| rok 2008 |
Osoby śledzące uważnie strony FN pamiętają zapewne relacje sprzed dwóch lat z Czarnobyla, które były efektem wyprawy grupy polskich zapaleńców, która wtedy była objęta patronatem FN. Okazuje się, że determinacja niektórych uczestników tamtej wyprawy była na tyle duża, że do Czarnobyla dwójka z nich pojechała ponownie. Musimy już teraz powiedzieć o ciekawym zdjęciu, które zostało zrobione drugiego kwietnia 2009. Zdjęcie to jest na tyle interesujące, że warto je pokazać już dziś. Dlaczego jest ciekawe? No to po kolei. Uczestnicy tej wycieczki do Czarnobyla poruszali się pociągiem w okolicach Sławutycza na Ukrainie, skąd widzieli leżące w pobliżu Czarnobyla miasto Prypiat. Otworzyli okno w pociągu i wykonali kilka zdjęć. Można powiedzieć, że była to seria zdjęć wykonanych w krótkich odstępach czasu. Ot tak, dla dokumentacji. Jakież było ich zdziwienie, kiedy na jednym ze zdjęć zauważyli pięć obiektów. Trudno uznać, że są to ptaki lub jakieś paprochy, gdyż obiekty są nie tylko identyczne, ale nawet wydają się być wyraźnie dyskoidalne, co widać po małej obróbce zdjęcia. Na zdjęciu wykonanym tuż „po” i tuż „przed” tym zdjęciem nie ma żadnych obiektów. To pokazuje, że cokolwiek udało się sfotografować nad Trzeba przyznać, że zdjęcie jest ciekawe. Oto seria zdjęć (w środku jest to, które zawiera dziwne obiekty). By fundacjanautilus at 2009-04-04 By fundacjanautilus at 2009-04-04 Przyjrzyjmy się zdjęciu, które tak nas zainteresowało. By fundacjanautilus, shot with DSLR-A200 at 2009-04-04 Oto kilka fragmentów zdjęcia odpowiednio powiększonych: By fundacjanautilus, shot with DSLR-A200 at 2009-04-04 By fundacjanautilus, shot with DSLR-A200 at 2009-04-04 By fundacjanautilus, shot with DSLR-A200 at 2009-04-04 By fundacjanautilus at 2009-04-04 |
Byliśmy w południowej Polsce i po powrocie znowu w naszej skrzynce e-mailowej znaleźliśmy wiele ciekawych materiałów. Przy okazji tej publikacji o zdjęciu z Ukrainy warto poruszyć jeszcze dwie sprawy związane z tym tematem. Najpierw zdjęcia, które dostaliśmy także podczas naszej nieobecności. Zacznijmy od Londynu. -----Original Message----- From: agnieszka xxxxxxxxx Sent: Friday, April 03, 2009 9:18 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: ufo :) Droga Fundacjo. Ostatnio zamieściliście na stronie artykuł nt. UFO. Zdjęcia tam zamieszczone są nieco gorsze od moich dlatego też pozwoliłam sobie wysłać wam tego maila. Będąc w Londynie (27.03.2009) przez przypadek udało mi się coś sfotografować. Chociaż wierzę, że nie jesteśmy sami w kosmosie, te zdjęcia na pewno nie przedstawiają żadnych statków kosmicznych. Robiąc zdjecie niczego tam nie widziałam i z pewnością nic tam nie było. Co więc jednak przedstawiają owe zdjęcia? Robiłam je z dłuższym czasem naświetlania przez co jest troche rozmazane w górę i w dół. Jedno ze zdjęć przedstawia samolot i coś swiecącego nad nim. Jeśli chcielibyście opublikować te zdjecia i podpisać że jest na nim kilka obiektów UFO to nie mam nic przeciwko. Na innych zdjęciach zrobionych nawet w minutę po tych nic nie ma także nie był to kurz. Obiekty na zdjęciu też nie są żadnymi ptakami. Porównując długość takiego obiektu i wagonika London Eye sa one niemalże jednakowe. Ptaków z tej odległośni nie było by nawet widać na zdjęciu. Pozdrawiam, Agnieszka I fotografie:
By fundacjanautilus, shot with Canon PowerShot SD300 at 2009-04-04 By fundacjanautilus, shot with Canon PowerShot SD300 at 2009-04-04 By fundacjanautilus, shot with Canon PowerShot SD300 at 2009-04-04 By fundacjanautilus, shot with Canon PowerShot SD300 at 2009-04-04 I oryginały zdjęć: Kolejna sprawa jest związana ze zdjęciem Księżyca, na którym uważne oko naszego czytelnika dostrzegło... no właśnie, oto ten e-mail: -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxxx Sent: Wednesday, April 01, 2009 11:23 PM To: nautilus Subject: Księżyc Witam! Postanowiłem do was napisać, ponieważ znalazłem ciekawe zdjęcie na stronach wykop.pl. Wiem, że nie wnosi ono nic nowego do sprawy ale warto je zobaczyć, może przyda się wam do jakiegoś artykułu. W załącznikach jedno zdjęcie z zaznaczonym miejscem. Pozdrawiam całą Fundacje!! By fundacjanautilus at 2009-04-04 Oto zdjęcie z “zaznaczonym miejscem” By fundacjanautilus at 2009-04-04 i zbliżenie owego miejsca: By fundacjanautilus at 2009-04-04 A oto oryginał zdjecia: Na koniec jeszcze ciekawostka: wracamy na chwilę do zdjęcia, które zostało przez przytłaczającą ilość “ekspertów od zdjęć” rozszarpane jako “oczywiste zdjęcie lampionu”, bodajże chińskiego. Dostaliśmy w tej sprawie sporo materiałów, oto przykład takiego e-maila: -----Original Message----- From: xxxxxxxxxx Sent: Wednesday, April 01, 2009 11:12 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Bardzo ważne pytanie załoganta! Witam. Do napisania tego maila skłonił mnie artykuł, jaki pojawił się na stronie nautilusa dnia 1 kwietnia pod tytułem "Obiekty UFO nie tylko poruszają się w naszej przestrzeni powietrznej, ale czasami lądują zostawiając wyraźny ślad." Chodzi mi dokładnie o obserwację dziwnego obiektu, niejakiego Mariusza Sz. z Opola. Jest to relacja, która w kilku miejscach przypomina mój list do redakcji-w dosłownym tego słowa znaczeniu- sprzed kilku miesięcy, kiedy to wraz z dziewczyną dokonałem obserwacji pomarańczowego obiektu dwukrotnie w niewielkim odstępie czasu. Także przesłałem zdjęcia i film, mają akurat przy sobie aparat fotograficzny, co także zostało zapisane w notce z artykułu(z tą tylko różnicą, że opisany przez tego człowieka rzekomy obiekt to ewidentnie lampion, jakich pełno do kupienia w internecie, a tak wyraźne zdjęcie z 10 km to już w ogóle niemożliwa sytuacja...) Nie będę się zagłębiał w więcej szczegółów, ale bardzo dało mi to do myślenia... Stąd moje pytania - czy ten opisany przypadek to po prostu żart prima aprilisowy, a do jego realizacji posłużył mój raport, częściowo zmieniony( co byłoby czymś naprawdę nie w porządku wobec mnie, jako waszego załoganta, gdyż opisana przeze mnie sprawa była czymś naprawdę wyjątkowym, i co gorsza sugerowałoby to, że materiały, które przesłałem swego czasu do bazy Nautilusa, zostały potraktowane jako żart, czy próbę oszustwa), czy może rzeczywiście taki przypadek miał miejsce(w co wątpię) i został po prostu opisany w artykule, bez uprzedniej weryfikacji(przecież to ewidentnie lampion)? I ostatnie pytanie, którego pewnie nigdy bym nie napisał, ale w zaistniałej sytuacji... - w jaki sposób został potraktowany mój raport sprzed kilku miesięcy przysłany na pokład Nautilusa drogą pocztową, dotyczący obserwacji pomarańczowego obiektu nad Opolem. Proszę napisać wprost czy zostałem zakwalifikowany do fałszerzy, oszustów i dowcipnisiów czy może jednak ktokolwiek zainteresował się chociaż trochę tą sprawą? Dla mnie odpowiedź na moje pytania jest naprawdę ważna, gdyż nie wiem co mam o tej sytuacji myśleć. Nie chciałbym wyciągać pochopnych wniosków, dlatego proszę o ustosunkowanie się do mojego e-maila (najlepiej przesyłając po prostu odpowiedź na mojego maila) Załogant Nautilusa xxxxxx (proszę wyjątkowo nie wpisywać mojego imienia, inicjału nazwiska i miasta, gdyby miała się ewentualnie pojawić jakaś notka na stronie Nautilusa w tej konkretnej sprawie) Pozdrawiam No tak... akurat autor owego „chińskiego lampionu” odezwał się i przysłał więcej fotografii, a także film. Witam, Rozumiem reakcje internautów. Ja widząc podobne zdjecie w internecie, tez bym tak zareagowal. Jednak denerwuja mnie wypowiedzi na temat mojej inteligencji czy wypowiadanie sie na temat bez dokladnego przeczytania mojego maila, co niektórzy wasi czytelnicy zrobili. Chcialem zaznaczyc ze ja nigdy nie powiedzialem ze to moze byc UFO, przeslalem material z myślą, ze moze was zainteresowac. Jednak co zdecydowanie zmienilo moje zdanie to fakt, iz obiekt najpierw widzialem zblizac sie do ziemi, byc moze nawet ladowal. Dopiero po ok 10 min. znowu zostal zauwazony jak wznosil sie wyzej i wyzej. Co zresta juz wczesniej napisalem. Dlatego ja wykluczylem opcje lampionu. Jestem gotów odpowiedziec na wszystkie zadane mi pytania. Pozdrawiam cala Fundacje :) MS Chciałem jeszcze dodać że robiąc zdjecia próbowałem zumować (10X) i zmieniałem opcje na aparacie na tryb nocny, wiekszą czułość itp. Dlatego takie są zdjęcia. Zaczniemy od filmu pokazującego “prosty, chiński lampion, jakich wszędzie w sklepach pełno” /cytat z wypowiedzi internetowych "ekspertów i wybitnych znawców" od zdjęć publikowanych na witrynie FN/: ;) <object width="525" height="444"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/ZQfAcF1rOEI&hl=pl&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/ZQfAcF1rOEI&hl=pl&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="525" height="444"></embed></object> |