Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6123x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pon, 27 kwi 2009 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

W USA i Meksyku atakuje groźny zmutowany wirus, który wzbudził niepokój na całym świecie. Nazwany został „świńską grypą”.

Nasz pokład jest wręcz bombardowany informacjami od naszych czytelników o tzw. świńskiej grypie. Nie ma sensu licytować się liczbami zakażonych, bo tego tak naprawdę nikt nie wie. Warto zebrać najważniejsze informacje o tym wirusie. O nowym zagrożeniu dla mieszkańców USA i Meksyku donosi Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Zwierzęco-ludzki wirus dopiero zaczął atakować w Kaliforniii i Teksasie, ale w Meksyku zbiera już śmiertelne żniwo. Atakuje on drogi oddechowe zarażonych. W USA zanotowano dopiero 7 przypadków grypy zwierzęcego pochodzenia, w Meksyku, głównie w stolicy, ponad tysiąc. Raz zarażony człowiek przenosi wirusa na innych ludzi, i to bez konieczności kontaktu ze zwierzętami. Wirus ma w sobie elementy pochodzące od świń, ptaków i ludzi - czytamy w "The Los Angeles Times". Chorych może być znacznie więcej, bo "świńska grypa" objawia się podobnie do regularnej grypy ludzkiej. Wirus atakujący w USA i ten z Meksyku są najpewniej takie same, ale dodatkowe badania mają to potwierdzić. Ryzyko zarazy jest na tyle olbrzymie, że WHO otworzyło w mieście Meksyk centrum operacji specjalnych - informuje BBC. Mamy do czynienia z nowym rodzajem wirusa przenoszonego drogą powietrzną, którego rozprzestrzenianie jesteśmy na razie w stanie opanować - serwis informacyjny cytuje ministra zdrowia Meksyku, Jose Angel Cordovę. W dotkniętych zachorowaniami obszarach zamknięto szkoły i uprasza się ludzi o unikanie dużych zgromadzeń, a także całowania i podawania sobie dłoni - informuje BBC. Amerykańscy naukowcy z Center for Disease Control and Prevention mówią, że nigdy nie mieli do czynienia z wirusem o podobnej budowie. W jego skład wchodzi jedna część od ptaka, dwie od świni i jedna ludzka - tłumaczy rzecznik CDC, Dave Daigle. Wśród amerykańskich ofiar wirusa, tylko jedna miała kontakt ze świniami. Nasi czytelnicy przysłali nam informacje, że wiele przepowiedni mówiło o tym, że „na Ziemi pojawi się morderczy wirus”. Nam takie proroctwa nie są znane, ale poprosiliśmy autorów e-maili o przysłanie nam bardziej szczegółowych informacji. Są co prawda wzmianki, że w czasie wojny będzie próba wytrucia jakiś społeczności „gazem”, ale jednak to nie to samo, co epidemia grypy odzwierzęcej. Na razie warto z uwagą śledzić wydarzenia związane z tą epidemią i zobaczymy, czy rzeczywiście mamy do czynienia z czymś, co może zagrozić dużym grupom ludzi. Oczywiście pojawiają się przy okazji zupełnie nieprawdopodobne informacje. Przykładem jest materiał zamieszczony na youtube, który dotyczy... tysięcy plasttkowych trumien, które pojawiły się w Georgii. Autor nagrania sugeruje, że trumien jest 500 tysięcy i są one z przeznaczeniem na ciała ofiar, które „wkrótce umrą”. Oto ten materiał: Takich informacji związanych ze „świńską grypą” jest o wiele więcej. Wszystko rozstrzygnie się w ciągu najbliższych tygodni, więc na razie zaczekajmy na wyciągnięcie jakiś wniosków. Wróciliśmy właśnie z naszej wyprawy, gdzie mieliśmy małą przygodę. Już kiedyś sygnalizowaliśmy Wam, że mamy specjalne latawce, które są specjalistycznym sprzętem do wykonywania zdjęć z powietrza. Był on nam bardzo potrzebny do wykonywania zdjęć kręgów zbożowych tuż po przyjeździe na miejsce, gdzie taki piktogram się pojawił. Tego typu sprzęt jest używamy naprawdę na całym świecie, a zdjęcia z aparatów wyniesionych w ten sposób na wysokość np. 250 metrów są po prostu znakomite! W ten weekend przejeżdżając przez Zdany zatrzymaliśmy się tam na dłuższą chwilę, aby przetestować nasz największy latawiec. Bez specjalnego stelażu i aparatu fotograficznego był lekki i wydawało nam się, że test będzie bardzo łatwy. Okazało się jednak, że ma on tak potężną siłę, że bez specjalnych pasów i zaczepów blokujących wprost... trudno go było utrzymać w rękach! Jest on tak potężny, że pojedyńczą osobę o drobnej budowie prawie unosił w powietrze. W pewnym momencie latawiec FN „uwolnił się” z linki i swobodnie wylądował na koronie drzew. Zdjęcie go na ziemię zajęło nam dwie godziny! Bogatsi o doświadczenie wypuściliśmy go ponownie i teraz już tylko czekamy na przesyłkę z zagranicy z całym specjalistycznym oprzyrządowaniem do wykonywania zdjęć z powietrza (tego typu sprzęt musimy sprowadzić z Wielkiej Brytanii). W każdym razie w tym sezonie kręgów zbożowych spodziewajcie się, że gdziekolwiek pojawi się nasz NAUT-MOBILE praktycznie natychmiast będziemy mieli zdjęcia piktogramów wykonanych z bardzo dużej wysokości. Jak wyglądał „test latawca FN w Zdanach” – możecie zobaczyć na krótkim filmie poniżej. ;)

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6123x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pon, 27 kwi 2009 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.