Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 29870x | Ocen: 5

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Sob, 6 luty 2010 18:17   
Autor: FN, źródło: AFP, Daily Telegraph   

Zwierzęta przeczuwają śmierć ludzi

 

O tym, że zwierzęta przeczuwają śmierć właścicieli, pisaliśmy wiele razy. Nasi czytelnicy wielokrotnie opisywali sytuację, że pies lub kot zaczynał zachowywać się bardzo dziwnie dokładnie w chwili, kiedy jego pan lub pani ginęli w wypadku samochodowym. 

„Kiedy zaczął wyć pies wszyscy zrozumieli, że jest to zły znak i ktoś umarł” - to fragment relacji osoby, która zauważyła dziwne zachowanie swojego psa. Zaczął on wyć zupełnie bez powodu, zachowywał się bardzo dziwnie. Cała rodzina odebrała to zachowanie psa jako znak, że z kimś bliskim mogło stać się coć złego. Okazało się, że właśnie w tym momencie doszło do wypadku samochodowego (kilkaset kilometrów od domu), w którym zginął jego ukochany pan. Pies w jakiś tajemniczy sposób wiedział, że jego pan właśnie odszedł z tego świata.

 Takich relacji jest na tyle dużo, że można uznać tego typu zjawisko za realnie istniejące. Już kiedyś pisaliśmy o kocie Oskarze, który potrafi więcej – przewidzieć zbliżającą się śmierć! Depesza o tym ukazała się w serwisie agencji AFP, która jest jak najdalsza od publikowania „ciekawostek”. Przypomnijmy depeszę sprzed kilku miesięcy.

 Oscar - kot, który potrafi przewidzieć śmierć

 Kot o imieniu Oscar, który mieszka w amerykańskim stanie Rhode Island, potrafi przewidzieć śmierć starszych ludzi na kilka godzin przed jej nastąpieniem - informuje prestiżowe pismo "New England Journal of Medicine". Oscar odwiedza mieszkańców Ośrodka Rehabilitacyjnego dla Seniorów w Providence na kilka godzin przed ich zgonem. Personel kliniki zna już zdolności zwierzęcia i traktuje jego wizyty jako sygnał alarmowy. Pracujący w ośrodku lekarz Oscar Sosa twierdzi, że kot przyszedł już do 25 pacjentów tuż przed ich śmiercią. Profesor Brown University Joan Teno, która opiekuje się pacjentami kliniki, twierdzi, że "kotu zawsze udaje się pojawić i zawsze robi to w ostatnich godzinach życia starszych ludzi". Jej zdaniem jednak, jego zachowanie nie musi świadczyć o paranormalnych zdolnościach.

- Możliwe, że ma to wytłumaczenie chemiczne - twierdzi. Dwuletni szaro-biały Oscar mieszka głównie na trzecim piętrze kliniki w Providence.

 

Sprawa ma jednak swój ciąg dalszy. Okazuje się, że niezwykłe zdolności kota Oskara nadal wprawiają w zdumienie personel ośrodka dla seniorów.

 

 Kot Oscar przewidział śmierć 50 pacjentów domu opieki.

 

 Fot. Stew Milne AP

 

Oscar ma prawdziwy dar. Ale lepiej, żeby się z Tobą nie zaprzyjaźnił.

 Dr David Dosa od pięciu lat obserwuje Oscara z domu opieki w Providence w stanie Rhode Island. I wielokrotnie przekonał się o trafnych prognozach kota. Teraz napisał o nim książkę - informuje ''Daily Telegraph''.  

5-letni kot zazwyczaj nie jest towarzyskim stworzeniem. Do domu opieki trafił jako mały kociak. I od tamtej pory zadziwia wszystkich. Zdarzało się nawet, że Oscar lepiej przewidywał śmierć pacjentów niż personel medyczny.

 

Pierwszy raz Oscar stał się sławny po ukazaniu się artykułu dr. Dosy w czasopiśmie ''New England Journal of Medicine'' w 2007 roku. Później wielokrotnie potwierdzał swoje zdolności - trafnie przewidział śmierć aż 50 pacjentów. Teraz David Dosa, geriatra i wykładowca na Uniwersytecie Browna, poświęcił niesamowitemu kotu książkę.

 

 Oscar przed pokojem jednego z pacjentów - fot. Stew Milne AP

 Oscar spędza całe dnie łażąc z pokoju do pokoju, nigdzie się nie zatrzymuje na dłużej i nigdy nie poświęca dużo uwagi żadnemu z pacjentów. Wyjątkiem są ci, którym zostało tylko kilka godzin życia.

 Jeśli czuje, że pacjent niedługo umrze, a drzwi do jego pokoju są zamknięte - drapie i próbuje za wszelką cenę wejść do środka. Personel medyczny placówki jest do tego stopnia przekonany o nieomylności kota, że natychmiast zawiadamia rodzinę pacjenta, koło którego położy się Oscar.

Wymknie się na dwie minuty, zje trochę karmy i zaraz z powrotem kładzie się obok pacjenta. To jest tak, jakby on dosłownie czuwał - twierdzi dr Dosa.

 Kiedyś pielęgniarki posadziły Oscara na łóżku pacjenta, który zdaniem lekarzy był bliski śmierci. Ale kot demonstracyjnie zlazł z tego łóżka i przeniósł się do innego pokoju. Nie pomylił się. Pierwszy pacjent żył jeszcze dwa dni, drugi umarł już po kilku godzinach. Krewni pacjentów doceniają obecność Oscara w domu opieki. Zdarza się nawet, że kot jest wspomniany w podziękowaniach dla lekarzy, drukowanych w gazetach.

 - Dla ludzi jest to dużym pocieszeniem, że to zwierzę było tam i mogło być przy ich bliskich w chwili odejścia. On tam był, kiedy oni nie mogli - tłumaczy Dosa. W książce ''Making rounds with Oscar: the extraordinary gift of an ordinary cat'' David Dosa nie stwierdza jednoznacznie jak nauka można wytłumaczyć koci ''dar''. Przypuszcza jedynie, że Oscar potrafi wyczuwać szczególne substancje biochemiczne, które uwalniają się w czasie zamierania komórek.

 W domu opieki w Providence mieszka jeszcze pięć innych kotów, ale żaden nie wykazuje takich zdolności jak Oscar.

 

 

Komentarze: 0
Wyświetleń: 29870x | Ocen: 5

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Sob, 6 luty 2010 18:17   
Autor: FN, źródło: AFP, Daily Telegraph   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.