Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 20840x | Ocen: 6
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 4/5
Obiekt zmienia kształt, a od jednego z nich odrywa się „mniejszy” i odlatuje.
Przez ostatnie miesiące na adres FN bardzo wiele osób przysłało zdjęcia, na których potem w komputerze zauważyli coś, czego być nie powinno. Chodzi o kule, które na zachodzie nazywane są „orbs”, choć jest to nazwa nieprecyzyjna. Mieści się w niej bowiem wszystko, od półprzezroczystych ledwo widocznych obiektów po intensywnie białe, ciągnące za sobą smugę, duże kule. Ta „grupa kul” jest bodaj najciekawsza, gdyż od dawna w różnych miejscach świata udaje się zarejestrować przeloty takich kul na wideo. Aby pokazać, jak taka „biała kula” wygląda, wystarczy zaprezentować wybrane „na chybił trafił” zdjęcie z katalogu FN.
-----Original Message-----
From: Maria
Sent: Thursday, December 27, 2007 10:08 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Orbs
Zdjęcie zrobione 1 12 2007r w Kamiennym Kręgu - prasłowiańskim cmentarzysku
pozdrawiamy
M&W
Zdjęcia tych kul są jednak jedynie namiastką tego, co tak naprawdę jest najciekawsze, czyli filmów. Na pokład Nautilusa dotarły dwa film z Rosji, które są absolutnie warte zaprezentowania. Oto pierwszy z filmów, który został nagrany telefonem komórkowym 7 kwietnia 2009 roku ok. godz. 21:49. Na jednym z ekranów telewizji przemysłowej w Rosji (monitorowane były magazyny) nagle pojawiła się zadziwiająca biała kula, która po krótkim locie znikła. Autorzy filmu wykluczyli zarówno owady, jak i złudzenie (przez kolejne tygodnie próbowali nagrać podobne ujęcie przy pomocy wszelkich metod, jakie podsunęła im wyobraźnia – napiszemy o ich nieudanych próbach innym razem).
Przez wiele lat obserwowania obrazu z monitoringu przemysłowego nigdy nie widzieli tego typu obiektu. Jeden z obecnych w pokoju po pierwszym pojawieniu się dziwnej kuli na ekranie wyjął telefon komórkowy i zaczął fotografować ekran monitora w nadziei, że kula pojawi się ponownie.
Na filmie warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Po pierwsze sposób poruszania się kuli. Niezwykle osobliwy, który świadczy o wyjątkowej naturze tego zjawiska. Film jest krótki, ale pod jego koniec kula pojawia się po raz drugi i tym razem znajduje się w znacznym oddaleniu od kamery i wykonuje krótki „lot” ku górze. Oto „screen” pokazujący ten fragment filmu.
A oto sam film:
Drugi film jest chyba nawet jeszcze ciekawszy. Był 23 czerwca 2009 roku. Rosjanin Igor Wieliczko nagrywał film stojąc nad brzegiem jeziora. Nagle na ekranie LCD kamery dostrzegł kulę, której nie było widać gołym okiem! Kula bardzo powoli przemieszczała się nad wodą, jej światło odbijało się od powierzchni. Absolutnie można wykluczyć wszelkie "balony i lampiony", zresztą widać gołym okiem, że owa kula wyraźnie składa się z jakieś energii, która zmienia minimalnie (ale jednak dostrzegalnie) swój kształt.
Najciekawszy moment film jest jednak wtedy, kiedy od dużej, jasnej kuli światła odłącza się mały, jasny obiekt i odlatuje do dołu po wykonaniu eliptycznego lotu. Na klatach z tego filmu poniżej widać wyraźnie ten obiekt (jego miejsce jest zaznaczone strzałką).
A teraz sam film zamieszczony na naszej witrynie www.youtube.com/FundacjaNautilus
Ile w Polsce jest założonych monitoringów? Setki tysięcy. Przez 24 godziny na dobę w tysiącach magazynów, sklepów, firm, na placach budowy, na wszelkich terenach wymagających monitorowania pracują kamery, które przesyłają obraz na monitory. W specjalnych pomieszczeniach są zatrudnieni ludzie, którzy nic przez całe życie nie robią, tylko gapią się w owe monitory. Robią to w upalne dni latem i w gigantyczne mrozy zimą – patrzą się na te ekrany cały czas. Po nagraniu podobnego filmu mieliśmy okazję odwiedzić kilka takich miejsc i pokazać ludziom prowadzącym monitoring filmy z podobnym obiektem jak ten, który został nagrany w Rosji 7 kwietnia 2009. Pracownicy zajmujący się monitoringiem nie kryli zdziwienia patrząc na to, co widzieli na ekranie. Gdyby to było zjawisko powszechne to obserwowali by to niemal codzienne po kilka tysięcy razy, a jednak sprawa jest niezwykle unikalna. Jest to materiał do badań i jest jasne, że filmy dają miażdżącą przewagę nad zdjęciami, gdyż można zobaczyć zarówno tor lotu takich kul, jak i ich najciekawszą właściwość, czyli zmianę kształtu. Ciągną one za sobą także jasną smugę, która także jest jednym z typowym cech tego typu niezwykłych manifestacji.
Zdjęcia kul „orbs” do artykułu czekają na moment, aby je przejrzeć i opublikować. Niestety, wymaga to sporo czasu, a z tym – jak wiadomo – jest najgorzej. Z niecierpliwością czekamy na przyjście do Polski fali siarczystych mrozów.
Jest to bowiem element konieczny, aby przeprowadzić w naszej Bazie FN eksperyment, do którego już wszystko jest praktycznie gotowe. Będzie on związany właśnie ze zjawiskiem, które udało się zarejestrować na tych niezwykle ciekawych filmach z Rosji.
I jeszcze "ciekawostka z ostatniej chwili". W Warszawie doszło do manifestacji z okazji 11 listopada. "Czujne oko czytelnika FN - Krzyśka" wyłapało na jednym z filmów... kulę przelatującą nad głowami ludzi.
Sent: Friday, November 12, 2010 9:57 AM
To: nautilus
Subject: Ważne !
Witam FN .
Przeglądałem właśnie zamieszki w Warszawie i ku mojemu zdziwieniu w 23 s widac nad lewactwem jak przelatuje UFO ! Tutaj link http://www.youtube.com/watch?v=m4W0jmFj_Do
Zobaczmy 23`` filmu:
Komentarze: 0
Wyświetleń: 20840x | Ocen: 6
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 4/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie