Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 9475x | Ocen: 1

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 1/5


Nie, 29 lis 2009 21:58   
Autor: FN, źródło: FN   

ZDANY godzina zero!

W rocznicę obserwacji UFO w Zdanach byliśmy na miejscu zdarzenia. Przy okazji przeglądania zdjęć z ub. roku zauważyłem ważną rzecz!
 
 

Musieliśmy to zrobić! 8 stycznia 2007 roku w pierwszą rocznicę wydarzeń ze Zdanów postanowiliśmy pojechać na miejsce i dokładnie o godzinie pojawienia się obiektu wykonaliśmy kilka zdjęć. Ta sprawa ma dla nas fundamentalne zdarzenie, gdyż nigdy się nie zdarzyło, aby trafiły do nas zdjęcia takiej jakości. Na takie fotografie czekaliśmy bardzo długo i od czasów Zdanów raz na zawsze można uciąć dyskusje z motywem przewodnim sprowadzającym się do hasła „bo wszystkie zdjęcia UFO to niewyraźne kreski”.
Zdany to także nasze śledztwo z tak bardzo skrupulatnie przeprowadzonym badaniem wszystkich okoliczności, że przed tym wydarzeniem nigdy bym nie uwierzył, że komuś by się chciało sprawdzać nawet najbardziej drobne wątki incydentu związanego z wykonaniem serii zdjęć… To jest historia, która dla nas już dawno wykroczyła poza ramy zwykłego incydentu UFO, a stała się raczej czymś znacznie więcej. To chęć wyjaśnienia wszystkich okoliczności, gdyż ta historia zasługuje na to po stokroć!

8 stycznia na miejscu ekipa „NAUTILUS-centrum” spotkała się z Rafałem Nowickim, który wcześniej w Siedlcach przeprowadził kolejne, ważne rozmowy w tej sprawie.

Zdany, 8-my stycznia 2007 roku

W tej sprawie jest tyle wątków, że codziennie moglibyśmy raczyć Was kolejnym odcinkiem o naszym badaniu tej historii. Postanowiłem przedstawić analizę, a raczej jedną z hipotez, która naszym zdaniem jeszcze bardziej „umacnia” wiarygodność tych zdjęć. W zasadzie każdy z takich wątków tej sprawy traktujemy bardzo poważnie, gdyż mamy świadomość, że mamy tutaj do czynienia z materiałem dowodowym, tak bardzo przekonującym i spójnym, że wymagającym z naszej strony wyjątkowo dużej pracy. Czasami wracamy ze Zdanów i przeglądając w domu zdjęcia zauważam coś, co jest istotne dla tej historii i co także można traktować jako kolejny argument. Chcę opisać tylko jeden z takich przykładów.


Dla mnie osobiście dość niezwykłym momentem był ten, kiedy siedząc w naszym Naut-Mobile, w Zdanach, oglądaliśmy w sierpniu tego roku bardzo dokładnie zdjęcia. I nagle, oprócz tego wszystkiego co już wiedzieliśmy, odkryliśmy zupełnie nowe (wcześniej już znaliśmy podobne na innych zdjęciach) odbicie obiektu na jednym z elementów samochodu. Zaczęliśmy zwracać wtedy uwagę na jeszcze subtelniejsze elementy, pozornie zupełnie nie mające znaczenia.
Kiedy w ubiegłym roku wykonywaliśmy eksperyment z balonami, wykonaliśmy serię zdjęć z kolejnymi rzutami miską. Samochód stał blisko miejsca, w którym w styczniu stał samochód pana Talachy, a mój Brat usiłował „cisnąć” miski na tyle wysoko, aby znalazły się chociaż w pobliżu miejsca, w którym miska wyszła na fotografii #8. W końcu, po wielu nieudanych rzutach (za niskich), Dominikowi udało się rzucić, a ja wykonałem zdjęcie.

Przeglądając zdjęcia z tego dnia dostrzegłem coś, o czym natychmiast poinformowałem resztę „załogi”! Zobaczcie, o co chodzi:

Przyjrzyjmy się samym odbiciom:

Zdjęcie "odwrócone"!

Bez trudu, ani specjalistycznych urządzeń pomiarowych zauważyć można, że odbicie podrzucanego przez Dominika obiektu wychodzi dość wyraźnie w porównaniu do niewielkiej plamki, którą jest odbicie obiektu ze Zdanów.
Zgadza się to z kierunkiem wzroku pana Talachy, który wyraźniej widać, po obróceniu zdjęcia! To zdjęcie jest dołączone jako ostatnie do paska obok.

Materiał ten, co prawda nie wnosi wiele w kwestii jednoznacznego wyjaśnienia czym był obiekt uchwycony na fotografiach z 8 stycznia, z czego był zbudowany, jaka była ornamentacja „pierścienia”, ani dlaczego pozwolił się „sfotografować”. Moim zdaniem jednak, artykuł ten pozwala sobie uświadomić i dostatecznie wyobrazić rozmiar samego UFO i jego odległość. Perspektywa potrafi „płatać figle” i przekonaliśmy się o tym już niejednokrotnie.

Czego dowodzi moje odkrycie? Czy przybliża nas do rozwiązania zagadki? Czy wiemy dzięki temu, czym był ten obiekt? Na pewno nie. Kiedy dowiedzieliśmy się o tym, że w tym samym miejscu zostały wykonane jeszcze inne zdjęcia miesiąc wcześniej w praktycznie identycznych okolicznościach pytań pojawiło się jeszcze więcej. Jesteśmy na początku długiej drogi, w tym roku znowu wiele razy będziemy musieli jeździć do Zdanów i Siedlec, ale… myślę, że moje odkrycie stanowi istotny element i kiedyś nawet takie szczegóły będą miały znaczenie. Uczymy się przecież i wiemy coraz więcej. Przy analizie następnej partii zdjęć ze Zdanów i dokumentacji tej sprawy znamy już elementy, na które trzeba zwracać uwagę przy tego typu pracy. Będziemy Was o tym informować na naszych stronach i z maili wiemy, że – podobnie jak my – jesteście świadomi wagi tego wydarzenia. I wartości nawet najmniejszych drobiazgów z nim związanych.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 9475x | Ocen: 1

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 1/5


Nie, 29 lis 2009 21:58   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.