Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 11817x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Obserwacje, zdjęcia, filmy – czas na kolejną porcję wiadomości o zjawisku, które jest absolutnym, niekwestionowanym liderem wśród wszystkich zjawisk niewyjaśnionych. Oto raport o UFO z pokładu Nautilusa!
By fundacjanautilus at 2009-09-04 O UFO powiedzieliśmy już bardzo dużo i... nie powiedzieliśmy jeszcze niczego. Zjawisko Niezidentyfikowanych Obiektów Latających swoim bogactwem, różnorodnością czy wiarygodnością po prostu obezwładnia. Z punktu widzenia Fundacji NAUTILUS osoby negujące istnienie obecności w naszej przestrzeni powietrznej pojazdów nieznanych oficjalnej nauce akademickiej są... po prostu traktowane z pobłażliwym uśmiechem. O tym, czy zjawisko jest prawdziwe nikt o zdrowych zmysłach nie dyskutuje, bo... jak można polemizować z faktami?! A to są fakty, choć wielu osobom takie stawianie sprawy się bardzo nie podoba. Ale... nie przeszkadza nam to wcale! :) Ostatnio na pokładzie Nautilusa pojawiła się ciekawa refleksja, którą postaramy się zobrazować na bardzo efektownym przykładzie. Spójrzcie na obraz poniżej. Oto obserwowany ruch samolotów w ciągu 24 godzin (skondensowany do 1 min 12 sekund, bo tyle ma video). Video zaczyna się o 9 wieczorem i kończy 24 godziny później. Można zobaczyć jak przesuwa się noc. Fascynujący widok, trzeba przyznać. Dlaczego warto obejrzeć ten niezwykły film? Bo z pojazdami UFO jest podobnie. Być może zagęszczenie ich pojawiania się na Ziemi nie jest aż tak intensywne jak na tym filmie, ale na pewno UFO jest zjawiskiem masowym. W tym tekście, który jest swoistym raportem z pokładu okrętu z banderą N, przedstawiamy kilka wybranych, ostatnich informacji. Nie ma znaczenia, ile z nich jest prawdziwych i takich, które dotyczą obiektów UFO, a nie błędnie zinterpretowanych ptaków, samolotów, gwiazd, helikopterów i sam Bóg wie, czego jeszcze... 5? 10? 50? A może tylko 1%? Nawet, jeśli tylko ten 1% jest prawdziwy, to i tak – powtarzamy to raz jeszcze – skala tego zjawiska jest olbrzymia. To z kolei oznacza, że Ziemia jest bardzo uważnie monitorowana przez „chcących zachować anonimowość” obserwatorów. Zanim zaprezentujemy najnowszy, krótki raport o UFO, warto przypomnieć jedną wypowiedź słynnej jasnowidzącej z Bułgarii. Wangelia Pandowa Guszterowa urodziła się 3 października 1911 roku w macedońskim mieście Strumica. Ojciec był Bułgarem, matka Macedonką. Wanga miała trzy lata, gdy osierociła ją matka. W dzieciństwie cudem przeżyła huragan, ale wirujące odłamki skał wybiły jej oczy. Kiedy po wypadku rodzice przenieśli się z dziewczynką do innej wsi, poruszała się tam bez trudu, jakby znała na pamięć każdy zakątek. Ale tak naprawdę dar jasnowidzenia objawił się u niej dopiero podczas drugiej wojny światowej. Wsławiła się tym, że potrafiła widzieć metodami „pozazmyłowymi”, czego dała dowód wiele razy. Kiedyś zapytana o UFO powiedziała podnosząc głowę do góry i spoglądając w niebo: „Wiele ich pojazdów jest na naszym niebie, które ja widzę i które chcą pozostać w ukryciu przed wzrokiem innych”. Teraz czas na krótki powakacyjny raport o UFO. Zaczniemy nietypowo, bo od zaproszenia. Zostaliśmy zaproszeni na imprezę, o której warto, aby dowiedzieli się także inni czytelnicy Nautilusa. Impreza zapowiada się naprawdę ciekawie, świetny zestaw gości i prelekcji, ale jest tylko jedno małe „ale” – wszystko odbywa się po drugiej stronie oceanu.
By fundacjanautilus at 2009-09-05 Przegląd najnowszych informacji o UFO zaczynamy od słowackich stron internetowych, a tak naprawdę od Chin. -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxx Sent: Monday, August 24, 2009 10:47 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: film z Chin Witajcie Dzięki mojej dziewczynie dowiedziałem sie że słowackich stronach jest o nagraniu ufo w Chinach. Obiekt momentami przypomina ten ze Zdanów: http://tvnoviny.sk/spravy/svet/na-vychode-ciny-sa-zjavilo-ufo.html Pozdrowienia! Krzysiek Sprawa nas zainteresowała, gdyż – jak się możecie domyślać – wszyscy ludzie uczestniczący w trwającym trzy lata największym śledztwie w sprawie serii zdjęć na hasło „Zdany” natychmiast wyostrzają swoją uwagę. Oto materiał, który był wyemitowany w Chińskiej telewizji. Obserwacja miała miejsce 21 sierpnia tego roku w prowincji i-nan. Teraz dość zabawna informacja, która dotarła do nas z Moskwy. Portal zajmujący się UFO opublikował materiał wideo, jak ulicami stolicy Rosji jest przewożone coś, co wprawiło w największe zdziwienie jednego z fanów „obecności obcych na Ziemi”.
By fundacjanautilus at 2009-09-05 http://paranormal-news.ru/news/2009-08-15-1958 Warto zwrócić uwagę na to, co jest przewożone na centralnej ciężarówce jadącej w konwoju. Czas na kilka obserwacji z Polski. /Jak zawsze prosimy o wyrozumiałość purystów językowych – nie mamy czasu poprawiać polskie znaki i błędy w e-mailach przysyłanych na pokład Nautilusa/ -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxx Sent: Wednesday, August 12, 2009 3:16 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Dziwne zdarzenie, błyski i dziwny obiekt. Witam ciepło całą załogę Nautilusa! Chciałam podzielić się z Wami pewną historią która przytrafiła mi się ostatnio tj. w sobotę 01.08.2010. Na wstępie chciałam zaznaczyć, że jestem osobą spokojną i na pewno zrównoważoną psychicznie:) Jestem studentką polonistyki ale od małego dziecka interesowałam się różnymi ciekawymi zjawiskami przyrody oraz ufo. Wiele rzeczy w życiu widziałam i mimo iż, na pewno nie były one pochodzenia naturalnego, to nic nie przestraszyło mnie tak , jak wydarzenie z tamtej pamiętnej soboty. Jechałam z moim chłopakiem samochodem po koleżankę, którą mieliśmy odebrać z wesela. Po drodze zajrzeliśmy jeszcze na chwilę do jej męża, który został z dzieckiem w domu. Koleżanka mieszka pod lasem, za jej domem jest jeszcze jedno gospodarstwo i las, zaś przed domem roztaczają się pola i łąki. Była godzina 23:00 kiedy przyjechaliśmy do jej domu. Mój chłopak stał na dworze z jej mężem i palili papierosy. Ja zostałam w domu. Nagle słyszę jak chłopaki wołają mnie na dwór. Wybiegłam z domu i zobaczyłam w oddali czerwone pulsujące światła, ułożone w trójkąt, które unosiły się nad łąką. Staliśmy w odległości około 100 m od tego zjawiska. Obiekt nie wydawał żadnych dzwięków, szumów itp. Bardzo się przestraszyłam, bo nigdy nie widziałam z bliska czegoś podobnego. Chłopcy pobiegli do domu i ja za nimi. Koło godz.23:30 było po wszystkim, nagle światła z zgasły i nic już nie było widać. Koleżanka zadzwoniła, ze czeka na nas, więc pojechalismy po nią. Była 23:40, stwierdziłam, ze mozemy jechać polną drogą aż do zakrętu za lasem( około 500 metrów) i tam od razu wyjedziemy na drogę we wsi, gdzie odbywało się wesele, docelowo zostało jeszcze jakieś 5 km. Gdy wjechaliśmy z chlopakiem na polną drogę, zauwazylismy błyski z lasu, tak jakby ktos tam urządzał dyskotekę! Cały las był rozswietlony, jak podczas wyładowań atmosferycznych. Wyglądało to tak jak ktos by robił zdjecia w lesie, błyski byly raz z jednej strony, raz z drugiej. Cały las az świecił, nie było slychac zadnych grzmotow ani nic, a z lasu cały czas sie błyskało. W lesie nikt nie mieszka, jest to nieduży lasek, znam go na pamieć. Nie wiem co to było i czy miało coś wspolnego z tamtymi swiatłami na łąką, ale na pewno nikt tam nie urzadzał sobie sesji zdjeciowej o godz.12 w nocy, pozatym nie wiem czy flesz aparatu byłby w stanie, rozswietlic nagle cały las i musiałby ktos biegac i robic te zdjecia cały czas z innego kranca lasu. Nie mielismy aparatu, zeby zrobic zdjecia. Mąż kolezanki, chcial zrobic zdjecia tamtemu obiektowi nad łaką,ale okazało się ze ma rozładowane baterie w aparacie i nasze wysilki spełzły na niczym. Co ciekawe, jak wracalismy, blysków juz nie bylo, a Bartek mąż Ani,mówił,że próbował wlączyc aparat w domu i baterie sa pełne, aparat działa normalnie. Nastepnego dnia spotkałam leśniczego, który mówił ze widział ze swojego domu (ok 1km ) jak nad lasem była burza:) No cóż moze było wiecej świadków?? Bardzo proszę o odpowiedz. Czy wiedzą Państwo, co to moglo byc?? Czy znają państwo podobne przypadki?? Jeszcze dodam,że tego wieczoru dziecko Ani było bardzo pobudzone i nie mogło spac, mimo iż dziewczynka jest zawsze bardzo spokojna ma (8 mies). Dodatkowo lesniczy przeszedł sie do lasu w nidziele i zauwazył,że w ogole nie słychać ptaków, w lasku zapanowała głucha cisza. Piszę ten list mimo,ze znajomi prosili zebym tego nie robila, dlatego prosze o anonimowośc. Pozdrawiam, K.. -----Original Message----- From: Tomasz xxxxxxxxxxxxxx Sent: Sunday, August 23, 2009 11:45 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Witam, chciałbym państwu opisać pewne zdarzenie ktore miało miejsce dziś o świcie a konkretnie około godziny 4.30 a obserwowane było w miejscowości Jastrzębia Gora nad morzem.Obudziłem się,było jeszcze ciemno,okno mam naprzeciwko łozka więc tuż po przebudzeniu ujrzałem w oknie obiekt ktory początkowo wyglądał jak jasno świecąca gwiazda.Ku mojemu zdziwieniu zauważyłem że obiekt ten jednak się porusza nadlatując jakby od zachodu,w pewnym momencie obiekt zaczął zmieniać kurs i zataczając łuk odleciał w kierunku wschodnim,w stronę zatoki puckiej.Pierwotnie obiekt ten kierował się od południowego zachodu w stronę morza.Obiekt poruszał się jednostajnym tempem,świecąc przy tym dość jasno i nieco zmieniając barwy. Na pewno nie był to samolot,poza tym wydaje mi się że ow obiekt był znacznych rozmiarow.Probowałem nagrać przelot telefonem lecz niestety na filmie nic nie widać, było chyba zbyt ciemno.Co ciekawe podczas przelotu obiektu nie było prądu zarowno w gniazdkach jak i oświetleniu,nie było go także na ulicy jak i w sąsiednich domach.Zasilanie włączyło się dopiero kilka minut po przelocie tego czegoś.Jest to informacja oczywiście do sprawdzenia ponieważ przypuszczam że energii nie było w tym czasie w całej miejscowości. Prosiłbym bardzo o ewentualne informacje na ten temat być może ktoś rownież zauważył dzis to zjawisko.Bardzo mnie to interesuje. Pozdrawiam serdecznie. Tomek
I jeszcze sprawa tych nieszczęsnych „chińskich balonów”. Oczywiście nie mamy żadnych dowodów, że obserwacje dotyczy właśnie tego produktu Chińskiej Republiki Ludowej, ale jest na to... duża szansa.
Pierwszego sierpnia miała miejsce także ciekawa obserwacja na polskim wybrzeżu, a dokładniej mówiąc w Gdańsku. Według autora relacji ok. 21.30 nagle zanikł sygnał w telefonie komórkowym mimo, że na filmie widać wieżę nadawczą GSM. Przelatujące UFO było nagrywane na aparat w telefonie komórkowym. Kiedy obiekty znikły, powrócił sygnał w telefonie. Oto film: -----Original Message----- From: Marcin xxxxxxxxxx Sent: Saturday, August 15, 2009 8:03 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Szczecin 2009.08.14 23:00 Dzień dobry, wczoraj moja Mama a potem ja zaobaczyliśmy ok. 23:00 na zachodnim niebie "pomarańczowe światełko", którego śladem po chwili poleciało następne. Obserwowaliśmy to z mieszkania w centrum Szczecina. Leciały 'po skosie' w górę, po czym zniknęły w chmurach. Nie było widać gwiazd. Czy może ktoś widział wczoraj również to co my? Czy może to były jakieś 'podświetlane balony'? W załączniku przesyłam zdjęcie, które zdążyłem zrobić. pozdrawiam, Marcin xxxxxxxxxx -----Original Message----- From: Andrzej xxxxxxxxxxxx Sent: Sunday, August 09, 2009 8:26 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Witam W sobotę 8.08.2009 około godziny 22.30 zaobserwowałem razem z 2 osobami przelot pomarańczowych świateł nad Zambrowem, obiekty były widoczne około 3-5 minut początkowo poruszały się w idealnym porządku ale później zaczęły zmieniać swoje położenie, względem szyku, ilość zaobserwowanych świateł 15-20 sztuk, obiekty poruszały się w ciszy z kierunku południowego-wschodu na północ. Z poważaniem wasz czytelnik -----Original Message----- From: Jacek xxxxxxxxxxxxxxxx Sent: Friday, August 21, 2009 11:10 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Pruszcz Gdanski i okolice - 3 dziwne zjawiska Witam, Muszę to do was napisać ponieważ zbyt wiele jak na 2,5tyg się mi wydarzyło(3 dziwne rzeczy). 1) Sobota 01.08.2009 W Pruszczu Gd jechałem z synkiem autem do mojej siostry (po naszego psa którego odbieraliśmy po wczasach) w pewnym momencie zauważyłem że nad budynkami (ok 100m) osiedla leci coś w kształcie kuli pomyślałem że to balon taki dziecięcy ale postanowiłem zatrzymać i wyłączyć silnik ponieważ ten niby balon emitował z siebie światło kręcąc się wokół swojej osi był średnicy około 2m i był duży jak na dziecięcy balon (nie wydawał żadnych dźwięków i żałuję tylko że nie sprawdziłem w którym kierunku wiał wtedy wiatr – ponieważ przekonany jestem że ten „balon” leciał wykorzystując jakieś inne siły które go niosły i do tego nie spadał tylko leciał aż zginął mi za horyzontem z oczu). Mój synek (7lat) się bardzo przestraszył i prosił żebym odjechał szybko stamtąd . Było to 1.08.2009 około 21ej (było jeszcze widno a światło z tego „balona” też było widać). 2) Czwartek 06.08.2009 Dosłownie Parę dni później rozmawiałem z moim szwagrem który był trochę zmieszany bo (nie wiedział jak to nazwać i co to było) wedle jego opisu były to światła pomarańczowe 5szt. I też zniknęły w jednej chwili (leciały w szyku w okolicach Pruszcza Gd a widział to z sąsiadem z balkonu osiedla nad którym obserwowałem wcześniej zjawisko z synkiem i raczej nie zmyślał). i ostatnie które mnie skłoniło do napisania do was 3) Dzisiaj rano zadzwonił do mnie kolega z którym to wczoraj (w Straszynie koło Pruszcza Gd.) staliśmy wieczorem przy garażu i wymienialiśmy akumulator w jego aucie. Ja niestety musiałem o 22ej jechać do siebie a oni (2 poważnych panów) jeszcze chwilę stali i między innymi podziwiali piękne bezchmurne gwieździste niebo. Wczoraj czwartek 20.08.2009 około godziny 22.30 w Straszynie koło Pruszcza Gd. Zostały zaobserwowane przez moich kolegów „jakby świeciły za mgłą” obiekty lecące w szyku (tak jak klucz ptaków) Obiekty poruszały się szybko/równo zmieniając miedzy sobą kolejność i emitowały z siebie świtało które nie było wyraźne ale to było światło i w pewnym momencie wszystkie te obiekty zniknęły (nie były to ptaki ani samoloty – nikt nie ma pojęcia co to mogło być) jeżeli ktoś widział to dziwne zjawisko w tych okolicach to dajcie mi znać (nie ma powodu żeby zmyślali tym bardziej że nigdy nie poruszaliśmy tematu ufo a ja nie opowiadałem im że wcześniej cos widziałem w tych okolicach). Jeżeli ktoś coś widział w tych okolicach i do was napisał to tylko mi dajcie znać dla zaspokojenia mojej ciekawości (może ktoś ma na to jakieś wytłumaczenie - i jeszcze jedno w Pruszczu Gd jest wojskowe lotnisko może cos testują a jak nie to może widzieli cos na radarach) PS nie podawajcie moich danych nikomu (mam rodzinę i odpowiedzialną pracę - nie chcę żeby ktoś zawracał mi głowę) – dziękuję i pozdrawiam Jacek BRGDS Jacek xxxxxxxxxxxxxxxx -----Original Message----- From: Marcin xxxxxxxxxxxxxxxxx Sent: Tuesday, August 11, 2009 12:28 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: ufo? Wczoraj o godzine 21:40 zauwazylem ne niebie 4 pomarznczowe obiekty ktore poruszaly sie z zachodu na wschod, 2 obiekty lecialy nizej a 2 wyzej. Lecialy dosyc wolno poczym wzbily sie w gore i zniknely! na poczatku sadzilem ze to byly samoloty ale to nie wydawalo zadnego dzwieku, flary to tez na pewno nie byly poniewaz te obiekty lecialy w lini prostej po czym pozniej wzbily sie w gore. Te obiekty wygladaly jak 4 pomaranczowe kule. Najpierw sadzilem ze nie bede was o tym informowac bo nie mam zadnego dowodu na to poniewaz nie mialem kamery przy sobie a moj aparat telefoniczny nie mogl tego nagrac poniewaz bylo za jasno (lampy) ale widze ze w Bydgoszczy tez to widzieli i przysiegam na wszystko ze to tak wygladalo jak na tym filmie z tego miasta. Dziwna sprawa. pozdrawiam -- -----Original Message----- From: Ryszard xxxxxxxxxxxxx Sent: Sunday, August 16, 2009 11:02 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Nietypowe zjawisko w okolicy Krapkowic Importance: High Wczoraj tj. 15 sierpnia o godzinie 21:45 ja oraz kilka innych osób zaobserwowało nietypowe zjawisko na niebie. Gdzieś za Otmętem (Krapkowice) w kierunku zachodnim wzbijały się dosyć duże, pomarańczowe kule. Było ich około ośmiu-dziesięciu. Wyglądało to, jak by wznosiły się po ówczesnym lądowaniu. Po wzniesieniu się na ok. 150m. nad ziemię stanęły na chwilę w miejscu, po czym znów zaczęły unosić się w górę. Niestety, mój aparat w komórce był za słaby i nie zdołałem tego sfilmować... Upewnię się w najbliższej prasie, czy nie było to coś, co można racjonalnie wytłumaczyć, jeśli jest to coś nietypowego, o czym nikt nie będzie wiedział co to było, odezwę się z potwierdzeniem. Pozdrawiam serdecznie. R.O. -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxxx Sent: Monday, August 17, 2009 11:23 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: UFO Witam. Piszę do Państwa gdyż chyba tylko Wy nie potraktujecie tej sprawy banalnie. Otóż dzisiaj 17 sierpnia 2009 o 22:10 widziałem nad Warszawą UFO, ale nie zdążyłem zrobić zdjęcia. Pomarańczowo - żółty obiekt nadleciał z kierunku zachodniego w rejon lotniska Okęcie, zatrzymał się a następnie powoli zaczął unosić się az do całkowitego zniknięcia. W miejscu zniknięcia pojawił sie obłok jakby małej chury, który poruszał się ruchem drgającym o małej częstotliwości. Przez lornetkę (słabej jakości) udało mi się zaobserwować że obłok jest w istocie kulą świecącą się ale chyba nie światłem odbitym od słońca. Kula po chwili powoli poleciała w kierunku wschodnim. Obserwowałem to na Natolinie z balkonu o orientacji zachodnio-północnej. Dla porządku dodam że od 30 lat pracuję w przemyśle lotniczym a obserwacja obiektów latajacych, również w nocy, jest dla mnie sprawą naturalną. Służę informacjami. Pozdrawiam Dariusz xxxxxxxxxxxx Za chwilę wrócimy do relacji o przelotach niezidentyfikowanych obiektów, ale w ramach krótkiej przerwy dwa filmy. Do Fn Skoro mówimy o Bałtyku i meteorach to niech ktoś mi powie co to jest? http://www.youtube.com/watch?v=twtMnAiSNMw film nakręciłem w lipcu tego roku w mojej miejscowości Rogowo koło Kołobrzegu:) Kolejny film pokazuje przelot czegoś w pobliżu samolotu na dużej wysokości. Wszystko się działo nad Gorzowem.
By fundacjanautilus at 2009-09-05 Original Message----- From: B. Sent: Sunday, August 30, 2009 5:24 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Zupełnie przypadkowo udało mi się zarejestrować spotkanie samolotu pasażerskiego z NOL'em (?).Całe zdarzenie miało miejsce 24.08.09 około godziny 18.15 nad Gorzowem Wielkopolskim. Jest to wycinek dłuższego filmu, który kręciłem aparatem fotograficznym właściwie bez celu. Skierowałem obiektyw na przelatujące samoloty pasażerskie, patrząc w ekran aparatu zauważyłem, że coś od jednego z samolotów odpadło ( działo się to szybko i wtedy tak właśnie myślałem). Po wielokrotnym obejrzeniu nagrania na komputerze, w normalnym i zwolnionym tempie zdałem sobie sprawę, że nagrałem coś naprawdę niezwykłego! Na początku myślałem, że jest to myśliwiec wojskowy ( stąd ten dziwny manewr wykonany poza jednym z wielu kanałów powietrznych prowadzących nad moim miastem), jednak porównując obiekt z samolotem, który minął nie widać tam wyraźnej sylwetki kadłuba, skrzydeł etc. ( pomimo średniej jakości filmu). Jednak nie mając punktu odniesienia i dodając lekkie poruszanie aparatem ( kręcone "z ręki") nadal nie byłem na 100 % przekonany. Do czasu gdy obiekt mija linie energetyczną, która właśnie tym punktem odniesienia się stała. Chwilę po przecięciu tej linii widać jak obiekt nagle przyspiesza, wręcz przemieszcza się w oszałamiającym tempie i znika. Po przeanalizowaniu filmu w zwolnionym tempie można zauważyć, że pojawia się on z prawej strony nad samolotem jakby znikąd. W zwolnieniu sprawia także wrażenie, że momentami zmienia kolor na bursztynowy. Także w zwolnionym tempie można zaobserwować jak na samym końcu NOL po prostu znika wystrzeliwując w górę. Do tego dodam jeszcze, że w dalszej części filmu, która jest wycięta skierowałem obiektyw spowrotem na samolot, który miał owe spotkanie. W tym momencie zdałem sobie sprawę z szybkości obiektu. Smolot przez ten czas przemierzył zaledwie "fragment" nieba i jest nadal widoczny ze szczegółami gdy po obiekcie już dawno nie ma śladu! Nie przesądzam, nie należę do całkowitych sceptyków, po prostu zachowuję do takich zdarzeń zdrowy dystans nie przekreślając ich istnienia. Dlatego, ocenę tego co znalazło się na nagraniu pozostawiam Wam fundacjo i czytelnikom. Czy to ptak, czy samolot? Może Wenus? ;-) W sprawie filmu właściwie wszystko już napisałem. Był już kilkadziesiąt razy analizowany, przeglądany etc. Znajomi nastawieni całkowicie sceptycznie twierdzą, że to samolot. Cóż, pewnie spodziewali się nagrania jak z "Bliskich spotkań 3 stopnia" albo "Dnia Niepodległości" :). Jak pisałem ocenę pozostawiam Wam. Pozdrawiam serdecznie. B.K. -----Original Message----- From: xxxxxxxxxx Sent: Monday, August 10, 2009 6:29 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Żory, Obiekt Witam Stało sie to w Żorach 35km od katowic dzis 2:00 w nocy widzialem dziwny obiekt, na przodzie byly kolorowe swiatła a z tylu ciagla sie chmura na oko obiekt mial 200 - 400m dlugosci + chmura drugie tyle, 50m wysokosci,niestety aparat wzialem pozniej, nie byla to kula mozliwe ze spodek, tyle ze kolorowe swiatla bylu oddalone na oko 20m od centrum tzn. srodka obiektu, pierwszy raz widzialem taki obiekt. Pozniej nie wiem czy z niego wyleciay inne obiekty czy to on sie tak przemieszczal slaby aparat na zdjeciach trzeba odwrocic kolory zeby cos zobaczyc. Stało sie to w Żorach 35km od Katowic A tu link do filmu i zdjęć, które w sieci zamieścił nasz czytelnik http://www.przeklej.pl/folder/folder-32425797 -----Original Message----- From: Ola xxxxxxxxxxxx Sent: Saturday, August 22, 2009 5:56 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: 3 obiekty Witam, wczoraj (piątek 21 sierpnia) koło godziny 22 zauważyłem na niebie 3 światła lecące po niebie za wschodu na zachód. Światła formowały trujkąt na niebie, poszuszały się bezszelestnie i do tego z bardzo dużą predkością. Miało to miejsce w miejscowości Bondary nad zalewem Siemianówka. Co to mogło być nigdy wczesniej nie widziałam czegoś takiego. Pozdrawiam, Ola. -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxxxxx Sent: Saturday, August 22, 2009 7:53 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: UFO Wiatm, Mam na imię Konrad i jestem z Łodzi. Chciałbym opowiedzieć o tym co wiedziałem na niebie minionej nocy 21.08.2009 w godzinach 22:00/23:00. Otóż mieszkam na Widzewie wschodzie , miedzy Adrzejowem i Andrespolem w domku jednorodzinnym. Leżąc już w łóżku , twarzą do okna w kierunku północy , ujrzałem rozbłysk światła , coś w rodzaju krótkiego mrógnięcia. Rozmiarami światło przypominało najjasniejsza gwiazdę. Zdziwiłem sie , że coś wysoko na niebie mogło mrugac przez około 3 sekundy , a potem zniknąć. wytłumaczyłem sobie to poczatkowo tym , że pewnie gdzieś w kosmosie byl jakiś rozbłysk i dotarł tu na Ziemię. Lecz gdy ponownie otworzyłem , oczy ujrzałem kolejne świtało , tylko to juz mrógało na przemian jasnym i czerwonym światłe, oraz poruszało sie płynnie w kierunku z pólnocy na południowy wschód, więc ze skosa. Zerwałem sie z łóżka i podszedłem do okna , obudziłem żone , gdyz pierwszy raz cos takiego widziałem w życiu. To nie mógł byc samolot , gdyz ich juz widzialem setki na niebie. Wybiegłem więc na balkon upewnic się czy napeno nie wydaje ten obiekt jakiegoś dźwięku. poruszał sie bezszelestnie.Obserwowałem to razem z moja zoną. Ku naszemu zdżiwieniu z prawej jego strony ujrzelismy kolejny obiekt , ktory zbliżał sie z zachodu, wyłonił się zza domu. Oba obiekty zblizyly sie do siebie , po czym zawisły w miejscu i zaczyły bardzo intensywnie mrugać do siebie . Nie wiem ile je dzieliło, gdyż w nocy trudno to określić , ale może 50 metrów biorąc pod uwage ze obiekty bylo wysoko. Po czym ten pierwszy obiekt ruszyl nagle w kierunku zachodu, a ten drugi na południowy wschód. Dostrzegłem iż był w ksztalcie trójkatka , przynajmnie głowne jasne swiatła go tworzyly , a w srodku migały na przemian jasny i czerwony.Wybieglismy na podworko , aby obserwowac obiekt , ktory poleciał na zachód , znów zawisł a obok niego , poprostu z nikad pojawil sie drugi! tak nagle , poprostu zaczał mrugać. Stalismy jak osłupiali. Wszystko odbywalo sie w ciszy, bezszelestnie. Jeden z obiektów po prostu zniknął , a drugi udał sie w kierunku onocno wschodnim i zniknął za horyzontem. To wydarzenie bylo nie samowite. Wiem jednak , że na ziemi nie ma samolotów , statków czy innych pojazdów ktore by mogły tak sie poruszaći wykonywac taki wzroty, czy tez zawisnąć w powietrzu. Mam 25 lat i jeszcze takiego czegos nie widziałem. A somolotów wiedziałem setki nocą czy za dnia. Samolot tez mruga , ale leci prostu i znika . A te statki krązyły poruszając sie w nietypowy sposób i zmieniajac kierunek na jaki tylko chciały . Pozdrawiam fundacie i czytelników Konrad -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxx Sent: Monday, August 31, 2009 4:58 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Obserwacja chemii trails i ufo Importance: High Witam Państwa, Chciałbym zgłosić ciekawą obserwację dnia 30.08.2009 tj niedziela o godzinie ok 18.00 do 18.30. Obserwacja miała miejsce w Krakowie w rejonie ronda mogilskiego nad sądem. Mam 32 lata wykształcenie wyższe z zawodu informatyk. Zagadnieniami ufo interesuje się od lat. To była moja pierwsza obserwacja. Niestety nie miałem ze sobą aparatu ani kamery, żeby robić zdjęcia czy nakręcić film, a szkoda. To co widzę relacjonowałem przyjaciółce przez telefon. Niedziela późne popołudnie, jechałem rowerem od strony Galerii Kazmierz. Dojechałem rowerem do ronda Mogilskiego i chciałem przejechać pod nim na drugą stronę aby udać się aleją Jana Pawła w kierunku Nowej Huty. Postanowiłem, że wyjadę z dolnego poziomu windą zamiast iść po schodzach albo jechać na około alejką. W czasie gdy jechałem w stronę ronda moją uwagę przykuły smugi chemii trails. Byłem tym oburzony, znaczna część nieba była tym pokryta. Jak wyszedłem z windy chciałem jeszcze raz popatrzeć na te smugi dokładnie skierowałem wzrok w kierunku sądu, a później popatrzyłem w niebo i zobaczyłem na tym kawałku nieba mnóstwo może to było z kilkadziesiąt swiecących punktów. Absolutnie nie były to gwiazdy ponieważ patrzyłem na całe niebo i w żadnym innym miejscu tego nie było widać. To było coś podobnego jak o w czasie obserwacji z meksyku gdzie na niebie tylko że np w nocy pojawiło sie na niebie mnóstwo swiateł. Dodam że te punkty dzieliły sie na takie które stały w miejscu ale były też takie ciut większe które miałem wrażenie jakby wirowały były też takie ciemno czerwone (tak ja to odebrałem) i one też były ruchliwe. Po jakiś kilku minutach dokładnie w pobliżu tych punktów pojawił się samolot, który dokonywał oprysku chemii trails tak jakby chciał sprawić żeby to nie było widoczne i zakryć niebo. Poprzez oprysk niebo zaczeło spowijać biało-mleczno-szara chmura,a te obiekty zaczeły znikać. Patrzyłem jeszcze na trzy punkty które tworzyły trójkąt. Ten trójkąt było widać jeszcze chwile potem nagle jakby zaczął obracać się i zniknął. Kilka minut później od strony Galerii Kazimierz nadleciały 3 samoloty domniemuje, że wojskowe ponieważ były mniejsze niż ten dokonujacy oprysku, leciały bardzo szybko i nie zostawiały żadnych smug za sobą. Trzy samoloty lecące jeden za drugim w równych odstepach w kierunku Nowej Huty. Może jest osoba, która też widziała w tym czasie coś podobnego. Jeżeli w powietrzu pojawiły się samoloty to na pewno kontrolujący przestrzeń powietrzną nad Krakowem muszą wiedzieć o tym zdarzeniu. To wyglądało tak jakby ktoś panicznie chciał zrobić zasłone dymną, żeby tego nie było widać. Na szczęście byłem na tyle przytomny że im się nie udało. Wojsko napewno dobrze wie, że to tam było. W końcu wysłali samoloty. Dodatkowo pytam się czy nie można zrobić jakiegoś śledztwa, kto pozwala i kto wydaje rozkazy opryskiwania Krakowa?? To jakis skandal!!!! Skąd sie biora samoloty które tworzą chemii trails?? Dziękuje za uwagę. Prosze mój opis potraktować poważnie. Wiem co widziałem i ta sprawa jest poważna. -----Original Message----- From: xxxxxxxxx Sent: Wednesday, September 02, 2009 12:31 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: kolejna obserwacja z samolotu Witajcie Tym razem pisze na krotko by zglosic te obserwacje. Dzis lecac samolotem (z lotniska Stansted do Bratyslawy = wylot o 18.55) nad kanalem La Manche, zauwazyem ponizej nas pomaranczowe swiatlo. Pomyslalem poczatkowo ze to lecacy ponizej samolot odbija zachodzace promienie slonca, ale obiekt okazal sie stac w miejscu. Bylo to pomaranczowe swiatlo. W jego poblizu przeplywala lodz. Swiatlo to bylo bardzo jasne, jasniejsze od jakichkolwiek swiatel na ziemi na ladzie francuskim nad ktory wlecielismy. Wykonalem nagranie kamera tego zjawiska, ktore trwa kilka minut. Co dziwne obiekt tkwil i swiecil nad samym morzem, zas Łodz widoczna w jego regione pozowstawala w cieniu. Wysle wam ten film w przyszłym tygodniu, jak bede w Polsce. Pozdrowionka Krzysiek -----Original Message----- From: xxxxxxxxx Sent: Sunday, August 16, 2009 12:44 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Obserwacja UFO nad Wrocławiem 15 siep.09 r.ok. godz 21-ej obserowałam obiekt z balkonu XI p. Dłuższą chwilę przyglądałam mu się jak "stojąc", nieprawdopodobnie mocno świeci światłem. Potem zaczął się przesuwać bardzo spokojnie od prawej do lewej strony zwalniając tempo. Światło z intensywnego zamieniło się w trzy kolorowe światła, a sam obiekt przygasł. Stanął na chwilkę, następnie zmieniając kierunek jakieś 90 st. zaczął przesuwać się w przód,następnie małym łukiem obniżając coraz wyrażniej lot przesuwał sie w prawo, w kierunku z którego przybył tylko znacznie niżej, aż zniknął mi z oczu. Jako ciekawostkę dodam,ze nie mogłam kontynuowac pisania tego listu, gdyż nagle jakby jednym cięciem, komputer mi się wyłączył. Za chwilkę zgasły swiatła,w niektórych mieszkaniach i na ulicy, które na szczęscie odzyskały dośc szybko sprawność. Po włączeniu komputera myszka przestała mi działac,więc poszłam znowu poobserwować niebo. W tym samym miejscu mniej więcej zobaczyłam znowu stojący obiekt, który zaczął po chwili swój spokojny lot, tym razem jednak nie zmieniając światła, tylko jakby odrobinę zmniejszając jego siłę. Droga, jaką odbył była podobna, jednak zanim zrobił łuk zwrotny przemierzył pewną odległośc w przód, zatrzymał się cofnął się następnie tą sama drogą na poprzednie miejsce i stąd zrobił łuk żeby przesuwać się spokojnie dalej tylko z tą różnicą,że nie doleciał do miejsca, z którego zaczął "przypływać", ale jakby w połowie drogi po wykonaniu łuku zwrotnego zatrzymał się "nad" dworcem Głównym i powolnym ruchem zaczął się obracać, dzięki czemu światło zanikło i pokazał się niewidoczny "tył". Trzeci obiekt startował podobnie. Ten znów ze zmianą świateł. Przesuwał się od prawej do lewej strony,stamtąd poleciał w tył zmieniając kierunek jakieś 45 st. Te dwa ostatnie obiekty obserwowałam od godz. 21:34 do 21:51, pierwszy ok 8 min. Po tej obserwacji znowu zgasło światło o godz. 22:08. Nalezy żałować, że nie miałam w tym czasie w domu żadnego aparatu ani nawet tel. z aparatem, dzięki czemu zostaliśmy pozbawieni długiego widowiska z NOL-ami. Zastanawia mnie nie od dzis pewna sprawa, dlaczego "one" zazwyczaj pokazują się z prawej strony. Pozdrawiam Fundację bardzo serdecznie. B.U. ----Original Message----- From: Marcin xxxxxxxxxxx Sent: Saturday, August 15, 2009 12:25 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: ufo Poznań 13 sierpnia Właśnie czytam artykuł "Przybywają Aniołowie" a konkretnie wiadomość od pani Natalii. Potwierdzam że 13 sierpnia faktycznie coś się działo nad Poznaniem. Niebo było umiarkowane, chmury dość szybko się przesuwały. Tak samo jak pani Natalia poszedlem popatrzyć na perseidy. Mieszkam na półocy Poznania, ja obiekt widziałem na zachód. Trudno określić co to było, ale wyglądało dziwacznie bo przesuwało się zbyt powoli jak na samolot i światła wyraźnie pulsowały. Obiekt oglądałem przez lornetkę i tu róźnica ponieważ to co ja zaobserwowalem było raczej koloru żarówkowego i cięzko mi określić czy były to 2,3 czy 4 swiatla gdyż obiekt często znikał za chmurami. Pozdr -----Original Message----- From: Jacek xxxxxxxxxxx Sent: Saturday, August 22, 2009 11:39 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: RE: Od FN Witam, Po rozmowie z kolegami. Widzieli to 20.08.2009 Godzina około 22.30 Kolega spojrzał w niebo i zauważył samolot migający na niebie od strony wschodniej ale w tym samym momencie spojrzał - że w kierunku zachodnim lecą jakieś punkty (okrągłe dosyć jasne ale nie bardzo) widoczne tak jakby światło za mgłą (porównywał to do światła z samolotu lecącego za chmurami - a tej nocy nie było chmur na niebie) Było siedem punktów lecących w kluczu. Były równomiernie rozstawione i zmieniały swoje pozycje między sobą (bardzo płynnie). Nie są w stanie określić prędkości ale było to dosyć szybko i wysoko. Obserwację zakończyli jak to zniknęło (zgasło, przestało być widoczne)na niebie - obserwowali to około 30sec. Tyle na temat i jeżeli jest jakieś wytłumaczenie to bardzo proszę o wyjaśnienie. PS w zał. mapka ze szkicem i kierunkiem (kolega rysował mi to patykiem na piasku - zrobiłem zgodnie z kierunkiem jaki określili cyt. "punkty były tak jakby w strzałkę lub trójkąt równoboczny ustawione") Pozdrawiam/Jacek Miejsce obserwacji Wodzisław Śląski centrum miasta. Data obserwacji 8.08.2009.......................... Przybliżona godzina rozpoczęcia obserwacji22:20 .... Czas trwania obserwacji ok.5-10min.... Komentarz do warunków pogodowych: idealna pogoda brak chmur. ............................................. Opis obiektu: Od strony Czech (południa) leciało 20-30 obiektów świecących jasnym światłem (żółtym) ,leciały one w grupkach najpierw 15-20 potem w trójkach dwójkach a na samym końcu pojedynczy obiekt który leciał najbliżej ze wszystkich jeszcze wspomnę że to się działo ok. godziny 22:20 ok. 10 min. Świadków tego zdarzenie było na pewno sporo bo wtym czasie odbywał się reggae festiwal. Dodam że obiekty w pewnym momencie znikały. Sfotografowałem ostatnie stadium przelotu lecz na zdjęciu nie widać żadnego obiektu… Ilość obiektów ok.20-30 Wielkość porównywalna do gwiazd a nawet większa. Barwa żółta Jasność (porównać do gwiazdy, Księżyca, itp.) światło dużo intensywniej świeciło niż gwiazdy lecz nie tak mocno jak Księżyc Domniemana prędkość 30-60km/H. -----Original Message----- From: Ela xxxxxxxxxxxx Sent: Friday, August 21, 2009 3:59 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: UFO nad Bemowem w Warszawie Witajcie! Wreszcie i mnie się TO przydarzyło - zobaczyłam lecący tajemniczy obiekt! Ale do rzeczy.Wyszłam z psem przed dom. Jest noc 21.08.2009, godz. 2.05. Niebo całkowicie bezchmurne, gwiazdy jak ćwieki, nawet widoczne Plejady - co w warunkach warszawskich nie jest częste. Wysoko gdzieś widzę migające światełka samolotu, jego dźwięk jeszcze nie dociera do mnie. Mam głowę zadartą w górę, obracam się nieco i nagle od strony południowej nieba widzę przesuwające się szybko w kierunku północnym dwa przejrzyste mlecznopomarańczowe (prawie białe, ale z pomarańczowymi jakby iskierkami), niezbyt jaskrawe światła kształtu owalnego, bez ostro zarysowanego konturu - takie "mżące". Oba światła należą chyba do jednego lecącego obiektu, bo przesuwają się po niebie równolegle, ale jedno jest względem drugiego bardziej wysunięte do przodu (jakby skosem leciała deska, mająca światła na krótszych bokach). Nie wiem, jak wysoko jest ten obiekt, ale przesunął się po linii prostej z dużą prędkością (kilka, mniej niż 10 sekund) z zenitu, gdzie go dostrzegłam - nad linię horyzontu - oczywiście skróconego przez bloki mieszkalne i jaśniejsze tam oświetlenie. Przelot jest bezgłośny, a po chwili dopiero słyszę daleki dżwięk lecącego wysoko samolotu, o którym wcześniej wspomniałam. Opisywane przeze mnie światła NOL-a były oddalone od siebie jakby były na bokach typowego ale niewidzialnego latawca, lecz nie mogłam określić ich wysokości, bo nie było odnośników choćby w postaci chmur. Dodam, że od dziecka mieszkam w pobliżu lotnisk - najpierw Okęcia, a teraz od wielu lat - lotniska na Bemowie. Jestem racej obeznana z tym, co porusza się po warszawskim niebie - a to zjawisko, które opisuję - było na pewno wyjątkowe. Pozdrawiam wszystkich czytających moją relację - a może też ktoś jeszcze zaobserwował opisywany przeze mnie obiekt? Ela K. -----Original Message----- From: Łukasz xxxxxxxxxxxxxx Sent: Friday, August 21, 2009 12:24 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Dziwne światła na niebie Witam Fundację :) Kiedyś ktoś pod waszym artykułem, w komentarzach napisał że nocą patrząc na niebo można zaobserwować masę dziwnych obiektów. Tej nocy postanowiłem to sprawdzić. Położyłem się na tarasie za domem i po paru minutach zauważyłem obiekt wielkości i jasności gwiazdy. Poruszał się bardzo szybko i nie ma mowy że był to samolot. Po pierwsze samolot nie lata tak szybko, po drugie samolot nie wygląda jak gwiazda i nie świeci tak jasno jak gwiazda a po trzecie, podczas mojej obserwacji korzystałem ze strony http://www.flygradar.nu/flygradar.php i na niebie nie było żadnego samolotu! Za dnia sprawdziłem wiarygodność tej strony i nie ma mowy o żadnym oszustwie czy zabawce dla dzieci. Moja obserwacja trwała od godziny 22:26 do 23:02 (20.08.2009). Przez ten czas widziałem 8 obiektów które przelatywały osobno w różnych odstępach czasu. Wszystkie 8 obiektów były takie same. Poruszały sie, jak na moje oko tą samą prędkością i leciały raz z północy na południe a raz południa na północ. Jestem ciekaw czy ktoś z Fundacji miał podobną sytuację jak ja. Jeżeli nikt to polecam wyjść o późnej porze w miejsce gdzie nie świecą latarnie (trochę głupie :) ) czy też wyjść na taras i oglądać niebo. Na pewno coś ciekawego się wypatrzy. Jutro ponownię będę oglądać niebo i jestem pewien że te obiekty również będą. Gorąco pozdrawiam :) PS: W razie publikacji proszę nie ujawniać moich danych osobistych i adresu e-mail, dziękuję. Przepraszam za błędy ortograficzne, jeżeli takie się znajdą. Mam nadzieję że list jest w miarę czytelny :) I kilka obserwacji z lat ubiegłych (do aktualnych powrócimy za chwilę). napisze do was wiem ze to jest nieprawdopodobne niewiarygodne ale jest. Mieszkam w Austrii od 23 lat jeżdzilem do Polski setki razy czesto mialem kamere aparat fotograficzny Ale do rzeczy to bylo 19.01.2009 wracalem do Austrii na autostradzie w Czechach zjazd z autostrady od strony Olomoucka laczy sie z autostrada do Brna. Wyprzedzilem TIRA przy predkosci 160 km i przed soba widze na szybie przedniej swiatlo powiedzmy odbicie reflektorow TIRA ale mysle niemozliwe wiec ok pelnia ksiezyca Lubie ogladac pelnie ksiezyca wiec otwarlem boczna szybe i leje sie w buzie jest ok 21:30 bo widze UFO nie leci wisi mysle glupku to nie prawda obracam sie ale to jest jak na filmie ale inaczej nie bylo swiatel jak wszyscy opisuja ale talez okragly jakby oksydowany oswietlona okragla kabina to bylo wewnatrz oswietlone okienka dzielone ale ramy jakby pogrubione szklo przezroczyste. To bylo tak nieprawdopodobne ze dopiero w domu sie zorientowalem ze moglem zrobic zdjecia mojego zycia. Ale tego nikt nie zrozumie jesli nie widzial widzisz obracasz sie i widzisz ale nie wierzysz rozumiesz nie wierzysz ale widzisz a pozniej jest za pozno. Niewazne czy ktos w to wierzy ja widziale zadaje sobie tylko pytanie po co to widzialem. To bylo tak wyraznie ze do dzisiaj mam tego obraz przed oczami nie pisze zeby zaistniec. Pisze bo wiem ze tego typu obiekty istnieja. Dlaczego tak pozno pisze? Nie wiem bo nie wiem czy to ma sens. Ale moze to jest maly wklad ze cos takiego istnieje. Pozdrowienia -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxx Sent: Monday, August 10, 2009 1:17 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: widzenie, obserwacja ufo chcę napisać do was o pewnym zdarzeniu które miało miejsce ponad 10 lat temu i wtedy nie wywołało we mnie takiego wrażenia jak mogłoby dzisiaj wywołać zimą 1996 lub 1997 roku kiedy padał śnieg koledzy zawołali mnie żebym wyszedł na podwórko stałem obok nich oni siedzieli na ławce i patrzyłem się w rozgwieżdżone niebo w pewnym momencie spostrzegłem dużą jasną gwiazdę która powoli poruszała się po niebie, pomyślałem że to satelita, aż po chwili gwiazdka zmieniła kolor ze srebrnego na jakiś inny, nie pamiętam już na jaki po chwili pojawiło się więcej świateł kolorowych które zmieniały kolory na wszystkie 7 kolorów spektrum tęczy jednocześnie przyspieszając i hamując, była połowa lat 90tych więc nikt z nas nie miał kamery, aparatem nie robiliśmy zdjęć bo nie zrobiło to na nas dużego wrażenia, zresztą moi koledzy nie wierzyli że to jest ufo, tylko samolot od pewnego niemca na ircu dowiedziałem się że jak czytał on w pewnej niemieckiej książce o ufo "Das Vril Buch" to dowiedział się, że jak światła zmieniają kolory to są to tak zwane "fazy przyspieszenia" więc podziwialiśmy te światła zmieniające kolory jak przyspieszały i hamowały aż po chwili jedno światło zbliżyło się do nas i zawisło paredziesiąt metrów nad nami, był to statek o kształcie kolistym świecący się w nocy trzema kolorami- żółto-pomarańczowo-czerwony albo niebieski, i wtedy mogliśmy zrobić zdjęcia, po jakimś czasie ten obiekt zniknął i nadlatywał nisko nad ziemią drugi obiekt o kształcie trójkąta świecący się tak samo, można było dostrzec szczegóły pojazdu całość obserwacji trwała ponad 3 godziny, widzieliśmy to my oraz jakiś gość ubrany na czarno którego nie kojarzyliśmy, ale stał blisko i się przypatrywał teraz z biegiem lat i oczytania i oblatania w literaturze jestem pewien że było to autentyczne UFO -----Original Message----- From: Rafał xxxxxxx Sent: Thursday, August 06, 2009 5:55 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Zaobserwowanie jakiegoś obiektu latającego. Drodzy badacze z Fundacji Nautilus. Mój e-mail dotyczy zaobserwowania jakiegoś obiektu we wrześniu 1996 roku. Trochę czasu już minęło od tego dnia, historia może sie wydwać już stara, jednakże kiedy dowiedziałem się o Waszej Fundacji i wysłuchaniu audycji radiowych pana Roberta Bernatowicza postanowiłem się moją historia z Wami podzielić. Otóż we wrześniu 1996 około godziny 22 szedłem do mojego dziadka i oglądałem niebo. Była ciepła noc, a po niebie przesuwały się niewielkie obłoki. Obserwując gwiazdy zauważyłem jasny obiekt poruszający się z dużą prędkością w kierunku północ, północny-wschód. Obiekt nie wydawał żadnego dzwięku, "świecił" cały czas takim samym światłem i poruszał się z predkością dużo, dużo wiekszą niż samoloty pasażerskie i wojskowe. Nie zauważyłem żadnych błysków świateł pozycyjnych, ktore maja samoloty, jak już wcześniej wspomniałem, nie było żadnego dzwięku. Zdziwiło mnie to, że ten "obiekt' miał zdolności manewrowe, tzn. kiedy leciał we wskazanym powyżej kierunku, w jego stronę przesuwał się z północy obłok chmur. W pewnej odległości od obłoku "obiekt" ten zaczął zmieniać kurs na wschód, tak jakby chciał tę chmurę ominąć. Zaciekawiony tą sytuacją postanowiłem poczekać jak potoczy się dalszy rozwój wydarzeń. Kiedy obłok przebył dłuższy docinek, z powrotem zauważyłem ten sam obiekt, który jakby wracał na wcześniej obrany kurs. Na drugi dzień postanowiłem podzielić się ta obserwacją z kolegami w szkole i jak można się spodziewać pisząc jezykiem kolokwialnym mieli "niezłą brechę". W związku z opisanym powyżej wydarzeniem i Waszymi długimi obserwacjami i badaniami róznych "dziwów" naszego świata proszę o udzielenie mi informacji jak wyglądają satelity na nocnym niebie, z jaką prędkościa się moga poruszać, czy mają możliwośc zmiany kursu? Czy Waszym zdaniem mógłby to być samolot wojskowy poruszający się prędkoscią naddźwiekową, co tłumaczyłoby jego predkość i brak hałasu generowanego przez silniki. Po wysłuchaniu audycji pana Roberka w internecie ta historia przypomniała mi się jeszcze raz i teraz nie daje mi spokoju. Mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie czy telewizor potrafi włączyć się samoczynnie? Nie był nastawiony na włączenie o określonej godzinie i nawet nie posiada takiej funkcji. Żeby było zbawniej dodam, że włączył mi się dokładnie o północy. Proszę mi wierzyć, to nie jest żart. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź z Waszej strony szanowni badacze, pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w rozwiązywaniu tajemnic naszego świata. Rafał z Wąbrzeźna -----Original Message----- From: Piotr xxxxxxxxxxxxx Sent: Sunday, August 16, 2009 6:20 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Ciekawe Witam, Znalazłem coś ciekawego na liveleak. Oglądałem ostatnio dodane i ten film po prostu mnie zwalił z nóg. Oceńcie sami.http://www.liveleak.com/view?i=359_1250385204 Pozdrawiam Piotr xxxxxxxxxxx P.S. Dane mail i reszta- sami wiecie. Na pewno wszyscy czytelnicy stron FN wiedzą, że UFO to nie tylko obserwacje (filmy i zdjęcia), ale także Bliskie Spotkania III Stopnia. Jest jeszcze wyższy, czwarty stopień, kiedy to podczas spotkania dochodzi do... ale może przypomnijmy sobie tę klasyfikację. Klasyfikacja obserwacji UFO • NL – Nocturnal Lights (nocne światła) – obserwacje nietypowych świateł na nocnym niebie, których wygląd i dziwne ruchy nie dają się wyjaśnić w kategoriach znanych źródeł światła. • DD – Daylight Discs (dzienne dyski) – dzienne obserwacje obiektów, głównie (ale niekoniecznie) w kształcie dysków, lecących lub unoszących się nieruchomo w powietrzu, znajdujących się w znacznej odległości od świadka. • RV – Radar Visual (obserwacje radarowo - wizualne) – nieznane obiekty na niebie, zaobserwowane jednocześnie na ekranach radarów. • CE I – Close Encounter of The First Kind (bliskie spotkania I stopnia) – UFO obserwowany z odległości nie większej niż 200 m, nie oddziaływający na otoczenie i człowieka. • CE II – Close Encounter of The Second Kind (bliskie spotkania II stopnia) – UFO obserwowany z odległości nie większej niż 200 m, oddziaływający na otoczenie w rozmaity sposób, pozostawiający w nim mniej lub bardziej trwałe ślady. • CE III – Close Encounter of The Third Kind (bliskie Spotkania III stopnia) – UFO obserwowany z dowolnej odległości wraz z jego humanoidalną (rzadziej niehumanoidalną) załogą. Ten typ obserwacji dzieli się na siedem podgrup: o Typ A (CE-III-A) – obserwacja istoty / istot wewnątrz UFO. o Typ B (CE-III-B) – obserwacja istoty / istot wychodzących bądź wchodzących do UFO. o Typ C (CE-III-C) – obserwacje istoty / istot w pobliżu UFO. o Typ D (CE-III-D) – obserwacje istoty / istot w rejonie obserwacji UFO. o Typ E (CE-III-E) – obserwacja istoty / istot bez jednoczesnej obserwacji UFO. o Typ F (CE-III-F) – obserwacja UFO oraz słyszenie jakiegoś głosu, mimo braku obserwacji istoty / istot. o Typ G (CE-III-G) – zdarzenie określane jako „wzięcie” oznaczające zabranie na pewien czas człowieka do UFO (często określane też jako CE IV). Czy często zdarzają się te ostatnie, nazywane także jako CE IV? Ciekawe pytanie... niektóre informacje, które docierają na pokład Nautilusa zawierają taką możliwość, że możemy mieć do czynienia z opcją przebywania świadka na statku. Zanim przedstawimy przykłady takich historii warto zobaczyć zwiastun filmu, który w bardzo realistyczny sposób pokazuje właśnie taką sytuację. W sieci zadebiutował niepokojąco sugestywny zwiastun thrillera o UFO "Czwarty Stopień". Jego gwiazdą jest Milla Jovovich. Historie takie, jak te opisane w filmie oczywiście się zdarzają. Przeważnie jednak jest tak, że ludzie są nieświadomi tego, że brali udział w CE IV. Wśród korespondencji docierającej na pokład Nautilusa zdarzają się relacje świadków, z których lektury wynika, że istnieje podejrzenie Bliskiego Spotkania III lub IV stopnia. Przykłady? Oto i one: -----Original Message----- From: joanna xxxxxxxxxxx Sent: Friday, September 04, 2009 3:28 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Witam zaloge Nautilusa Jestem wasza czytelniczka od kilku lat,od momentu pewnego zdarzenia,ktore mialo wplyw na to,ze zaczelam interesowac sie zjawiskami tzw.niewyjasnionymi. jakies cztery lata temu,bardzo czesto zostaje sama w nocy,poniewaz maz jest kierowca,w tym mieszkaniu zawsze kiedy zostawalam sama,czulam jakis dziwny niepokoj,balam sie,niewiem dlaczego.Tej nocy tez bylam sama....Obudzilam sie,moja glowa unosila sie nad poduszka,tak jakby jakas sila ja podtrzymywala,przy lozku staly trzy postacie,bardzo szczuple i wysokie,pamietam bardzo chude,dlugie palce,uslyszalam budzi sie,ale nie slyszalam tego,to tylko tak jakby telepatycznie,w glowie,zaraz potem zasnelam,ale tak dziwnie,jakbym opadla z sil a potem czulam jakbym z ogromna szybkoscia poruszala sie w bok,tak jak samolotem,ale nie w gore tylko w bok,to byla chwila.W nocy zawsze kilka razy wstaje,tej nocy spalam jak zabita do rana. Z cala pewnoscia to nie byl sen,poniewaz kiedy sni mi sie cos niedobrego natychmiast sie budze,od tamtej pory zawsze spalam przy zapalonym swietle,teraz mieszkam juz w innym mieszkaniu i nigdy nie czulam tego leku,nigdy tez poraz drugi mi sie to nie przytrafilo,nigdy nikomu o tym nie opowiadalam,nawet mezowi,nie wiem dlaczego pisze o tym do Was,moze ktos przezyl podobna historie,moze kogos to zainteresuje,nie wiem czy to ma jakies znaczenie,ale od dziecka praktycznie od zawsze towazyszyly mi dziwne,niewytlumaczalne zjawiska.Mam pytanie w zwiazku z moja opowiescia,czy pisza do Was ludzie,ktorzy przezyli cos podobnego,czy jest ich duzo? Pozdrawiam. Joanna -----Original Message----- From: Nastazja xxxxxxxxxx Sent: Tuesday, September 01, 2009 9:55 PM To: pytanie@nautilus.org.pl Subject: witam! myślę,że od waszej redakcji otrzymam jakąś sensowną odpowiedż na nurtujące mnie od pewnego czasu pytania!? Noc z 5 na 6 lipca 2009 r około godz. 1:00. Jadę samochodem z moim mężem z Barlinka do Słubic.Kieruję, ponieważ mój mąż jest pod wpływem alkoholu i odsypia poprawiny na siedzeniu obok kierowcy.Zbliżam się do Myśliborza,ulice prawie puste a niebo mocno zachmurzone (bezgwiezdne) i myślę w tym momencie, że" w taką właśnie noc można zobaczyć UFO". Wyjeżdżam za Myślibórz i wtym momenci na godż. 11 na zachmurzonym niebie widzę wrzecinowaty obiekt koloru jaskrawj czerwieni,który leci w poprzek mojej drogi. Obserwuję dalej i lekko zwalniam.Obiekt zmienia swoje zabarwie na kolor pomarańczowy przy zachowaniu tego samego kształtu. Zaczynam budzić dość gwałtownie mojego męża, żeby również zobaczył to niezwykłe zjawisko. W tym momencie obiekt zmienia kierunek lotu , barwę i kształt. (barwa żółta,kształt kolisty,kierunek wzdłuż drogi na Dębno). To właśnie zaobserwował mój mąż wraz ze mną. Postanawiam nie jechać dalej , gdyż czegoś się obawiam. Zwalniam i w konsekwencji zatrzymuję samochód,cały czas obserwując obiekt. Obiekt zatrzymuje się (ma na swojej powierzchni niezależnie od siebie obracające się tarcze). Zaczynam się bać, ponieważ na drodze w tym momencie nie ma nikogo oprócz nas. Postanawiam wycofać "delikatnie" samochód i wjechać w pirwszą boczną drogę, aby się schować. Wrzucam bieg wsteczny i bardzo powoli ruszam (nie chcę niczego prowokować). Obiekt zaczyna lecieć w naszą stronę!!!((żólłte światło powiększa się w szybkim tępie).Trudno mi opisać emocje jakie towarzyszyły mi i mojenu mężowi póżniej.!!! Bradzo się bałam!!!. Za chwilę pojawiły się światła innych samochodów z tyłu (lusterko) póżniej z przodu.Obiekt zatrzymał się i szybko odleciał w kierunku na Dębno Lub. Po tym zdarzeniu jeszcze przez dwa tygodnie działy się dziwne zjawiska ze sprzętem elektrycznym z telefonem komórkowym i z materią nieożywioną (najbardziej intrygujące). Może Wy mnie uspokoicie.Chociaż najbardziej już tutaj chodzi o zaspokojenie głodu ciekawości i tylko jej. Nadmieniam jednocześnie, że nie jestem miłośniczką takich historii ani nawet literatury tego typu.Kiedyś w młodych latach owszem szukałam i podążałam różnymi ścieżkami, ale te wszystkie poszukiwania doprowadziły mnie do jednej prawdy i jednego absolutu! Do BOGA! czego i wam moi mili wszystkim życzę z całego serca. Czekam na odpowiedż! Pozdrawiam! ---------------------------------------------------- I fragment odpowiedzi z pokładu okrętu N: Witamy Dziękujemy za opis. Oczywiście najciekawsze jest to, że po tej obserwacji były zakłócenia w działaniu urządzeń elektrycznych. To prawda, że tego typu atrakcje nie następują po zwykłej obserwacji UFO, ale po zdarzemiu typu CEIII, czyli Bliskich Spotkaniach III Stopnia. Inna sprawa, że wiele osób jest tak bardzo poruszonych czymś na niebie, że nagle "wszystko ich zadziwia i ani chybi spotkali się z obcymi". Stąd musimy zachowywać dużą ostrożność, choć wiemy, że do takich wydarzeń dochodzi. Aby to sprawdzić, należałoby wszystkich uczestników obserwacji poddać regresji hipnotycznej. /..../ Pozdrawiamy FN
By fundacjanautilus at 2009-09-05 Przechodzimy teraz do prezentacji kilku zdjęć spośród tych, które zostały przysłane na pokład okrętu Nautilus. Które z nich przedstawiają prawdziwe obiekty UFO? Nie sposób jest to ustalić, a pewność można mieć tylko wtedy, kiedy to my widzimy pozaziemski obiekt i kiedy to my robimy zdjęcie. Wtedy możemy mieć pewność, że jest zdjęcie UFO. Oczywiście są wyjątkowe sytuacje jak choćby wspomniane w tym tekście Zdany, kiedy świadkowie i uczestnicy zdarzenia po trzech latach męczenia przez ludzi FN, niekończących się przesłuchań i tak dalej – kiedy to wszystko pozwala postawić jasną tezę „Tak, to zdjęcie czy zdjęcia są prawdziwe”. W każdym innym przypadku, zwłaszcza tych prezentowanych poniżej, zakładamy, że niektóre z nich naprawdę przedstawiają obiekty pozaziemkie. Które? Dlaczego akurat te a nie inne? To temat na zupełnie oddzielną dyskusję. A teraz przejdźmy do prezentacji niestety tylko wybranych zdjęć spośród tych przysłanych na pokład Nautilusa. Zawsze przy tej okazji podkreślamy, że publikacja tych zdjęć nie oznacza, że uważamy je za prezentujący obiekt nieznanego pochodzenia. Taką pewność możemy mieć przy zdjęciach ze Zdanów, których okoliczności powstania grupa ludzi badała trzy lata! Tutaj nie mamy szans, aby każdemu z tych zdjęć poświęcić więcej, niż kilkadziesiąt lub nawet kilkanaście minut. Dlaczego? Bo każdego dnia przychodzą nowe, a my naprawdę zajmujemy się Fundacją Nautilus w wolnej chwili po zakończeniu wszystkich spraw związanych z prozą naszego życia, choć – nie ukrywamy tego – jest to najbardziej fascynujące zajęcie na świecie. A teraz czas na zdjęcia. (...) Dołączam też fotke do serii wakacyjnych. Wykonałem ją wczoraj mojej dziewczynie i pośród kilku zdjęć prawie identycznych tylko na tym jednym wyszedł ów obiekt - tak że przynajmniej zabrudzenie obiektywu odpada. Zdjęcie wykonane w miejscowości Swanage, o godz. 14.05 (07.08.2009) Pozdrowienia! Krzysiek
By fundacjanautilus, shot with VLUU NV 7, NV 7 at 2009-09-05
By fundacjanautilus at 2009-09-05 -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxxxxx Sent: Sunday, August 09, 2009 7:28 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: zdjęcie UFO??? Witam. Chciałem Wam pokazać zdjęcie jakie zrobiłem tydzień temu na podkarpaciu. Robiłem zdjęcie widoczku a jak dałem zdjęcia na komp. zobaczyłem to "Coś" robiąc zdjęcie w ogóle tego nie widziałem;) Szczerze to jestem sceptyczny na takie zdjęcia jak nie raz ogl. na internecie, ale to jest na prawdę dziwne. Jak zrobiłem zbliżenie to nie wygląda mi to ani na samolot ani na ptaka. Może to jakaś głupota, ale na pewno macie lepszy sprzęt żeby zrobić tego dobre zbliżenie. Jeśli będziecie mieć czas i ochotę zająć się tym zdjęciem to czekam na email co Wy widzicie na tym zdjęciu;) Pozdrawiam TP Ps. Ten
Komentarze: 0
Wyświetleń: 11817x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie