Dziś jest:
Środa, 26 czerwca 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 7379x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pt, 15 maj 2009 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

“W Kazachstanie spadły metalowe kule niewiadomego pochodzenia” – alarmują lokalne kazachskie media.

Image Hosted by ImageShack.us
By zdjecie z archiwum FN at 2009-05-14 14 maja informacja o „Upadku UFO w Kazachstanie” obiegła także polskie portale internetowe, o czym natychmiast powiadomili nas czytelnicy stron FN. Dwie srebrne kule spadły z nieba w środę w nocy w zachodniej części Kazachstanu, wedlug raportu lokalnych mieszkańców. Wszystko zaczęło się od tego, że znana rosyjska agencja informacyjna Interfax nadała o sprawie krótką notkę. Oto relacja jednego ze świadków, Vladimira Bychkova, który mieszka w miejscowości Razdolne w zachodniej części Kazachstanu. 13 maja wcześnie rano przygotowywał swój sprzęt do prac na polu. W relacji telefonicznej dla agencji Interfax powiedział: - Była godzina trzecia (w nocy), stałem obok mojego ciągnika, kiedy rozległy się krzyki ‘zobaczcie, jakieś kule lecą!’. To były trzy duże kuliste obiekty, robiące wokół siebie iskry, które na niebie mieniły się kolorami żółtym, czerwonym i zielonym”. Po krótkim locie kule uderzyły w ziemię. Natychmiast kilka osób udało się na miejsce upadku dziwnych obiektów i na jednym z pól znaleziono dwie metalowe kule. Mają mieć one około 60 centymetrów średnicy, srebrną powierzchnie i mały otwór. Według opisu świadków kule mają idealną powierzchnię i są wykonane z jakiegoś metalu. Obiekty wydają z siebie iskry, kiedy miejscowi próbowali ich dotykać czy wyginać metal, z którego są zrobione. Kiedy próbowano je dotykać, wyczuwalne było ciepło bijące od tych kul. Image Hosted by ImageShack.us
By fundacjanautilus at 2009-05-15 Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia raportu katastrofy, ale lokalne wladze zapowiedziały przeprowadzenie dochodzenia na miejscu. Trudno w tej chwili powiedzieć na ten temat coś rozsądnego, ale na pewno sprawa jest raportowana przez Interfax „bardzo poważnie”. Być może są to części jakiegoś tajnego rosyjskiego "programu kosmicznego", na co wskazywać może miejsce wydarzenia, czyli Kazachstan (niedaleko jest słynny Bajkonur). Do tego typu informacji płynących ze wschodu doświadczenie nasze wskazuje, aby podchodzić dość ostrożnie, ale... kto wie. W oczekiwaniu na kolejne informacje w tej sprawie jedna z ciekawszych obserwacji z Polski właśnie z 13 maja. ----Original Message----- From: robert_xxxxxxxxxxxxxxxxxx Sent: Thursday, May 14, 2009 1:27 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Wiadomość dla Fundacji. Droga Fundacjo Dokładnie dwie godziny temu to jest 13.05.2009r o godzinie 22.15 pod moim domem spotkało mnie coś co będę pamietał do końca swojego życia. Szukając miejsca parkingowego w Luboniu koło Poznania przy ulicy Osiedlowej zauważyłem przemierzające pomarańczowe światło . Pierwsza myśl jaka mi się nasuneła to taka że pracownicy pracujacy na budowie przy ulicy Źródlanej pozostawili niezablokowany żuraw i ramie swobodnie pod wpływem wiatru się porusza . Lecz ku mojemu zaskoczeniu ów światło robiło się coraz większe i z daleka przypominało wielki foliowy worek wypełniony łatwopalnym gazem który od spodu płonął ( pomyślałem co za idiota wpadł na taki pomysł). Gdy ów niewiem jak to nazwać "obiekt" był tak bardzo blisko mnie porzuciłem samochód na ulicy aby obserwować co się dzieje dalej. Obiekt poruszał się ze Świerczewa w kierunku Wirów na wysokosci około 20-30 metrów miał kolor żarzącego się wegla koloru pomarańczowego i kształtu wielkiej kuli wielkości samochodu dostawczego. Obiekt miał od spodu zauważalne jakby języki ognia tylko że nie były one nieregularne lecz jakby zsynchronizowane z całoscią która się mieniła niespotykaną pomarańczą . Kula poruszała się bardzo powoli i bez żadnego dźwięku . Niestety mam telefon starej daty i niezrobiłem zdjęcia. Spytałem pewną panią która akurat przechodziła czy widzi to co ja . Ona mnie ubiegła i spytała pierwsza czy też widzę to "ufo" . Także można tu wykluczyć że mi i tej pani się coś przewidziało. Napewno jest wiecej ludzi którzy widzieli pomarańczową kulę w okolicach Lubonia . Proszę napiszcie jak ktoś będzie coś więcej wiedział na temat tego zdarzenia . Adres i personalia wyłącznie dla Fundacji Nautilus . Robert xxxxxxxxx /Luboń/ I jeszcze jedna uwaga dotycząca obserwacji kul, które bardzo często mogą być po prostu... satelitami. Oto przykład relacji z obserwacji właśnie takich obiektów. ---Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxx Sent: Wednesday, May 13, 2009 4:04 PM To: pytanie@nautilus.org.pl Subject: Dzień Dobry. Nie chcę pisać żadnego raportu gdyż nie wiem czy w ogóle widziałem coś niezwykłego. A więc wczoraj mniej więcej o godzinie 21:30 W Dachnowie (powiat lubaczowski) razem z kolegą zaobserwowaliśmy dziwne zjawisko z którym stykneliśmy się pierwszy raz w życiu. Swiatło było kuliste, dosyć duże mocne, jego kolor można porównać do koloru światła z żarówki energooszczędnej. Światło to leciało sobie spokojnie ruchem jednostajnym tak trochę jakby po okręgu na wysokości lotu małych samolotów tzw. kukuryźników czy jakoś tak. Nie wydawało żadnego dźwięku, nie zmieniało prędkości ani kolorów. Wiecie może co to mogło być? Strasznie mnie to interesuje. Szkoda że kumplowi nie chciało się iść po kamerkę ehh. I jeszcze jedno. Po zaobserwowaniu tej sytuacji staliśmy jeszcze z godzinę i oglądaliśmy sobie niebo. Wysoko na niebie latają jakieś obiekty który nie migają jak samoloty. Świecą sobie zwykłym światłemi lecą i to bardzo szybko przez cały widnokrąg. Spokojnie przez 1 h naliczyliśmy z 10. Jeden z nich jak przelatywał w pewnym momencie zaświecił mocniej, potem przeleciał jeszcze z pół widnokręgu i zgasł. Ciekawi mnie bardzo co to jest. proszę o odpowiedź I jeszcze "z najnowszych materiałów" film z Argentyny, który został nagrany 8 maja. Na koniec wracamy jeszcze raz na chwilę do tego, co działo się w Emilcinie 9 maja. Relacje od naszych ludzi powoli „docierają” na pokład Nautilusa i stąd dopiero teraz możecie zobaczyć zdjęcia z niezwykłego wieczornego pokazu, którego moderatorką i pomysłodawczynią była „nasza” Marta Małocha z Lublina. W Emilcinie pokazała ona także swoje obrazy. Całość połączona „z ogniem” robiła podobno niebywałe wrażenie. Oto kilka wybranych zdjęć: Image Hosted by ImageShack.us
By fundacjanautilus at 2009-05-14 Image Hosted by ImageShack.us
By fundacjanautilus, shot with PENTAX K20D at 2009-05-14 Image Hosted by ImageShack.us
By fundacjanautilus, shot with PENTAX K20D at 2009-05-14 Image Hosted by ImageShack.us
By fundacjanautilus, shot with PENTAX K20D at 2009-05-14 Image Hosted by ImageShack.us
By fundacjanautilus, shot with PENTAX K20D at 2009-05-14 Image Hosted by ImageShack.us
By fundacjanautilus, shot with PENTAX K20D at 2009-05-14 I krótki film, który na miejscu nakręcił Bartek Witkowski.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 7379x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pt, 15 maj 2009 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.