Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 7652x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Brooke Greenberg z Baltimore ma 16 lat, a wygląda i zachowuje się jak kilkunastomiesięczne dziecko. Czy w tej dziewczynce kryje się tajemnica „wiecznej młodości”?
Kiedy patrzy się na zdjęcie zamieszczone powyżej można być niemal pewnym, że widzimy kilkunastomiesięczne dziecko. Kiedy jednak jest jasne, że to kilkunastoletnia dziewczynka, to wtedy... można przeżyć mały szok! Sprawę opisał serwis ABC NEWS, a tłumaczenie tekstu ukazało się na polskim portalu WIRTUALNA POLSKA. http://abcnews.go.com/2020/Health/story?id=7880954&page=1 Lekarze w żaden sposób nie potrafią wytłumaczyć jej fenomenu. O Brooke Greenberg media pisały już cztery lata temu. Wtedy też powstał krótki film opisujący niezwykłą dziewczynkę i jej rodziców: - Dlaczego moja córka nie rozwija się jak inne dzieci? - pyta ojciec Brooke. Lekarze nie potrafią mu na razie udzielić odpowiedzi. Ciało 16-letniej Brooke nie rozwija się tak samo jak jej rówieśniczek. Dziewczynka ma około 76 cm wzrostu, mleczne zęby, jest karmiona za pomocą sondy i wciąż jeździ w wózku dla niemowląt. Wiek kości Brooke lekarze oceniają na około 10 lat. Choć dziewczynka nie mówi, to rozpoznaje ludzi i uśmiecha się na widok swoich bliskich. Brooke ma trzy siostry: 22-letnią Emily, 19-letnią Caitlin i 13-letnią Carly - wszystkie rozwijają się normalnie. Lekarze są zafascynowani Brooke. Wśród wielu udokumentowanych przypadków dzieci, które nie rosną, Brooke jest unikalna. Jej przypadkiem interesowali się najlepsi specjaliści. Żaden z nich nie potrafił jednak na razie znaleźć odpowiedzi na pytanie dlaczego dziewczynka nie rośnie. - Nie udało nam się zdiagnozować żadnych chorób genetycznych czy nieprawidłowości w chromosomach, które pozwoliłyby wyjaśnić ten fenomen. Brooke wciąż jest dla nas zagadką - mówi Richard Walker z uniwersytetu medycznego na Florydzie. W ciągu pierwszych sześciu lat swojego życia Brooke przeszła kilka poważnych zabiegów chirurgicznych. W wieku czterech lat na dwa tygodnie zapadła w śpiączkę. Lekarze zdiagnozowali u niej guza mózgu. Istniało niebezpieczeństwo, że dziewczynka umrze. Jednak po 14 dniach obudziła się, a guz zniknął. Lekarze nie potrafili tego wyjaśnić. Dziewczynka dostawała też hormon wzrostu, ale w jej przypadku nic on nie zmienił. Nikt również nie potrafił wyjaśnić, co jest powodem braku starzenia. Dziewczynka wciąż wygląda i zachowuje się jak niemowlę. Według lekarzy fenomen dziewczynki może być kluczem do rozwiązania zagadki długowieczności. - Jeśli uda nam się odnaleźć gen lub zbiór genów, które odpowiadają za starzenie, to być może w przyszłości będzie można manipulować tym procesem. Na razie brzmi to jak science-fiction, ale jeśli mamy rację, to Brooke może się okazać prawdziwym skarbem - twierdzą lekarze. Oglądając okładki popularnych pism widzimy piękne, młode, uśmiechnięte twarze. Wydawać by się mogło, że... tak będzie zawsze! Jest to jednak złudzenie, gdyż z każdym dniem każda z tych „pięknych okładkowych” osób zmienia się, starzeje, coraz bardziej zbliża się do okresu, kiedy uroda lub sprawność fizyczna staną się tylko wspomnieniem. Zahamowanie tego procesu jest niemożliwe, ale jego opóźnienie? Kto to wie.. Może mała Brook przez przypadek wygenerowała w sobie mechanizm powstrzymujący proces starzenia. Przy okazji: czy wiecie, jak wielcy mędrcy tłumaczą ten bolesny proces starzenia się człowieka? Jaki był zamysł „stwórcy świata”, że obarczył akurat nas – istoty śmiertelne – takim przykrym przywilejem? Otóż według mędrców starzenie się pozwala człowiekowi wreszcie uwolnić się od ciągłego zwracania uwagi na swoją urodę, atrakcyjność, na uwodzenie świata wokół. Starość wreszcie pozwala na wycieczkę w głąb siebie i odkrycie swojej prawdziwej, duchowej natury, nieśmiertelnego światła wewnątrz każdego z nas. Gdyby nie było starości, ludzie nie interesowali by się duchowością, bo nie widzieli by potrzeby zajmowania się „takimi drobiazgami”. Świat jest wyraźnie przez kogoś „przemyślany”, nic nie jest przypadkiem, nic nie dzieje się „bez powodu”. Trzeba być naprawdę ślepym, żeby tego nie dostrzegać.
By fundacjanautilus at 2009-06-28
Komentarze: 0
Wyświetleń: 7652x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie