Dziś jest:
Piątek, 29 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 10902x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Jasna kula przemierzająca niebo... Satelita? Samolot? A może jednak coś więcej? Kilka obserwacji, dwa zdjęcia i bieżące informacje z pokładu Nautilusa!
Tu nasz krótki raport o ostatnich obserwacjach UFO. Zebrało się tego trochę, a zaczniemy od filmu, który ma jedną wspaniałą cechę: jest bardzo dobrej jakości. Witryna youtube nie jest w stanie odtworzyć film w rozdzielczości, w której jest oryginalny plik. Oglądaliśmy wielokrotnie ten film i... naprawdę mamy dylemat. Czy może to być satelita? Owszem. Samolot? Raczej nie. Helikopter też nie. Ale jak na satelitę wygląda także dość wyjątkowo, zwłaszcza, że nagranie było wykonane w czasie, kiedy było jeszcze dość jasno. Oto e-mail: -----Original Message----- From: Sent: Friday, June 05, 2009 9:27 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: [Film AVCHD] Lecący obiekt Witam. Jestem waszym czytelnikiem od około roku, zjawiskami niewyjaśnionymi interesuje się już bardzo długo. Jako wasz stały czytelnik chciałbym wam zaprezentować film nagrany przez mojego brata 23 maja 2009 około godziny 21:19. Przedstawia on poruszający się świecący obiekt. Ta lecąca kropka niewiele się rożni o tych które prezentowane są na waszym serwisie, zaletą może być trochu lepsza jakość bo film jest nagrany w formacie AVCHD i jest on przekopiowany prosto z kamery bez żadnej obróbki. Nie byłem światkiem tego wydarzenie jednak podobne obiekty były już przezemnie widywane, jednak nie udało mi się ich zarejestrować kamerą. A teraz trochu informacji które uzyskałem od brata: Obiekt zarjestrowano w Śnieżnickim Parku Krajobrazowym, około 10 - 15km na północ od szczytu Śnieżnik na masywie górskim Śnieżnika obok starej drewnianej chatki w środku lasu, w której brat zatrzymał sie na noc. Był widoczny przez co najmniej 4 osoby, nie wydawał żadnych dźwięków, poglądowo leciał na wysokości podobnej jak samoloty, jednak wydawał się od nich znacznie wiekszy - w nocy panowała w parku cisza, więc jeżeli byłby to jakiś znany obiek latający na pewno było by go słychać. Światło było żółtego koloru barwą podobne do tego z lamp oświetrlających ulice na żółto ale było dużo jasniejsze. Na niebie świeciły wtedy gwiazdy których kamera nawet nie zdołała zarejstrować. Obiekt był filmowany na tle drzew, aby było widać że się porusza. Kamera którą był filmowany obiekt to: SONY HDR-SR12E. Film jest krótki, jednak trochu zajmuje (około 110MBJeżeli teks byłby opublikowany chciałbym także napisać któtką informację dla czytelników: Rozumiem że dla wielu osób takie latające kropki są już drażniące, być może ta którą ja zamieściłem też będzie. Nie wykluczam że obiekt który jest zamieszczony na tym filmie jest pochodzenie ziemskiego, jednak jako że nie udało mi się go zakwalifikować do znanych mi obiektów pozostanie on dla mnie Niezidentyfikowanym Obiektem Latającym. Wielu z was uważa że UFO to tylko i wyłącznie obiekty pozaziemskie w których siedzą zielone stworki z innych planet, a tak naprawdę można jako ufo określić także obiekty ziemskie które przez zwykłego człowieka nie są po prostu znane, bo są to obiekty których istnienie moze być zatajnione. Jeżeli kogoś denerwują kolejne artykuły o UFO, o jakiś obiektach, kropkach itp to niech ich po prostu nie czyta i nie wystawia później głupich komentarzy tylko niech napisze własny artykuł i opublikuje. Dla mnie jako czytelnika każdy kolejny artykuł na tej stronie jest tak samo ważny, nawet jeżeli wydaje się on nieco niewiarygodny, i tak o wiele lepiej mi się czyta takie artykuły niż te na innym portalu wiadomości w których w kółko pisze o aferach, kryzysach i wojnach. Mam nadzieje że ekspercji z fundacji Nautilusa bedą w stanie chociaż przypuszczalnie wyjasnić czym jest ten latający obiekt. Jeżeli będą potrzebne jakieś dodatkowe informacji prosze o kontakt. Pozdrawiam Dariusz K. I film: Teraz na chwilę wracamy do sprawy Lecha Chacińskiego i jego spotkania z UFO 11 sierpnia 2003 roku. Ten przypadek jest osobliwy z kilku powodów. Po pierwsze główny świadek i uczestnik tego spotkania jest człowiekiem, który przez wiele lat był wielokrotnie proszony o opowiadanie tej samej historii. Mamy doświadczenie z ludźmi, którzy sobie wymyślili historię. Zauważyliśmy, że oni gubią się w szczegółach, jeśli mają opowiadać tę samą historię po dwóch, trzech latach milczenia. Pamięć ludzka jest bowiem zawodna, człowiek nie pamięta, co zmyślił dwa lata wcześniej... Poproszony o ponowne opowiedzenie historii gubi się, kręci, tworzy nowe fakty, potyka się o szczegóły. Opis obiektu różni się od tego, który podawał wcześniej, istoty trochę inaczej są ubrane itp. Ten mechanizm działa zawsze i możecie nam wierzyć, że kłamca na teście „2, 3 lat” wykłada się jak długi. Tymczasem Lech Chaciński ten test zdał na piątkę i to wiele razy! Jego opowieść mimo upływu lat jest cały czas taka sama, on wyraźnie przypomina sobie z pamięci to, co naprawdę przeżył. Nie wszyscy znają jego opowieść, więc warto ją sobie przypomnieć. Nagranie było realizowane tuż po tym, jak doszło do spotkania świadka z dziwnymi istotami w 2003 roku . Zakładając, że Lech Chaciński jest zwykłym, patentowanym kłamcą dochodzimy do kolejnej zagadki. Na czym ona polega? 11 sierpnia nad ranem, kiedy według Chacińskiego obiekt unosił się w powietrze, w okolicy Szczecinka kilka osób także obserwowało lot tego obiektu! Musieliby być z nim w zmowie, a to... jest raczej bardzo, bardzo trudne. Stąd przypadek Chacińskiego jest tak ciekawy. Według jego relacji „obcy” obiecali mu, że będą jego obserwować i kiedyś spotka się z nimi ponownie. Stąd poprosiliśmy pana Chacińskiego, aby informował „pokład Nautilusa” o każdej dziwnej rzeczy, którą uda mu się zaobserwować. I tak się właśnie stało. Lech Chaciński zadzwonił do FN z informacją, że jadąc swoją ciężarówką (jest zawodowym kierowcą) zauważył dziwny obiekt w pobliżu Żabna, a nawet zrobił mu zdjęcie. Zdjęcie to pokazywaliśmy już, ale teraz czas na relację samego świadka. i jeszcze zdjęcie, które przysłał “na pokład okrętu N”. Teraz kilka relacji. Wybaczcie, że nie układamy je według jakiegoś specjalnego klucza, chronologii... nie mamy na to czasu. -----Original Message----- From: Marcin xxxxxxxxxx Sent: Wednesday, June 03, 2009 12:31 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: NOL Poznań pomarańczowe światło Witam Dzisiaj /czyli 3-go czerwca/ wracając z pracy z Tarnowa Podgórnego, ok. 20 km od Poznania, zauważyłem coś dziwnego. Tuż przed Poznaniem o godzinie ok. 22.20 (dokładnie nie mogę określić, gdyż padła mi komórka) po mojej lewej stronie czyli od zachodu zauważyłem pomarańczowe światło, które zdawało się powoli pulsować. Oczywiście jest to subiektywna ocena, gdyż obserwacja trwała jakieś 30 sek. Na początku pomyślałem, że jest to jasno świecąca gwiazda lub planeta, ale wraz z upływem czasu obiekt zostawał w dali za plecami. Po jakimś czasie będąc już w Poznaniu, a konkretnie na Ogrodach spojrzałem jeszcze raz do tyłu. Obiekt był cały czas widoczny. Można jedynie z tego wywnioskować tyle że musiał być nieruchomy lub prawie nieruchomy i znajdować się według mojej oceny na wysokości kilkudziesięciu czy nawet paręset metrów nad ziemią. Wątpliwe jest to że mógłby być to helikopter bądź samolot. Pierwsza obserwacja na godzinie 20, druga na godz. 18 (orientacyjnie), a barwa obiektu się nie zmieniała. W przypadku samolotu kąt obserwacji miałby wpływ na efekt wizualny. Jeżdżę tą trasą od trzech lat ale nigdy nic podobnego nie widziałem. Dodam jeszcze, że wracały ze mną dwie osoby, którym o tym nic nie powiedziałem, nie chcąc się narazić na śmieszność. Proszę fundację o odzew w tej sprawie jeśli pojawiły się, bądź pojawią jakieś relacje z tych okolic. Proszę także o anonimowość. Pozdrawiam -----Original Message----- From: Szymon xxxxxxxx Sent: Wednesday, June 03, 2009 5:11 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Meteor, kosmiczny śmieć, UFO? Duża skala dziwnego zjawiska. Witam serdecznie całą Fundację! Często do Was ostatnio piszę, jednak staram się informować Was o wszystkich dziwnych rzeczach, jakich jestem świadkiem i nie tylko ja. A że ostatnio jakoś jest ich więcej (i dobrze :)) więc mogę pisać sobie spokojnie do Was, nie narażając się na śmieszność... Ta sprawa nie jest jakaś nadzwyczajna, ale jest ogrom świadków owego zdarzenia. To może być ufo, ale ja jestem raczej przy jakimś meteorycie, albo kosmicznym śmieciu..., jednak mimo wszystko sprawa jest godna chociażby przeczytania. Ale od początku. W dniu 31 maja (to była niedziela), jechałem do Bydgoszczy z oddalonej ok. 50 kilometrów miejscowości w której mieszkam. Jechałem dzień wcześniej niż zwykle do mieszkania które wynajmuję (jestem studentem), gdyż w poniedziałek rano musiałem załatwić pewną rzecz u lekarza, ale to nie istotne. Gdzieś mniej więcej w połowie drogi (tuż przed miejscowością Brzoza) jest prosta droga, a wokoło nie ma zabudowań i wysokich drzew więc niebo miałem jak na dłoni. Wcześniej padało, ale wtedy niebo było już ładnie przejaśnione i nawet widać było gwiazdy. W pewnym momencie jadąc tak samochodem ujrzałem ogromny błysk, który rozjaśnił całe niebo. Pomyślałem: burza idzie i się błyskać zaczyna. Odruchowo wychyliłem się do przodu i spojrzałem w górę w niebo. Nie wiem czy chcialem może zobaczyć piorun, czy może chciałem zobaczyć skąd idzie burza, nieistotne. Istotne jest to co zobaczyłem wysoko na niebie po swojej prawej stronie. To była taka (czerwona przechodząca w ciemnopomarańczowy kolor) kula taka nie za duża, bo wysoko była na niebie. Niestety za późno ją dostrzegłem i w tej chwili jak ją ujrzałem to po niespełna 1 sekundzie zgasła, a za nią ujrzałem taki mały węrzyk od zakopcenia, ale inny niż pozostawiają za sobą samoloty. I dodatkowo dosyć krótki. I tak jadąc dalej zastanawialem się co to mogło być: meteor (widziałem wiele tzw. „spadających gwiazd” i uwierzcie że to było coś zupełnie innego), kosmiczny śmieć, czy może nawet jakiś latający obiekt. Przyjechałem do swojego wynajmowanego mieszkania i pamiętam jak mówiłem mamie że już dojechałem i żeby się nie martwiła, a także przy okazji jako ciekawostkę ;) jej to powiedziałem. A, no i ważna sprawa, to była godzina ok. 22:35 (ta moja obserwacja). Jechało przede mną kilka samochodów, na pewno kierowcy widzieli chociażby rozbłysk na niebie, bo był bardzo jasny i doskonale widoczny. Pozdrawiam serdecznie! Sz. Sprawa została opisana przez portal www.gk24.pl W nocy 31 maja 2009 około 23 nad pomorzem widziano błysk, a następnie świetlisty obiekt (smuga światła i dymu) przelatujący w kierunku północnym. Obiekt widoczny był zarówno w okolicach Kościerzyny, na zachód od Pruszcza Gdańskiego, jak również w Koszalinie (www.gk24.pl), Chcielibyśmy się dowiedzieć czy był to samolot, satelita czy jakiś inny latający obiekt, a może meteor? Za informację dziękujemy Internauci pytają o tajemniczą kulę. Naukowcy twierdzą, że nad Ziemią mógł przelecieć ogromny meteor (qba) - Opis tego zjawiska wskazuje, że prawdopodobnie mieszkańcy regionu koszalińskiego zauważyli na niebie przelot przez naszą atmosferę dużych rozmiarów bolidu - mówi Wojciech Borczyk z Obserwatorium Astronomicznego w Poznaniu. Zdjęcie zrobione przez naszą internautkę. (Fot. Internautka Basia) Przypomnijmy, w nocy z niedzieli na poniedziałek, tuż przed godziną 23, mieszkańcy regionu zauważyli na niebie ognistą kulę. Poruszała się z ogromną prędkością, by chwilę później zamienić się w pomarańczową smugę dymu. Zjawisko trwało około 10 sekund. - Niestety, nie mamy żadnych danych na temat tego zjawiska. Prawdopodobnie było więc to tylko lokalne zdarzenie. Nie wykluczam, że mogło to być także jakieś wyjątkowe wyładowanie atmosferyczne - kończy Wojciech Borczyk. I kolejne obserwacje z terenu Polski: -----Original Message----- From: Marek xxxxxxxx Sent: Sunday, June 07, 2009 1:23 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Ufo Witam załogę. Dosłownie przed chwilą (godzina tuż przed 1) patrząc w gwieździste niebo nad krakowem zauważyłem obiekt widoczny jak gwiazdę. Zero migania, lekko białe światło. Prędkość nienaturalnie szybka jak dla tak oddalonego obiektu, szybsza od satelit. Dodatkowo leciał niezgodnie z ich typem ruchu czyli z południa na północ a następnie gdy szybko poszedłem po aparat już zawracał i zmieniał kierunek z północy na połunie i tam też odleciał i zniknął za chmurami. Leciał zbyt szybko by go uwiecznić na długim czasie naświetlania. Pozdrawiam serdecznie załogę Nautilusa! Marek xxxxxxxxxx -----Original Message----- From: slawek.xxxxxxxxxxx Sent: Thursday, June 04, 2009 5:03 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Czyżby obiekt ufo nad lotniskiem? Witam Dziś, wracając wraz z kolegą ze szkoły, zauważyliśmy coś dziwnego. Jadąc tramwajem w kierunku lotniska Okęcie, na niebie zobaczyliśmy dziwny, świecący obiekt. Chyba każdy w pierwszej chwili pomyśli: "przecież to był samolot, skoro byliście obok lotniska". Jednak, obiekt ten świecił jasnym białym światłem ( jakby mrugał, nie jak lampy samolotu, tylko przygasał lekko co jakiś czas) i nie poruszał się. Mógł to być samolot lecący tyłem do nas, od którego odbijało się światło (mruganie pochodziłoby od słońca przysłanianego czasami chmurami) lecz słońce musiałoby być za nim, abyśmy widzieli odbłyski (było trochę po lewej od niego, przysłonięte chmurami). Przez około 3 minuty obiekt znajdywał się na niebie, pulsując jasnym światłem. W pewnym momencie przestał świecić i straciliśmy go z oczu, jakby rozpłynął się w chmurach obok. Zdarzenie to miało miejsce ok godziny 16, na al. Krakowskiej (gdzieś tak na wysokości zakładów EADS-PZL). Mailem przesyłam również na szybko zrobiony obrazek. Pozdrawiam, mam nadzieję że będziecie wiedzieć co to było ;) Wasz stały czytelnik Sławek xxxxxxx (Nazwisko oraz adres mailowy tylko do wiadomości redakcji) Zdjęcia... zebrało się tego naprawdę dużo, ale teraz tylko jedno z ostatnich dni. Fałszywka? Możliwe. Jeśli ktoś chce zdjęcie obejrzeć uważniej, zapraszamy: -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxxxxxxx Sent: Wednesday, June 03, 2009 3:17 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: co to za obiekt ? jestem autorem tego zdjęcia ( 20 maja 2009 po godz. 21.00) Bielsko-Biała (Aleksandrowice) czy jest mi ktoś wstanie powiedzieć co to jest ? i jak to latało, bo ja żadnego silnika nie słyszałem, a było to na takiej wysokości, że powinienem słyszeć (z resztą żona też ) a leciało to światłem skierowanym do przodu lub do dołu (jak na zdjeciu) Z pozdrowieniami Sławomir xxxxxxxxxx Pamiętacie słynne „UFO z Turcji” z ubiegłego roku? Pojawił się nowy film. I nowy wykład Jaime Maussana, który dotyczy tym razem zdjęć z programu kosmicznego. Jaime Maussan już potwierdził przyjazd do nas do Polski (!) i wykład w Warszawie. Na razie jest to bardzo wstępna deklaracja, jeszcze bez konkretnych terminów, ale jak wszystko dobrze pójdzie, już na jesieni będziemy mogli zobaczyć jego najnowsze materiały, a trzeba przyznać, że ma... materiały znakomite! Choć my także chcemy pokazać mu „kilka drobiazgów”. Na koniec dostajemy już pierwsze informacje o piktogramach. Na razie w Wielkiej Brytanii, ale to oznacza, że sezon się zaczął. -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxxxx Sent: Wednesday, June 03, 2009 10:04 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Piktogram w UK THE SUN 3.06.2009 Witam ! Przegladałem dzis The Sun i zanalazlem zdjecie piktogramu, ktory pojawł się w UK. Bardzo ciekawy piktogram. Przepraszam za jakosc zdjecia ale było zrobione aparatem telefonicznym. Pozdrawiam
By fundacjanautilus, shot with K550i at 2009-06-07 Na stronach informowaliśmy o historii spod Warszawy związanej z obserwacją UFO. Mamy już wszelkie zgody, tylko jeszcze musimy znaleźć więcej czasu w tym tygodniu na opracowanie materiałów i ich publikację. W tej sprawie najważniejsze będzie odpowiedzenie sobie na pytanie: czy Ci ludzie mówią prawdę? Bo jeśli tak, to jest to niewątpliwie historia bardzo interesująca. I na koniec: w poniedziałek zdecydujemy, w jakiej sali wystąpi ze swoim wykładem Lloyd Pye w Warszawie. Przypominamy, że jego wykład i pokaz „Czaszki Gwiezdnego Dziecka” juz w najbliższą sobotę. Możecie się tylko domyślać, jak dużo pracy mamy na pokładzie okrętu w ostatnie dni. Bądźcie dla nas wyrozumiali i nie krytykujcie za opóźnienia w publikacji tego czy tamtego. Uwierzcie nam: naprawdę mamy bardzo dużo pracy... ;)
By fundacjanautilus at 2009-06-07
Komentarze: 0
Wyświetleń: 10902x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie