Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 43289x | Ocen: 1
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Budzi się wulkan w Yellowstone.
29 sierpnia 1870 r. 30-letni porucznik Gustavus Doane, uczestnik ekspedycji badawczej do regionu Yellowstone na terytorium Wyoming, mozolnie wspinał się na szczyt góry Washburn, dominującej nad rzeką Yellowstone.
Gdy spoglądał na południe, odnosił wrażenie, że Górom Skalistym brakuje tu... gór. Na przestrzeni wielu kilometrów jedyne wzniesienia widniały hen, w oddali. Stanowiły jakby ramę otaczającą rozległą, zalesioną nieckę. Doane’owi nasuwało się tylko jedno wyjaśnienie: był to kiedyś wielki krater obecnie wygasłego wulkanu.
Porucznik miał rację. Yellowstone jest wulkanem. I to nie byle jakim. Najstarszy i najsłynniejszy park narodowy Stanów Zjednoczonych leży wprost na wierzchołku jednego z największych wulkanów na ziemi. Doane pomylił się tylko w jednym. Wulkan w Yellowstone nie wygasł. Jest niepokojąco aktywny.
W dziejach ludzkości nie odnotowano jeszcze erupcji superwulkanu, ale geolodzy opracowali jej przypuszczalne stadia i obraz. Najpierw z wnętrza planety unosi się pióropusz gorąca, które stapia skały tuż pod ziemską skorupą. Powstaje ogromna komora wypełniona magmą, półpłynnymi skałami oraz parą wodną zmieszaną z dwutlenkiem węgla i innymi gazami. Ta mieszanina znajduje się pod znacznym ciśnieniem. Przez tysiące lat w komorze przybywa magmy, a powierzchnia ziemi nad nią wybrzusza się. W stropie komory pojawiają się pęknięcia. Znajdujące się pod ciśnieniem gazy w pewnym momencie wydostają się przez te szczeliny potężną erupcją. – Tak jak po otwarciu wcześniej potrząsanej butelki z coca-colą – wyjaśnia obrazowo Bob Christiansen, naukowiec ze Służby Geologicznej USA, który w latach 60. XX w. zainicjował pionierskie badania wulkanu Yellowstone. Strop opróżnionej komory magmowej się zawala. Cały dotychczas wypiętrzony fragment powierzchni ziemi zapada się, jakby planeta pożerała samą siebie. Powstaje gigantyczne zagłębienie zwane kalderą. Plama gorąca (ang. hot spot) odpowiedzialna za powstanie kaldery Yellowstone wybuchała wielokrotnie w ciągu minionych 18 mln lat. Ponieważ sięga ona bardzo głęboko, a płyta litosferyczna nad nią przesuwa się na południowy zachód, kaldery z poprzednich erupcji upodobniły się do gigantycznych paciorków nanizanych na niewidoczną nić. Od dzisiejszego południowego Idaho, ku Oregonowi i Nevadzie, kolejne wypływy lawy utworzyły osobliwy, księżycowy pejzaż równiny rzeki Snake.
Kaldera Yellowstone ulegała erozji, zalały ją potoki lawy i zasypały popioły późniejszych erupcji (ostatnia ok. 70 tys. lat temu), wreszcie jej powierzchnię wyrównały lodowce. Dziś knieja porasta stare szramy. Trudno je dostrzec, chyba że ma się dobre oko, jak Doane, albo jest się geologiem.
– Widać dwie trzecie kaldery. Jest tak ogromna, że ludzie jej nie ogarniają – mówi Bob Smith, geofizyk z Uniwersytetu Utah, znawca superwulkanu w Yellowstone. Stoimy nad jeziorem Butte, mając przed sobą panoramę wschodniego krańca jeziora Yellowstone. To jedno z najlepszych miejsc, by zobaczyć kalderę. A jednak jej nie dostrzegam. Widzę jezioro rozciągające się poniżej kilometrami, a na północy kilka niewielkich wzniesień – starych tarcz lawowych. Nie potrafię natomiast odnaleźć krawędzi kaldery. Większą jej część kryje jezioro, a zresztą jest zbyt wielka – ma ok. 72 km średnicy. Podobnie jak ongiś Doane na szczycie Washburn, widzę tylko odległe góry, a między nimi, „bezgórze” – pustkę powstałą w miejscu gdzie w ciągu kilku dni Ziemia pożarła samą siebie.
Tekst z (http://www.national-geographic.pl/artykuly/pokaz/kiedy-wybuchnie-yellowstone/)
Wiele serwisów prasowych na świecie rozpisuje się ostatnio o jednej z największych serii trzęsień ziemi we współczesnej historii Parku Yellowstone w USA. Według tych serwisów, już ponad 1000 razy trzęsła się ziemia, zaledwie w przeciągu jednego tygodnia. Najsilniejsze trzęsienie ziemi w tej serii (swarm), miało jak dotąd sile 3,8 w skali Richtera. Historia takich serii pokazuje, że mogą się one w miarę upływu czasu nasilać. Seria ta rozpoczęła się dnia 17 stycznia i trwa do dzisiaj. Nie jest to rzadkie zjawisko, na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat, ale co niepokoi uczonych to fakt, iż powtarza się ono coraz częściej. Z tego powodu właśnie Park Narodowy Yellowstone jest najlepiej monitorowanym sejsmicznie regionem na ziemi.
Tekst z (http://www.globalnaswiadomosc.com/yellowstonepoczatek.htm)
Oto najnowszy obraz aktywności sejsmicznej w praku Yellowstone.
Komunikat prasowy Yvo PARTNER UNIVERSITY OF UTAH
Wydany: 25 stycznia 2010 12PM MST
To wydanie jest kontynuacją aktualizacji informacji, bazując na naszych trzech poprzednich wydań prasowych na temat bieżących trzęsieni ziemi w zachodniej części Parku Narodowego Yellowstone.
University of Utah Seismograph informuje, że parę trzęsień ziemi w skali 3.0 i 3.1 miały miejsce w godzinach wieczornych dnia 24 stycznia 2010 w Parku Narodowym Yellowstone. Pierwsze trzęsienia wielkości 3,0 wystąpił o 1109: PM kolejne natomiast o wielkości 3,1 o 11:21 PM. Oba uderzenia były zlokalizowane około 9 mil na południowy wschód od West Yellowstone, MT i około 10 mil na północny zachód od Old Faithful, WY. Zazwyczaj trzęsienia tego rozmiaru są odczuwalne w okolicach Parku.
Te dwa trzęsienia ziemi są częścią trwającego cyklu w Parku Narodowym Yellowstone, który rozpoczęła się 17 stycznia 2010 (1:00 PM MST). Największe trzęsienia ziemi odnotowano o 9 AM MST, 25 stycznia 2010,o sile 3.8. Odnotowano 1271 trzęsienia ziemi w skali wielkości od 0,5 do 3,8. z czego 11 trzęsień o skali większej niż 3 stopnie, 97 trzeńsień o wielkości od 2 do 3 stopni, 1163 trzeńsień wielkości mniejszej niż 2. Odnotowano wiele osobistych raportów od obserwatorów wewnątrz Parku i w okolicy. uważane za spowodowane przez ruch podziemny magmy.
Oto zapis śejsmograficzny z 26,01,2012 z parku Yeloustonne.
I na koniec 2 filmy:
Komentarze: 0
Wyświetleń: 43289x | Ocen: 1
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie