Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 27830x | Ocen: 5
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wizje jasnowidcze są możliwe także bez „świadka”
Jak wygląda wizja jasnowidza? Przeważnie posługuje się on tzw. świadkiem, czyli rzeczą albo fotografią danej osoby lub rzeczy (bez różnicy). Okazuje się bowiem, że posiada ona energię, którą posługuje się jasnowidz i dzięki której jego umysł może odtworzyć jakieś wydarzenie: przeszłe, teraźniejsze lub przyszłe!
Widzieliśmy to setki razy. Nasz przyjaciel z pokładu Nautilusa brał zdjęcie ofiary, pytał jak ma na imię, potem głośno to imię powtarzał, zdjęcie przykładał sobie do czoła, zamykał oczy, czasami nawet je wąchał, aż nagle... zaczynał mówić rzeczy, od których zimny pot zalewał plecy, a rodzina osoby poszukiwanej prawie osuwała się na ziemię z wrażenia, jakie wywierały słowa jasnowidza.
Krzysztof Jackowski zawsze posługuje się owym świadkiem. Prosi o rzecz, zdjęcie, cokolwiek, co ma lub miało związek z daną sprawą. Ów świadek sprawia, że pojawia się wizja, ale... nie jest to regułą.
Zapraszamy wszystkich do wysłuchania historii, jakiej w życiu tego niezwykłego człowieka zdarzają się setki. W sumie nic wielkiego – znalezienie pieniędzy i sygnetu ukrytego przez zmarłego człowieka. Ta historia jednak zawiera ciekawy element dotyczący właśnie samej natury wizji, jej istoty i treści. Niezrozumiałej, nielogicznej, naruszającej „zdrowy rozsądek”, ale jakże realnej.
Krzysztof Jackowski obiecał wszystkim czytelnikom stron FN, że zrealizuje materiał wideo pokazujący kilka niezwykłych aspektów jasnowidzenia i... słowa dotrzyma. Nasz konwój FN przemierzając Polskę zawita także do jasnowidza i wtedy nagramy cały materiał, które potem będziemy emitować w odcinkach w naszym serwisie.
Obserwujemy niezwykły dar Krzysztofa Jackowskiego i widzimy, że jego możliwości wyraźnie nabrały mocy. Podobnie było z przypadkiem Stefana Ossowieckiego, który w ostatnich latach przed tragiczną śmiercią z rąk faszystów miał niezwykłą umiejętność, której nie posiadał wcześniej. Wystarczy, że ktoś w jego pobliżu pomyślał o jakieś osobie (nawet zupełnie nieznanej dla Ossowieckiego), aby ten ostatni bez najmniejszego problemu opisywał życie takiego człowieka, mówił jego nazwisko i opisywał wygląd i stan zdrowia.
Mamy nadzieję, że dobrze się bawicie na wakacjach. Pamiętajcie, że jeśli przeżyjecie coś niezwykłego, z "pogranicza naszego i innego świata", koniecznie opowiedzcie to załodze FN. Pozdrawiamy Was z pokładu naszego okrętu!
Komentarze: 0
Wyświetleń: 27830x | Ocen: 5
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie