Dziś jest:
Czwartek, 16 maja 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 8260x | Ocen: 1

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 10 paź 2004 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Kolejne piktogramy odnaleziono w Kietrzu

Od lat mamy możliwość obserwowania niesamowitych wzorów jakie powstają w polskim zbożu. Ale te geometryczne figury pojawiają się nie tylko w Polsce. Przez dosyć długi czas sądzono, iż kręgi zbożowe powstają, czy też są formowane w nocy, dopiero stosunkowo niedawno zarejestrowano ich powstawanie za dnia. Pierwsze tego typu znaki odnotowano już w 1543 r. a później w 1678 r. w Anglii na polu Herfordshire. Zachowano jeszcze rycinę, która przedstawia diabła niejako wycinającego znak w zbożu. Stąd przyjęto potem nazwy: diabelskie kręgi, pędzący szatan, itp. Także zaczęto obarczać winą za tworzenie dziwnych wzorów krasnali, stąd spotkać się możemy z określeniem krasnalskie kręgi. W XX w. wzrasta liczba obserwacji i doniesień o kręgach zbożowych z całego świata, m.in. Kanady, Australii, Wielkiej Brytanii. Do dzisiaj nie znaleziono powszechnie akceptowanego wyjaśnienia przyczyn ich powstawania. Świat nauki nie za bardzo kwapi się, aby poważnie potraktować doniesienia o wzorach w zbożu, czemu sprzyjają coraz częstsze imitacje kręgów, jak np. w Anglii, mające na celu ośmieszenie ludzi poważnie zajmujących się próbami ich racjonalnego wytłumaczenia. Po piktogramach w Kaczewie nie spodziewaliśmy się kolejnego doniesienia w tym temacie. Jednak Słowo Podlasia doniosło o nowych śladach w zbożu. Na polu Pana Sławomira Czecha w Królewskim Dworze (około 3 km od Parczewa) pojawiły się kręgi w zbożu, wzbudzając niemałą sensację wśród okolicznych mieszkańców. Jan Czech pierwszy odkrył kręgi. Podkreślał bardzo staranne ślady (nie stwierdzono wg mieszkańców uszkodzeń w kłosach) odciśnięte w zbożu a jego zachwyt wzbudziła przepięknie zrobiona strzałka. Wg mieszkańców, śladów w pszenżycie nie pozostawiła ludzka ręka. Podkreślano niezwykłą regularność zwłaszcza dwóch okręgów: jeden miał średnicę 10 metrów zaś drugi był prawie dwa razy większy niż pierwszy i miał strzałkę skierowaną na północ. Zdaniem Sławomira Czecha, gdyby wzory miał odcisnąć jakiś motycykl, pozostawiłby ślady, a tych nie ma. Poza tym nikt nie robiłby żartów sąsiadom w czasie żniw; szkoda po prostu zboża. Po miejscowości chodzą słuchy, iż było to miejsce lądowania UFO, choć nikt nie przyznał się do zaobserwowania jakichś dziwnych świateł czy też obiektów, jakie można by łączyć z powstaniem kręgów.Warto odnotować także przepiękny piktogram jaki powstał w Kietrzu na Opolszczyźnie. Miasto i Gmina Kietrz leży na Nizinie Śląskiej, nad rzeką Troją, w południowej części województwa opolskiego, na płaskowyżu głubczyckim, przy granicy polsko - czeskiej. Graniczy z gminami: Branice, Baborów, Głubczyce oraz poprzez Pietrowice Wielkie z województwem śląskim, a także z sześcioma gminami czeskimi.Otóż na polu Pana Wiesława Wiktorczyka z Kietrza pojawiły się w dniach od 3 sierpnia do 6 sierpnia br. dwa ciekawe piktogramy. Znaki powstały na pewnym wzniesieniu, tak że doskonale były widoczne dla osób podążających pobliską ścieżką. Na polu Pana Wiktorczyka pojawiło się 6 okręgów. Cztery z nich miały średnicę około 11 metrów, a dwa kolejne - 5 metrów średnicy. Wszystkie kręgi były połączone ścieżkami metrowej szerokości a długość ich dochodziła nawet do 13 metrów. Powierzchnia całego piktogramu, jak oceniano, zajmowała około 170 metrów kwadratowych. Zachwycano się maestrią wykonania i podziwiano wygniecenia dokonane zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Nie zauważono żadnych śladów kół, co mogłoby sugerować mechaniczne wytworzenie piktogramu. Tajemnicze znaki na kietrzowskich polach pojawiły się po raz pierwszy.Oba znaki w zbożu składały się z 3 okręgów (jeden duży i dwa małe), trzech kół (tej samej średnicy) oraz ścieżek o metrowej również szerokości. Znaki powstały na tym samym polu i w odległości około 60 metrów od siebie, a 30 metrów od drogi Pietrowice - Kietrz. Nasi współpracownicy i załoganci ze Śląska, Piotr i Anna Subocz, którzy udali się w tamte miejsca, stwierdzili, iż dało się zanotować zmianę pola magnetycznego o około 10 stopni w kierunku W. Podkreślali, iż znaki znajdowały się w pobliżu linii średniego napięcia co może być odpowiedzialne za owe odchylenie. Po przyjrzeniu się źdźbłom nasi współpracownicy nie stwierdzili nadpaleń kolanek w miejscu łożenia zboża. Sprzęt elektroniczny działał bez zarzutu. Piotr Subocz dotarł także do miejsca powstania innego piktogramu, złożonego z 3 znaków w Głogówku. Niestety powstały w dniach 3-4 sierpnia br. piktogram został już skoszony przez właścicieli pola. Pan Piotr dotarł tam 9 sierpnia, mimo to odnotował zaburzenia pola magnetycznego z tym że jedynie w okręgach, w kołach zaburzeń nie stwierdzono. Tutaj także znaki powstały w bliskości linii średniego , wysokiego i niskiego napięcia. Wg właściciela pola okręgi (elipsy) miały rozmiary 16 metrów na 20 metrów. Powstały w bardzo bliskim sąsiedztwie zabudowań mieszkalnych gdyż od domu gospodarza dzieliło je jakieś 50 metrów. Sam właściciel pola niczego dziwnego nie zauważył, gdyby ktoś nocą chodził po polu, jak mówił Panu Piotrowi, ujadałyby psy. Nasz współpracownik obejrzał także dokładnie skoszone pole - nie zauważył śladów po palikach, a środki kół przypominały łyse polanki. Z niemalejącym zapałem Pan Piotr sprawdził także źdźbła - każde miało brązowe (czyżby nadpalone?) kolanko. Jednak ten obraz burzyło zaobserwowanie w źdźbłach poza okręgami podobnych cech. Pan Piotr zasugerował, iż za takie cechy źdźbeł może być odpowiedzialna jakaś choroba, ale pomimo swego rolniczego wykształcenia nie spotkał się z taką jednostką chorobową.Cóż, ten rok naprawdę obfitował w wiele ciekawych znaków nie tylko w zbożu (nad naszym morzem zanotowano nawet znaki w kukurydzy a w innych rejonach kraju wspaniałe legi tworzone na niespotykaną dotychczas skalę, będące misterną konstrukcją ze zboża przedstawiające, jak w trójwymiarze, różne postaci). W te wakacje powstało naprawdę wiele ciekawych ujęć video oraz zdjęć przedstawiających także dziwne kule i obiekty poruszające się nie tylko nad polami. Ale wciąż pozostaje zasadnicze pytanie - kto i dlaczego wytwarza owe znaki, czemu mają one służyć i czy jest ktoś kto jest ich adresatem tu na ziemi?Dziękuję:- Państwu Piotrowi i Annie Subocz za podjęcie trudu badań piktogramów w Kietrzu i Głogówku oraz za wykorzystanie ich materiałów i zdjęć do niniejszego artykułu,- Panu Rafałowi Baranowi za informacje o Kietrzu,- naszemu załogantowi z Białej Podlaskiej Panu Grzegorzowi Miraszewskiemu za cenne informacje.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 8260x | Ocen: 1

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 10 paź 2004 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.