Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 42075x | Ocen: 7
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 3/5
Truje NWO, Bank Światowy, Rząd Światowy i tajne organizacje. Latają i rozpylają nasi znajomi piloci zaprzyjaźnieni z FN.
Przez wiele dziesiątków lat było to zjawisko znakomicie znane i w zasadzie nikt się nie zastanawiał, dlaczego smugi kondensacyjne powstają.
Wiadomo – samolot odrzutowy zostawia za sobą taką właśnie smugę i już. Naukowcy dawno ustalili, że smugi kondensacyjne wytwarzają się w sposób naturalny z powodu emisji z działających turbin samolotowych gorących oraz wilgotnych gazów. Emisja taka musi zachodzić w odpowiednich warunkach atmosferycznych - na dużych wysokościach, gdzie powietrze jest zimne i suche. Wyziewy silnikowe tamże zamieniają się w kryształki lodu, które w dalszej kolejności podlegają sublimacji. Jeżeli warunki klimatyczne są dobre, wtedy takie smugi potrafią utrzymywać się bardzo długo w powietrzu, a nawet tworzyć ogromne i szerokie pasy.
Wszystko było dobrze do czasu, kiedy do Polski około dziesięciu lat temu dotarła bardzo agresywna rodzina teorii spiskowych rodem z zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych z cyklu „oni knują, oni trują”. Wtedy smugi kondensacyjne zamieniły się… w chemtrails. I się zaczęło!
Chemtrails (to skrót od angielskich słów chemical trails czyli chemiczne ślady) zakładają, że nad naszymi głowami jest prawie Oświęcimska Komora Gazowa na skalę globalną. Nie są to bowiem żadne tam smugi kondensacyjne, ale zwykłe gazy bojowe, przy pomocy których pogarsza się zdrowie ludności.
Kto truje? Tu miłośnik teorii spiskowej obudzony nawet w środku nocy bezbłędnie wyduka po kolei sprawców: przede wszystkim NWO, ale także Bank Światowy, Rząd Światowy, tajne organizacje i ci, którzy współorganizowali zamachy 11 września, w tym Rząd Amerykański z Prezydentem USA.
Dlaczego trują? Tu odpowiedź jest także oczywista – dla kasy i władzy. Ale także dlatego, żeby „łatwiej psubraty z NWO mogły zapanować nad światem”. Wytrują połowę ludzkości, będzie więcej miejsca na ich zakłady, zarobią więcej kasy itd. Logiczne, proste, bez żadnych tam „ale” czy „Dlaczego”. Po prostu trują i już.
Teoria spiskowa jak to teoria spiskowa, mieliśmy już lepszych i bardziej pokręconych zawodników w tej „dyscyplinie”, ale pojawił się poważny problem. Natknął się na niego nasz współpracownik i przyjaciel, zawodowy pilot wojskowy, którego syn naczytał się w sieci o teoriach spiskowych i zaatakował któregoś dnia własnego ojca pytaniem: „Tato, czy ty także ciągniesz za sobą taką smugę jak lecisz?”. Kiedy nasz znajomy odpowiedział twierdząco, wtedy jego syn spuścił głowę i powiedział, że jest mu przykro, że jego ojciec jest sługusem NWO.
Dopiero wielogodzinne ślęczenie w sieci pozwoliły naszemu znajomemu nadrobić zaległości w wiedzy z zakresu czym jest NWO, dlaczego rozpylają chemtrails, od kiedy chcą kasy i władzy, dlaczego chcą mordować ludzkość itp. Z tą wiedzą ponownie poprosił na rozmowę syna i powiedział mu stanowczo, że teoria jest kompletnym idiotyzmem z wielu powodów, ale on wymieni tylko jeden.
Otóż nad polskim niebem największe „chemtrails” robią samoloty wojskowe, na których lata jego ojciec i koledzy. Jeżeli on uczestniczyłby w zamianie Polski w „nowoczesną komorę oświęcimską” to oznaczałoby, że truje… sam siebie, a także żonę i synów.
On natomiast ma taki plan, że chce być zdrowy i żadna „kasa i władza gnid z NWO” jego nie zmusi do tego, aby zatruwać swoje dzieci, które bardzo kocha. Ten argument trafił do jego małego syna, który już więcej nie poruszał tego tematu.
Na nasz pokład wartkim strumieniem płyną zdjęcia z „roboty NWO i służb”, czyli zatruwania Polaków. Dotyczy to nas dość dotkliwie, gdyż wielu spośród ludzi FN to… właśnie piloci. Dlaczego tak jest? Trudno dociec, ale już kiedyś to sygnalizowaliśmy. W każdym razie trują i są na „usługach szajki Rządu Światowego” nasi oficerowie. Oczywiście piszemy to ironicznie, ale w pytaniach, które docierają do nas od czytelników w stylu ”Naprawdę jesteście pilotami?! To dlaczego trujecie, dlaczego rozpylacie trucizny i mordujecie miliony osób?!” jest ziarno prawdy. Faktem jest bowiem, że spalanie tysięcy to paliwa lotniczego na dużych wysokościach nie pozostaje bez wpływu na chociażby efekt cieplarniany. W tym sensie istotnie „trujemy”, choć nie „na usługach wiadomych mocodawców” itp.
Wiele osób ma mylne wyobrażenie o tym, jak wyglądać powinno takie rozpylanie. Wielu wyobraża sobie, że wygląda to tak, jak na zdjęciach poniżej wydobytych z Archiwum FN.
/fragment eksperymentalnej dyszy samolotu wojskowego/
/fotomontaż/
/ludzie NWO przy pracy/
Tak się składa, że w szeregach FN jest inż. Leszek Czarnecki, znakomity polski konstruktor samolotów, którego wiedza i talent sprawiła, że takim sukcesem okazał się samolot Iskra. Okazało się, że przez chwilę pracował on nad tajnym radzieckim projekcie wojskowym stworzenia samolotu, który rozpylałby… gazy bojowe nad terytorium wroga. Wstępne obliczenia i eksperymenty pokazały, jak bardzo trudnym byłby taki projekt. Przy okazji inż. Czarnecki stanowczo oświadczył, że wszelkie rozpylania „przez dysze silnika” to brednie, a rozpylać można jedynie ze zbiorników podwieszonych lub umieszczonych w samolocie. Jest jednak tysiąc zaskakujących problemów. Jeden z nich polega na tym, że taki samolot powinien lecieć prawie… nad ziemią. Powód? Przemieszczanie się mas powietrza. Jeżeli ktoś chciałby cokolwiek rozpylać nad Polską na wysokości kilku tysięcy metrów musi liczyć się z tym, że w zasadzie opryskuje już nawet nie Czechy, ale przy dobrym wietrze Afrykę albo i nawet Australię. Stąd wszelkie teorie o chemitrails to nie tylko bajki, ale także nie trzymające się logiki bzdury. Oto wypowiedź inż. Leszka Czarneckiego dla FN:
Zupełnie inną sprawą jest to, że owe „smugi kondensacyjne” potrafią utworzyć na niebie piękne obrazy. Oto przykład:
From: xxxxxxxxxxxxx
Sent: Wednesday, October 13, 2010 10:30 AM
To: nautilus
Subject: Foto smugi kondensacyjne
Witam.
Pewnie to nic dziwnego, ani chemtrails ani tym bardziej NOL, ale ciekawy widok. Całe niebo było czyste, a pozostały tylko takie smugi. Zdjęcie zrobione w okolicach Gniezna 10.10.2010 r. ok. godziny 12:45 na północnym niebie.
Pozdrawiam
10 października byliśmy na wyprawie w miejsce za Łodzią, gdzie kilka dni wcześniej) został nagrany film z pojazdem UFO. Sprawa jest świeża, film robi kolosalne wrażenie (przygotowujemy o nim publikację), ale podczas postoju na stacji benzynowej zobaczyliśmy piękne smugi na niebie.
Jak wyglądały? Zobaczcie ostatnie zdjęcia z naszej eskapady, które prezentujemy poniżej:
/10 października 2010, zdjęcie z NAUT-Mobile i... piękna polska jesień/
/chemtrails nad naszym... pojazdem/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 42075x | Ocen: 7
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 3/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie