu porównać tę sytuację do wycieczki Europejczyków w lasy Amazonki. Czy jeśli uczestnicy takiej wycieczki spotkają w dżungli jakieś jeszcze nie odkryte plemię Indian chodzących nago i z dzidami, to czy będą chcieli zawierać z tymi Indianami jakieś porozumienia? Oficjalnie witać się i przyjmować do Rady Bezpieczeństwa? Oczywiście tak nie będzie. Wydaje się, że podobnie „obcy” przybywający na Ziemię traktują nas, ludzi, jako groźne dla siebie i tym samym innych prymitywne istoty. Nie znające prawdy o duszy, zabijające taśmowo zwierzęta, z których potem robią sobie buty i torebki, wyciskający z Ziemi ostatnie soki tylko po to, aby móc wlać paliwo do swoich coraz bardziej „wypasionych” samochodów. Jak można oficjalnie lądować na planecie, która jest niczym wiejskie poletko podzielona na jakieś zagony, na których okrakiem siedzą „właściciele zagonów” w postaci liderów partyjnych tego czy innego narodu, którzy spode łba patrzą na innych wokół? I kolejna sprawa. Z wielu relacji, które dotarły na pokład Nautilusa, można wyciągnąć jeszcze dalej idące wnioski. W posiadanej przez nas literaturze ze świata zawierającej opisy spotkań ludzi z obcymi istotami w kilku przypadkach są interesujące opisy konwersacji, do których doszło w trakcie spotkania z obcymi. Niektórzy z nich pozwalali ludziom zadać sobie kilka pytań, na które chętnie udzielali odpowiedzi (komunikacja z nimi wbrew pozorom nie nastręcza żadnych kłopotów, bo niektórzy z nich potrafią przekazywać informacje telepatycznie). Według obcych każda cywilizacja, która opanuje technikę podróży międzygwiezdnych, musi przyjąć „reguły gry”, które opracowały starsze od nich cywilizacje. Jedną z owych reguł jest zakaz ingerowania w rozwój prymitywniejszych cywilizacji, zakaz wszelkich „oficjalnych lądowań”. Każda prymitywna cywilizacja musi sama uporać się z problemem etapu postrzegania własnej planety jako „pola podzielonego pomiędzy plemiona”, który może trwać nawet kilka tysięcy lat. W wielu relacjach uczestników CE III pojawia się wątek czegoś w rodzaju federacji, galaktycznej ONZ, która wprowadza minimalny porządek w świecie wielu zamieszkałych planet. Ta niezwykle ciekawa sprawa zasługuje na większe opracowanie, ale tym razem warto przedstawić jeden z wątków tematu „galaktycznej federacji”, który pojawił się na stronach rosyjskich. Oto film, który polecił nam jeden z czytelników z prośbą o przynajmniej minimalne przetłumaczenie tego, co mówi bioenergoterapeuta Anatolij Martynow. KLIKNIJ na link Tytuł filmu: Mieszkańców Ziemi nie chcą przyjąć do kosmicznej ONZ W roku 1929 Związek Cywilizacji Kosmicznych przedstawił Ziemianom ultimatum – jeśli nie zmienią swego podejścia do Ziemi i w dalszym ciągu będą ją niszczyc – skończy się czas ochrony naszej planety. Tak też się stało. Brak reakcji ze strony Ziemian spowodował, że przedstawiciele tzw.dobrych kosmitów przestali nas chronić przez grożącymi niebezpieczeństwami. Wykorzystały to od razu nieprzychylnie nastawione do Ziemian obce cywilizacje, a na efekty nie trzeba było długo czekać. Znacznie wzrosła ilość kataklizmów, która pochłonęła ogromne rzesze ludzkiego społeczeństwa. To wszystko, według Anatolija Martynowa jest właśnie efektem wzmożonej aktywności wrogo nastawionych „Obcych”. W pokazanym filmie Martynow przedstawia swoją koncepcję dotyczącą ingerencji obcych cywilizacji na życie na naszej planecie. Kolejne globalne kataklizmy to sposób na zniszczenie gatunku ludzkiego i szansa na przejęcie Ziemi przez obce, nieprzychylne nam cywilizacje. Jako szokujący dowód przedstawia pamiętne tsunami, które w grudniu 2004 r. pochłonęło dziesiątki tysięcy ofiar. Wykorzystując swoją wiedzę z dziedziny fizyki, Martynow przeprowadził doświadczenie, które, wg jego słów pokazuje, w jaki sposób kosmici uzyskali niewyobrażalnie wysoką falę, która zmiotła tyle ludzkich istnień. W dniu 21 grudnia 2004 r. spowodowali chwilowe przesunięcie osi Ziemi. Według słów Martynowa, właśnie w tym dniu zauważył on, że Słońce znajduje się znacznie wyżej, niż powinno być w grudniowy dzień na tej szerokości geograficznej. Przeprowadził proste doświadczenie, które wykazało różnicę 15 stopni między położeniem Słońca a punktem, w którym powinno się teoretycznie znajdować. Jego obserwacja znalazła jeszcze jedno, niezwykle wyraźne potwierdzenie – poświadczone obserwacją wielu świadków. Tej nocy niebo wyglądało inaczej. Najbardziej znane gwiazdozbiory, m.in.Wielka Niedźwiedzica znajdowała się w nieco innym położeniu. Różnica dochodziła do ośmiu stopni. Te anomalie natychmiast dały o sobie znać Po kilku godzinach cały świat obiegła informacja o straszliwym tsunami. W tym samym czasie na Antarktydzie dochodziło do odrywania się ogromnych płatów lodowca. Anatolij Martynow jest z wykształcenia fizykiem. Urodził się w Leningradzie (ob.St.Petersburg) w 1937 roku. Przeżył blokadę Leningradu. W 1961 roku skończył Politechnikę Leningradzką (Leningradzkij Elektrotechniczeskij Institut) i przez wiele lat pracował jako inżynier. W latach siedemdziesiątych ub.wieku zaczął pisać wiersze. Zainteresował się też parapsychologią. Poprzez rozwój własnej duchowości pojął znaczenie i możliwości bioenergetyki oraz parapsychologii i ujął to wszystko w system filozoficzny. Rozpoczął publicznie głosić swoje koncepcje, a efekty jego kolejnych publicznych wystąpień porównywano do szoku po wybuchu bomby. Jego książka „Droga spowiedzi” została wydana w nakładzie prawie jednego miliona egzemplarzy. Od wielu lat występuje w telewizji. Wiele też podróżuje po miastach Federacji Rosyjskiej.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 8716x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pt, 20 luty 2009 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.