Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 8799x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Jaka jest skala tego zjawiska? Ile tych obiektów pojawia się w naszej przestrzeni? Jaka jest prawda o obecności „obcych istot” na Ziemi? Oto najnowsze informacje z pokładu Nautilusa.
By fundacjanautilus at 2009-07-29 Zapraszamy do zapoznania się z ledwie kilkoma wybranymi, najnowszymi informacjami „z pokładu Nautilusa” dotyczących zjawiska Niezidentyfikowanych Obiektów Latających. Zanim je przedstawimy może najpierw kilka słów wprowadzenia. Warto bowiem wiedzieć, że w FN traktujmy to zjawisko jako coś oczywistego. Już dawno nikt o zdrowych zmysłach nie zastanawia się „czy to prawda”, po historii ze Zdanów nikt z nas nie pyta o „naprawdę dobre zdjęcia”, po wydarzeniu w Emilcinie nie znajdziecie u nas osoby mówiącej, że tak naprawdę to „mogą być jakieś ziemskie pojazdy”. Tak nie jest. Mamy na tę sprawę bardzo jasne poglądy. Opieramy je wyłącznie na analizie własnych materiałów. Nie musimy posiłkować się w tym zagranicznymi książkami czy publikacjami w internecie. W sieci jest wiele bzdur, wiele osób zarabia na tym zjawisku publikując niestworzone historie. Niestety takie osoby czasami zyskują fanatycznych wręcz wyznawców, co zresztą ma swoje odzwierciedlenie w przysyłanych do nas e-mailach z prośbami o zaproszenie tego czy innego autora do Polski. Tymczasem nasza wizja otaczającej nas rzeczywistości jest oparta tylko i wyłącznie o to, co sami mogliśmy zobaczyć, dotknąć, usłyszeć. Mówiąc krótko bazujemy wyłącznie o Archiwum FN. Jaki obraz się z niego wyłania? Mówiąc najkrócej: fascynujący. Oto na Ziemię przybywają dosłownie tysiące pojazdów UFO z załogami na pokładach, które nie tylko obserwują Ziemię, ale także lądują, kontaktują się czasami z ludźmi, a nawet prowadzą zakrojone na dużą skalę badania. Z upływem lat nasza wiedza na ten temat jest coraz większa, choć na postawienie jakiś konkretnych tez jest jeszcze za wcześnie. Tym razem nie będzie tekstu o „strategii obcych”, a jedynie garść najnowszych obserwacji, zdjęć czy filmów, które zasługują, aby pokazać je na stronach FN. Musicie pamiętać, że nasza naprawdę w tej chwili potężna machina w jaką zamieniła się Fundacja Nautilus rusza dopiero wtedy, kiedy jest coś, co uznajemy za rzecz wyjątkowo ważną. Większość materiałów odnotowujemy bez wchodzenia w szczegóły, gdyż pisanie laboratów o „kątach i azymutach” przelotu tych obiektów ani o jotę nie posuwa nas do przodu w wieloletnim śledztwie, które można najkrócej ująć w słowach „co naprawdę dzieje się na Ziemi”. Tak też prosimy traktować zaprezentowane przez nas materiały. Nie ma znaczenia, ile z nich jest prawdziwych czy też nie, bo one w żaden sposób nie wpływają na ocenę tak nieprawdopodobnego i prawdziwego zjawiska, jakim jest UFO. To jest prawdziwa potęga, a próbkę tej potęgi macie poniżej. Zaczynamy od obserwacji wyjątkowej i to z wielu powodów. Po pierwsze świadek prosił o zachowanie anonimowości i absolutnie zakazał pokazywania twarzy. W tej sytuacji rozwiązaliśmy to w taki sposób, że pokazujemy jedynie komputer położony w głównym pomieszczeniu Bazy FN, a o samej obserwacji opowie Rafał Nowicki. Po drugie wreszcie obserwacja jest po prostu szokująca, gdyż świadek widział coś w rodzaju lecącego w powietrzu „pojazdu do przewożenia ludzi”, a nawet siedzące w środku osoby. Teraz czas na kilka ostatnich obserwacji obiektów UFO, które trafiły na pokład okrętu NAUTILUS. -----Original Message----- From: konrad Sent: Wednesday, July 29, 2009 10:10 AM To: nautilus Subject: coś dziwnego na niebie Szczecin 28.07.2009 Witam, Piszę do Państwa ponieważ jestem ciekaw czy zgłosił ktoś incydent którego w dniu wczorajszym byłem świadkiem . Około godziny 18:30 - 19:00 nad Szczecinem , dokładnie nad centrum widziałem wyraźni "obiekt" ( okna mieszkania) który miał kształt odwróconego spodka( taie bynajmniej sprawiał wrażenie). Obiekt zauważyłem w momencie kiedy bardzo powoli przemieszczał się nad Centrum , na wysokości może 300-500 metrów nad ziemią. W pewnym momencie obiekt zawisł w powietrzu bez ruchu i tak utrzymywał się 3-4 minuty , może dłużej , może krócej. Byłem tak podekscytowany że czas leciał strasznie szybko. Oczywiście poleciałem po aparat , którym starałem kręcić się film , zrobiłem również zdjęcie ale jest słabo wyraźne. Jednak po zbliżeniu zdjęcia widać ten charakterystyczny kształt jakim jest odwrócony spodek. Jeżeli jesteście Państwo zainteresowani to postaram się wysłać zdjęcie jak i filmy na którym przez moment widać ten obiekt. Dziwne było to że w momencie kiedy chciałem ustawić aparat na obiekt to w obiektywie był on niewidoczny( tak bynajmniej mi się wydawało, bądź też z nerwów nie mogłem spokojnie namieżyć). Następnie obiekt powoli ruszył , zatoczył łuk i oddalił się bardzo powoli w stronę północną , po jakimś czasie po prostu zniknął mi z pola widzenia. Jestem bardzo ciekaw czy byli również inni świadkowie tej obserwacji. Pozdrawiam Konrad -----Original Message----- From: Sent: Sunday, July 19, 2009 10:41 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Dziwne światło w Gnieźnie Prawdopodobnie ten list nie wniesie niczego interesującego do Waszych poszukiwań prawdy i zaginie gdzieś w potoku korespondencji - postanowiłem jednak do Państwa napisać. Kilka tygodni temu - bodajże w maju - moi Rodzice, mieszkający w Gnieźnie, późną nocą obserwowali przez kilka, kilkanaście minut przemieszczający się na niebie świetlny (jasny) obiekt. Niestety, nie był podobny do znanych nam wizerunków UFO - bo był "prostokątny", poruszał się w tych samych odstępach czasu po tej samej drodze, a właściwie : po łuku,( Rodzice nazywają to "odwróconym wahadłem"), zatrzymując się na moment nad ziemią. Nie wykonali żadnego zdjęcia (brak aparatu), do nikogo nie zadzwonili (późna pora) i nie ma żadnych śladów w zbożu, bo działo się to na osiedlu. Generalnie byli przekonani, że następnego dnia wyjaśni się przyczyna dziwnego światła, napisze jakaś gazeta ... albo po prostu zapomną. Nic się nie wyjaśniło a Rodzice nie mogą pozbyć się niepokoju, że oto spotkało ich coś, czego mimo sporego życiowego doświadczenia (oboje ponad 60 lat), nie potrafią sobie wytłumaczyć. I stąd ten list. Może ktoś jeszcze napisał do Państwa z Gniezna w tej sprawie? Może to jest już wyjaśnione ? Pozdrawiam i życzę powodzenia ! P.S. Dane osobowe i adres tylko do Waszej wiadomości. -----Original Message----- From: Pawel Sent: Wednesday, July 22, 2009 4:44 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Witam, Kilka dni temu widziałem kilka obiektów nad Łodzią, oczywiście zrobiłem fotki, nie są to fotki super jakości bo nie mam statywu i nie jestem profesjonalistą. W sumie było pięć obiektów, które tak jak by starowały gdzieś z dala pod kątem 45 stopni, zatrzymywały się w pewnym miejscu i gdy kolejny obiekt się zbliżył poprzedni obiekt gasnął ale dopiero na zdjęciu zobaczyłem że wciąż wisiał. Pozdrawiam serdecznie całego Nautilusa -----Original Message----- From: xxxxxxxxxx Sent: Thursday, July 16, 2009 11:29 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: ufo? Serdecznie witam całą Załogę Nautilusa, Będąc waszą czytelniczką, od dawna wierzę w istnienie istot spoza Ziemi, oraz że odwiedzają one naszą planetę jednak nigdy nic podejrzanego nie widziałam aż do dziś. Piszę do Was na świeżo, właśnie byłam na spacerze z psem i moją uwagę przykuł dziwny obiekt. Z początku myślałam że to Gwiazda Polarna ale było to o wiele jaśniejsze i może dlatego obudziło mój niepokój. Z początku obiekt stał w miejscu ale po kilku sekundach zaczął poruszać się w prawą stronę stopniowo przygasając aż zgasł zupełnie, a ja jeszcze kilka minut stałam wpatrując się w niebo cała zdrętwiała. Po prostu pierwszy raz mi się coś takiego przydarzyło...nie wiem co o tym myśleć...obserwacja miała miejsce na południu Nysy. -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxx Sent: Tuesday, July 21, 2009 4:40 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Obiekt na Katowicami Witam serdecznie Fundację! Informuję Państwa o obserwacji obiektu nad Katowicami. Zdarzenie miało miejsce dnia 20.07.2009 roku o godzinie 22.20, praktycznie w samym centrum miasta. Mieszkam w wysokim budynku (tzw. gwiazdy) na 15-tym piętrze. Około godz. 22.15 wyszedłem na balkon z którego mam widok w kierunku pd.-wsch. na tzw. Dolinę Trzech Stawów. Moją uwagę zwróciło bardzo silne punktowe białe światło (nawet około —3 magnitudo) widoczne na południowym niebie (ok. 75 stopni nad horyzontem). Światło było nieruchome. W pierwszej chwili uznałem że może to być planeta Jowisz, którą obserwujemy w lipcu 2009 roku na południowym niebie (jestem miłośnikiem astronomii). Nie zgadzał mi się jednak kąt obserwacji, a poza tym Jowisz wschodzi nieco później. Największym zaskoczeniem dla mnie było ruszenie obiektu z miejsca w kierunku pd.-wsch. Obiekt znajdował się na pułapie powyżej chmur (pojedynczych cumulus), które go od czasu do czasu przysłaniały. Obserwacja trwała ok. 30-45 sekund, po czym obiekt przestał być widoczny gdyż zasłoniły go wspomniane chmury. Świadkiem obserwacji był mój syn. Wykluczam samolot czy śmigłowiec, zbyt dobrze znam wygląd świateł samolotu, gdyż co wieczór obserwuję ich kilkanaście nad miastem. Obiekt nie wydawał żadnych dźwięków. Pozdrawiam, /posiadamy szczegółowy adres świadka/ Do relacji świadków jeszcze powrócimy, a teraz zobaczmy film, który został przysłany do naszej redakcji. Jest to film z serii „szybki przelot czegoś”. Zawsze mamy wątpliwości, czy przypadkiem nie jest to przelot owada lub ptaka, ale... zobaczmy ten film. -----Original Message----- From: xxxxxx Sent: Monday, July 13, 2009 9:27 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Coś na filmiku Witam! Chciałbym Wam przesłać filmik jaki nagrałem aparatem fotograficznym Samsung s1050 Jakość nie jest najlepsza ale można na nim dostrzec między 7 a 8 sekudą obiekt który porusza się w przeciwnym kierunku niż ladujący samolot.Na zwolnieniu widać go bardzo dokładnie jak wlatuje do drugiego obiektu. Mieszkam w Luton w pobliżu lotniska i czasem mozna coś ciekawego zabaczyć. Pozdrawiam cała załoge Nautilusa:) Tu warto powiedzieć, że w te wakacje co najmniej dwie osoby nagrały naprawdę znakomitej jakości filmy pokazujące obiekty UFO (bez nawet cienia wątpliwości nie są to żadne powszechnie znane obiekty latające), ale ich prezentacja wymaga naszego spotkania ze świadkami, co planujemy zrobić w sierpniu. Teraz dwie obserwacje, których dokonali nasi czytelnicy poza granicami Polski. Zaczynamy od Mexico City. -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxx Sent: Friday, July 24, 2009 4:35 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Obserwacja UFO w Mexico City W zalaczniku formularz. Tu opisze najwazniejsze: Miejsce obserwacji ...Mexico City, hotel Fiesta Americana Santa Fe... Data obserwacji ...23.07.2009 r., ok. 23:20 (strefa czasowa -6)... Kiedy podeszlam do okna obiekt stal w miejscu i swiecil bardzo jasnym zlotym swiatlem, jasniejszym nawet niz swiatla miasta, dlatego zaraz zwrocilam na niego uwage. Po chwili swiatlo troche przygaslo zamieniajac obiekt w jasny punkt. Po 2 sekundach obiekt ruszyl z miejsca i powoli ruszyl na poludnie. Wtedy tez uruchomilo sie drugie swiatelko, takze zolte, migajace co chwile. Obiekt przelecial w ten sposob nie wiecej niz 2 km, po czym nagle przyspieszyl, i to znacznie. Skierowal sie takze w w gore, drugie, mrugajace swiatelko stalo sie rownie silne jak to „ glowne” i przestalo mrugac. Uruchomily sie mniejsze swiatelka, bylo ich moze z 8... Tym razem to one mrugaly. Byly zolte i czerwone. Obiekt skierowal sie w dol, troche zwolnil, potem wzlecial w gore, caly czas zachowujac jednak kierunek poludniowy. Wtedy zawrocil, skierowal sie w dol i zniknal za horyzontem. Zanim zniknal mi z oczu zdazylam jeszcze zauwazyc, ze wszystkie swiatelka sie ustabilizowaly i swiecily ciaglym swiatlem. Miejsce obserwacji ...Mexico City, hotel Fiesta Americana Santa Fe... Data obserwacji ...23.07.2009 r., ok. 23:20 (strefa czasowa -6)... Przybliżona godzina rozpoczęcia obserwacji ...23:20... Czas trwania obserwacji ...ok. 8 min... /dziekujemy za bardzo szczegółowy raport z tej obserwacji, który był dołączony do e-maila. Trafił do naszego archiwum!/ Teraz czas na obserwację, która była dokonana na Cyprze. -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxx Sent: Sunday, July 26, 2009 5:15 PM To: Fundacja Nautilus Subject: Nowe UFO na Cyprze!!!! Witam! Juz jakiś czas temu pisałam do Was w sprawie obserwacji UFO przez pilota samolotu pasażerskiego. Swoją drogą zdjęcie tego obiektu miało być przez Was pokazane na stronie, ale rozumiem że było mało ciekawe. W kazdym razie UFO pojawiło się znowu na Cyprze. Oto link do informacji w wersji online po angielsku: http://www.cyprus-mail.com/news/main.php?id=46988&cat_id=1 JA mieszkam po Tureckiej stronie wyspy i wczoraj zaobserwowałam kilka obiektów lub punktów świetlnych, które były bardzo wysoko na niebie były mniejsze od gwiazd ale poruszały się bardzo szybko, Szybciej niz samolot poniewaz miałam możliwości porównania akurat z lecącymi 2 samolotami pasażerskimi. Obiekty te równie dobrze mogły być satelitami ale czy satelita jest w stanie wyprzedzić rejsowy samolot lecący ze stałą prędkością? Niestety mimo że miałam aparat cyfrowy nie udało mi się zrobic zadnego zdjecia z uwagi na słaba jakosc cyfrowki oraz to ze byla noc i mimo przyblizania (zoomem) na ekranie LCD apartau nic nie bylo widac nawet zwyklych gwiazd. Moj narzeczony tez widzial te obiekty ale do UFO jest on bardzo sceptycznie nastawiony i stwierdzil ze to pewnie jakies szpiegowskie satelity...Obiekty te byly same i pojawily sie na niebie w roznych odstepach czasu. Na plazy spedzilismy okolo 2,5h miedzy 20 a 22.30 czasu cypryjskiego czyli w Polsce byla to godzina miedzy 19 a 21. wszystkie obiekty ktore widzialam swiecily jasnym swiatlem podobnym do gwiazd i czasami lecialy wolno lub przyspieszaly. Lecialy wszystkie z poludnia na polnoc. Obiekty te nie tworzyly zadnych formacji swietlnych i nie wydawaly zadnych dzwiekow. Wg mnie byly zabyt wysoko bo kiedy przelatywala wysoko samoloty pasazerskie widzialam ze obiekt ktory akurat tez wtedy przelatywal byl duzo wyzej niz samolot. Jakies 3 dni temu na lokalnym forum kilka mieszkancow rejonu Kyrenia w Turckiej czesci Cypru zaobserwowalo obiekt lecacy z poludnia na polnoc ktory ciagnal za soba ognisty ogon. Niestety wiekszosc z forumowiczow podeszlo sceptycznie do tego obiektu tlumaczac ze to pewnie jakies cwiczenia wojskowe lub jakis pocisk wystrzelony przez Izrael. Cypr Polnocny ma bowiem podpisana zgodne na przelot rakiet cwiczebnych nad terytorium tureckiej czesci wyspy. Ja sama nie widzialam tego obiektu bo nie mieszkam we wspomnianym rejonie, Takze nie moge odniesc sie w zaden sposob do tej obserwacji. Pozdrawiam serdecznie! E. ps: Imie i nazwisko do wiadomości FN Na pokład NAUTILUS-a trafia wiele przeróżnych wątków z prasy światowej, które dotyczą UFO i pojawiają się w różnych miejscach sieci www. Przykładem może być chociażby informacja o spotkaniach z obiektami UFO rosyjskich marynarzy.
Rosyjska marynarka wojenna odtajniła niesamowite dokumenty. Tym razem nie chodzi o kulisy zimnej wojny, a spotkania z UFO na wodzie. W ZSRR był to temat tabu. Nie wolno było nawet żartować o UFO.Tymczasem tajemnicze latające, czy raczej pływające obiekty były widywane z radzieckich statków w wielu miejscach na całym globie: na Atlantyku, w okolicach trójkąta bermudzkiego i morza Karaibskiego. Spotkania te opisywano w oficjalnych raportach marynarki wojennej. - Oceaniczne UFO pokazuje się często, gdy koncentruje się flota nasza lub NATO. W okolicy Bahamów, Bermudów, Puerto Rico - opowiada emerytowany rosyjski kapitan, Igor Barklaj Jeden z opisywanych przypadków miał miejsce na Pacyfiku. 6 niezidentyfikowanych obiektów śledziło rosyjską atomową łódź podwodną. Gdy łódź wypłynęła na powierzchnię, obiekty podążyły za nią, a potem odleciały. Kilkakrotnie udało się zmierzyć prędkość tajemniczych podwodnych obiektów. Poruszały się bardzo szybko - ponad 400 km/h. Jeszcze bardziej tajemnicze wydarzenie miało miejsce w 1982 roku podczas treningu nurków na jeziorze Bajkał. Na głębokości 50 m zauważono grupę humanoidalnych stworzeń w srebrnych strojach. Nurkowie próbowali je złapać, ale nie udało im się to. Z siedmiu nurków, którzy uczestniczyli w pościgu, trzech zmarło. Nie podano, jakie były bezpośrednie powody śmierci. Czas na zdjęcia. Publikujemy tylko te wybrane, po wstępnej selekcji wybieramy naszym zdaniem najciekawsze. Zaczynamy od naszym zdaniem bardzo ciekawe historii z Norwegii. -----Original Message----- From: xxxxxxxx Sent: Saturday, July 18, 2009 4:03 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Zdjecia UFO? Witam, podczas pobytu w Norwegii moja mama zrobiła wiele zdjęć, a wśród nich jest kilka, które mogą Was zainteresować. Zdjęcia robione były 7.07.09 w okolicach Trondheim. Podczas robienia zdjęć mama nic nie zauważyła, dopiero po późniejszym obejrzeniu zdjęć zobaczyłyśmy obiekt na niebie. Wszystkie zdjęcia zostały zrobione przez przednią szybę samochodu. Na pierwszym zdjęciu myślałyśmy, że może być to lusterko w samochodzie, ale kolejne zdjęcie to wyklucza. Ostatnie zdjęcie również robione było w tym samym czasie (w przeciągu 2-3 min) i nic na nim nie ma, co wyklucza możliwość, iż było to coś na szybie. Proszę o ocenę tych zdjęć.
By fundacjanautilus, shot with KODAK EASYSHARE C1013 DIGITAL CAMERA at 2009-07-29
By fundacjanautilus, shot with KODAK EASYSHARE C1013 DIGITAL CAMERA at 2009-07-29 Wiele zdjęć pokazuje obiekty, które zaciekawiły autorów wykonujących fotografie, których nie potrafią w żaden sposób wyjaśnić. Oczywiście wiele z nich może mieć banalne wyjaśnienie, ale... zawsze pozostaje pewien margines niepewności. -----Original Message----- From: xxxxxxxx Sent: Thursday, July 16, 2009 12:21 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Zdjęcia/Pytania Witam serdecznie. Mam na imię Robert i chcę Wam przesłac dwa zdjęcia które znajdują się w załącznikach. Zdjęcie było robione ok godziny 13, podczas wycieczki ,,krajoznawczej" (zwiedzaliśmy stary cmentarz w lesie i ruiny zamku Golesz). Na waszej stronie nieraz można było spotkac podobne zdjęcia z podobnymi "punkcikami" na niebie, z tego też powodu chcę je do was przesłac. Zdjęcie było robione ok 1 miesiąc/2 temu, jednak teraz zdecydowałem się je do was przesłac. Mimo iż znam się na obróbce grafiki, nie obrabiałem zdjęcia w żaden sposób. Zdjęcie jest dokładnie takie jakie otrzymałem od kolegi- bo to był jego aparat (w sumie zrobiliśmy ok 200 zdjęc, ale od razu to zdjęcie rzuciło mi się w oczy, na pełnym ekranie ten punkt jest dobrze widoczny. Zdjęcie pokazuje krzyż na górze Liwocz w miejscowości Brzyska, robione zdjęcie z odległości ok 5-10 km, z zachodu, z miejscowości Nawsie Kołaczyckie (gm. Kołaczyce), w powiecie jasielskim woj. podkarpackie. ----------------------------------------- -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxx Sent: Sunday, July 19, 2009 10:21 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Tatry 18.07.2009r Witam ! Będąc w sobotę na wycieczce w Tatrach robiłam dużo zdjęć.Trzy razy przelatywał nad nami helikopter TOPR-u ,którego uwieczniłam na zdjęciach.Jak się później okazało było kilka wypadków w Wysokich Tatrach.To zdjęcie, które mnie zaciekawiło zrobiłam ze Skrajnej Turni obok Świnicy. Na zdjęciu tym w prawy górnym rogu zauważyłam coś co przypominało okrągły obiekt , którego robiąc zdjęcie nie widziałm.Na obiektywie nie było żadnych zabrudzeń bo na następnych zdjęciach taki kształ nie występuje. Pozdrawiam całą załogę Halina z Krakowa
By fundacjanautilus, shot with Canon EOS 450D at 2009-07-29
By fundacjanautilus, shot with Canon EOS 450D at 2009-07-29 -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxxx Sent: Wednesday, July 29, 2009 5:54 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: to nie jest typowe zdjęcie nol-a Witam serdecznie! W załaczniku wysyłam zdjęcia zrobione 14ego kwietnia 2009 roku dokładnie 18:41:37 i o 18:41:47. Na pierwszej fotografii widać taki sobie widoczek. Na drugiej, ktorą wysylam w kilku powiększeniach, a ktora zostala zrobiona dokladnie 10 sekund później widać dwa "obiekty". Nie będe wdawać się w rozważania nad ich naturą, bo zdjęcia mówią same za siebie. Zdjęcie P144237 to zdjęcie z czystym niebem, bez poprawiania kontrastu ani podbijania kanalu czarnego, wywolane z pliku raw do jpg. zdjęcie P144238 to zdjęcie zrobione dokładnie 10 sekund później, wywolane w ten sam sposób, co poprzednie. Przy ogniskowej 14 mm i idącej za tym rozległości fotografowanego krajobrazu niemożliwe jest,żeby w kadr wleciały np. ptaki. Podczas wykonywania zdjecia nie widziałem zarówno tych obiektów, jak i żadnych innych, co byłoby możliwe z racji odleglego o 9 km lotniska 1ego pułku lotnictwa myśliwskiego Mińsk Mazowiecki. Na niebie widoczne byly tylko chmury, natomiast te dwa obiekty zobaczylem dopiero na ekranie aparatu, ku swojemu ogromnemu zdziwieniu. Zdjęcia 2, 3, 4 to kolejne powiekszenia wraz z podbitym kontrastem i ostrością. Plik piąty to fragment raw-a wywolany do pliku tif. Uderzyło mnie, że na swoj sposób obiekty pasuja do siebie, jeśli pominie sie rozostrzenie wynikajace z ruchu obiektów/u, zwłaszcza, że czas naswietlania wyniósł 1/20 sekundy. Wyciąłem więc z płaszczyzny zdjęcia owe kształty i połączyłem w jeden- efekt jest intrygujący. Pliki 6 i 7 to zdjęcia z podbitym kontrastem. Zdjęcia były wykonane lustrzanka olympus e-520, z kitowym obiektywem 14-44 mm, przy iso 100, kierunek zachodni, w miejscowości Kałuszyn. Pracuję jako fotoreporter dla jednego z największych polskich portali, co można łatwo potwierdzić wrzucając moje dane do wyszukiwarki, nie uważam się za wszechwiedzącego profesjonalistę, ale potrafię odrożnić błędy matrycy czy syfki na soczewkach od fizycznego obiektu, dlatego też po długim namyśle wysyłam te fotki do fundacji stawiając na szali swoja zawodową reputację jako wadium potwierdzające ich autentyczność. Oryginalne pliki posiadam w formacie orf, czyli olympusowym raw-ie, chętnie je udostępnię. Fotografie spakowalem do pliku zip. W razie publikacji proszę o nieujawnianie moich danych. Korzystając z okazji pragnę wyrazic swoj podziw dla Waszej pracy i dzielne znoszenie krytyki. Pozdrawiam /dane osobowe dla FN/
By fundacjanautilus, shot with E-520 at 2009-07-29
By fundacjanautilus at 2009-07-29 -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxxxx Sent: Friday, July 17, 2009 12:34 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Witam Szanowną Załogę. Jestem świadom natłoku informacji które otrzymujecie a zatem zrobię to najkrócej jak się da. W tym tygodniu wykonałem zdjęcie mojego domu od strony ogrodu i później oglądając je na lapku zauważyłem coś ciekawego. Jeśli to jest ptak, owad etc. to nie ma sprawy i nie ma o czym mówić i z góry przepraszam że zawracam Wam głowę ale jeśli to jest "coś innego" to ciekaw jestem Waszej opinii na ten temat. Z poważaniem Marek /dane dla FN/
By fundacjanautilus, shot with S8300 at 2009-07-29 -----Original Message----- From: xxxxxxxxxx Sent: Sunday, July 19, 2009 5:58 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Zdjęcie nr.2 z Tatr Witam ! Przesyłam jeszcze jedno ciekawe zdjęcie z sobotniej wędrówki w Tatry. Zdjęcie to zrobiłam na Kasprowym Wierchu, dopiero teraz oglądając dokładnie zauważyłam na tym zdjęciu po prawej stronie dziwne obiekty.Powiększając to zdjęcie można zuważyć coś więcej. Zaświadczam, że to żaden fotomontaż. Pozdrawiam całą załogę Nautilusa
By fundacjanautilus, shot with Canon EOS 450D at 2009-07-29 -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxxxxxx Sent: Saturday, July 25, 2009 2:40 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Dziwny obiekt na zdjęciu Witam Będąc ostatnio w górach i fotografując pejzaż po skopiowaniu zdjęcia do komputera zauważyłem dziwny obiekt, którego gołym okiem podczas robienia zdjęcia nie było widać. Nie mam pojęcia co to może być. Wyrażam zgodę na ewentualną publikację zdjęcia. Zostało ono wykonane 14.07.2009 r. Pozdrawiam C. K. /imię i nazwisko zostało przesłane do FN/
By fundacjanautilus, shot with KODAK LS753 ZOOM DIGITAL CAMERA at 2009-07-29
By fundacjanautilus, shot with KODAK LS753 ZOOM DIGITAL CAMERA at 2009-07-29 Teraz na chwilę zmieniamy temat i przechodzimy do dziwnych zdjęć związanych z naszym satelitą, czyli... Księżycem. -----Original Message----- From: janook xxxxxx Sent: Tuesday, July 28, 2009 8:18 PM To: pytanie@nautilus.org.pl Subject: zdjecie witam w dniu wczorajszym robiłem zdjęcia Księzyca za pomocą aparatu cyfrowego załączam jedno z nich jest na nim cos co mnie zdziwiło nie wiem co to jest. Nie jest to fotomontaz ..przy serii zdjęć około dziesięciu jest to widoczne na dwóch następujących po sobie w czasie około 50 sekund na drugim wygląda troche inaczej inny kolor i forma moze to jakas bzdura pokazywałem znajomym twierdzili ze to wina aparatu ..tylko dziwne ze wystąpiła w srodku sesji.. pozdrawiam
By fundacjanautilus, shot with FinePix S1000fd at 2009-07-29 -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxx Sent: Friday, July 17, 2009 8:04 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: PD: zdjecia dziwnego ciała niebieskiego witam serdecznie, zgodnie z dzisiejszą rozmową telefoniczną przesyłam zestaw zdjęc które wykonała telefonem moja narzeczona. Zdjęcia zostały wykonane o 3 w nocy 17.07.2009 w Warszawie. Z przekazu mojej narzeczonej zjawisko obserwowała przez ok 30 min. opisywała je dosc nieprecyzyjnie gdyz nie interesuje sie astronomią, ale zjawisko wydało jej sie niezwykłe. Kilka informacji jakie mi przekazała kiedy rozpytywałem ją po zobaczeniu zdjec. Obiekt obok ksiezyca nie poruszał sie w ogóle kiedy go obserwowała wydawało jej sie ze obiekt jest prawie takich samych rozmiarów jak Księżyc obiekt w jej obserwacji gołym okiem wyraznie prezentował kulisty kształt niczym nieznane ciało niebieskie. (narzeczona nie wierzy w latające spodki) nigdy wczesniej nie widziałem takiego zjawiska ale zdjecia mnie powaliły. bede wdzieczny jezeli uda wam sie udowodnic ze to moze byc jakies odbicie swiatła w obiektywie bądz jakas poswiata meteorologiczna. pozdrawiam i z góry dziekuje za kontakt zwrotny bądz odpowiedz mailem. Marek /nazwisko do wiadomosci redakcji., pasjonat niewyjaśnionych zjawisk
By fundacjanautilus, shot with K750i at 2009-07-29
By fundacjanautilus, shot with K750i at 2009-07-29
By fundacjanautilus, shot with K750i at 2009-07-29
By fundacjanautilus, shot with K750i at 2009-07-29
By fundacjanautilus, shot with K750i at 2009-07-29 -----Original Message----- From: Malgorzata xxxxxxxxxxxxx Sent: Monday, July 27, 2009 12:27 AM To: Subject: Marijampole - Litwa - tajemnicze kule Witam serdecznie! Pragnę podzielić się zarejestrowanym zjawiskiem, jakie zaobserwowałam w czasie pobytu na Litwie w nocy dnia 10 lipca 2009 r. w obrębie miejscowości Marijampole ok. godz. 23:00-23:30 (czasu polskiego). W załączniku przesyłam zarejestrowane materiały (film + foto). Wszystko nagrane zostało aparatem Hp Photosmart M437. Uwagę przyciągnęły czerwone kule (dziwne koloru lekko pomarańczowego gwiazdy) w ilości sztuk kilkunastu (pojawiały się stopniowo). Przemieszczały się w prawą (jedną) stronę z niewielką prędkością (swobodnie, delikatnie). Światło było przez cały czas tak samo intensywne. Kule zmieniały odległości między sobą (oddalały się od siebie lub zbliżały, leciały wyżej lub niżej) - nie leciały przez cały czas w tych samych odległościach. Były ewidentnie osobnymi jednostkami. Nie wydobywały dźwięku, wokół nie dało się zauważyć jakichkolwiek zakłóceń. Na ziemi wiatr nie był odczuwalny. Niebo było lekko zachmurzone, chmury lekko przemieszczały się. Po ok. 8 min. zniknęły nam z pola widzenia. Zjawisko było widoczne nad budynkami trzy piętrowymi. Przesyłam te informacje z nadzieją, że zainteresują się Państwo tym tajemniczym zjawiskiem. Chętnie poznam opinie ekspertów w poruszonym temacie. Chciałabym się dowiedzieć jak to mogę nazwać, co widziałam? Pozdrawiam serdecznie - Małgorzata xxxxxxxxxxx Całe zdarzenie zaobserwowałam w raz z moim towarzyszem, oto jego relacja na to samo zjawisko: "Idąc ulicą, uwagę moją przyciągnęły zauważone na niebie trochę jakby większe "gwiazdy", ale koloru lekko pomarańczowego. Było ich około 4 i znajdowały się obok siebie. W pewnej chwili zauważyłem, że "gwiazdy" te przemieszczają się w prawą (jedną) stronę z niewielką prędkością (swobodnie, delikatnie). Obserwując dalej zauważyłem,że na niebie za nimi ukazują się następne, ale w pewnej odległości. Ukazały się grupkami w ilości 3-5 szt. W trakcie przesuwania się po niebie w grupce - nie były w stosunku do siebie w równej odległości, lecz zbliżały się do siebie i oddalały przesuwając się również na boki, by jednak wrócić z powrotem do grupy. Grupki były oddalone od siebie w różnej odległości. Przesuwając się w prawo ginęły za chmurami, a z lewej strony pokazywały się następne. W sumie mogło ich być około 17. Na wykonanych zdjęciach, "gwiazdy" te w znacznym powiększeniu wyglądają jak czerwone kule." i jeszcze film: Czas na obserwację, tym razem z Wysp Brytyjskich. -----Original Message----- From: Jakub xxxxxxxxxxxxxxxxx Sent: Monday, July 20, 2009 6:55 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: UFO nad Bournemouth (UK) ? Witam Wczoraj(19.07.09) ok. godziny 23:00 czasu lokalnego wyszedlem na balkon zapalic papierocha. Patrzylem przez chwilke w niebo i zobaczylem, ze cos swieci troszke innym swiatlem niz samoloty, gwiazdy, sztuczne satelity,etc, , a do tego porusza sie delikatnym zygzakiem. Mieszkam w Bournemouth na klifie i mam wspanialy widok na morze oraz na Isle Of Wight. To "cos" przelecialo z zachodu na wschod bardzo powoli, a nastepnie (gdzies nad IoW - ok. 15km od mojego domu) bardzo przyspieszylo i zniknelo. Probowalem nakrecic film telefonem, ale oswietlenie uliczne daje zbyt wiele swiatla i nic nie widac. Moim zdaniem lecialo ok. 5mil od brzegu, pulap: 4000 ft. To bylo naprawde jasne swiatlo, czasami przygasalo. Warunki atmosferyczne: Widocznosc bardzo dobra, pojedyncze, rzadkie, drobne chmurki w bardzo duzych odstepach. Przygasanie swiatel nie bylo spowodowane zachmurzeniem. Wszystko trwalo moze 5 minut. przepraszam za mape. Wszystko w pospiechu. Pozdrawiam serdecznie Kuba
By fundacjanautilus at 2009-07-29 Na pewno wszyscy czytający strony FN pamiętają jedno z najważniejszych wydarzeń związanych ze zjawiskiem UFO w Polsce i na świecie, czyli Emilcin.
By fundacjanautilus at 2009-07-29 Ta histotia cały czas żyje! Od czasu postawienia w Emilcinie naszego pomnika pojawiają się nowe wątki, nowe relacje, nieznane informacje. Przykład? Proszę bardzo. -----Original Message----- From: David [xxxxxx] Sent: Friday, July 24, 2009 5:52 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Nowy fakt związany z Emilcinem Witam, kilka dni temu byliśmy wraz z rodziną w Emilcinie przy pomniku UFO. Zorientowaliśmy się, że pomnik leży w zupełnie innym miejscu niż miało miejsce lądowanie UFO. W okolicy napotkaliśmy miejscowego człowieka. Wyjaśnił nam, że lądowanie UFO miało miejsce gdzie indziej, następnie zapytał, czy zaprowadzić nas tam, po naprowadził nas we właściwy teren. Ów mieszkaniec Emilcina okazał się sąsiadem zapewne znanego wam śp. Wolskiego. Być może Wy o tym już wiecie, jak dla mnie to nowy fakt ze zdarzenia w sprzed ponad 30 lat. Fragment rozmowy, który uważam za najbardziej ciekawy nagrałem z filmu z komórki na komputerze w rejestratorze dźwięku. Jakość nagrania nie jest rewelacyjna. Przesyłam ten kawałek w załączniku spakowany za pomocą programu WinRAR. Gdyby było coś nie tak z odtworzeniem - pomogę. Proszę o anonimowość. Dla wiedzy Fundacji NAUTILUS z pozdrowieniami, Dawid Istotnie, jakość jest słaba, ale wsłuchując się uważnie... można odczytać słowa. Przerobiliśmy ten plik w formacie dostępnym dla naszej witryny na youtube
Przy okazji polecamy Wam zapamiętanie naszej witryny, która jest... jedną z najbardziej popularnych witryn na youtube w wymiarze ogólnoświatowym! /dostaliśmy nawet gratulacje/ Można się na niej zalogować i otrzymywać materiały, które zamieszczamy w pierwszej kolejności i które czasami nie trafiają na naszą zwykłą witrynę z braku... czasu. ;) http://www.youtube.com/FundacjaNautilus kliknij na link i... zarejestruj się! Naszą strategią jest rozszerzanie działalności multimedialnej, w tym właśnie w naszej witrynie YOUTUBE/FundacjaNautilus, więc naprawdę zachęcamy wszystkich do zapamiętania tego adresu! A teraz jeszcze jedna obserwacja połączona z krótkim filmem: -----Original Message----- From: Em Sent: Sunday, July 26, 2009 10:54 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Obserwacja + nagranie, Chełm (lubelskie) 25 lipiec 2009 Witam Fundacje ponownie! Wczoraj po godzinie 22:00 moj tato zaobserwował 2 czerwone kule na niebie w odstepie ok 10 min. Najpierw jedna potem druga. Kule lecialy powoli z kierunku południowego na północny. Obserwacja miala miejsce w Chełmie woj. Lubelskie . Zarejestrował je na aparacie lumix FZ8. Niżej przesyłam link do oryginalnych plików, żeby nie blokować wam skrzynki. Tylko data nagrania jest z 23 lipca 2009 bo byla zle ustawiona w aparacie. Pozdrawiam cala fundacje! E. J ((tylko do waszej wiadomosci) W ramach naszego krótkiego “ufologicznego przeglądu na pokładzie Nautilusa” kilka ciekawych historii z przeszłości, które są warte odnotowania (za chwilę wrócimy do relacji bieżących). -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxx Sent: Tuesday, July 21, 2009 12:56 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: UFO(?) w Zgierzu Droga Fundacjo i wszyscy czytelnicy strony FN! Do napisania mojego listu zbierałam się od bardzo dawna… Te wszystkie artykuły, które czytam na Waszej stronie „zmobilizowały” mnie w końcu do napisania. Pragnę opowiedzieć Wam historię, która miał miejsce ponad 10 lat temu, której świadkami poza mną była znaczna część mojej rodziny. Poza tym pragnę przytoczyć tu opis moich doświadczeń, przeżyć z lat jeszcze wcześniejszych, lat mojego dzieciństwa. Pochodzę ze Zgierza, miasta sąsiadującego z Łodzią, miasta, które, jak się okazuje, nie raz było odwiedzane przez trudnych do zidentyfikowania przybyszów . Gdy byłam małą dziewczynką, może 5-6-letnią miałam dziwne „sny”, w których odwiedzały mnie postacie, teraz patrząc z perspektywy czasu nazwę je „bajkowymi”- dziwne „smoki”. Pamiętam pewne zdarzenie, gdy po którymś z kolei moim „śnie” napisałam list do „moich przyjaciół” i przed snem położyłam go na zewnętrznym parapecie, wiedząc, że „oni” go odczytają. Pamiętam tę sytuację jak dziś, gdy mama zapytała mnie, do kogo piszę (w bardzo wczesnym wieku opanowałam umiejętność pisania), a ja jej opowiedziałam o moich „nocnych spotkaniach z przyjaciółmi”. Wydaję mi się, że u mamy malowało się na twarzy zaskoczenie, ale chyba odebrała to jako przejaw dziecięcej fantazji… W każdym razie obraz tamtych wydarzeń pozostał bardzo żywo zapisany w mej pamięci. Kilka lat później, gdy byłam nastolatką, wpadła mi w ręce książka Johannesa Fiebaga „Kontakt. Uprowadzenia do UFO w Niemczech, Austrii i Szwajcarii” z biblioteki Ericha von Dänikena. W niej przeczytałam o zjawiskach takich jak bedroom visitor czy screen memories, historie ludzi, którzy doświadczyli niesamowitych przeżyć… Natrafiłam na opis przeżyć pewnego chłopca, który też widział „w snach bajkowe postacie”, a później, podczas regresji hipnotycznych okazało się, że miały miejsce uprowadzenia do UFO. Był moment, że gdy bardzo interesowałam się tematyką UFO, chciałam i na sobie wypróbować regresję, ale pewien lęk, który zagościł we mnie, może lęk przed prawdą, sprawił, że pozostawiłam tą sprawę nie do końca wyjaśnioną. A wracając do wydarzeń sprzed 12 lat- miało miejsce zdarzenie, które na zawsze ugruntowało we mnie świadomość tego, że nie jesteśmy sami i że odwiedzają nas pozaziemscy goście . Zdarzenie miało miejsce dokładnie dnia 7 lipca 1997 roku, w moim mieście. Jak na załączonych zdjęciach widać, zaobserwowany obiekt „latał” w okolicy kościoła, który znajduje się w centrum miasta, a którego szczyt widzę dokładnie z mojego balkonu. Dochodziłam godzina 23-cia, upalna noc wyciągnęła mnie na balkon. Jak zawsze patrzę w różne strony, tak i wtedy spojrzałam w stronę kościoła , na zachód i wtedy tuż obok kościoła zobaczyłam „ten obiekt”. Przyleciał jakby zza kościoła, ale skąd dokładnie- nie wiem. Po moim „ o Boże, co TO jest?” na balkon wbiegły moja siostra, mama i babcia i we cztery przez ok. 5 minut, nie mówiąc nic, obserwowałyśmy tor lotu tego obiektu. Obiekt przypominał „okrzemkę”(mając w pamięci lekcje biologii tak właśnie skojarzył mi się kształt tego obiektu z tym jednokomórkowym glonem). Przez nas widziany, był takiej mniej więcej wielkości, jak go narysowałam na załączonych ilustracjach; nie jestem jednak w stanie stwierdzić, w jakiej odległości od kościoła się on znajdował i czy wydawał jakieś dźwięki, nie wiem też gdzie później odleciał, poza tym, że za kościół, tam skąd wydaje mi się przyleciał. Po prostu –przyleciał, wykonał parę manewrów i odleciał zostawiając nas zaskoczone. Niezmiernie ubolewam, że nie miałam wówczas pod ręką aparatu fotograficznego, nie mówiąc już o kamerze, by móc zarejestrować to niesamowite zdarzenie i mieć namacalny dowód na jego prawdziwość… Dziś owe zdarzenie mogą potwierdzić jedynie moja mama i siostra. Aby łatwiej było przyjąć każdemu czytelnikowi moje „przeżycie”, w tym momencie mogłam tylko sfotografować widok kościoła, i dzięki „Paint’owi” dorysować ów obiekt, a dzięki ponumerowaniu kolejnych ilustracji i oczytaniu ich w niżej przedstawionym porządku, każdy będzie mógł zobaczyć tor lotu i manewry wykonywane przez obiekt : 1-2-3-2-3-2-3-2-4-5-4-5-4-5-4-2-1 ( gdzie 1-obiekt pojawił się; 2 i 3 –pulsując żółto - pomarańczowym światłem, zdawał się maleć i rosnąć, co odebrałam jako oddalanie się i przybliżanie;4- następnie przeleciał z drugiej strony wieży i tam wykonywał ruchy „przechylania się” pod pewnym kątem, w tę i z powrotem -5; następnie powrócił do pozycji z ilustracji nr 2 i po chwili zniknął-odleciał -1 ) Mam nadzieję, że dobrze to wytłumaczyłam i dla nikogo nie będzie problemem odczytanie całości mego listu. Wracając do owej chwili, pamiętam jak moja mama powiedziała- „To pewnie UFO, lubi tu przylatywać ?…” i wtedy opowiedziała mi swoją historię, jak będąc nastolatką (tj. ok. roku 1980 ) widziała w okolicy zakładów „Boruta” (nie tak daleko zresztą od kościoła ), kilka „dziwnych”, podobnych do TEGO obiektów. Owe zdarzenie zachowała w pamięci, z nikim się nim nie dzieląc, do momentu, gdy właśnie około roku 1997 , gdy w całym województwie łódzkim głośno się zrobiło o „odwiedzinach UFO”, i wówczas , będąc na jakimś spotkaniu wśród znajomych, gdy jeden z jego uczestników powiedział: „ A ja widziałem będąc młodym chłopakiem dziwne obiekty koło „Boruty”…” odżyło w Niej to wspomnienie; wtedy, po ustaleniu bliższej daty, okazało się, że moja mama i owy mężczyzna mogli widzieć te same obiekty! Hmmm… teraz nie mam co do tego wątpliwości- nie jesteśmy sami, a coraz częściej, coraz więcej osób ma do czynienia z jakimiś obserwacjami, czy to w postaci świateł na niebie, czy poprzez niewytłumaczalne sny, może owi przybysze kontaktują się z nami. Czy będąc małą dziewczynką mogłam doświadczyć bliskiego spotkania –nie wiem i na ten czas nie chcę wiedzieć, może to jakiś strach przed nieznanym, może jeszcze nie jestem gotowa na to co pewnie za jakiś czas stanie się ogólnie wiadomym. Staram się zachować spokój i patrząc w niebo myślę sobie „Byśmy tylko nie pożałowali tej ZNAJOMOŚCI…” Pozdrawiam wszystkich patrzących w niebo. Zarówno wierzących, jak i niewierzących . Irmina ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ P.S. Jeśli Załoga Nautilusa będzie w okolicy Łodzi zapraszam do odwiedzenia Zgierza. Poza tym jestem dostępna pod podanym adresem e-mailowym i chętnie udzielę odpowiedzi na ewentualne pytania. Pozdrawiam . I. /dziekujemy za zaproszenie, jak będziemy przejeżdżać przez Zgierz – odezwiemy się... ;)/ Oto grafiki załączone do e-maila i opisu obserwacji:
By fundacjanautilus at 2009-07-29 Czasami się zdarza, że obiekty UFO pozostawiają ślady na ziemi. Czy tak było w tym przypadku? No cóż, wiarygodność tej historii być może nie jest największa, ale skoro mamy wakacje, to... zobaczmy i to. -----Original Message----- From: R........ Sent: Sunday, July 19, 2009 8:57 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Witam całą fundacje Nautilus Postanowiłem do was napisac bo ostatnio przydarzyło mi się cos bardzo dziwnego, spróbuje to w skrócie opisać. Była godzina ok. pierwszej w nocy śliśmy z kolegą do cpn bo zabrakło nam paliwa i pomyslelismy że pójdziemy na skróty przez teren należący do cukrowni bo będzie szybciej. Idąc poczuliśmy bardzo specyficzny zapach i intensywny nie moge go porównac do niczego. Nie wiem czemu ale nas to zainteresowało i postanowilismy wejśc na to pole skąd dochodził zapach. Nie wiem jakim cudem ale zapomnielismy wogle ze mamy isc po jakie kolwiek paliwo i buszowalismy po tamtym terenie. W pewnej Chwili Kolega krzykną że ktos biegnie ja w tym czasie przykucnołem i swieciłem latarką na ziemie i coś tam szukałem.Lecz nie wiem co i dlaczego.Gdy Kolega zaczą krzyczec ze cos biegnie chciałem wstac lecz nie zdąrzyłem bo jakas siła powaliła nas na ziemie. W jednej chwili poczulismy to cos. Trudno mi opisac co to było i jak się wtedy czułem wiem tylko ze cos nas wypchneło z tego miejsca co bylismy i napewno działo się to naprawde.Bardzo się wystraszylismy ze to jakis diebeł lub zła siła Ucieklismy bardzo szybko z tam tąd.Rano wstalismy i pomyslelismy ze musimy to wyjasnic bo to wszystko było związane z tym zapachem który tam poczulismy. I nawet sobie tłumaczyłem ze może jakies zioło kwitło które podziałało na nas halucynogennie, więc musielismy to sprawdziic. Gdy dotarlismy na miejsce następnego dnia to bardzo się zdziwilismy bo rosliny w tym miejscu były częsciowo wyschnięte i i przylegały do ziemi tak jak by od góry osiadł tam jakis pojazd W podobny sposób jak wygniecione jest zboże w piktogramach to własnie tam wszystkie rosliny były powiginane do ziemi.( oczywiscie nie tak precyzyjnie) Ten teren jest bardzo zarosnięty są tam same chwasty (krzaki) I wszędzie na około jest piękna zielen prócz tego miejsca. Od tamtej pory nie daje mi to spokoju bo wiem co się wydarzyło tamtej nocy i te slady tak jak by cos tam wtedy wylądowało lecz było nie widoczne a my weslismy w sam środek tego i nagle to cos przyleciało i tak jak by nas z tamtąd wypchneło i ten zapach na następny dzien nic nie poczułem nawet bylismy tam w nocy by zobaczyc i nic. Rosliny w tym miejscu są bardzo dziwnie wygniecone wyraznie widac ze cos z góry tam osiadło.Na łodygach są czarne plamy widac na zdjęciu. Po 3 dniach całkowicie wszystko wyschło lecz tylko w tym miejscu Zabrałem troszke ziemi do domu z tego miejsca i jest w niej pełno jakichs larw nie żywych to tez mnie zadziwiło. I Chcę tą sprawe wyjasnic do konca lecz prawie nikomu o tym nie mówimy bo wiadomo jak ludzie odbierają takie sprawy. Ja wiem co się wydarzyło tamtej nocy i dlatego musze to wyjasnic dla samego siebie. Czy jest możliwosc np. wysłania gdzies ziemi z tego miejsca i sprawdzenia przebadania, Lub jak moge sam tą zagadke rozwiązac. dołączam zdjęcia z tego miejsca. Z pierwszej wizyty po całym zajsciu oraz 2 i 3 dni pózniej Czytałem ze powinna padac bateria np. w aparacie lecz u mnie nic się złego nie działo. Jesli chodzi o ten zapach to ja sobie tłumacze ze to może był zapach paliwa którym był napędzany pojazd lub wytwarzał jakies pole i był dzięki temu niewidoczny naszym okiem. Lub wisiał nad nami lecz nie zwrócilismy na to uwagi. Prosze o pomoc w rozwiązaniu tego co się wydarzyło. Pozdrawiam i jesli to możliwe to czekam na odpowiedz.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 8799x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie