Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 13214x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pon, 4 maj 2009 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Fala obserwacji UFO nad Polską. Czym jest dziwne, pomarańczowe światło?

Image Hosted by ImageShack.us
By fundacjanautilus at 2009-05-04 I znowu wraca temat UFO za sprawą kilku obserwacji z ostatnich dni. Nie chcemy zbyt często dawać tego tematu, ale... pewne rzeczy mają większą wartość, jak są aktualne. Zaczynamy od 2 maja. Sent: Sunday, May 03, 2009 1:31 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Dziwne światło i film. Witam. Pisze na świeżo ponieważ przed chwilą nagrałem filmik z dziwnym pomarańczowym światłem, które najpierw z dużą prędkością zbliżało się w stronę morza a następnie zatrzymało się i powoli tak jakby kołysząc przesuwało się w prawą stronę i nagle zniknęło. Ogólny czas obserwacji to ponad 2 min nad Gdańskiem. Liczba obserwujących to 7 osób moich znajomych i na ulicy też ktoś to oglądał bo słyszałem jak o tym mówią. Było to 2 maja o godzinie 23.50 Nad dzielnicą Gdańska Wyspą Sobieszewską. Obiekt był wysoko, dlatego ciężko jest podać wymiary ale widać było że leciał bardzo wysoko i szybko, a wielkość światła koloru mocno pomarańczowego była porównywalna z lądującymi samolotami na Rębiechowie lecz nie mógł to być samolot ponieważ nagle stanął w miejscu i zaczął się przesuwać w prawą stronę a następnie powoli przygasał tak jakby się oddalał i nagle zniknął. Samego znikania osobiście nie widziałem, bo nagrywałem filmik i lornetką próbowałem go zobaczyć, ale Ci co oglądali to ze mną to mówili że gdy przygasał to nagle w górę wystrzelił i dlatego znikł. Obiekt raczej nie jest „satelitą, racą czy świetlikiem”. Jego sposób poruszania się mógłby wskazywać, że mamy ewentualnie do czynienia z latającym helikopterem, ale... czy rzeczywiście widoczne na filmie światło jest reflektorem helikoptera? To samo pytanie dotyczy kolejnego filmu. Teraz cofnijmy się do 1 maja, kiedy to także zostało sfilmowane bardzo podobne światło poruszające w nocy po niebie. Jest to o tyle ciekawy film, że jako punkt odniesienia można traktować Księżyc. W opisie świadków jest także dziwny element jakieś „spadającej czarnej kostki”, ale na ten temat trudno jest cokolwiek powiedzieć. Sent: Friday, May 01, 2009 11:16 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Gorzow Wlkp 1.05.09 Czerwony obiekt i czarna kostka. Witam! Przed podajże 3-2 godzinami temu spotkało mnie coś dziwnego. Wracałam z koleżanką do domu, nagle patrzą się w niebo (było ciemno) i spada jakaś kostka czarna z nieba... wylądowała albo na dachu Tesco albo tuż za tym budynkiem. Zawsze mógł być to worek (ale z nieba ?!) no cóż idziemy dalej. Patrzę się w górę... i leci czerwony obiekt świeci się. Środek ma żółty, ale świeci na czerwono... jak 1/3 Księżyca poruszała się szybciej od samolotu, ale wolniej od komety czy czegokolwiek innego. Po chwili obiekt zaczął przygasać... Wracając na chwilę do tematu - obserwowałyśmy niebo to w oddali były 2 jeszcze dwa obiekty, których światło migało. (ale zawsze mozna je jakos zinterpretować). (niestety nie widać kolorów ale prędkość i wielkość obiektu w porównaniu do Księżyca) pozdrawiam. Ada Jest także film z tej obserwacji: Pozostajemy przy tym dniu, czyli jest 1-szy maja 2009 -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxxxx Sent: Sunday, May 03, 2009 10:33 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Pomarańczowe kule 01.05.2009 piątek, godz ok.21,00.Jestem na spacerze z psem. Z daleka nad horyzontem zauważyłem pomarańczową kule, przesuwała się z równomierną prędkością, jedna za nią w pewnej odległości druga, i następna (nie liczyłem- ok. 8-10 obiektów). Czekałem do chwili ich zniknięcia. Z Pyrzowic leciał właśnie samolot o połowę wolniej. Podobne zjawisko widziałem w drugi dzień Swiąt Bożego Narodzenia, leciała tylko jedna kula. Pomyślałem, że to samolot a przecież w tym dniu lotnisko było nieczynne. W/w.zjawisko oglądałem z Bytomia Oś.im. Zientka. Czytelnik. To była obserwacja w Bytomiu, a teraz bardzo podobna obserwacja z okolic Braniewa. Dzień ten sam. Witam, Czytuję Wasze strony od kilku miesięcy, czasami pozostawiając ślad w postaci komentarza. W jednym z nich o ironio wspomniałam, że nigdy nie widziałam UFO i muszę kontentować się relacjami innych osób. Nie jestem pewna, ale może sama jednak coś takiego zauważyłam? Wczoraj (1.05.2009) kilka minut po godzinie 22 przez okno (mieszkam na drugim piętrze) widziałam na niebie dziwne duże światło koloru pomarańczowego przemieszczające się bardzo szybko z północy na południe. Było ono przynajmniej dwa razy większe od najjaśniejszej gwiazdy na niebie widzianym wczoraj. Delikatnie pulsowało, to znaczy mniej więcej co 2 sekundy rozbłyskiwało jaśniej, tak że widać było dookoła niego "promyczki". Często spoglądam w niebo w dzień obserwując samoloty pasażerskie, ale to nie mógł być samolot. Obiekt, który widziałam poruszał się na niższym pułapie niż samoloty pasażerskie i dwukrotnie szybciej niż one. Obiekt poruszał się stałym tempem i w linii prostej. Cała obserwacja trwała może kilkanaście sekund. Obiekt zniknął za skrzydłem bloku, który znajduje się naprzeciwko mojego okna. Stanęłam zdrętwiała, przez myśl przeszło mi, żeby chwycić aparat, ale nie zdążyłabym zrobić zdjęcia. Nie usłyszałam żadnego dźwięku, żadnego szumu, po prostu nic. Stałam dalej w oknie czekając na to, że może ów obiekt będzie zawracał. Jakiś kwadrans później zobaczyłam coś, co jeszcze bardziej zbiło mnie z tropu. Mniej więcej w tej samej części nieba, ale zdecydowanie wyżej pojawiło się dosłownie na chwilę większe światło o jajowatym spłaszczonym kształcie koloru białozielonkawego. Wyglądało tak, jakby w środku było białe, a na zewnątrz miało zieloną otoczkę. Bardzo szybko "spadło" po skosie w dół i nim doleciało do dachu bloku, który zapewne przerwałby moją obserwację, po prostu zniknęło! Widziałem je może dwie sekundy. Prędkość mogę oceniać jako bardzo, bardzo szybką - przynajmniej dwukrotnie większą od pomarańczowego obiektu. Nie sądzę, żeby był to meteor, ponieważ nie było za tym światłem żadnej smugi, ogona. Nie wypaliło się też poprzez zmniejszanie to światło w żaden sposób - zwyczajnie zniknęło. Nie mam pojęcia co to może być. Nieśmiało liczę na to, że Fundacja lub inni bywalcy strony internetowej będą mogli mi pomóc. Mieszkam w Braniewie, niewielkiej miejscowości oddalonej kilka kilometrów od granicy z Federacją Rosyjską, więc przez myśl mi przeszło, że to może Rosjanie "coś" wypuścili w powietrze, ale przejrzałam lokalne portale i nigdzie nie było żadnej wzmianki odnośnie jakiejś rakiety, pocisku. (Co prawda nigdzie nie muszą się z tym afiszować i nikogo powiadamiać, ale jakoś to nie pasuje. W Braniewie są dwie jednostki wojskowe i na pewno zrobiłby się niezły raban). Wykluczam też sprzęt wojskowy, gdyż obydwie jednostki to kawaleria pancerna i nie posiadają latającego sprzętu. Szanowni czytelnicy stron Nautilusa, może widzieliście kiedyś coś podobnego? Może da się to wytłumaczyć racjonalnie - w końcu nie każde światło na niebie to UFO. Proszę mi wybaczyć - wierzę w UFO, ale jakoś nie wierzę w to, że spotkało mnie szczęście obserwowania czegoś właśnie takiego. Do wiadomości dołączam nieudolny szkic, tego co widziałam. Znak X zaznacza miejsce, w którym drugi obiekt zniknął. Liczę na to, że zgłosi się ktoś z Braniewa lub okolic, kto widział to co ja. Wiem, że takich wiadomości dostajecie mnóstwo i ta pewnie nie jest interesująca, ale nie ma niczego gorszego od natrętnie krążących myśli wokół jednej rzeczy. Bardzo proszę o nie podawanie do wiadomości publicznej mojego nazwiska ani adresu email. Dziękuję. Aneta Przeglądając obserwacje z ostatnich dni warto chwilę zatrzymać się przy 28 kwietnia. ---Original Message----- From: xxxxxxxxxxx Sent: Thursday, April 30, 2009 12:44 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: UFO? Witam Szanowną Redakcję. Przedwczoraj czyli 28 Kwietnia wracałem od mojej dziewczyny. Wracałem rowerem jak zawsze i jechałem trasą E1 z Włocławka w kierunku miejscowości Kowal. Jak co dzień w nocy patrzyłem czasem na niebo. Tym razem coś zwróciło moją uwagę gdy akurat w obserwowałem drogę. Mianowicie blask. Z tym, że nie na tyle szybki by był to Flash z aparatu a ni na tyle charakterystyczny by stwierdzić, że to halogen z ciężarówki która chce się upewnić czy ma przed sobą rowerzystę. Uniosłem głowę go góry i zobaczyłem, że jedna z gwiazd na niebie jest bardzo jasna, wręcz biała i ma lekką otoczkę tak jakby od reakcji przed chwilą danego oślepiającego światła. Zacząłem się jej przygadać i miałem szczęście bo akurat ruch samochodów się zmniejszył co pozwoliło mi bez oślepiania mnie obejrzeć zjawisko. Gwiazda była trochę większa niż te wszystkie na niebie by po minucie stać się taka sama i powoli zniknąć. A była ona widoczna dość wysoko w kierunku południowym. Nie przejąłem się tym zbytnio bo UFO nigdy mnie nie specjalnie jakoś nie "kręciło". Ale to nie koniec. Jadę dalej i co widzę, światło tym razem blade jak nieraz mają samochody starszych marek. Bladożółte mdławe światło zaczęło się poruszać po niebie po lewej stronie nieboskłonu. Pomyślałem, że to zapewne samolot. Ok tylko, że samolot nie leci tak, że prawie stoi w miejscu, po czym lewituje i wraca z powrotem. Całość trwała dobre 10 min. Obiekt jakby poruszał się nad jakimś celem, bo tą dłuższą chwilę był naprawdę nieruchomy. Gdy się wracał zasłoniły mi go drzew lasu. A gdy wyjechałem już na otwarta przestrzeń był znacznie dalej i niżej ale nadal wiedziałem, że to ten sam obiekt po charakterystyce powolnego lotu. Obejrzałem się dookoła i zauważyłem, że na całym niebie znajdują się jeszcze przynajmniej 2 takie obiekty. Jeden niedaleko tego, co wiedziałem wcześniej, a drugi zupełnie po prawej stronie nieba. I co ciekawsze, na niebie był również samolot pasażerski. A jeden z obiektów przez chwilę zdawał się być blisko jego lini to. Choć pewnie dzieliła ich wielka odległość i nie widzieli się nawzajem. Obiekty utrzymały się na niebie nawet jak dojechałem do domu. Potem już ich nie obserwowałem tylko szykowałem się do spania. Dlaczego nie zrobiłem filmów i zdjęć? Odpowiedź jest prosta. Mam telefon SE K810i który ma bardzo dobry aparat ale do zdjęć w dzień. Zdjęcia w nocy nie uchwyciły by takich małych punktowych obiektów które są w dodatku blade. Po za tym, gdy jeździ się w nocy główną drogą krajową rowerem, to nawet z pełnym oświetleniem i kamizelką odblaskową jest ryzyko niebezpieczeństwa. Dlatego wolałem tylko obserwować. A wiec droga redakcjo Obiekty były małe, trochę większe niż gwiazdy i zdecydowanie bledsze. Wyglądały jak większe ziarna maku na niebie. A ja zadaję sobie pytanie, czy to wojsko miało jakieś testy lotnicze tej nocy, czy może buły jakieś próby większej ilości samolotów, a może to coś innego. Jeśli ta relacja się przyda można ją opublikować ale mój mail proszę pozostawić do swojej wiadomości ponieważ cenię sobie anonimowość. Jedyne co podam to to, że jestem z Włocławka. Pozdrawiam -----Original Message----- From: raf xxxxxxxxxxxx Sent: Wednesday, April 29, 2009 10:27 PM To: Fundacja Nautilus Subject: Dotyczy obserwacji z dnia 28.04 2009 2:50 AM Kraków Czyżyny Łęg Witam Fundację Nautilus. Jestem waszym stałym czytelnikiem od kilku lat, chciałem się odnieść do obserwacji dziwnym obiektów w Krakowie z dnia 28 kwietnia 2009 2:50 AM. Osoba opisała dziwne światło na wysokości osiedli Czyżyny , Łęg w Krakowie. Przez kilka miesięcy widywałem światła w tej okolicy. W latach 1996-1997 mając 15-16 lat mieszkałęm w Krakowie na ulicy Halickiej. Z okna w kuchni miałem widok na tory kolejowe relacji Kraków-Tarnów za torami było widać korony drzew, ponieważ nasyp kolejowy w tym miejscu jest dosyć wysoki a mieszkanie znajowało się na 2 piętrze.Przez około pół roku aż do zmiany miejsca zamieszkania praktycznie co dzień nawet przy nienajlepszej widoczności obserwowałem bardzo ale to bardzo dziwne światła na wysokości osiedli Czyżyny i Łęg. Światło pojawiało się "przylatywało" po zmroku w dzień w tym miejscu nic nie było widać żadnych budynków, dźwigów, konstrukcji, kominów i itp. tylko pobliskie korony drzew. Światło pojawiało się mniej więcej w tym samym miejscu zmieniając położenie nieznacznie. Pamiętam pierwsze chwile gdy zaobserwowałem to, byłem przekonany, że jest to helikopter. Potrafię je rozpoznać ponieważ wychowałem się na jednym z największych poligonów w Polsce i tego typu obserwacje nie są mi obce. Po kilku minutach obserwacji zrozumiałem, że helikopter to na pewno nie jest. Światło poruszało się nieznacznie z lewej na prawą czasami góra dół badz tkwiło w jednym miejscu przez kilka kilkanaście minut i znów się poruszało. Od czasu do czasu zataczało koła tak jakby patrolowało jakiś odcinek powietrza badz ziemi. Samo w sobie świeciło dosyć mocno mniej więcej dwa razy tak jak jaśniejsze gwiady na niebie. Kolor raczej żółty.Na pewno gwiazdy to nie były ponieważ światło znajdowały się zawsze w tym samym miejscu delikatnie ponad koronami drzew. Było napewno dosyć oddalonej od miejsca w którym mieszkałem kilka kilometrów mogę stwierdzić z całą pewnością. Obiekt wielokrotnie widział też mój Ojciec nie potrafił jednak tego wytłumaczyć. Czas obserwacji był zawyczaj bardzo długi kilka dziesiąt minut. Gdyby mieli Państwo jakieś pytania służe pomocą, zdaje sobię sprawę, że o jakiś faktach mogłem zapomnieć trochę już lat minęło. Pozdrawiam serdecznie. Danych proszę nie ujawniać. R. Na koniec coś z Wysp Brytyjskich. Obserwacja miała miejsce 3 maja -----Original Message----- From: xxxxxxxxx Sent: Sunday, May 03, 2009 11:30 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: 3 kule czerwonego światła a potem czwarta - nad Bournemouth Witajcie Pisze z nowo dokonaną, jeszcze ciepłą obserwacją sprzed pół godziny. Pomiędzy 21:40 a 21:45 wracając z pracy i będąc już niedaleko domu, zauważyłem dziwne światła na niebie. Leciały z zachodu na południe, miały kolor podchodzący pod czerwony, w ciągu około minuty przeleciały co najmniej kilkanaście mil i zgasły kolejno w tym samym rejonie nieba, po przelocie nad miastem Swange, już nad morzem. Kierowały się na Francje. Leciały gęsiego jeden za drugim, pogoda bardzo dobra, przejrzyste powietrze, bezwietrznie. Jakieś 10 minut po nich leciała jeszcze jedna kula światła, zauważyłem ją już z domu przez okno, i zdążyłem wybiec już z kamerą i trochę nagrać nim i ta zgasła w tym samym rejonie nieba nad morzem. W załączniku zamieszczam filmiki z aparatu, bo udało mi sie chwile uchwycić. Nie mam teraz programu do rozjaśnienia ich, tak że jeśli wam sie to uda to to w dole, ten pas świateł, to właśnie miasto Swange w oddali - jego światła. Obiekty a łącznie ich było cztery, poruszały się w kompletnej ciszy. Ponadto wyglądały jakby napędzały same siebie, czyli miały własną energie lotu i określoną trajektorie, a nie jak to bywa z lampionami kiedy chaotycznie i bez "własnej inicjatywy" są popychane przez wiatr. A teraz zobaczcie te nagrania, na kamerze tę ostatnią kule miałem jeszcze bliżej... Oto filmy przysłane przez naszego załoganta Krzyśka: /wszystkie wmontowaliśmy w jeden plik wideo rozdzielając je cyframi 1,2,3/ Publikacja obserwacji UFO bynajmniej nie jest "publikowaniem wciąż tego samego". Kierując się bowiem tą złotą myślą powinny się zamknąć wszystkie światowe serwisy zajmujące się najnowszymi obserwacjami UFO, bo przecież "już podobne obserwacje były". To nie tak. Każda taka obserwacja jest ważna, bo czasami układają się one w jakiś logiczny ciąg pokazujący miejsca, gdzie UFO jest widywane częściej itp. Podobnie sytuacja wygląda ze zdjęciami czy filmami. Stąd każda informacja o UFO jest natychmiast klasyfikowana i archiwizowana. Ile tego jest? Nie do policzenia... Na koniec ciekawostka związana ze słynnym już „aktami UFO z narodowych archiwów Wielkiej Brytanii”. Są one dostępne pod adresem http://www.nationalarchives.gov.uk/documentsonline/search-results.asp?searchtype=quicksearch&pagenumber=1&querytype=1&catid=2&query=ufo i bez problemu można je przeglądać uiszczając drobną kwotę. Image Hosted by ImageShack.us
By fundacjanautilus at 2009-05-04

Komentarze: 0
Wyświetleń: 13214x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pon, 4 maj 2009 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.