Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 60208x | Ocen: 30
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Niezwykła historia związana z dziwnym zdjęciem Księżyca, które opublikowała NASA
Przez wiele lat przyzwyczailiśmy się do tego, żeby się „niczemu nie dziwić”. Oczywiście są sprawy, które budzą natychmiastowy sprzeciw, gdyż logika je „wysadza w powietrze”, ale są także takie, o których trudno powiedzieć coś rozsądnego. Oto przykład takiej historii (a raczej tłumaczenie tekstu), którą na nasz pokład przysłała nam Anna Modrzejewska. Nasz komentarz na końcu.
Załogo,
Posyłam Wam tłumaczenie bardzo ciekawego moim zdaniem artykułu ze strony http://www.viewzone2.com/monalisa.html
Serdecznie pozdrawiam,
Ania Modrzejewska - Załogant
STATEK KOSMICZNY OBCYCH NA KSIEZYCU
Oto historia,która krąży po Internecie od około 2007 roku.To zdumiewające i zastanawiające, że tak mało się o niej mówi. Myślę, że wielu osobom wydawała się tak nieprawdopodobna, że uznali, że nie mogła być prawdziwa. Szczerze mówiąc sami myśleliśmy, że to oszustwo, dopóki jeden z pracowników Viwzone nie postanowił nabyć taśmy filmowej z witryny NASA.
Zauważyłem, że były dostępne dwa zdjęcia obiektu zrobione z dwu różnych punktów i zostały opracowane w technice 3D. Nie jesteśmy przekonani do obrazu "istoty" /ciała kobiety/,to jednocześnie jesteśmy zdumieni, że obraz w 3D pokazuje obiekt na powierzchni Księżyca.
Jeśli ktoś ma stare czerwono-niebieskie okulary, to może zobaczyć statek kosmiczny dość wyraźnie.
Na początek przebieg wydarzeń
Wiadomości te pochodzą od człowieka, który twierdzi, że brał udział w specjalnej misji NASA. Wiliam Rutledge jest obecnie na emeryturze i mieszka w Afryce. Niedawno ujawnił niesamowite fakty z jego współpracy z NASA w latach 70-tych.
Twierdzi on, że brał udział w co najmniej dwóch misjach na Księżyc, w tym tej, która się nie powiodła (Apollo 13), Apollo19 i Apollo 20, który wyleciał w sierpniu 1970 roku z Bazy Sił Powietrznych w Vanderberg. Oba te loty były zakwalifikowane jako "wspólne kosmiczne misje" w ramach współpracy pomiędzy USA i ZSRR. Nie są też one ujęte z ważnych i niejasnych powodów, które uwzględniła NASA.
Celem tych Misji było zbadanie dużego obiektu po drugiej stronie Księżyca w regionie Delporte Izsak, który został rzekomo odkryty i sfotografowany podczas misji Apollo 15. Obiekt ten przypomina "X-Wing" wojownika podobnego do tego z filmu „Gwiezdne Wojny”. Statek kosmiczny jest bardzo dużych rozmiarów i można przypuszczać, że albo się rozbił, bądż też został porzucony na księżycu w czasach starożytnych.
Jak duży jest to statek?
Dzięki stronie internetowej ramistrip.com posiadamy grafikę demonstrującą ten obiekt. Kiedy mówimy "ogromny", to słowo to nie oddaje właściwego rozmiaru tej jednostki. Spójrzmy uważnie na zdjęcie tego obiektu.
Obrazy i filmy o tym obiekcie pojawiły się w Internecie i zostały spopularyzowane przez uczonego Richarda C.Hoaglanda w ciągu ostatnich kilku lat.
Odnalezione ciało kobiety EBE?
Rutledge twierdzi, że on i radziecki kosmonauta, Aleksiej Leonow, wylądowali w Księżycowym Module /produkcji radzieckiej / blisko statku kosmicznego obcych i weszli do niego.
Odkryli tam pewne artefakty, w tym rzekomo ciała "dwóch pilotów". Jedno było w doskonałym stanie i okazało się być kobietą. Drugie było w bardzo złym stanie, ale zachowała się głowa, którą zabezpieczono i zabrano na Ziemię. Kobietę nazwano" Mona Lisa.".
Opowiada Rutledge:
"Znaleźliśmy się w środku ogromnego statku kosmicznego. Jedna z jego części miała trójkątny kształt. Był to statek-matka. Był bardzo stary, przemierzał wszechświat przez co najmniej 1,5 miliarda lat. Znaleźliśmy tam wiele oznak życia biologicznego, pozostałości starej roślinności, trójkątne kamienie, które emitowały "łzy" z żółtym płynem, który miał jakieś specjalne właściwości lecznicze i również rysunki stworzeń z układu solarnego. Znaleźliśmy także szczątki "ciałek" długości 10cm żyjących w sieci szklanych rurek ciągnących się wzdłuż ścian statku. Ale najważniejszym odkryciem były dwa ciała, w tym jedno nienaruszone.
Pewna struktura „Miasto" została tak nazwana na ziemi i zaplanowano tam Bazę, ale okazała się terenem pełnym kosmicznych śmieci, złomu, jakiś złotych części, tylko jedna budowla wydawała się nienaruszona. Nazwaliśmy ją "Katedrą".
Zrobiliśmy zdjęcia każdego kawałka metalu, na którym widniały wyryte napisy. Niewyraźne, bo narażone na działanie słońca. "Miasto" wydaje się być tak stare, jak statek. Nie pamiętam, kto nazwał dziewczynę jako Mona Lisa, ja czy Leonow. Humanoid ma 1,65 cm wzrostu. Miała kobiece cechy, włosy, sześć palców. Pełniła prawdopodobnie funkcję pilota, pilotażowe urządzenia były zamocowane na palcach, oczach, była bez ubrania. Musieliśmy przeciąć dwa kable przymocowane do nosa. Krew lub biociecz wybuchła i zamarzła wokół ust, nosa i oczu. Inne części ciała były w niezwykle dobrym stanie /włosy /. Skóra zaś była zabezpieczona przez cienką, przezroczystą warstwę jakiejś substancji. Powiedzieliśmy Stacji Kontroli, że wydawała się być w stanie pośrednim między życiem a śmiercią. Nie mieliśmy ani doświadczenia, ani sprzętu medycznego, ale Leonow i ja zrobiliśmy testy biologiczne dla EBE i Kontrola Medyczna Misji potwierdziła ten stan. Ale to już inna historia. Niektóre jej części mogą być wprost nie do uwierzenia teraz, wolę więc opowiedzieć całość innym razem, kiedy inne filmy video pojawią się w sieci. Te doświadczenia zostały sfilmowane w LM. Znaleźliśmy też drugie ciało, uszkodzone, ale miało głowę w dobrym stanie. Kolor skóry był błękitno-szary i miejscami pastelowo-błękitny. Na skórze powyżej oczu biegły dziwne napisy, pasek wokół głowy nie miał napisów. Za to "Kokpit" był pełen napisów i uformowany był z długich półsześciokątnych rur. Kobieta przebywa teraz na Ziemi i nie jest martwa , ale zdecydowanie wolę najpierw opublikować inne filmy video zanim opowiem, co stało się potem.
/fragment wywiadu z Wiliamem Rutledge/
i jeszcze zdjęcia "Mony Lisy z Księżyca"
Konkluzja Viewzone
Podczas gdy film i cała historia mogły zostać sfałszowane, to obiekt, który został sfotografowany przez Apollo 15 jest w oczywisty sposób prawdziwy. Nie ma przebarwień powierzchni, a krater jest dziwnie oświetlony. Zdjęcia w technice 3 D wyraźnie pokazują nietypowy kształt i położenie tego obiektu
Przetłumaczyła i opracowała na podstawie strony: http://www.viewzone2.com/monalisa.html
Anna Modrzejewska - Załogant
Czy wierzymy w tę historię? Nie wierzymy i to z wielu powodów. Po pierwsze tak się składa, że w naszej „ekipie” są ludzie, którzy znają rosyjskich kosmonautów, przebywali w rosyjskim ośrodku szkoleniowym i pytali o UFO. Gdyby choć „źdźbło” z tej „wiązki siana” było prawdziwe, z pewnością byśmy się o tym dowiedzieli.
Po drugie na świecie powstało już tyle „książek i filmów” na każdy temat, że stworzyć „coś nowego” jest bardzo trudno. Stąd wielu autorów dopisuje własne historie wymyślając je od początku do końca, a po publikacji te historie zaczynają żyć „własnym życiem”. Potem wokół nich powstają najbardziej idiotyczne teorie spiskowe, które niczym charty na wyścigu psów na torze w Mlada Boleslaw zaczynają się ścigać same ze sobą często gryząc się często ze sobą. Oczywiście są tam elementy prawdziwe. Ot, choćby to zdjęcie pokazujące ów „statek”, który może być po prostu fragmentem ukształtowania terenu, który „wygląda zwodniczo”, co natychmiast wykorzystują autorzy „sensacyjnych książek”. Mało osób wie, że Księżyc bynajmniej nie przypomina pustyni Gobi znanej ze zdjęć misji Apollo, ale raczej potężne masywy górskie.
Jesteśmy świeżo po odwiedzeniu osoby, która nagrała film z obiektem UFO, który zosta l nagrany kilka dni temu. Film jest naprawdę niezwykle ciekawy, pokazuje potężny obiekt, który porusza się w sposób… opiszemy go na stronach. To pokazuje, że podobne filmy na pewno są w posiadaniu NASA, skoro docierają do takiej organizacji społecznej, jak FN. Trzeba jednak mieć zawsze na uwadze, że mimo absolutnej 100% prawdziwości takiego zjawiska jak UFO, trzeba bardzo ostrożnie podchodzić do informacji, której przykładem jest właśnie owa „Mona Lisa w statku kosmicznym na Księżycu”.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 60208x | Ocen: 30
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie