Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... /Albert Einstein/
Duch w Szkocji, rods na Licheniem i... niezwykłe zdjęcie Księżyca – w okresie świątecznym proponujemy obejrzenie kilku zdjęć z tych „nadesłanych” do FN.
Zaczynamy od zdjęcia ducha, które miało być wykonane w Szkocji. Zdjęcie zostało wykonane na terenie szkockiego zamku, tajemnicza postać uchwycona na górnym piętrze. Autor zdjęcia jest przekonany, że postać ma na sobie strój z czasów średniowiecza. Christopher Aitchison w maju 2008 roku w ruinach zamku Tantallon położonym na stromym zboczu klifowym szkockiego wybrzeża na wschód od Edynburga wykonywał zdjęcia.
Dziwną postać dostrzegł dopiero po tym, jak oglądał zdjęcia na ekranie monitora.
- Nie miałem pojęcia że ktoś, lub coś, znajdzie się na moim zdjęciu. Niczego nie widziałem gdy go robiłem. Zdałem sobie sprawę, że jest na nim coś dziwnego dopiero w domu. Pracownicy zamku powiedzieli, że w czasie, kiedy go zwiedzałem, nie było tam żadnych kukieł ubranych w stroje z epoki, czy też imprez upamiętniających historyczne chwile, co tłumaczyłoby dziwny strój. Nie widziałem też na schodach żadnych miłych starszych pań ubranych w krezy - mówi Aitchison.
Jego niezwykłe zdjęcie zostało opublikowane przez Richarda Wisemana, profesora psychologii na Uniwersytecie w Hertfordshire, który zajmuje się także badaniami zjawisk paranormalnych. Wiseman, przygotowując się do wykładów na ten temat na Międzynarodowym Festiwalu Nauki w Edynburgu szukał "zdjęć będących dowodem na istnienie duchów". Zamówił je na całym świecie i zbierał, by zaprezentować podczas konferencji. Podkreśla, że większość fotografii jakie otrzymał przedstawia tajemniczo wyglądające kule, dziwnie układające się strzępy mgły, zamazane postaci i twarze. Wśród zdjęć „duch ze szkockiego zamku” wzbudził jednak największe zainteresowanie.
Wiseman nie wyklucza też możliwości, że w momencie gdy robiono zdjęcie, na galerii faktycznie ktoś stał, i ma nadzieję, że jeśli tak było, to ta osoba się zgłosi.
- Moim zdaniem to jednak współcześnie żyjąca osoba, tylko nieco śmiesznie ubrana. Znamy dokładną datę zrobienia zdjęcia i nie wykluczam, że pojawi się ktoś i powie: to byłem ja - powiedział Wiseman CNN. Zaapelował też, że jeśli ktoś jest w stanie wytłumaczyć skąd dziwna postać wzięła się na zdjęciu niech napisze do niego e-maila. A jeśli ma lepsze zdjęcia duchów, to niech mu je wyśle.
Oto ta fotografia:
By fundacjanautilus at 2009-04-12
Profesor Richard Wiseman zainteresował się zdjęciami dziwnej “mgły”, która czasami pojawia się na zdjęciach. Nie jest to żaden „dym z papierosa”, ogniska, zwykła mgła itp. O owym „dymie lub mgle” pisaliśmy wiele razy, a tym razem zaprezentujemy tylko jedno zdjęcie owego zjawiska spośród tych przysłanych ostatnio na pokład Nautilusa.
-----Original Message-----
From: xxxxxxxx
Sent: Wednesday, March 18, 2009 7:24 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Fotografia X`Files
Witam.
Chciałbym przedstawić Wam skan z fotografii wykonanej przez kolegę na tle manipulatora urządzenia kuźniczego. Z kilkudziesięciu które na jego prośbę zeskanowałem to skupiło moją uwagę gdyż, mgła która niemalże przysłania kolegów nie pochodzi z czynników nazwijmy to fizycznych. Przy fotografowaniu niczego podobnego nie spostrzegli, a samą fotografię ot po prostu uznali za jedną z nieudanych jakie przecież się zdarzają. Proszę zwrócić uwagę na zarys postaci po prawej stronie. To urządzenie kuźnicze (150 ton kutej stali na dobę) liczy sobie około 40 lat, ale zanim ono powstało, na tym samym miejscu wrzała ciężka praca kowali na młotach parowych. Być może na tej fotografii uwieczniło się echo z życia huty (Batory w Chorzowie) z dawnej epoki, albo po prostu chłopaki mieli wizytę tajemniczych gości. Pozdrawiam.
Wiesław. By fundacjanautilus at 2009-04-12
Czas na zdjęcie obiektu zwanego „rods”, które dostaliśmy w połowie marca.
----Original Message-----
From: xxxxxxxxxxxxx
Sent: Monday, March 16, 2009 7:25 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Licheń - co to może być?
Witam,
Będąc wczoraj w Licheniu na jednym ze zdjeć pojawily sie 4 dziwnie
wyglądające kształty. Prosze rzucic okiem ponieważ nie pasuje mi to do
żadnych znanych mi zniekształceń powstających podczas robienia zdjeć.
Pozdrawiam
Przemysław xxxxxxxxxx By fundacjanautilus, shot with Canon EOS 30D at 2009-04-12
By fundacjanautilus, shot with Canon EOS 30D at 2009-04-12
By fundacjanautilus, shot with Canon EOS 30D at 2009-04-12
-----Original Message-----
From: xxxxxxxxxxxxx
Sent: Tuesday, April 07, 2009 9:14 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Relacja.
Witam,
Inspirowany ostatnimi artykułami na waszych stronach, pragnę przedstawić Wam
dwie ciekawostki.
Pierwsza, to zdjęcie. Wykonane zostało 21 sierpnia 2005, nieopodal
miejscowości Walentynów na Lubelszczyźnie. Dokładniej - jest to źródło,
położone w lesie, w połowie drogi z Żukowa do Krzczonowa, dla jadącego z
Żukowa po lewej stronie szosy (N51° 00' 56'', E22° 45' 25''). Jest to coś w
rodzaju wąwozu zakończonego niezbyt rozgległą, mniej lub bardziej okrągłą
dolinką, w której właśnie znajduje się źródło. Zdjęcie przedstawia ujęcie tego
źródła od strony wschodniej, w kierunku na zachód. Samo źródło, wraz z
najbliższym otoczeniem, mimo iż stanowi jakąś lokaną atrakcję, do
najprzyjemniejszych raczej nie należy - jest tam dość wilgotno i, jak to w
liściastym lesie, dość ciemno.
Fotografia została wykonana aparatem Olympus C-480. Co do lampy błyskowej -
dane EXIF mówią, że została użyta, chociaż tu miałbym pewne wątpliwości. Ten
aparat, z tego co pamiętam miał taki tryb, w którym użycie lampy było możliwe,
ale nie konieczne (zależnie od pomiaru oświetlenia) i chyba właśnie tak wtedy
zapisywał EXIF, że lampa została użyta, niezależnie od tego czy faktycznie
miało to miejsce (chociaż nie jestem absolutnie pewien i, niestety, nie mam
możliwości sprawdzenia). Użycie lampy mogłoby wyjaśniać różnicę w temperaturze
barwowej obiektu i słońca na gałęziach poniżej - po prostu światło lampy
odbiło się od jakiegoś srebrnego przedmiotu dając taki efekt. Z drugiej
strony, odległość zbocza dolinki, na którym musiałby leżeć ten przedmiot, od
fotografującego była dość duża - widać to zresztą na zdjęciu. Czy w takim
razie faktycznie mogło od niego odbić się światło lampy - przyznam, że to
właśnie powstrzymuje mnie od wydania kategorycznej opinii.
Osobiście, traktuję to raczej jako efektowny zbieg okoliczności, ale
oczywiście nie chcę narzucać nikomu interpretacji. Po prostu, zdjęcie wyszło
ciekawie - kształt obiektu po lewej górnej stronie jest jednak dość
intrygujący. Po tylu latach niestety nie jestem w stanie przybliżyć
okoliczności powstania tego zdjęcia ponad to co zostało napisane (nawet nie
jestem pewien, czy to ja robiłem to zdjęcie). Nawiasem mówiąc, odkryłem je w
swoich zbiorach dopiero teraz, wcześniej jakoś nie zwróciłem na nie uwagi.
Jedyna moja modyfiakcja - to zamazanie osoby na zdjęciu, przy pomocy programu
GIMP.
Druga sprawa - dotyczy zasłyszanej przeze mnie historii, gdzieś między 1999 -
2001. (....)
/historia jest na tyle ciekawa, że poświęcimy jej oddzielny tekst przyp. FN/
W każdym razie, pozdrawiam i życzę fundacji udanego nowego sezonu 2009,
Konrad xxxxxxxxxxx.
P. S. jeżeli ktoś bardzo by chciał się ze mną skontaktować, to oczywiście nie
mam nic przeciw abyście udostępnili mu moje dane, natomiast proszę o
niepublikowanie ich w szerszym zakresie - tak w razie czego.
Oto to zdjęcie:
By fundacjanautilus, shot with X550,D545Z,C480Z at 2009-04-12
Pan Jerzy – nasz stały załogant – podsyła nam sporo zdjęć, które słusznie nazywa “kropkami na niebie”. Wykazuje wyjątkową dociekliwość w odnajdywaniu „dziwnych kropek”, więc warto poświęcić jego pracy „odrobinę miejsca” w tym tekście.
-----Original Message-----
From: jerzy_xxxxxxxxxxxxxxxx
Sent: Friday, April 10, 2009 5:21 AM
To: FUNDACJA NAUTILUS
Subject: 3 sekundy na Księżycu
W ramach "nielubianych przez Was kropek na niebie ;)"
przekazuję świeży przykład uchwyconego przypadkowo przeskoku jakiejś kosmicznej "pchły" na Księżycu (trajektoria skośnego lotu na tle tarczy wskazuje na przebycie około 20 minut kątowych w czasie 3 sekund,widzialna średnica Księżyca ma około 30 minut kątowych, czyli pół stopnia). Reszta danych w Exif , z uwagą, iż teleobiektyw zwierciadlany MC MTO-11CA 1000mm nie ma sprzężenia elektronicznego z Canonem, więc Exif wykazuje zarówno przesłonę, jak i długość ogniskowej "0" Wycinki kadru Księżyca z filtracją zamieściłem, by odnależć "kropki" mniej obytym. Nota bene mam i wcześniejsze (większe "pchły") przypadki dziwnych przelotów – JWB By fundacjanautilus, shot with Canon EOS 40D at 2009-04-12
By fundacjanautilus, shot with Canon EOS 40D at 2009-04-12
Czytelnicy stron FN przysyłają także zdjęcia chmur, które z tego czy innego powodu ich “zachwyciły”. Nie oznacza to wcale, że mają w sobie ów element „zjawiska niewyjaśnionego”, ale że po prostu zdjęcia są interesujące lub po prostu ładne. Przy okazji tej publikacji też pokażemy takie zdjęcia. Zaczniemy od dość „osobliwej chmury”, która często jest nam przysyłana na pokład okrętu Nautilus.
-----Original Message-----
From: xxxxxxxxxxxxx
Sent: Friday, March 20, 2009 3:26 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: chmura
Kolejne 2 zdjęcia z chmurą zrobiłem po południu 21 sierpnia 2007 roku podczas schodzenia z Hrebienka do Smokovca na Słowacji. Chmura wyłania się zza szczytów w masywie Łomnicy. Osoby na zdjęciu to robotnicy prowadzący prace remontowe przy torach kolejki na Hrebienok.
Wszystkie zdjęcia zostały wykonane aparatem Canon Powershot A310.
Jacek
By fundacjanautilus at 2009-04-12
Kolejne zdjęcie w naszym “świątecznym” zostało wykonane z samolotu i także warto wiedzieć, że tak czasami wyglądają chmury “z dużej wysokości”.
-----Original Message-----
From: Barbara xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Sent: Friday, March 13, 2009 11:52 AM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Witam
Witam serdecznie,
Podczas mojego pobytu w Stanach Zjednoczonych w zeszłym roku, miałam okazję latać z przyjaciółmi małym samolotem. Oglądając Los Angeles z lotu ptaka, postanowiliśmy polecieć kawałek dalej, nad ocean. Pogoda była piękna, jak to w Kaliforni, lecz nad oceanem gęste chmury. W pewnym momencie zauważyliśmy coś dziwnego w chmurach, a mianowicie równą, okrągłą dziurę. Kolega, który jest zawodowym pilotem od wielu lat, stwierdził, że jeszcze nigdy nie spotkał się z podobnym zjawiskiem i był pod ogromnym wrażeniem. Być może to jakieś zjawisko atmosferyczne, starałam się zrobić wyraźne zdjęcia.
Pozdrawiam
Basia
By fundacjanautilus, shot with C8080WZ at 2009-04-12
By fundacjanautilus, shot with C8080WZ at 2009-04-12
By fundacjanautilus, shot with C8080WZ at 2009-04-12
Na koniec dwa filmy. Pierwszy prezentuje dziwny znak na niebie, który pojawił się w Rosji.
A na koniec film od naszego “stałego załoganta” Krzyśka, który od lat przysyła nam przeróżne zdjęcia pokazujące rzeczy, które uważa za interesujące. Niektóre z nich rozpoznają nasi czytelnicy, ale większość... nigdy nie została pokazana na naszych łamach. Są święta, więc... to dobry czas na pokazanie tego filmu. ;)
-----Original Message-----
From:
Sent: Friday, April 10, 2009 10:50 AM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: uzbierane w jedno
Witajcie
Długo przymierzałem sie do zrobienia takiego zbioru nietypowych fotek z ostatnich lat w jeden filmik (by mieć wszystko na jednym miejscu), no i w końcu sie udało. Niektóre są wśród nich prywatne, ale że i na nich coś wyszło to dołączyłem je do innych. Nie są to wszystkie zdjęcia jakie zrobiłem, ale większość. Ciekaw jestem ile z nich zawiera prawdziwe rzeczy a ile to przekłamania aparatów - a fotki pochodzą z kilku różnych, i od takich na klisze po cyfrowe.
Wysyłam Wam to jako ciekawostke.
Pozdrowienia!
Krzysiek
Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...
Artykułem interesują się
Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.
Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...
Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies)
w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby
ją zamknąć.